Najlepszy odcinek. Proponuję temat Powstania rozwinąć, rozwiać wszelkie mity. Jest prawdziwy ekspert pasnojat i jego widzę trzeba wycisnąć jak cytrynę😉. Należy dograć Epilog do tego odcinka i jestem pewien że będzie rekord odtworzeń. Może forma QA była by najlepsza? Ja mam na początek parę pytań, jeśli można. 1.Czy autor - ekspert uważa że Powstanie dało Polsce więcej szkód czy korzyści? 2. Czy Zychowicza "Obłęd44" to obłęd jego głowy i antypolski paszkwil? 3.Udział Ukraińców w Powstaniu? 4.Skoro była mowa o Japończyku czy czarnoskóry Ali powstaniec to mit czy postać autentyczna? Z innej beczki-bo widzę tu gości konkretów a nie popierdółki😉-chce Wam polecić jeden z najlepszych filmów dok na YTubie o froncie wschodnim-" Generał mróz generał błoto" tam to jest dopiero wiedza, pozdrawiam
Jeśli chodzi o Aliego jest to postać autentyczna. Są dokumenty ze ZBOWID które potwierdzają jego udział w PW. Poza tym Zbigniew Osiński z MPW badał sprawę. Tutaj masz sygnaturę akt Urzędu ds. Kombatantów w zbiorze akt b. ZboWiD sygnatura 300519
Mają Panowie niesamowicie obszerną wiedzę. Myślę, że nie wystarczyłoby Panom nawet 20 podcastów, żeby omówić zagadnienia związane z powstaniem 🙂 Bardzo ciekawym tematem są Ci obcokrajowcy w szeregach niemieckich
W piętnastej minucie padają słowa dotyczące Oskara Dirlewangera: “morderca ludności Woli”. Choć oczywiście był on zbrodniarzem i katem Warszawy to jednak za rzeź Woli trudno go obciążyć bo do Warszawy przybył najprawdopodobniej dopiero 8 lub 9 sierpnia, a więc w okresie gdy tempo akcji eksterminacyjnej wyraźnie zmalało. Co prawda jego żołnierze przybyli do Warszawy już 4 sierpnia wieczorem ale początkowo było to tylko 365 ludzi i od razu zostali skierowani do walki na pierwszej linii ze zgrupowaniem “Radosław” (ponieśli bardzo dotkliwe straty), trudno więc posądzać ich o zbrodnie na tyłach. Z pewnością dopuszczali się mordowania na zdobytym terenie, ale za zdecydowaną większość ofiar odpowiadają oddziały policyjne podległe Reinefarthowi. Poza tym świetny kanał i słucham Was z dużym zainteresowaniem :)
Zasadniczo racja, Dirlewanger przybył do Warszawy 8 sierpnia, ale jego żołnierze z pułku nazywanym jego imieniem mordowali ludność w Warszawie na Woli, także wykorzystywano ich przy "przejściu filtracyjnym" na Woli (ul. Wolska) do rozstrzeliwania podejrzanych już po zdobyciu tej dzielnicy, gdy Dirlewanger dowodził osobiście. Niemniej faktycznie rozstrzeliwali na Woli głównie policjanci Schupo z Kraju Warty i nie była to skala mordu aż tak wielka, jak się powszechnie podaje. Natomiast bataliony z pułku specjalnego Dirlewangera nie walczyły z "Radosławem" - oś ich natarcia szła Wolską i Chłodną, czyli bardziej na południu. Z "Radosławem" walczył major Max Reck. Pozdrawiamy 😀
@@podcastwojennehistorie Informacje o kontakcie bojowym dirlewangerowców ze zgrupowaniem “Radosław” oparłem na relacjach żołnierzy Parasola: “Stoją spokojnie co kilka metrów pod domami po obu stronach Wolskiej, rękawy mają zakasane, są bez hełmów, rozpięte pod szyją kurtki czernią się wyłogami i naramiennikami - to SS, [...] jedna z kompanii brygady Dirlewangera”. Przy okazji walk na ulicy Młynarskiej wspominali też obronę pałacyku Michla: “To starzy znajomi z Wolskiej, ci sami esesmani z brygady Dirlewangera”. Faktycznie jednak mogło dojść do pomyłki bo w składzie grupy uderzeniowej “Reck” również byli esesmani.
@@podcastwojennehistorie Panie Norbercie, a Pana zdaniem jakie była skala ofiar ludności cywilnej podczas Rzezi Woli i czy Tablice Tchorka podają prawdziwe informacje na ten temat?
