Music video by Grzegorz Z Ciechowa performing Piejo Kury Piejo. (P) 1996 The copyright in this audiovisual recording is owned by EMI Music Poland Sp. z o.o.
Zawsze mnie śmieszył ten numer a to jest majstersztyk. Trzeba było dorosnąć. Ludzie tańczyli do Yeke Yeke na imprezach na całym świecie a tu Ciechowski zrobił taki numer. Taki nasz. Wyprzedził epokę. Czapki z głów.
mnie nigdy nie śmieszył, tylko bolał. wszedlem tu dziś zrewidować swój pogląd z dzieciństwa, pod wpływem wspaniałego filmu "Agonia" o tematyce polskiej muzyki tradycyjnej - i jej powolnej śmierci - polecam. niestety nagranie boli nadal, chyba jeszcze bardziej. brzmi wręcz jak żart muzyczny🙉 ma Pan nie do końca rację, w tym czasie świat tańczył do muzyki, do której GC się tu nieudolnie odwołuje: druga połowa lat 90tych to przecież cudowne czasy dla muzyki elektronicznej, niestety w kraju nie znanej na szerszą skalę i trudno dostępnej co to yeke yeke:>?
Mam tak samo. Wiele osób z tego śmieszkowało ''Piejo kury piejo hehe'' a tu okazuje się że jest to kawał dobrej muzyki, lepszy od tego co teraz wciskają jako hity. Przynajmniej jest to polska muzyka a nie kopiowanie zagranicznych cudzesów śpiewanych kwadratowym angielskim
@@saajoon9483 ja mam 12 lat i rozumiem tą piosenkę w końcu jestem ze wsi a ta piosenka też przedstawia stare obyczaje moi koledzy co mają tyle lat co ja robią se kpiny z tej piosenki
Bardzo mnie ten teledysk rozczula. Szczególnie, że pochodzę że stron Biłgoraja i doceniam ten ukłon Ciechowskiego w stronę regionalnego folkloru. Geniusz!
Zawsze jak to oglądam, łzy napływają mi do oczu. To takie polskie, piękne. Proste. Niby zwykły dzień z życia, a opowiedziane w tak cudownie bajkowy sposób. Nostalgiczny, bo takich miejsc już coraz mniej. Kiedy widzę miłość dwojga starszych ludzi, budzi to mój wielki szacunek dla tych lat, które spędzili razem.
@@SuzukiHarpmaster minęło ponad 20 lat, a te dziadki już wtedy miały co najmniej 80 lat, więc teraz zbliżaliby się do setki, ale bardziej prawdopodobne że już nie żyją
Mamy 2022 rok, a ja dalej wracam do tego arcydzieła. Grzegorzy był, jest i będzie wybitnym ARTYSTĄ! Nikt na polskiej scenie muzycznej, tak jak on nie potrafi łączyć jednocześnie tak różnych styli muzycznych, jemu to wychodziło. Bardzo wychodziło. Do tej piosenki należy dorosnąć, mam wrażenie że brzmi inaczej/ ma inny wydźwięk na każdym etapie naszego życia.
Pamiętam z dzieciństwa. Jak na tamte czasy to było coś bardzo nowego i przełomowego. Słychać tu wiele gatunków muzycznych połączonych w jedno. To jest świetne i jakże świetne wspomnienia z dzieciństwa uruchamia. Wehikuł czasu istnieje - jest nim muzyka!
Gruby Oskacz Uff jak to oglądam to przypominam sobie jak jechałam rowerem 5 km do prababci w Machcinie. Zebrałam dla niej bukiet z chabrów,kaczeńców i maków. Ubierała się tak samo jak ta babcia z teledysku. Złoty człowiek ;")
@@MrAsmita12 ja jestem ze wsi moja prababcia tak samo miała dużą gospodarkę z pradziadkiem ale gdy pradziadek umarł gospodarkę przejeli moi dziadkowie ale to nie ważne, dużo osób robi se kpiny z tej piosenki tak jak moi koledzy mam 11lat moi i koledzy też mają 11lat ja rozumiem tą piosenkę przedstawia ona stare obyczaje
Mam podobnie. Pamiętam, że ponad 20 lat temu ta piosenka mnie bawiła. Lubiłam ją, miała łatwą melodię, można było potupać nóżką. Ostatnio jej znowu słucham i wzruszam się. Dziwne. Jest w tej piosence jakaś niezwykła liryczność, delikatność, rozkochanie. Szkoda, że nie ma już takich artystów w Polsce...
