Na kanale "bonsaisty" często widuję odkłady powietrze w sumie z każdego drzewa, i tam pan zdejmuje korę z pędu po całym obwodzie na wysokość jakiś 5 cm, a podłoże, którym obkłada ranę jest mech - jako jałowe i sterylne podłoże . Robi to wiosną - około maja a odkłady są już ukorzenione w sierpniu :) Twój sposób bardziej polski, no podłoża bałabym się mieszać z gruntem rodzimym z uwagi na ewentualne choroby grzybowe czy bakteryjne, pewnie wolałabym perlit. Powodzenia i czekam na cd. :)
Sadzonka szlachetnej odmiany na swoim korzeniu będzie mniej odporna na przemarzanie. Nie wiadomo również kiedy zacznie owocować. Pomysł niestandardowy, czekam z niecierpliwością na wyniki eksperymentu! Powodzenia
Zależy na jakiej podkładce. Ta jarzębogrusza jest chyba na pigwie, więc powinno być wprost przeciwnie. Powinna też szybciej rosnąć. Szczepienie na pigwie ogranicza wzrost.
Czy można tak ze świdośliwą(?), próbowałem rozmnażać na zasadzie, że jedną z dluższych gałęzi zasypałem ziemią na pewnej długości i końcówka z liśćmi wystawała na około 20-30cm (tak jak się romnaza jeżyny) - po ok 3 msc odciąłem od głównej i niestety uschła ta nowa, nic z tego nie wyszło. Spróbuję tym pana sposobem w doniczce i na dłuższy czas, może się uda 😀 bardzo posmakowała mi ta świdośliwa i chciałbym więcej takich krzaków. Zresztą dokupiłem też sadzonki