Jak bezpiecznie jeździć motocyklem - nie tylko 125 ccm 

Supez że ktoś w końcu zrobił taki odcinek a nie tylko ja zap.... na kole. Pozdrawiam

Jakby wszyscy użytkownicy wszelkich pojazdów byli tacy jak Pan, to by było bajecznie. Pozdrawiam i LWG

Dawno czegoś równie rozsądnego nie widziałem na naszym "motocyklowym" youtube.

Kurcze, nie wierzę własnym oczom: ja już straciłem nadzieję, że ktoś może tak mądrze mówić o spokoju na drodze i ograniczonym zaufaniu. Pan powinien prowadzić ogólnopolskie kursy dla uczestników ruchu - PODZIWIAM i życzę szerokości.

23 lata nie przerwanego szczęśliwego stażu u mnie ale z wielką przyjemnością wysłuchałem, wszystko co powiedziałeś to prawda. Dla młodych te rady bezcenne. Na pewno mogą uratować zdrowie a może i życie. Pozdrawiam Motocyklistę

Dodam jeszcze kilka sugestii wynikających z moich doświadczeń. Pokonuję po mieście dystans ok. 1000 km miesięcznie. 1) gdy jest długo sucho i nagle po tym okresie spadnie pierwszy deszcz, trzeba szczególnie uważać na zdradliwość asfaltu. Jezdnia robi się znacznie bardziej śliska niż normalnie z powodu niewidocznego pyłu i brudu. Po rozmieszaniu z wodą tworzy się niewidzialna śliska papka. Problem z tym mają nawet kierowcy samochodów. Zaraz po pierwszym deszczu jest mnóstwo głupich stłuczek; 2) napisy na jezdni typu BUS albo długie wymalowane strzałki kierunkowe, albo inne wymalowane oznaczenia. Są mega śliskie po opadzie deszczu tak długo, dopóki nie wyschną; 3) tory tramwajowe są również bardzo śliskie. Są niebezpieczne nawet wtedy, gdy są suche. Szczególnie niebezpieczne są wtedy, gdy przecinają jezdnię w kształcie łuku lub ukośnie; 4) przeciskając się w korku trzeba bardzo uważać - nie nie na samochody! Na skuterzystów i motocyklistów jadących z tyłu. Czasem jeżdżą chmarami i się ze sobą ścigają. Pojawiają się znikąd i pędzą alejką pomiędzy samochodami bardzo brawurowo. Niechcący można któremuś zajechać drogę w chwili postanowimy ruszyć alejką do przodu; 5) należy zawsze kierunkowskazów. Nawet wtedy gdy np. zamierzamy zjechać w korku ze alejki na któryś z pasów. Chodzi o to, aby dać do zrozumienia innym kierowcom, że ty wiesz co robisz i odpowiednio wcześnie to sygnalizujesz. Będą Ci ufać. Jest to też potrzebne do tego, aby właśnie mijany kierowca nie postanowił przyspieszyć swoim pasem do czego ma pełne prawo. Sęk w tym, że jadąc alejką zawsze korzysta się z uprzejmości kierowców samochodów i to my jesteśmy dla nich intruzami próbującymi zając ich pas. Taki kierowca widząc skuter przeczuwa, że będzie się musiał za moment za nim wlec. Dlatego czasem przyspiesza; 6) jeżdżenia alejką pomiędzy samochodami. Trzeba uważać na tych, co przeskakują z pasa na pas. Mają do tego pełne prawo i zazwyczaj nie spodziewają się, że w alejce może się znaleźć jednoślad; 7) unikać chęci bycia pierwszym w korku lub startowania pierwszym spod świateł. Stanięcie choćby jako czwarty w kolejce to nic złego. Przede wszystkim można trafić na desperata na poprzecznej drodze skrzyżowania, który postanowił pokonać skrzyżowanie na późnym pomarańczowym lub czerwonym. Jednoślad typu 125 ma już na tyle duże przyspieszenie, że można spotkać się z takim szybkim na środku. On zakłada, że zdąży przed samochodami. Lecz nie bierze już pod uwagę jednośladu; 8) nie udowadniać sobie, że można ciąć alejką nawet wtedy gdy pasy ruchu już jadą. Kierowcy wtedy zaczynają panikować, co jest całkowicie normalne. Potrafią pojechać zygzakiem i wtedy można zaliczyć obcierką albo nawet wywrotkę; 8) zawsze zachowywać dystans od poprzedzającego pojazdu. Bywa, że kierowca samochodu potrafi stanąć w miejscu nie wiadomo z jakiego powodu; 7) gdy asfalt jest mokry uważać 3 razy bardziej, bo motocykl momentalnie potrafi ponieść. Tyle w ramach uzupełnienia.

