Ewa, napisz/zadzwoń do mamy żeby pomogła tobie zebrać dokumenty o polskim pochodzeniu. Liczy się każdy dokument w którym jest napisane że dziadek czy babcia to Polacy. Potem składasz dokumenty do urzędu wojewódzkiego w Warszawie na pobyt stały na podstawie polskiego pochodzenia. Po trzech latach będziesz mieć polskie obywatelstwo, więc nie ociągaj się. Wszystkie dokumenty świadczące o polskości przetłumacz u tłumacza przysięgłego. Jeśli któryś z przodków był prześladowany przez władze ZSRR dlatego że był Polakiem to napisz e-mail do Instytutu Pamięci Narodowej, adres znajdziesz na stronie ofiary.ipn.gov.pl
Pani Ewo, może odezwała się w Pani ta 1/4 genów polskich? To daje chyba szansę na Kartę Polaka? Życzę powodzenia w Polsce, język polski absolutnie zrozumiały, jak na tak krótki czas mówi Pani bardzo ładnie :)
Miło słyszeć dobre słowa o naszym kraju ,skoro tak mówisz to musisz to mieć w sercu .Nie poddaj się ,staraj się o stały pobyt i ciesz się życiem ,Warszawa to piękne miasto które daje duże możliwości młodym ludziom .życzę powodzenia .
Jesteś Polką więc nie ma się co dziwić, że chcesz i powinnaś w Polsce mieszkać. Fantastycznie mówisz po polsku. Pozdrawiam Cię..... Postaraj się znaleźć dokumenty potwierdzające Twoje pochodzenie. Jeśli Polska Ci się podoba i chciałabyś tutaj mieszkać..... po tym co powiedziałaś nie powinnaś mieć żadnych problemów z uzyskaniem polskiego obywatelstwa.
@@Effievk jeszcze jedno Ci powiem, jeśli masz korzenie polskie, a Twój dziadek był Polakiem, będzie Ci łatwiej, musisz pewnie udowodnić to pochodzenie, może Karta Polaka, Karta stałego pobytu i o ile mi wiadomo krótszy termin otrzymania polskiego obywatelstwa. Pozdrawiam i życzę miłego pobytu w naszym Kraju.
Dobrze widzieć panią w dobrym nastroju. To ciekawe, co pani mówi i jak na 21-22 lata., to należy przyznać, że ma pani już nie małe doświadczenie życiowe, ale dobrze, że nie opuszcza panią dobry nastrój i wiara, że jutro będzie lepsze!.. Mam jednak małą uwagę, proszę unikać w swoich wypowiedziach słów powszechnie uważanych za niecenzuralne. Wiem, że dziś wśród młodych ludzi nastała ta dziwna "moda", ale wypowiadanie takich słów, w dodatku publicznie, nie jest w dobrym guście i nie najlepiej świadczy o człowieku. Jest "przywilejem" marnie wychowanych ludzi i prostackich!. A reasumując to Mark Twain powiedział swego czasu; "Jeśli jesteś zły, to policz do dziesięciu., jeśli wściekły, to przeklinaj". Mam nadzieję, że w swoim nowym kraju, Polsce., rzadko będzie pani miała okazji, by - przeklinać!..Życzę dużo zdrowia, szczęścia i pomyślności na nowej drodze życia i niech Nam rozkwita Rzeczpospolita!..
@@Effievk Zapewniam, że takie słowa są i być może, że w miarę poznawania i opanowywania język polskiego, będzie pani potrafiła je odróżnić!. Choć jak na tak krótki okres, postępy są zdumiewające!.. Pozdrawiam i życzę powodzenia...
PANI Ewo jezeli dziadek byl polakiem to trzeba zalatwic karte polaka i potem obywatelstwo.Trzeba szybko zacząc ten proces.Pozdrawiam.i zyczę powodzenia!
WITAM ciekawy filmik a ty jesteś fajna laska pozytywnie zakręcona daje laika tak trzymaj podstawa to mieć pozytywne podejście do życia czekam na następny filmik to nara pa buzzzka pozdrawiam
Ciekawie i pasjonująco opowiadasz o swoim życiu i jestem też pod wrażniem twojego języka polskiego bo jest naprawdę dobry jak na tak krótki kilkumiesięczny pobyt w Polsce. Jest jeszcze jedna rzecz - 3:36 , błagam ciebie - zapinaj pasy aby nic sie nie stało takiej fajnej jak ty dziewczynie :-). A tutaj masz połącznie do wiadomości na temat Karty Polaka bo jeśli twój dziadek był Polakiem to masz prawo ubiegać sie o to kartę która daje dużo możliwości łacznie z drogą do polskiego obywatelstwa: medium.com/@kristismart/step-by-step-guide-how-to-get-a-poles-card-karta-polaka-a38944d7cbe1 .Wszystkiego Najlepszego i niech ci sie powodzi w Polsce!
