Silnik był pewnie konstruowany pod ramę kołyskową tak jak było to w cb500. Te uszka nie nadają się do ramy grzbietowej, we wspomnianych cbf600 tam silnik od początku był montowany w ramach grzbietowych w CBR więc uszka mocniejsze
Ja bodajże czwarty sezon i poza tym uszkodzeniem, same zalety. A Ty długo już śmigasz na Swojej? Czemu wyjmowałeś szpilkę, montaż crash padów czy inny temat? 🤔
Z Łódzkiego już się przymierzałem dla mnie jest okej, nawet mam zrobione zdjęcie i wyglądam trochę jak na osiołku,no ale trudno, dzięki za odpowiedź pozdrawiam
CBF 500 to jest całkiem co innego Niż CB500 - to nie jest żadna starsza wersja to jest całkiem co innego (inna rama długi wahacz , zegary , elektronika, abs i inne
Masz rację - to nie jest starsza wersja a po prostu model, chyba źle się wyraziłem. Co do pozostałych parametrów o których wspominasz na pewno też masz rację. Ja nie wnikałem aż tak daleko w parametry ramy, wahacza itp. Dzięki ze wpadłeś. Pozdrawiam.😉
Cześć. Nie miałbym chyba sił i czasu aby walczyć z biurokracją. Udowadniać że właściwa prędkość, że to akurat ta dziura. Przez chwilę miałem taką myśl ale szybko odpuściłem. Pozdrawiam.
Dlaczego mówisz że nie postawisz go na koło , bo motocykl wróci do drogi razem z silnikiem? Naspawane mocowania myślę że są na równi mocne jak oryginał, ale oczywiście to ja tylko tak myślę ...
Motocykl postawił bym na koło, ale gorzej byłoby przy schodzeniu z koła. 🤔 Ja dopiero uczył bym się tego więc mam obawy że po kilku, kilkunastu mocnych zejściach z koła, prawdopodobnie spaw mógłby się poddać. Sądzę że jednak fabryczny odlew jest raczej trwalszy i chyba nie będę tego sprawdzał. 😉 Miło że wpadłeś. Dzięki.
cbf to do jazdy turystycznej, a nie stawianie na koło ;-) pewnie by tak było i silnik chciałby zostać u góry, a moto leci w dól i spotyka się nagle z ziemią i wyrywa silnik.
@@kaxuwielki2672 W moim przypadku typowo miejska jazda, liczona na podstawie tankowania pod korek, wychodzi w przedziale od 4,5 do 5 litrów. Styl jazdy raczej nonszalancki aczkolwiek lubię szybko przyspieszać, w miarę bezpiecznych możliwości. 😉
Jeśli powiedziałem o kwocie 15000 tyś.zł., to tylko w formie żartu. A z tą drugą wyceną to kwota jaką podałeś jest bardzo trafna, A to i tak wariant optymistyczny. 😉 Pozdrawiam. Dzięki że wpadłeś.
@@brylant84 też mam cbf500 2006r ABS i to super moto! ;-) kupiona za 7500 ideał dla mnie. choć perełki z kuframi, itd za już za około 10. Jak nie ma parcia na młodszy/większy model to ja bym nie sprzedawał ;-)
@@damianpodoba7959 Zgadzam się z Tobą w zupełności w kwestii zalet motocykla. Troszkę, gdzieś tam, z tyłu głowy, kłuje mnie to spawane mocowanie ale już trzy lata i jest ok. 😉
No rzeczywiście wolę zdecydowanie CB 500 bo w twoim modelu to rama to mega porażka - pytanie do konstruktorów Hondy - jak to mocowanie miało wytrzymywać przeciążenia
Zapewne miało to swój udział w tej "awarii. Gdyby było ogarnięte według mojej prośby, to prawdopodobnie silnik nadal trzymał by w oryginalnych łapach. Aczkolwiek te mocowania, nawet wizualnie faktycznie nie są wybitnie mocne. Stwierdzam że już chociażby polskie wsk-i miały to solidniej zrobione. Ale to inne czasy, inne ramy, inne osiągi i przyjemność z jazdy. 😉 Pozdrawiam.
Cześć. Tym złomem nadal bezawaryjne i szybko dojeżdżam do pracy i myślę że jeszcze przez kilka lat ze mną będzie. Brat kupił hondę Shadow 700. Od jakiegoś czasu ciągnęło go w stronę chopper'ów , trafił okazję i jeździ. Zresztą jego motocykl jest urywkowo pokazany w moich filmikach. Pozdrawiam.
Po prostu tak to wygląda jak byś chciał wepchnąć moto bratu , ale spoko nie moja sprawa , powiedz mi czy masz jeszcze ten motorek , mam przepaloną żarówkę od świateł długich ,może wiesz jak wymienić.@@brylant84