"Nigdy nie mamy na motocyklu pierwszeństwa" - zgadzam się

Wiem, że poradnik z przed 5 lat, ale powoli przymierzam się do zakupu pierwszego motocykla i te porady naprawdę dużo mi dały. Dzięki!

Są dwie najważniejsze zasady po przekręceniu stacyjki: 1. Wszyscy cie nienawidzą 2. Każdy chce cie zabić Jest to delikatnie przesadzone, ale jeśli sobie to uświadomimy to zaczniemy bardziej zwracać uwagę 😜

Oglądam różne kanały o motocyklach, dużo jest videoblogów, ale w końcu znalazł się ktoś kto nagrał film w którym mówi o chyba najbardziej istotnych rzeczach, jakie każdy kierujący motocyklem powinien znać jak pacierz i się do tego stosować. Brawo i dziękuje.

Po prostu 100% racji i to wszystko. Dziwi mnie tylko jak ktoś (i dlaczego) daje łapkę w dół.

Cześć, jestem Mateusz. Jeździłem na motocyklach 2,5tyg.... i miałem wypadek. Wymuszenie pierwszeństwa i uderzenie przy 45km/h w przednie lewe koło. Przeleciałem 10m i zajebałem w beton. Życie uratowały mi moto ciuchy i dobry kask. Mimo, że to był 1 jednoślad, Yamaha Aerox niby skuter to kupiłem naprawdę dobre ciuchy i uwierzcie naprawdę warto. Teraz kupiłem 125 i jeżdżę zupełnie inaczej. Teraz patrzę na każde auto jakby chciało mnie zabić i to jest najlepsza taktyka! LWG

Brawo! Jeżdżę od prawie 20 lat, bez poważnych złych przygód i zgadzam się z wszystkim. Poruszanie się po drodze to taki sport zespołowy, i lepiej wychodzi (tak ogólnie dla społeczeństwa), jak najwięcej ludzi gra drużynowo.

Jeżdżę na motocyklu od 2 miesięcy, jestem po takim kursie przygotowawczym na 125ccm. Przed tym jak pierwszy raz wsiadłem na motor, ten filmik zobaczyłem +/- miliard razy. Dziękuję ci bo to naprawdę wiele mi dało :D Takie zdrowe patrzenie na motocykl, jazdę i sporo pokory do jazdy nim :D

Jesteś bardzo dobrym motocyklistą, ale ogólnie bardzo dobrym kierowcą. Masz predyspozycje wykładowcy i nauczyciela jazdy. Pozdrawiam!

Ten film powinien być obowiązkowym elementem kursu na prawko kat A + kilka godzin nauki jazdy na torze pod okiem doświadczonych instruktorów

Kultura, spokój, przewidywanie sytuacji i opanowanie techniki jazdy powinno nas wyróżniać na drogach! Świetny film! Dzięki!