Pisała Pani kiedyś, że była największym hejterem Polski. Może to Pani rozwinąć, dlaczego Pani nie lubiła Polski. Nie hejtuję Pani po prostu jestem ciekawy co zmieniło Pani zdanie. Jest Pani bardzo fajną osobą.
Tak. Nawe pradziadek. Trochę potrwa zdobycie karty polaka bo w Polsce jest biurokracja ale nic się nie martw. Pokaż w urzędzie jakiekolwiek dokumenty potwierdzające twoje korzenie i będzie po sprawie. Twoje zmartwienia związane z pobytem w Polsce na stałe znikną. Jeszca reaz - powodzenia☺
Dokladnie Ewo, moze pojdz do Urzedu Stanu Cywilnego i popros o odpis urodzenia twojego dziadka, jesli ten urodzil sie w Polsce. udsc.gov.pl/cudzoziemcy/obywatele-panstw-trzecich/chce-osiedlic-sie-w-polsce/zezwolenie-na-pobyt-staly/dla-cudzoziemca-posiadajacego-polskie-pochodzenie/
Trzymam za ciebie kciuki Ewa, chciałbym żeby wszystko Ci się udało :) Mam wielu rosyjskich i ukraińskich przyjaciół i wiem że łatwo na początku nie mieli ale zakładam że z takim optymizem tobie wszystko się uda :)
Zostałem Twoim subskrybentem. Powodzenia w Polsce! Jeżeli Dziadek był Polakiem, to znajdź informację w swoim języku o "karcie Polaka". Tutaj masz po polsku. www.gov.pl/web/republikamoldawii/karta-polaka-informacje-ogolne
Masz cel, więc walcz o niego. Czym szybciej go osiągniesz, tym więcej będziesz miał osobistej satysfakcji. Zadbaj o czystość polskiej mowy, mniej żargonu, więcej stylu, a efekty będą pewne. Pozdrawiam
P. Ewcio;), Polska nigdy nie była biedniejszym krajem, mam na myśli; społeczeństwo, niż UPA-ina! A prezydent Polski to nie jest Twój kolega, szanuj swoją ,, twarzyczkę" bo masz jedna.
@@tretom72 Te minimalne różnice nie wpływały w sposób znaczący na funkcjonowanie państwa mogły jedynie sugerować prognozy, że tamta gospodarka rozwinie się nieznacznie szybciej. Jak widać okazało się, że te początkowe różnice były krótkotrwałe, a już w latach 90 Polska zaczęła tak odbijać do góry, że aktualnie Ukraina przypomina dzisiaj Polskę w wczesnych latach 90.
Urodzeni na ziemiach Rzeczpospolitej maja takie same prawa jak ludzie urodzeni nad Wisla . Jestes obywatelem RP. Akcenty z wojewodzt wschodnich bezcenne.
@@bogudanbogosz4150 To ciekawe, bo moja mama miała znajomą na Ukrainie która czasem przyjeżdżała do rodziny do Polski i bywała u nas też. Były to lata 70/80. Mieszkała w sporym mieście, nie na zabitej dechami wsi. Wystarczyło ją zobaczyć, jakie nosiła ubrania, a potem posłuchać, jaki tam jest dobrobyt... Skąd niektórzy uważają, że na Ukrainie było lepiej w latach 70-90 naprawdę nie wiem, to kompletna bzdura. Może w Kijowie żyło się trochę lepiej niż w polskiej wsi zabitej dechami gdzieś przy granicy z ZSRR, ale prowincja ukraińska była przerażająco biedna.
Ja to bym przygarnął fajną, skromną Ukrainkę pod dach. Języka polskiego bym nauczył, zadbałbym :D Ukrainki fajne są, nie to co p0lki. Ja też fajny chłopak hehe Super kanał. Powodzenia Ci życzę.
Zmień nauczyciela języka! Zapisz się na kurs językowy. Dużo potrafisz, niestety w bardzo złej formie. Tak prostacka i wulgarna wersja języka dyskwalifikuje możliwość aplikacji do dobrej pracy, jak i twoją osobę towarzysko w kręgu kulturalnych ludzi.