Uwielbiam takie długie odcinki. Fakt na raz nie obejrze ale przynajmniej mam zaklepane co obejrzeć w trackie szykowania sie do pracy czy sprzątania. No i dzięki takim filmikom może uspokoje swoj szał zakupowy bo miejsce sie skończyło, perapektywa na miejsce na regały raczej znikoma... A człowiek chciałby tyle jeszcze przeczytać 😰
W pewnym momencie miejsce stanowi największe ograniczenie :( ja też jestem zmuszony już bardzo ostrożnie wybierać. Muszę zacząć powoli pozbywać się innych rzeczy - planszówek.
Hehe, to jest "seria", odcinek 48. Możesz spokojnie obejrzeć 47 poprzednich, zapraszam do playlisty. Nie każdy jest tak obszerny, a pierwsze są trochę drewniane, ale sam się przekonaj ;) Będą kolejne unboxy, ale raczej mniejsze i krótsze.
Ja bym tak nie mogła. Zbierać serię, nie czytać i zacząć to robić dopiero po wydaniu wszystkich tomów. Raz że ciekawość a dwa, że jednak wydanie worka pieniędzy na coś co może mi się nie spodobać, przeraża mnie. Zrobiłam tak tylko dwa razy. 1 dla Edenu i żałuję bo w polowie odpadłam i serie po kosztach od sprzedałam. Oraz dla rycerzy sidonii. Ale tu polowe kupiłam z drugiej ręki a reszte na różnych promocjach.
Kupuje za dużo, aby czytać wszystko na bieżąco. Jednocześnie działa u mnie efekt FOMO, więc wole kupić, niż potem przepłacać jeśli tytuł się wyprzeda. Dodatkowo ja czytam komiksy amerykańskie, polskie, frankofony, mangi itd, gdybym czytał tylko mangi, to pewnie nie miałbym zaległości..... chyba 😉 Życie zmusza do trudnych wyborów 😅
Ja się wypowiem tylko odnośnie tego co mam: Sakamoto - fajna komedia akcji. Nie będę zbierać bo fizycznie nie mam miejsca na (tylko) dobre tytuły 😢 Kaiju no 8 - porównanie go do DB...🤯 Teraz już wiem czemu tak spodobał mi sie ten tytuł. Jestem na bieżąco z wydaniem i baaardzo mi sie podoba. Anime obejrzałam 2 razy. Kraina klejnotów - anime mnie kupiło a spojler w necie jak zmieniać bedzie sie główny bohater dosłownie "ryje banie". Lepszego określenia na to nie znajdę. Dzięki właśnie anime i temu spojlerowi zaczęłam zbierać mange. Żałuję sie chociaż włosy w mandze nie są w kolorze Dorohedoro lepiej sie czytało po kilka tomów na raz niż teraz jeden po drugim. Wstrzymam sie z zakupem aż wydadzą więcej tomów. Ps. Jednak facet to facet i podświadomie wie na jakiej stronie otworzyć mange 😉😆 Marcowy lew - nie lubie obyczajówek w żadnym wydaniu, nie lubie rzeczy których nie rozumiem. A mimo to ta manga mocno mnie wciągnęła. Nie rozumiem jak, ale nawet fragmenty z gry której nie ogarniam, super sie czyta. Magia. Ps. Mi częściej przychodzą zniszczone mangi nowe niż te kupione z drugiej ręki... Chainsawman - anime dzięki któremu po wielu latach wróciłam do zbierania mang. Więc zawsze bedzie na 1 miejscu w moim serduszku. Mimo że "drugi sezon" jest dziwny i bardzo idzie w kierunku Fire punch Chłopaki dwudziestego wieku - na te chwile jedyna manga tego autora ktora w pełni do mnie trafia. Uwielbiam kiedy dzieło pokazuje całe życie bohaterów na przestrzeni lat.