Andrzeju masz wielkie szczęście. Oby Cię nigdy nie zawiodło. Szkoda tylko że wypadki nie zawsze powstają nie z naszej winy. Ty to wiesz(jak wynika z materiału) ja to wiem. Nie zawsze uda się zareagować w odpowiednim czasie. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów życzę dużo szczęścia i rozwagi. Bo jak ty nie odwalisz babola to ktoś ci wyjedzie. Różnica jest taka że ten ktoś może mieć tonową klatkę wokół siebie a twoją jedyną ochroną może być odzież.... Jeszcze raz życzę rozwagi bo jazda na jednośladzie to ogromna frajda ale i ogromne ryzyko..

Cześć Andrzej dobry materiał i sporo cennych rad - dałem łapkę ;) Pozwolę sobie na kilka uwag jako że jeżdżę motocyklami od 30 lat.. Zintegrowany układ hamulcowy występuje także w dużych i ciężkich motocyklach np. Yamaha XT1200Z Super Tenere, gdzie naciskając klamkę hamulca uruchamiasz także tylny hebel, natomiast gdy najpierw naciśniesz tylną dźwignię, to wtedy włączasz hamulce oddzielnie. W tym temacie dodałbym by zachować ostrożność podczas używania przedniego hamulca w ciasnym zakręcie przy małej prędkości zwłaszcza w dużym i ciężkim motocyklu, gdyż przy skręconej kierownicy masa motoru może spowodować iż dokręci nam kierę i glebniemy niezależnie od tego czy mamy ABS. Kultura podczas jazdy motocyklem jak najbardziej tak, jednak przykład który pokazałeś przed przejściem dla pieszych czyli zatrzymywanie w celu umożliwienia pieszym przejście przez jezdnię może być dla motocyklisty bardzo niebezpieczne, jeśli zrobimy to gwałtownie i bez obserwowania czy jakaś puszka nie jedzie za nami zbyt blisko, w taki sposób mój znajomy jadąc z pasażerem miał wypadek, który skończył się skasowaniem motocykla gdy jakiś idiota wjechał mu w tył Bandita 600, twierdząc iż go nie zauważył. W filmie zapomniałeś dodać jeszcze jednej niezwykle ważnej informacji - widoczny ubiór - jeśli będziemy używać kamizelek odblaskowych pasów, to poprawiamy naszą widoczność czyli bezpieczeństwo, od lat tak jeżdżę i zdecydowanie to działa. Pozostałe zasady jak najbardziej słuszne, natomiast jazdę z palcami na klamce hamulce odradza wielu instruktorów nauki jazdy nie wiedzieć czemu, ja w sumie tak latam głównie po mieście i w sytuacjach wymagających szczególnej uwagi, poza miastem trzymam rękę na gazie i tylko gdy spodziewam się zagrożenia palce wędrują na dźwignię hamulca. Podczas jazdy motocyklem najważniejsze jest przewidywanie i jak to fajnie określiłeś oczy działają jak radar analizując zagrożenia, ale nie można też poruszać się motocyklem myśląc tylko o tym że wszyscy czekają by nas zabić, spokój opanowanie jest bardzo ważne, ale także zdecydowanie podczas wykonywania wszelakich manewrów, warto także używać klaksonu nie tylko w ostatniej chwili, ale przewidywać zagrożenia gdy np. ktoś zaczyna wyjeżdżać z podporządkowanej nie patrząc w naszą stronę. Ryczenie tłumikiem w korkach uważam za nonsens, w sumie wciskając się między puszki jesteśmy tam gośćmi i często najeżdżając na ciągłe linie naginamy przepisy, więc warto zachować kulturę, ograniczyć prędkość i zachować szczególną uwagę na to co robią ci z puszek. Bezpiecznej drogi życzę wszystkim Riderom - LWG z Krakowa ;)

Wszystko co pan mówi to ja tak właśnie jeżdżę,co spotyka się z krytyką znajomych, że jeżdżę zbyt asekuracyjnie,jak dziadek , myślę za innych itd jeżdżę defensywnie , właśnie "skanuje" teren itd , cieszę się, że są jeszcze ludzie myślący jak ja o jeździe na motocyklu. Dodam jeszcze, że stosuje "eco driving" nawet na motocyklu ,bez zamulania potrafię zejść do spalania fabrycznego 👍😀

Mega pozytywny materiał dla ludzi którzy zaczynają swoją przygodę z motocyklami jak i również dla tych co już jakiś czas na nich śmigają. Sam korzystam z niektórych tu wymienonych zasad i czuję się bardziej bezpieczny na drodze.

