W filmie model został błędnie przedstawiony jako wersja wyposażenia Smart z wyposażeniem dodatkowym. Podczas realizacji materiału otrzymaliśmy specyfikację mówiącą, że nagrywany egzemplarz to wersja Smart. Niestety przed nagraniem nie zostało wyłapane, że specyfikacja testowego samochodu to Executive. W wersji Smart pakiety Luxury i Design nie są dostępne. Przepraszamy za błędne informacje. Postaramy się nie doprowadzić do takich sytuacji w przyszłych filmach.
Mam litrowy silnik i 7 automat. Wersja podstawowa, tak że klima jest jednostrefowa manualna. Spalanie między 5 a 6 litrow na 100 km. Udało mi się uzyskać 4,7 ale to już prawie odpychałem się nogą od asfaltu 😂. Twoja wersja ma ładną kolorystykę. Pozdrawiam.
Do miasta, to była poprzednia Kona. Ta wersja już jest zdecydowanie większa, czyli mniej poręczna w mieście. Parkując równolegle wzdłuż krawężnika potrzebuje się więcej miejsca. Prawie jak w Tucson- ie. Dajcie tu 1,6 TDCi 136KM i będzie miodzio.
Wymiary Kony II są niemal identyczne jak Qashqai'a II, a był to przez lata hit sprzedaży i w miastach jest ich na pęczki. Wynika z tego, że to całkiem optymalna wielkość.
@@connectionfailure86"i w miastach jest ich na pęczki. Wynika z tego, że to całkiem optymalna wielkość." zła dedukcja. Był hitem, bo nic innego nie było. Na pęczki - nie potwierdzam (mieszkam w duzym mieście). A nowej Kony prawie nie widać. Raz widziałem na żywo, a zwracam uwagę, bo jestem ciekaw, kto kupi to brzydactwo i plastikusa w środku. Niewypał. I zaraz będzie jeszcze większy niewypał, bo nie będzie 120KM.
Ciekawy jestem jak ten silnik radzi sobie ze skrzynią automatyczną. Nie wyobrażam sobie zakupu auta do miasta z manualem. Szkoda, że na polskim rynku nie ma globalnej bazowej wersji silnikowej (wolnossącej 2.0) z CVT.
Mam poprzednią generacje silnika 1.0 z DCT 7. Jak jeździsz jak emeryt to spalanie w mieście potrafi zejść poniżej 6 czy 6.5, ale trzeba też samochód przegonić od czasu do czasu na obwodnicy. Do tego nie lubi zimna - to dobry silnik dla Turcji. Automat zachęca do dynamiczniejszej jazdy i wtedy w mieście jest 8, a na krótkich odcinkach i w zimie - 9. To nie najgorszy silnik do małych, tanich samochodów, do Kony - no nie wiem, powinien być większy.
Wszystko prawda ale... taki silnik 1.0 nadaje się do jazdy w pojedynkę. Wtedy zgoda co do elastyczności i zadowalających osiągów. Mam Ibizę z podobnym tsi i jest to dla mnie optymalny wybór bo jeżdżę na co dzień nią sam ale jak zapakuję dwie torby podróżne i 2 osoby to wigor się traci. A przecież ta Kona jest sporo większa od Ibizy. No i nie rozumiem po co ludzie kupują takie kloce do miasta. Do miasta jest Yaris itp. A propos Yaris ma silnik 1.5 125 i elastyczność bije na głowę takie doładowane 1.0 turbo.
"Wszystko prawda ale... taki silnik 1.0 nadaje się do jazdy w pojedynkę." nie pisz bzdur, mam 1.0 z dct i w 3 osoby zapierdziela. " No i nie rozumiem po co ludzie kupują takie kloce do miasta." bo nie mieszczą się w Yaris? I nie jest duża.
