Było super ale zrobiłeś 1 błąd. Kratos nazywa Atreusa synem co najmniej 2 razy. Pierwszy raz mówi jak się bije z Baldurem na smoku. Mówi mu dosłownie ,,PIĄCHA - TRZYMAJ SIĘ! - PIĄCHA - Z DALEKA! - PIĄCHA - OD! -PIĄCHA - MOJEGO! - PIĄCHA - SYNA! - MASA PIĄCH". Zarówno w wersji polskiej jak i angielskiej mówi syn.
Przepraszam, że tak późno piszę, ale mam pytanie, które mnie nurtuję. Kogo Baldur szukał - Feye, czy Kratosa ? Kratos w Jötunheimie mówił Atreusowi, że Baldur nigdy nie planował znaleźć Kratosa i od początku szukał jej żony ponieważ Odyn nie mógł znieść faktu iż była bohaterką Gigantów, a inne światy ją szanowały. Z drugiej strony jest napisane, że Baldur szukał Kratosa; wiedząc o jemiole. Szukał przez to bólu i śmierci wierząc w to dzięki Odynowi. Nie wiem, która informacja jest bardziej wiarygodna, więc byłbym wdzięczny za odpowiedź 😊
Witam, w jaki sposób można zrobić podobną.. nie wiem,jak to nazwać.. 'animację' z 5:12? Mam na myśli zastąpienie twarzy Kratosa innym zdjęciem oraz płynne podążanie obrazu za twarzą głównego bohatera. Świetny materiał,pozdrawiam!
Nie wiem z jakiego programu dokładnie korzystasz, ale myślę, że z grubsza wszędzie jest podobnie, więc odpowiem na swoim przykładzie (korzystam z darmowego HitFilm Express). Najpierw przyciąłem odpowiednio zdjęcie używając 'maski' na wstawionym zdjęciu i odpowiednio zmieniłem jej ustawienia, żeby miało takie rozmyte krawędzie. Jeśli chodzi o wszelkie animacje (przemieszczenia, obroty, zmiany wielkości) to tworzy się osobny "klip" w programie, gdzie masz większą kontrolę nad obiektami, a następnie ustawia się tzw. keyframes, czyli jak ma wyglądać dany obiekt w danym momencie filmu, a program już automatycznie robi przejście między punktem A i punktem B. Poszukaj może jakiś tutoriali dla swojego programu odnośnie keyframes. Tutaj masz tutorial dla HitFilmu, żeby Ci trochę rozjaśnić o co chodzi: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-6ZOsK7q0QD0.html Dzięki za wsparcie i pozdrawiam ;)
Tę balladę wam, śpiewa skromny bard, co z Geraltem z Rivii wyruszył na szlak. Diaboła spotkał tam, co szukał z nim zwady, i z elfów hufcami urządzał biesiady. Pochwycili mnie, podstępem, no bo jak?! Zniszczyli mi lutnię, skopali jak psa! Ciała nasze dźgał ten rogaty stwór, zapłakał nasz wiedźmin, "Mam dosyć już!" Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij, ło, o, o! Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij! Lecz chwycił Biały Wilk, za morderczy róg, co tylu już przed nim obalił był z nóg. Elfy cisnął precz, aż na górski szczyt, daleko od ludzi, gdzie miejsce ich. Choć oberwał sam zmiażdżył bestii kark, ten obrońca ludzkości, toastu jest wart. Oto moja pieśń, to wasz bohater jest, on wrogów pokonał, nalejcie mu więc! Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij, ło, o, o! Grosza daj Wiedźminowi, obrońcy ludzkości! Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij, ło, o, o! Grosza daj Wiedźminowi, obrońcy ludzkości! Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij, ło, o, o! Grosza daj Wiedźminowi, obrońcy ludzkości!
@@Guliasz Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić... znaczy... marchew.
Hm... Kratos ma doświadczenie w umieraniu, chyba nie umarł w żaden sposób w najnowszym i w Ghost of Sparta (chociaż krainy umarłych w obu z nich odwiedził :P ) Jeśli mamy brać pod uwagę bestie bossów i nie-bossów to... chyba rozprawił się z każdą jaka się w mitologii greckiej pojawiła :D W nordyckiej się dopiero rozkręca :P
Tę balladę wam, śpiewa skromny bard, co z Geraltem z Rivii wyruszył na szlak. Diaboła spotkał tam, co szukał z nim zwady, i z elfów hufcami urządzał biesiady. Pochwycili mnie, podstępem, no bo jak?! Zniszczyli mi lutnię, skopali jak psa! Ciała nasze dźgał ten rogaty stwór, zapłakał nasz wiedźmin, "Mam dosyć już!" Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij, ło, o, o! Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij! Lecz chwycił Biały Wilk, za morderczy róg, co tylu już przed nim obalił był z nóg. Elfy cisnął precz, aż na górski szczyt, daleko od ludzi, gdzie miejsce ich. Choć oberwał sam zmiażdżył bestii kark, ten obrońca ludzkości, toastu jest wart. Oto moja pieśń, to wasz bohater jest, on wrogów pokonał, nalejcie mu więc! Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij, ło, o, o! Grosza daj Wiedźminowi, obrońcy ludzkości! Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij, ło, o, o! Grosza daj Wiedźminowi, obrońcy ludzkości! Grosza daj Wiedźminowi, sakiewką potrząśnij, sakiewką potrząśnij, ło, o, o! Grosza daj Wiedźminowi, obrońcy ludzkości!
Y... A było wspomniane? 😅 Jedyne co kojarzę to bardziej rozkminy Atreusa, któremu to się w głowie nie mieści. Jeśli to to masz na myśli, to jeśli dobrze pamiętam, pojawiło się w momencie jak szli po fragment dłuta (gdzieś jak już byli w okolicach giganta). Mogę się mylić oczywiście, bo już nie pamiętam dokładnie 😬
@@Guliasz o bardzo dziękuję najzabawniejszy moment gry moim zdaniem to twarz atreusa po tym jak weszli na złą górę i tego jego (co kurwa?) Na twarzy jesteś super
@@Guliasz Tak w ogóle to z niecierpliwąścią czekam na kolejne odcinki bo masz do tego chłopie talent 😁 I kto wie może w kolejnej części GoW Kratos nauczy Atreusa tego angielskiego 🤔
@@Guliasz moja teoria jest taka że to stary atreus A wąż to ten z mitologii to pluł swoim jadem na lokiego przykutego do skały A młody atreus ma symbolizować kare za grzechy lokiego za młodu dlatego wydaje się jakby wąż wychodził mu z ust Ps to raczej nie kratos bo wszędzie na innych malunkach wygląda zupełnie inaczej
@@michachwastek5287 twoja teoria jest bezsensu. Atreus to ten z kołczanem a osoba na rękach to może być Tyr. Na obrazie jeżeli był to Kratos to by miał spartańską spódnice którą ma nawet w grze. A to może być Tyr ponieważ nie ma ręki, która stracił przez gigantycznego wilka Fenrira. A możliwe że to są narodziny węża świata ponieważ coś Atreusowi wychodzi z ust
@@Guliasz na tym zdjęciu jest osoba bez tatułazy i bez ubrania każda postać na rysunku jest biała i bez włosów na głowie ale ta osoba nie ma ręki A kto nie ma ręki tyr