Super materiał:) miło posłuchać doświadczonego motocyklisty, A forma nagrania z pokładu motocykla jest bardzo dobrym pomysłem. Panie Andrzeju więcej RU-vid ha :p

Wróciłem na moto po prawie 30 latach. Jest cudownie i cenię sobie bardzo takie porady . Pozdrawiam.

Jak Ciebie słucham. To jak bym siebie słyszał. Też mam nawyk trzymania palca na heblu, nie raz mi dupsko uratował. Pzdr i szerokości .

Prosto zwięźle i na temat. Podpisuje sie pod wszystkim. Życzę wszystkim oglądającym refleksji i słusznego wyciągania wniosków- będziemy żyć dłużej i zdrowiej

Mimo tylko 2 letniego stażu motocyklowego (samochodowego dużo większego) do większości rzeczy o których mówisz doszedłem bardzo szybko, szczególnie uśmiechnąłem się przy ciągłym wciskaniu kierunkowskazów żebym przypadkiem nie zapomniał. Lecz mimo wszystko miałem wypadek bo facet przede mną zagapił się, a chciał skręcić w prawo i zahamował aż włączył mu się abs, motocykl ma trochę dłuższą drogę hamowania i wpadłem w tył. Szczęśliwie nic się nie stało ze zdrowiem, motocykl doprowadziłem do porządku i jeżdżę dalej bogatszy o nowe doświadczenie. Pozdrawiam tych rozsądnych motocyklistów ;)

Pozdrawiam Motocyklistów.... Proponuje zobaczyć filmik jak motocyklista jedzie we Wrocławiu i jeleń go zrzucił z motocykla. Miałem wypadek w tamtym roku, wymuszenie na skrzyżowaniu i jechałem za kolumną samochodów a mnie po prostu staranował kierowca samochodu.... masz pecha to żadne skanowanie Ci nie pomoże i 100letnie doświadczenie ... Lewa w górę

Dobrze że wspominasz o tym że trzeba bardzo uważać na kierowców. Ja np. Miałem taką sytuacje że jechaliśmy jakby paradą, jechałem z ojcem gdyż jeszcze nie mam prawa jazdy. Skręcaliśmy wszyscy na malutkie skrzyżowaniu i jakiś typ w audicy nie był wystarczająco cierpliwy i prawie w nas wjechał. My przyjechaliśmy a on zaczał się wkurzać na naszych znajonych którzy jechali za nami. Tamże zaprawdę uważajcie na kierowców nie wszyscy są spokojni i wyrozumiali.

Zdarzyła mi się taka jazda, ze w korkach jechałem za innym motocyklem, gdzie gość gdy mu się wydawało, że za wąska to walił z rury. Koszmar, skręciłem i pojechałem inną drogą. Cieszmy się z naszego przywileju, ale też go szanujmy. Fajnie, że zostało to poruszone na tym filmiku.

Teraz realizuje to marzenie by kupić motocykl i jeździć w trasy. Jestem przed zrobieniem prawka więc ten materiał dla mnie jest idealny. I na pewno odpalę ten filmik jeszcze kilka razy. Fajnie mówisz i miło się tego słucha. Dziękuję bo myślę że dołożyłeś cegiełkę do mojego bezpieczeństwa i zdrowia. Dziękuję 🙏💪😉

Wartościowy materiał i świetne podejście do innych kierowców. Przez ostatnie 6 lat jeździłem ostrożnie, skanowałem drogę, aż miesiąc temu ustępujący kierowca samochodu postanowił jednak przeciąć drogę. Przyładowanie w samochód nie należało do przyjemnych ale po wstępnym wyleczeniu tęsknię za moto.

