13 kwietnia 2019 roku w Zakopanem odbyła się prelekcja dr Radosława Sikory o Husarii. W filmie wykorzystano grafiki autorstwa Dariusza T. Wielca(c) wszelkie prawa zastrzeżone (dariocaballeros.blogspot.com)"
Witam Przy omówieniu skuteczności ówczesnej broni palnej, zabrakło mi informacji nt. ile procent towarzyszy husarskich było narażonych na ogień. Chodzi mi o porównanie szyku muszkieterów i atakującej chorągwi husarskiej:) Dziękuję za wstawienie nagrania z prelekcji:)
strach, wyszkolenie pikiniera ok ale jeszcze ważne były warunki pogodowe (deszcz), które potrafiły wyeliminować strzelców vide potyczka z czasów napoleońskich w ok. Złotoryi
W temacie polskiej szabli i najstarszego traktatu o fechtunku szablą wojskową więcej tu : ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-S8SauT2DfuY.html
58:55 Odnośnie wyszkolenia i odwagi wierzchowców husarskich - corocznie jestem pod wrażeniem koni husarskich rekonstruktorów uczestniczących w Marszach Niepodległości. Wspomniane wydarzenie nie jest typowym dla zwierzęcia - tłum ludzi, błyski, petardy, race, zapachy, okrzyki... A te koniki stoją sobie spokojnie jakby ich to w ogóle nie interesowało... I jeszcze podchodzą do nich tłumy ludzi robić sobie zdjęcia.
@@maximus2186 A jak myślisz waszmość Maximus jak mogła używać skrzydeł? Fruwali, bili nimi wroga czy machali na postrach? W naszej historii piszą bzdury, że skrzydła szumiały i płoszyły konie. Co za kretynizm. Od kiedy to koń ułana bał się jakiegoś szumu? A od kiedy takie skrzydła wydają szum? I prawie wszyscy w to wierzą. Obłęd. Jakwiele głupich opowiadań naszych historyków.
@@RyszardSiem17zw żadnego szumu nigdy nie było . poczytaj trochę aktualnych pozycji historycznych o husarii a nie sugerujesz się opowiadaniami z czasów podstawówki . skrzydła były używane w boju zależnie od upodobania samego husarza czy rotmistrza który dowodził chorogwią . skrzydła które używali w boju nigdy nie były tak wielekie jak te na filmach te pojawiły się na paradach w XVIII wieku. używane skrzydła były znacznie mniejsze i one w boju husarzowi nie przeszkadzały najczęściej było to 1 skrzydło przypięte do tylnego łęku siodła. w epoce sobieskiego modne było zakładanie 2 małych skrzydeł do pleców ale głownie nie przez towarzyszy husarskich tylko pocztowych Cel. to przede wszytskim straszenie koni przeciwnika które najczęsciej nie były przyzwyczajone do takiego widoku. Ale wszytsko razem czyli proprce na kopiach , skóry zwierząt , malowanie koni było elementem walki przychologicznej.
@@ukaszgarstka3123 Masz rację. Ja o tym dobrze wiem. Natomiast nie wystrój daje przewagę. Husaria . tak jak kazda jazda ciężkozbrojna / patrz katafrakci/ miała dużą siłę przełamania linii ataku. Na to składało się dobre i praktyczne uzbrojenie, dobre wyszkolenie wojownika i jego siła woli i charakteru. Tak, przyjmowany musiał być bogaty /koń, rząd i uzbrojenie/, musiał być dosyć silny / aby podołać warunkom wymaganym/ i z silnym charakterem, odważny, ryzykant i myślący. Podobnie teraz prowadzi się nabór do specjałów w wojsku. Zainteresuj się Lisowczykami. Bardzo ciekawe formacje coś jak dzisiejsze oddziały szybkiego reagowania. Pomyśl co by było gdyby te formacje połączyc razem.
Dlaczego dżwięk zawsze przy takich prelekcjach jest nie obrobiony! Tak ciężko wygłuszyć hałasy z sali. Początkujący youtuberzy radzą z tym sobie lepiej.
Dobry program historyczny dla zainteresowanych jakakolwiek wiedza historyczna, a prezentacja naprawde prowadzona "na luzie", ale z duza znajomoscia tematu i doswiadczalnym zbiorem pogladow. Szacun.
Tak, ale przeważnie byli to biedni szlachcice, mieszczanie, a nawet chłopi. Pocztowy był sługą towarzysza. Na jednego towarzysza przypadało od jednego do nawet kilkunastu pocztowych w zależności od majątku fundatora pocztu. Taki pocztowy był jednak pozbawiony możliwości awansu na oficera (może poza wyjątkowymi sytuacjami). Poczty składające się z towarzysza i pocztowych to rozwiązanie jeszcze ze średniowiecza.
@@talusn9405 kilka tys. - to nie była walna wyprawa tylko co najwyżej średnia tzw. czapuł (stąd polskie określenie czambuł). O liczebności wojsk Tatarskich poczytasz więcej w książce pt. "Armia Chanatu Krymskiego. Organizacja i taktyka XV-XVIII w." (Amet-chan A. Szejchumierow)