A mozemy miec pewnosc ze raport von dem Bacha o tych 1,5 zabitych nie jest zanizony ? Ze np straty w zabitych jego grupy korpusnej nie siegaly np 3-4 tys lub nawet wiecej? Zastanawiam sie dlatego ze jednostki podlegajace jemu praktycznie bily sie nonstop od 4/5 sierpnia do poczatku/polowy wrzesnia (Wola, Stare Miasto, Powisle, Czerniakow). Z drugiej strony gdyby straty byly wysokie to by niektore bataliony wycofano, a z tego co sie orientuje nie zrobiono tego. Byloby np mozliwe zrobienia podcastu o grupie korpusniej Bacha?
Bach meldował swojemu przełożonemu więc musiał podawać stan strat na rzeczywistym poziome. A temat Grupy Korpuśnej Bacha na pewno jeszcze powróci - obiecujemy 😁
A skąd informacja, że w raporcie von dem Bacha z X.1944r wymienieni cudzoziemcy to tylko Kozacy? I skąd takie wyróżnienie skoro po stronie niemieckiej walczyło tylu nie-Niemców. Inna kwestia to czy von dem Bach rzeczywiście podał wszystkie straty swojego korpusu na przestrzeni całego powstania, czy tylko tych jednostek którymi dowodził na początku października i które wymienił w załączniku do raportu. Bo o ile pamiętam w raporcie nie wymienił np. pułku szturmowego RONA.
Szkoda że nie było was jak chodziłem do szkoły. Skasował bym babke z historii 😂😂 była nudna, wiecej sie nauczyłem słuchając waszych podcastów. PANOWIE DOBRA ROBOTA
A skąd pewność, że również Niemcy podchodzą rzetelnie do swoich danych i np. nie zanizają swojego udziału w powstaniu na rzecz "reszty" Europy i świata?
Zerowa opieka medyczna i z rannych przeżyli tylko Ci co mieli draśnięcia i powierzchowne rany. Pozostali nie przeżyli, plus pacyfikacje szpitali przez stronę niemiecką.
o do liczby Polaków zabitych w czasie II wojny światowej. Ludność Polski w 1939 35 mln, w 1946 - 23 mln. Liczba 6 mln (rozbijana często na 3 mln Polaków 3 mln Żydów), zabitych w czasie II wojny światowej Polaków/obywateli Polski jest raczej zaniżana.
inna sprawa to zmiana terytorium i kwestia tego co stało się zarówno z ludnością tego straconego jak i tego zyskanego. niemiecka ludność ziem odzyskanych została wygnana po wojnie za odrę (a przynajmniej jej resztki, które nie uciekły w 1944/45 roku). co do ziem utraconych, to ponad połowa ludności to mniejszości narodowe i etniczne (żydzi, ukraińcy, białorusini, trochę litwinów, niemców i czechów), które po wojnie zostały na tym terenie i których potomkowie żyją tam cały czas. z tej połowy lub mniej naszych z kresów wiele setek tysięcy zostało wywiezionych przez sowietów na sybir, a z tych, którzy zostali, większość wywieziono na ziemie odzyskane, jednakże wiele setek tysięcy na tych terenach zostało i do teraz polacy stanowią większość lub przynajmniej znaczną mniejszość na północnej białorusi czy na wileńszczyźnie (50-70% w powiatach wokół wilna, 15% w samym mieście).
@@longinzaczek5857 Podejrzewam, że wielu z tych 3 mln żydów czuło się równie, a czasem nawet bardziej polakami. A u historyków z liczbami jest "różnie", szczególnie jeśli chodzi o sprawy, co nadal w jakiś sposób odbijają się/ lub mają wpływ na dzisiejsze narracje co niektórych grup. Dla mnie, np. nie do końca jest przedstawiona migracja/repartiacja na ziemie odzyskane po II wojnie światowej. Kiedyś podawano 6 mln ludzi, dziś mowa o około 1,5 mln. Patrząc ilu mieszkańców jest tam dzisiaj, jaki procent polaków, spadek ogólny ilości Polski po II WW. Nie jest prawidłowo wyjaśnione, lub takie opracowanie ciężko znaleźć. Goebbels mówił o 10 mln polakach, liczba 6 028 tys. jest to liczba Jakuba Bermana. Ogólnie, historycy twierdzą, ze 6 mln to liczba zawyżona, a demografowie, że zaniżona.
Ile Polaków było w 1939 z tych 35 milionów ? Oficjalnie około 70% ale podobno trochę majstrowano przy statystykach co daje jakiej 24 miliony , a po wojnie 23 miliony .
