Hejka Dymitr i Łukasz! Tutaj Piotr, jeden z największych fanów tego teleturnieju w tym kraju (xD). Obejrzałem około 1500 odcinków Koła, brałem udział z sukcesem, mam gadżety związane z programem (książka, koperta finałowa, pudełko po gumach balonowych etc.), jestem twórcą fanklubu Koła Fortuny. Wiem o teleturnieju w zasadzie wszystko i widzę, jak momentami cierpicie przez niedociągnięcia, które można łatwo zniwelować, by grało się Wam jeszcze lepiej. Mógłbym Wam zrobić łopatologiczny zbiór zasad i porad, jednocześnie proponując zagraniczne pomysły urozmaicające rozgrywkę. Niestety bardzo często miesza się edycje lat 90 i późniejsze, w których panowały zupełnie odmienne zasady. Napiszę je w komentarzu pod tym postem, bo to są jaja i zdzierstwo :D Dymitr, Łukasz, Przemo - dajcie znać, chętnie Wam pomogę :) Drugiego takiego wariata jak mnie nie znajdziecie w tym temacie XD
Ogólnie teleturniej został przywieziony z USA do Polski niczym słodycze i dolary od wujka xD Szczególnie, że faktycznie to był typ "wujka". Mowa oczywiście o Wojciechu Pijanowskim, który sam załatwił licencję w USA i zaczął sam ze wspólnikiem kręcić to dla TVP. Oglądalność była ogromna, a razem z nią przyszły ogromne nagrody. Najważniejszą z nich był samochód, wtedy najnowszy model Poloneza, czyli Caro (bądź inne typu Reanult, BMW etc.). I tu nie losujesz w finale pieniędzy, tylko literki, a jak odgadniesz, auto jest twoje. W 1992 roku?! Polska wtedy oszalała. No ale różowo to tak nie było. Dzisiejsze zasady polegają na tym, że gracze zbierają hajs zarówno w rundzie, jak i w całej grze. Kto wygra rundę, ten jako jedyny zgarnia hajs do swojej puli, reszta traci pieniądze z tej tylko rundy. Pula ogólna gracza nie jest niczym zagrożona, gdyż bankrut działa tylko i wyłącznie na hajs zebrany w danej właśnie rundzie, No ale nie u Pijanowskiego xD Tam była jedna pula dla każdego gracza na całą grę. Pierwsza runda, ludzie grają. Kto odgadnie hasło, ten zgarnia... no właśnie, co robi, gdy jest jedna pula? Idzie cały swój hajs wydać do sklepiku. Nie byle jakiego - tam bogactwo ze snów lat dziewięćdziesiątych: telewizory, magnetowidy, konsole, odtwarzacze CD, anteny satelitarne, AGD, komputery, łóżka wodne, klimatyzacja, no ogólnie szał. Dlaczego trzeba było jak najwięcej wykupić? Bo i tak wszystkim odejmował 90% pieniędzy xD A jak wygrałeś Poloneza, albo trafiłeś kiedykolwiek na bankruta, traciłeś też wszystko pozostałe xD Nawet na bankrucie w trzeciej rundzie, traciłeś cały hajs, ale i też np. pralkę z rundy pierwszej. Do finału natomiast wchodził ten, kto odgadł przyspieszoną rundę czwartą. W finale natomiast wybierałeś kopertę z zestawem liter (nie było RSTLNE u nas), potem dokładałeś swoje i zgaduj. Hasło zwykle było jednowyrazowe i wyciągnięte z dupy. A potem Pijanowskiemu się odechciało po tylu odcinkach (Norbi nakręcił ich jednak najwięcej ever) i szukali różnych prowadzących, aż na stałe został Stanisław Mikulski. Po roszadach, zmianach zasad i pól na kole, oglądalność spadła, spadły nagrody i już w 1996 zamiast Poloneza w finale były garnki xD
Łukaszu, fajna była ta konkurencja. Jeszcze takiej nie było u Ciebie na kanale. Świetnie się z Wami bawiłem. Proszę zagrajcie jeszcze raz w tę konkurencje, ale z innymi kategoriami haseł. Gratuluję Dymitrze wygranej. Pozdrawiam Cię Łukaszu i życzę udanego weekendu. ♥😃
Norbert młodszy od was sporo to trochę komicznie wygląda. Nie że źle tylko troche to wygląda jak 20 latek i dwa wujki nie mogłem przestać sie śmiać:D odcinek super. A wy pracujecie na stałe w 3 osoby czy tylko na tym kanale?
Łukasz fajny pomysł sama bym z Wami zagrała. L jak Lucyna przesądziło bo to moje imię. Pozdrawiam wszystkich i pomimo że Przemek zajęty to buziak w jego stronę leci
Super 😊 ale podziwiam strategię Łukasza też bym tak grał ale niestety nie mogę bo najbliższa mi osoba była w programie a zasady taka możliwość wykluczają 😢😢😢
Czy tylko mi sie wydaje,ze ten lysiejacy ,ulizany po prawej na tym kanale to jak za KARE jest?Wiecznie skwaszony .Lukasz klasa...Super gosc, uwielbiam go
Prowadzący "norbi".K jak kupa.nie przygotowany do materiału.niedostateczny.xd.A do tego montażysta jakiś czerstwy.ogòlnie.Z jak zgon.no i suchar na koniec:Co jest gorsze od chomara na pianinie?. Rak na organach.