Dzięki za obszerne podzielenie się ze mną Twoimi doświadczeniami. Wnioskuję, że jesteś osobą w dość młodym wieku i bardzo możliwe, że wraz z wiekiem Twój gust ulegnie zmianie i może zaczniesz sięgać również po inne tytuły. Na razie ciesz się tym co lubisz, bo i tak dobrego jest więcej niż można przeczytać :)
Krew na szlaku - planuje, ale słyszałem sprzeczne opinie. Od autora bardzo polecam The Flowers of Evil i Drifting Net Café, przeczytałem całość i jest bardzo dobrze. Jason - intrygujące, już jakiś czas mam na oku. Donżon i Czary zjary przekonały mnie do prostej formy w kresce. Sakamoto Days - trafia na listę. Dorohedoro, Morderca w mojej głowie - czytałem pierwsze tomy czekałem na całość, bardzo przyjemne. Czary zjary - tu wszystko było ok aż do Kawrantanny. Znaczący spadek jakości i w rysunku i w treści. Wcześniej ciekawe, teraz nużące. Największy zawód roku w kategorii kolejna część serii. Bardo - ciężkie ale satysfakcjonujące. Zakręcona fabuła i kreska rewelacja. Majstersztyk, na razie czytałem 3 tomy. Mroczni sędziowie - mam limitkę, dałem z 180zł za T.1 ;P , rewelacyjna kreska. Hoka hey! - też nie gustuje w tych klimatach, ale zaciekawiłeś. X-Statix - byłem nakręcony, ale trochę przystopowałem po Shade, który strasznie mi nie poszedł. Ale jak nie czytam superhero to nie wiem czy trafi to do mnie. Kwiaty zła - jak pisałem czytałem całość i 10/10 mega dobrze się bawiłem, nie męczyło, cały czas było rewelacyjne porwadzone. Chainsaw Man - bardzo lubiłem, zawiodłem się na kolejnym sorty arc, powtarzalne, sztampowe, nudne. Z 8/10 wpadło na 4/10. Fire Punch był bardzo dobry, szkoda że autor nie szedł dalej w takie klimaty, a wybrał prostsze historie dla młodzieży, bardzo słaba decyzja. Chociaż dla jego portfela pewnie dobra. Most Heksagon - szkoda, że nie twarda. Diuna - w pewnym momencie odpadłem od serii, straciłem zainteresowanie fabułą. Abara - nie słyszałem o tym a wygląda ciekawie. Mazebook - Jak skończę Czarny młot to sięgam Blade Runner - czytałem na razie 2 tomy główne, bardzo przyjemna seria Joe Golem - uniwersum Hellboy mam spore zaległości a wydają jeszcze te dodatkowe historie, skąd brać czas :)
Piękne podsumowanie, dzięki za podzielenie się ze mną Twoimi doświadczeniami. W dużej mierze nasze wrażenia się pokrywają. W temacie "Krwi na szlaku" materiał mam już nagrany, będzie chyba w środę. Po przeczytaniu 3 pierwszych tomów mogę powiedzieć, że jestem niepocieszony, ale daję szansę i sprawdzę jeszcze kolejne dwa. Jak historia nie nabierze rozpędu, to się pożegnamy :( Dzięki za super komentarz, tęskniłem za Twoimi wiadomościami :)
Jedni chodzą do kina, palą paczkę dziennie, albo jedzą obiady w restauracjach, a ja kupuje komiksy :) Wszystkiego od razu nie przeczytam, aż tyle wolnego czasu nie mam, ale robię zapasy i trochę FOMO :)
Niestety 😕 prowadzenie kanału na RU-vid to dość niewdzieczne zajęcie i wiele osób, które robiło to przez lata, z czasem daje za wygraną. Z wiekiem zmieniaja się też priorytety, to jest nieubłagane. Pozdro!
Trochę za długi film. Nie obejrzałem go w całości, tylko przewijałem do interesujących mnie fragmentów. Sorry, ale nie mam tyle czasu. Udzielam się też w innych miejscach. :P Od Szuzo Oshimiego też najbardziej lubię "Kwiaty Zła". W ogóle, Kotori na przyszły rok planuje jakiś kolejny duży tytuł do wydania 2w1 i twardej oprawie. Co ciekawe, podobno mają już zaklepany kolejny, więc byłyby 4 wydania 2w1 wychodzące naprzemiennie. Ale niestety, jeszcze nie mają papierów. Więc nie mają pewności, kiedy ogłoszą. Nie chcą też napisać od jakiego wydawcy japońskiego jest licencja, bo podobno łatwo można by zgadnąć tytuł. Jeśli podobało ci się "Sakamoto Days", to polecam"Youchien Wars". Połączenie tego, ze "Spy x Family". Jeszcze bardziej zakręcone. Zostało ogłoszone przez SJG na Jesienny Festiwal Mangowy. Będzie też kolejny kryminał z zagadką. "Kaiju no. 8" niestety, za bardzo skupia się na walkach w dalszych tomach. Przydałoby się więcej informacji o tym świecie, o organizacji wojskowej. Coraz mniej interakcji z innymi postaciami. Nawet głównego bohatera widujemy coraz rzadziej w ludzkiej postaci. Na razie wstrzymałem się z czytaniem na bieżąco, na Manga Plusie. Moim zdaniem, autor "Chainsaw Mana" nie potrafi rozwijać postaci. Stąd wiele problemów tej mangi. Jedzie na kontrowersjach, jak np. w najnowszym rozdziale 167, który odbił się szerokim echem w Internecie. Dużo osób pisało, że przesadził. Mnie cieszy, że Waneko zaczęło wypuszczać więcej wydań Ekskluzywnych w twardej oprawie. Hanami zapowiedziało mangę o tematyce, która mi nie leży - "Issak" o wojnach religijnych. Odpuszczam. Nie tego oczekiwałem. W ogóle, informacje o sposobie czytania mang były kiedyś u innych wydawców mangowych. Ale np. JPF szybko z nich zrezygnował. Ja staram się całego Niheia mieć w twardej. Nawet "Rycerzy Sidonii" (28€ od tomu, na Amazonie DE). Dla tych rysunków, warto. Teraz JPF skupia się na Clampie. Już czekają na papiery do kolejnych tytułów grupy.