Dobry, doświadczony, życzliwy Dziennikarz. Grupa ludzi dzięki temu ocaleje... Pozdr.

Ziomuś nie jeżdżę motocyklem ale odnośnie tego co mówisz masz 💯% racji w motoryzacji uniwersalne zasady prowadzenia samochodu i innych pojazdow. Pasy, łączenia, łaty, studzienki na zakrętach zapala sie !ACHTUNG! patrz na kierowce z podporządkowanej widzisz czy widzi :) Szerokiej drogi i gumowych drzew :D

Poprostu mądry dobry człowiek. To dotyczy nasz wszystkich, obojętnie czy motocyklem czy samochodem, czy na piechotę. Najbardziej podobało mi się jak mówił o tym białym bmw, że może być szybsze i zawsze jakiś wyścig musi być, i że to jest wawa i tu się jeździ szybko. Od dziecka o tym rozmawiam ze znajomymi i chyba tylko, my Polacy wiemy, kiedy można jechać szybko pomimo, że przepisy mówią co innego, i to naprawdę nie ma nic wspólnego z tym, że ktoś nie szanuje życia.

Oprócz doskonałej wartości merytorycznej, bardzo miło było zobaczyć dużo materiału z ulic doskonale dla mnie znanych i ważnych w moim życiu- szczególnie Ursynów i Żoliborz. Arcyserdecznie pozdrawiam 🤘🤘

Ale mega nakręcony film. Dzięki! Właśnie kupiłem sobie pierwszy motocykl. A że dzieckiem już nie jestem a prawko robiłem jeszcze na uwaga: Kobuzie, to pomyślałem, że sprawdzę co internety mają do powiedzenia w temacie początków na jednośladzie. Obejrzałem już kilka filmików trwających po kilka minut ale nie obejrzałem do końca lub przewijałem. Tu 24 minuty minęły prawie jak minutka i szkoda że tak szybko. Są takie filmy, które każdy powinien obejrzeć. Ten właśnie do nich należy. Każdy kierowca powinien ten film zobaczyć. Ja mam prawko dokładnie od 30 lat i do dzisiaj miałem szczęście nie mieć żadnych przygód na drodze pomimo, że zawodowo za kółkiem siedziałem, ale rady z tego filmu i sposób ich podania są po prostu świetne. pozdrawiam Andrzej

Obwieszczam, żeś pierwszym w Polsce moto-filozofem, który filozofując - nie krzywdzi i nie wyśmiewa a edukuje. Szacun.

Dodałbym jeszcze co do kierunkowskazów. Że należy je włączać z pewnym wyprzedzeniem a nie w ostatniej chwili. A tak robi wielu kierowców nie tylko motocykli. Pamiętamy kierunkowskazy nie są dla nas tylko dla innych użytkowników drogi. Pozdrawiam

Jesteś absolutnie super. Przyjemne, wyluzowane a do tego szlachetne podejście do jeżdżenia jako stylu życia. +1✌️

Każdy motocyklista powinien to obejrzeć, naprawdę! Świetna robota Simpson 👍👍👍

Zaczynam swoją przygodę z motocyklem i świetny materiał na początek. Dużo ważnych i przydatnych treści. Bardzo polecam każdemu co jeździ na moto aby zapoznał się z tym filmem :) Bardzo podoba mi się podejście z nie odkręcaniem manetki w korku właśnie dlatego, że ktoś może mieć małe dziecko w samochodzie :) pozdrawiam!