Ostatnio jechałem w 3 osoby na jeździe próbnej i bez problemu dawał radę. Bardzo przyjemny do miasta, choć i na obwodnicy dawał radę. Nie zgodzę się tylko co do wygłuszenia. Dla mnie ciut za głośny
Ci asystenci jazdy to za chwile pozbawia kierowców myślenia, bo jezdzić to już coraz mniej potrafi. Jak widzę co sie odwala na drogach to włosy sie jeżą na głowie, dynamika jazdy u większości pacjentow w skali od 1-10 to jakieś -5. Teraz jeszcze pierdyliard systemów i bezmózgi mogą śmigać po drogach. Osobiście jakbym jakimś cudem miał użytkować taki wechikół który ma.mnie puczać co mam robić to bym wyciągnął wszytskie bezpieczniki odpowiadające za to gówno.
Jeszcze chwila i małpy będą jeździć autami. Kierowcy wyłączają myślenie przy tych wszystkich asystentach. Spadnie śnieg, zacznie się jeździć po białym i jazda w buraki. Hehe speed złapie na trasie, a głąb za kierownicą będzie się tłumaczył, że aktywny tempomat nie wiedział o ograniczeniu prędkości. I co?? Mandat dla producenta auta????
Bzdury, nowe auta są super, nie chciałbym jexdzic starym gratem. Dla mnie najważniejsze i tak jest bezprzewodowy android auto. Rewelacja. W Hyundaiu rzeczywiście wszystko działa absolutnie bezbłędnie.
Zgadzam się z Tobą. Asystenci przeszkadzają kierowcom, którzy faktycznie jeżdżą mniej i potrzebują zmieniać pas bez kierunkowskazu, nie utrzymują odstępów itp. Osobiście przejeżdżam około 1300-1500 kilometrów tygodniowo i nowocześni asystenci znacznie ułatwiają mi podróż. Używam zawsze utrzymywania na pasie ruchu, często tempomatu aktywnego. System rozpoznawania znaków w hyundaiu i jego nadgorliwość rzeczywiście mnie irytuje i bardzo chętnie wyłączyłbym go na stałe. Wystarczy jak pokazuje mi na zegarach ograniczenie prędkości, alarmy akustyczne są w tym przypadku mocno irytujące
@@Carolewski Jest jedna marka aut, która załatwiła problem pipczenia. W Mazdach po lewej stronie jest taki magiczny przycisk i nim wyłącza się komunikaty dźwiękowe. Obrazki pozostają. Można? Można, tylko trzeba chcieć.
@@Carolewski używam kierunkowskazów i jeżdżę z głową na karku w przeciwieństwe do tych "posiadaczy" prawa jazdy grzebiących w telefonach i jadących na światłach "dziennych" w deszczu czy mgle bo mają oni "automatyczne" światła - a przecież w salonie powiedzieli że jak sobie je włącza to zeby ich nigdy nie przestawiali bo komputer wie lepiej. Może dla tych chorych czasów w których żyjemy wyręczanie człowieka z myślenia i umiejetnoaci jest w modzie, ale ja jestem starej daty i cieszę się z prowadzenia samochodu tak jak się to robiło przynajmniej 10-15 lat temu. Oczywiście systemy jak ABS, ESP itp w wielu przypadkach pomagają i uratowały zapewne nie jedno życie ale one nie zwalniają z kierowcy z prowadzenia auta. Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba mieć też głowę na karku i świadomość z prowadzenia samochodu, a nie ja mam pierdyliard asystentów to przecież zrobią coś za mnie jak ja czegoś nie zauważę.
Budzimy się! Wiesz, ile kosztują dziś nowe samochody? Obojętnie, z plastiku czy stali? To jest rynek, nie chcesz, nie kupuj. Tak, wiem, "za komuny było lepiej".
@@przemn7593 co ty pierd...z człeku. Jakiej komuny. Obczaj ceny sprzed 3-ech lat. Wszelkie wymówki typu Co2 czy pandemia dla takich naiwniaków jak ty. Sprawdziłeś sprzedaż tegoroczną aut osobowych ? Pewnie nie internetowa Bido.