Dzięki za obszerny komentarz, takie lubię najbardziej :) Wiem, że film jest za długi, ale już nie chciałem tego dzielić. Mam nadzieję, że to ostatni tak długi. Wolę nagrać 30-40 minut, raz na 3 tygodnie, bo szybciej się montuje i dla widza to "zdrowszy" metraż. Ale znowu nie miałem czas i niestety tak wyszło. Bardzo czekam na zapowiedzi Kotori, zobaczymy co planują, liczę na jakieś petardy. Aktualnie zbieram od nich "Miecz nieśmiertelnego" i "Krew na szlaku". "Nana" nie jest w moim guście. "Youchien Wars" nie planowałem kupować, bo "Sakamoto Days" i "Dandadan" w zupełności mi wystarcza, nie mam też już tyle miejsca na półkach. W zasadzie miejsce się skończyło, myślę, gdzie jeszcze mogę upchnąć regał :D Mi też się nie podoba kierunek w którym idzie "Kaiju No.8" i jak ta manga się skończy, to całość pójdzie na sprzedaż. Ekskluzywy od Waneko, to piękna rzecz, ciekaw jestem, co jeszcze wydadzą w tej formule. A po "Issak'a" od Hanami nie planuję sięgać. Testowałem "Opowieść Panny Młodej" i wiem, że nie jestem fanem mang historycznych. Ostatnio staram się nabrać trochę dystansu do nowych mang, ale jest to szalenie trudne, bo jednak wydawcy ciągle kuszą czymś ciekawym. Dzięki wielkie za wymianę spostrzeżeń, 3m się!
Ja mam wrażenie, że autor Chainsawmana ma jakieś rozdwojenie planów na fabułę. Z jednej strony akcyjniak z fajnymi bohaterami (tak sie zaczęło) a z drugiej - idzie to w strone klimatów z Fire Puncha... Jak lubie FP i zawsze bedzie mieć miejsce u mnie na półce tak jednak po człowieku pile oczekiwałam czegoś innego.... Eh autor mogę jednak zakończyć mange na "1sezonie"...
@@Wombai Jeżeli chodzi o Kotori, to ja liczę na "Beck". Jeden z fajniejszych klasyków, który ominął nasz rynek. Wiem, że mało realne, bo trochę za dużo tomów, jak dla Kotori. Ale pomarzyć zawsze można. Z innych typów, to "Yokohama Kaidashi Kikou" oraz "Aria" (idealnie wpisuje się w to, że nie chcą podać wydawnictwa, bo akurat jest od mniej znanego).
@@mr_chiquita o mandze "Beck" nie słyszałem, ale 34 tomy to zdecydowanie za dużo dla Kotori. Temat muzyczny też jakoś mi nie pasuje. Natomiast dwie pozostałe, które podałeś są mi znane i obie bym chętnie kupił, oby to był ten kierunek
Dobrze, że piszesz, bo mi jest to trudno wyłapać podczas montażu. Wiele zależy, czy słuchasz na słuchawkach, czy np. na głośniku TV, lub smartfon. A ten element łatwo poprawić w przyszłości. Dzięki za ten komentarz.
@@katarzynaszeremeta2206 dziękuję bardzo za Twoją opinię Zdecydowana większość widzów nie narzeka na głośność muzyki (albo o tym nie pisze), więc myślę, że jest OK. Ale może zmienię utwór, bo ten już się osłuchał, zobaczymy. Pozdrawiam, dobrego dnia!
@@Wombai Ja słucham na słuchawkach i jest po prostu zbyt intensywny podkład. Wg mnie opowiadasz tak ciekawie że podkład muzyczny jest zbędny. No ale to tylko moje zdanie, może mam zbyt czułe słuchawki :) Pozdrawiam
@@pawel_tarnow bardzo dziękuję, to są cenne wskazówki. Chcę, aby każdemu słuchało się komfortowo, więc na pewno to poprawię w przyszłych filmach. Dobrego dnia!