Świetny filmik... Zmieniłem już kilka maszyn i przyznaje, że zasadność rad zawartych w tym materiale jest jak najbardziej sensowna 😊

Właśnie zacząłem swoją przygodę z motocyklami 125. Nabyłem wspaniałego duke'a 125 i sprawia mi on mnóstwo frajdy z poruszania się po mieście oraz wypadów w dalszą drogę. Motocykliści na poważniejszych maszynach już pozwolili mi odczuć kulturę i przynależność do swojego rodzaju grupy społecznej, czasem ktoś zamieni ze mną słowo na światłach i w większość pozdrawia skinieniem lub LWG. To bardzo miła odskocznia od bycia uczestnikiem ruchu w samochodzie lub na rowerze, a najważniejsze jest to że nie czuję kompleksu w związku z małą pojemnością. Przeraża mnie tylko fakt jak wiele ludzi-głównie skutery, dostawcy jedzenia itp mają w nosie zasady bezpieczeństwa i jeżdżą w tanich kaskach z papierosem w ustach i otwartą szczęką lub z kaskiem założonym "na uszy". Pozdrawiam wszystkich i bądźcie bezpieczni :)

Chyba pierwszy raz obejrzalem tego typu filmik od początku do końca.. 👍👍👍 wielki szacun dla Ciebie, żeby każdy motocyklista mial takie podejście do jazdy to wypadkow z udziałem moto byloby o 90% mniej... Pozdrawiam serdecznie 😎

Dziękuję za ten normalny materiał, mało takich 👍🏻👏🏻 Zero wulgaryzmów, dobrze opowiedziane, bardzo cenne wskazówki, dla początkującego poprostu super! W tym tygodniu odbieram moja wymarzoną 125-tke - Yamaha MT - 125 ☄️☄️ Nie mogę się juz doczekać! 😁

W tym roku po latach kupiłem 125... Pierwsza trasa 3km, dwa wymuszenia gdy byłem na pierwszeństwie... Od tamtej pory zero świrowania, w zasadzie to przeszedłem w pełni na jazdę defensywną. Fajny materiał który dał mi do myślenia w pewnych kwestiach.

Od 24 lat jeżdżę a od 21 zawodowo, mam uprawnienia na wszystko co ma koła za wyjątkiem motocyklów. Chyba czas zdobyć uprawnienia i na moto.

Świetny materiał! Ja przed dwoma tygodniami miałem swój pierwszy wypadek na motocyklu. Babka jadąc z przeciwnej strony skręcała w lewo i w ogóle mnie nie widziała. Hebel do końca, uślizg przodu na pasach. Bez szans. Ale jej samochód nawet nie tknięty o dziwo :P Teraz moto nie wiadomo kiedy będzie naprawione... Szerokości, przyczepności i bezpiecznej jazdy wszystkim życzę :)

Jestem kierowcą auta, z przymierzaniem do motocykla. Wielki szacun za ten materiał. Podejście i mental jazdy w mieście również do skalkowania dla samochodziarzy. Gdyby chociaż 50 % ludzi miało takie podejście, jazda po polskich drogach była by czystą frajdą. Pozdrawiam autora i wszystkich moto-buddystów ! ;)

Na każdym metrze widać mega doświadczenie, film genialny, dużo wniósł do mojego postrzegania jazdy. Szerokości; )

Zawsze się zastanawiałem dlaczego tak lubię jazdę motocyklem i już wiem bo odpowiedziałeś na moje pytanie. Faktycznie relaksujesz umysł bo jesteś tu i teraz :)

Mądrego to warto posłuchać. Ale nie tylko .... od mądrego trzeba się jeszcze uczyć także życzę wszystkim bikerom owocnej nauki z tego wykładu i bezpiecznych motogodzin na drogach. Pozdrawiam

Zaczynam zaraz jazdy, ale kat. B mam od 20 lat, a od 8 lat jeżdżę regularnie rowerem po mieście. Bardzo dobrze podsumowany temat. Podobnie czuję się na rowerze chociaż odpada trochę problem przyczepności. Kontakt zwrokowy najważniejszy i hamowanie na zapas jak tego kontaktu nie widać. Bezpieczna jazda wymaga dużo myślenia i inteligencji, a nawet od inteligentnego człowieka wymaga też powstrzymania emocji i adrenaliny, które potrafią ten intelekt przyćmić. Celuję w 390cm3 na start, żeby trochę poskromić zapędy.