Gdy byłem bardzo małym dzieckiem pamiętam urywek tego teledysku jak ten chłop rozsmarowuje coś na kanapce. Przez lata byłem pewny, że on rozsmarował tego małego kurczaka i to była moja trauma. Nie mogłem tego pojąć. Dobrze, że odnalazłem ten teledysk po latach. Poczułem ulgę
Pamiętam, że oglądałem kiedyś 30 ton lista przebojów na TVP 2, miałem wtedy 5/6 lat i sobie śpiewałem " Pieją kury pieją nie mają koguta" po prawie 14 latach wróciłem do tej piosenki, gdyż " chodziła mi po głowie" wtedy też zaczęła się moja przygoda z twórczością Obywatela G.C i Republiki która trwa do dzisiaj.
Dziękuje bardzo! Although I don't have much time and I'm currently just reviewing vocabulary and stuff that I know, I'd like to keep learning Polish because is a really nice language :D
Kiedy byłam mała, to zawsze płakałam i chciałam, żeby dziadziu szczęsliwie wrócił do babci. Dziś śmieję się do tego, co tworzyło się w mojej małej, szalonej głowie : ) Piosenka bezcenna, teledysk... taki, jaki być powinien : )
Wsi spokojna, wsi wesoła... Piosenka genialna, ogólnie bardzo lubię słuchać piosenki ludowe - wtedy od razu w sercu budzi się radość, jestem dumny i cieszę się z faktu, że jestem Polakiem. Bardzo fajny teledysk, historia wzajemnej miłości starszych ludzi oraz miłości do tradycji... Mnie osobiście bardzo przypadł do gustu :)
Grzegorz był Przekotem... Nie sztuką jest kopiować patenty ze Świata z bardziej lub mniej znanych artystów tudzież z aktualnych trendów, które się akurat podobają. Sztuką jest robić coś tak innego i orginalnego co ciężko do czego kolwiek porównać i czego nikt później nawet nie próbowałby kontynuować. W tamtych czasach u wszystkich polskich artystów słychać wpływy z zachodu, brzmieniowe, stylistyczne. Ogólna twórczość Grześka to styl, który na Świecie nie istniał, który można było usłyszeć tylko w Polsce. Ewenement w dziejach polskiej muzki.
Adam Borucki oookeeey, ale wiesz, że Grzegorz z Ciechowa i Republika, czy nawet Obywatel GC to są zupełnie różne twory. Bo nie mam pewności co do tego, sądząc po Twoim komentarzu...
[*] Pamiętam premierę w Muzycznej Jedynce.. Aż dziw bierze, że ani wtedy, ani później nie było większej wokół furory. Przecież to istny full power jazz w kosmicznym kurniku! To ci móóóóówię😀
Ale ja się kiedyś z tego śmiałam, traktowałam to na równo z disco polo którego nie toleruję. Minęło trochę lat, i jestem zachwycona, Pan Ciechowski jednak prawdziwy muzyk, a może nawet Muzyk.
Koniec lat 90-tych to jest ostatni moment kiedy wieś żyła swym naturalnym rytmem. Sporo jeżdżę po Lubelszczyźnie i Podlasiu i zewsząd wyłania się jednej obraz. Wraz z przemianami kapitalistycznymi w drugiej połowie lat 90-tych, dostosowywaniem się do reguł i norm UE zaczęły ostatecznie upadać i znikać tradycje tradycyjnej wsi: oparcie swego losu o wypas bydła, trzymania kur, indyków czy gęsi przez pojedynczych gospodarzy i życie w połowicznej niezależności od państwa. Od wejścia Polski do UE na początku XXI wieku wieś zaczęła upodabniać się do miasta i dziś nie przypomina samej siebie sprzed 20 lat. Dzieci pracują w miastach, rodzice robią zakupy w Biedronkach czy Auchanach, mocną pozycję mają tylko rolniczy monopoliści, a na Podlasiu zwłaszcza ostatnimi strażnikami dawnego porządku są samotni staruszkowie wysiadujący na ławeczkach. Upada folklor, szacunek do ziemi i znajomość starych zwyczajów. Są dopłaty, cwaniactwo i wielki świat. Wieś nigdy nie była tak bogata materialnie, ale i nigdy tak pusta duchowo. To o nich piosenka...:(
Bardzo ciekawe i jednocześnie smutne to co napisałaś/eś. Nigdy nie wpadłem na to, myślałem nawet, że ten utwór nic nie znaczy, może dlatego, że ostatni raz słyszałem go jako 7-8 letnie dziecko. Mocne.