Kolega zacytował mi kogoś, który miał kolejną złotą zasadę "Na motocyklu jesteś jak ninja, nikt Cię nie widzi". A wogóle to materiał super! Gratsy,.

Bardzo cenne informacje. Jeździłem motocyklem i też trzymam palce na dźwigniach też uważam na innych uczestników i też nie miałem żadnych kolizji brawo potwierdzam że wszystkie uwagi są cenne bezpieczeństwo jest naprawdę ważne bo to jeden moment i może być lipa. Dziękuję za cenna wiedze

Bardzo dobry materiał. Obejrzałem zupełnie przez przypadek. Pomimo, że jeżdżę już blisko dekadę dobrze mi było z takim podsumowaniem innego myślącego człowieka na jednośladzie. Super ważną zasadę podałeś jako ostanią. Hamując czy przed światłami czy przed przejściem zawrze ale to zawsze zerkam w lusterka. Naprawdę wielu kierowców leci dodając gazu na późnym pomarańczowym przemieniajac swe maszyny w taran. Kręgosłupa motocyklisty nie chroni oparcie ani zagłówek. Już kiedyś uciekałem razem z pieszymi którym ustępowałem by nie zostać rozjechanym przez nadjezdzajacy z tyłu pojazd.. Auto wpadło na pasy jak gdyby nigdy nic, zrobiło slalom między przerażonymi pieszymi, kierowca dodał gazu i rura, odjechał przez pasy z ludźmi. Niestety. Takie zdarzenia mają miejsce. Z tymi kierunkowskazami też uważajcie. Bardzo często nie używają ich kierowcy lewego pasa. Bywa że nagle ni stąd ni z owąd ktoś na szybkim pasie parkuje przed wami zmuszając do ostrzejszego hamowania bo sobie przypomniał o lewoskręcie do galerii albo zjeździe do posesji. Robią tak często kierowcy małych miast. Ale nie tylko. Jadąc motocyklem trudniej dobrać właściwe odstępy od poprzedzającego pojazdu. Odstęp zbyt mały to ryzyko krótkiej drogi hamowania. Pamiętajcie że każdy motocykl hamuje dłużej od przeciętnego auta. Odstęp duży większy niż na samochód zabezpiecza nam naszą drogę hamowania ale prowokuje rajdowców ulicznych do wciskania się przed nas co stwarza znowuż ryzyko. A z tym kierunkiem to tak. Piszesz że masz taki nawyk/odwyk z klikaniem żeby zwolnić na wszelki wypadek kierunkowskaz.. Ja nazywam to nerwicą natręctw. Kiedyś nagrywajac filkim z jazdy zauwazylem ze robię to notorycznie :-) i klikam jak szalony nieświadomie w migacz żeby go zwolnić choć nie mruga :-) Pozdrawiam. Jeźdźcie bezpiecznie!

Dopiero zaczynam jazdy, dziękuję za te film. Niesamowicie dużo cennych informacji, o których człowiek by nawet nie pomyślał.

Dokładnie tych samych zasad się trzymam, o których opowiadasz w tym odcinku. Bardzo mądrze prawisz. LWG

Nie po to żem kupił lytra z akrapem i koszulkę "Trzeba Zapier...", żeby tera słuchać gościa co przynudza na 125 ccm ;). A tak na poważnie, to ktoś w końcu zebrał sensowne porady dla odpornych na wiedzę w jednym filmie. Gratulacje i życzę kolejnych ciekawych nagrań!

Jeszcze nigdy nie widziałem tak mądrego moto vloga. Powinien on być idealnym przykładem ,jak zachowywać sie na drogach dla przyszłych moto kierowców, oraz w szkołach nauki jazdy. LWG

100% prawda! Jeżdżę na motocyklach bez wypadku 30 lat i nawyki mam te same co Pan!

Bardzo dobry materiał edukacyjny dla kierowców - nie tylko tych, którzy kierują jednośladami.