Polska wieś od jakiegoś 1945 roku nie ma niczego wspólnego z kapitalizmem. Sam zresztą zauważyłeś że mocną pozycję mają monopoliści. Domyśl się dlaczego się nimi stali i czy miało to jakikolwiek związek ze swobodą działalności gospodarczej wśród rolników. Może wtedy zauważysz że jej nie ma, kto na tym zyskuje i jaką rolę w takiej sytuacji miało 60 lat komunizmu. Pozdrawiam.
Dokładnie. Dorastałem w małej nadwiślańskiej wsi w latach 90 i strasznie tęsknię za tamtymi czasami kiedy wieś żyła swoim spokojnym rytmem. Polska wieś umarła...
Dobry komentarz rozsmieszyl mnie :) aczkolwiek bardzo lubie ta piosenke I teledysk. Czuc mocno klimat polskiej wsi I tradycji. Dla mnie to taka mala kwintesencja mojego dziecinstwa. Eh sentymenty sie wlaczaja za kazdym razem jak to widze. Do tego strasznie wpada to w ucho I fajnie sie zgrywa z elektroniczna muzyka. Kawal dobrej roboty. Nietuzinkowe choc tak proste, to sztuka. Tyle:)
QVear Jak chcesz jeszcze dobrej muzyki posłuchać włącz sobie utwory Marka Bilińskiego (chociaż nie wiem czy cię kręci muzyka elektroniczna, ale jest o niebo lepsza niż te rozwalające uszy dubstepy).
2:08 najlepszy fragment dla mnie :) Obok "Co ja temu winna" mój ulubiony kawałek ;) Ciechowski to był mistrz po prostu, że wpadł w ogóle na pomysł zrobienia takiego projektu... połączenia zawodzenia starych babek z nowoczesnym brzmieniem... tak to zinstrumentalizować. Mistrzostwo świata :D Do tego jeszcze jest to jedna z weselszych piosenek "Republikańskich"
To jest Polska. To jesteśmy My Polacy. Z dziada pradziada, to My Polacy. Tacy byliśmy i tacy jesteśmy i tacy będziemy. Unikatowi, ze swoją historią i folklorem, ze swoim Bogiem, ze swoją rodziną i honorem. Kto chce u nas być Polakiem zawsze nim będzie, nie ma znaczenia kolor skóry, pochodzenie, czy przeszłość. My Polacy.
teledysk bardzo urzekający, też mi przypomina o moich dziadkach. Powiem szczerze, że przez chwilę przy scenie z pogrzebem poczułam strach, że to mogą być nasi bohaterowie z teledysku, to piękne, że czuje się jakieś dziwne przywiązanie do nich, takie nietypowe dla oglądania teledysków. I za to kocham Ciechowskiego
I co najważniejsze Grzegorz nie bał się robić teledysku z ludźmi starszymi, nie wiem czy który z tych pseudo artystów zrobiłby coś takiego, wspaniały artysta, dla mnie Mistrz
Podobno majac rok czyli w sumie kiedy to dzielo wyszlo tanczylem soczyscie do tego :) Dzis po niemalże 20 latach bardzo milo wrocic do ukochanej Lubelszczyzny :)
Przypominam to sobie jeszcze z czasów jak byłam małym brzdącem. Strasznie mi się podobało jak tego słuchałam. Fragmenty teledysku do dziś utkwiły mi w głowie!
Nie jestem eurofobem ale nie chcialbym zebysmy przejmowali tak bardzo zachodnią kulturę . Nasz folklor jest świetny... taki swoiski i taki bardzo nasz... fajnie byłoby to pielegnowac i zachować ...
![Grzegorz Z Ciechowa - Piejo Kury Piejo [Official Music Video]](/img/logo.svg){kind=logo}