Po 20-tu latach przerwy kupiłem moto i obejrzałem filmik z zapartym tchem. Wiele cennych rad. Dziekuje.

13:45 ziomek w samochodzie po prawej elegancko dał miejsce

Doskonały materiał! Dziękuję! 🤘🤘👍👍👍👍

Tak tak tak ! Zgadzam się ze wszystkim ! Oby jak najwięcej takich ludzi ! Gratulacje. Szerokości i przyczepności !

Święta prawada! Kiedyś mało co nie wyrypałem na mokrych białych pasach przejścia dla pieszych..oczywiście opona twarda chinol :) Przymierzam się do zakupu 125 i zamierzam relaksacyjnie, bezpiecznie podróżować....- jak Ty! Bardzo cenne wskazówki - dzięki! a w ogóle to fajnie widzieć że na świecie są jeszcze kulturalni - i na poziomie cykliści, bo od dawna miałem ( być może błędne ) wyobrażenie, że na motocyklach jeżdżą cwaniaki, snoby i buraki ;) dobrze że "łamiesz" swoją postawą taki stereotyp...Pozdrawiam!

Ale fajny lekki i przyjemny poradnik, dzięki bardzo 🙂

Damn, wszystko to stosowalem i dalej stosuje do tej pory mimo że nie słuchałem rad od nikogo i to dopiero mój 1 sezon - wyjątek to hamowanie, zawsze hamowałem na równo tylnym jak i przednim w kazdych warunkach. Fajnie się ciebie słucha swoją drogą, nie dla każdego takie rady będą oczywiste

W tym roku kupiłam sobie 125 by w końcu pojeździć więcej niż proste małe kawałki na dużo większych pojemnościach co z resztą pokazało ile radości daje mi ta mała 125 🥰 i bardzo dziękuję za ten filmik jest na prawdę moim zdaniem potrzebny

Świetny film, przygodę z motocyklami zacząłem w tym sezonie i brakowało mi filmu z taką treścią, dzięki wielkie i do zobaczenie na drodze :D

Jedna rada, zwłaszcza dla posiadaczy nowych maszyn. Bardziej się opłaca pojeździć po dziurach, ale trzymać się z lewej blisko osi jezdni niż jechać z prawej, by oszczędzić zawieszenie. Jak ci wymuszą to z oszczędzania zawieszenia nic nie będzie ;)

Bardzo dobrze powiedziane, w pełni się zgadzam. Dodałbym od siebie trzy rzeczy: - stan techniczny: opony, powietrze w nich i ich wiek, hamulce, światła, zawieszenie (co do zawieszenia to zwłaszcza oleju z lag wylanego na klocki hamulcowe należy się wystrzegać, też dlatego że klocki nasiąkną i będą się nadawały na śmietnik, ale to już skrajne zaniedbanie, bo z początku lagi tylko się pocą). - druga rzecz to to co autor robi nagminnie, czyli machanie rękami lub zabawa przyciskami w korku i jadąc blisko zaparkowanych samochodów, zanim zdążyłby dołożyć rękę żeby mocno zahamować lub ominąć wyjeżdżający samochód, już byłby na masce. -trzecia raczej oczywista choć nie dla wszystkich - ubiór, nawet tani (moim zdaniem lepiej się wygląda w pełnym stroju na 125 niż w klapkach na litrze).

Andrzej nie duży człowiek, a mądrze mówi. Nie dotyczy tylko 125 ale wszystkich.

Bardzo fajny "przewodnik", uważam że bardzo ROSĄDNIE przekazany. Proponuję pokazać podobny film jadąc skuterem 125 ccm. Kierowcy widząc skuter-widzą skuter-nie zastanawiając się czy jest to 50 ccm, czy może mocniejszy. Miałem kilanaście sytuacji, gdzie kierujący samochodem widząc właśnie skuter, za wszelką cenę chciał być przede mną. Więc doszedłem do wniosku, .... jadąc mega skuterem, inni postrzegają - 'skuter i muszę jechać przed tobą'.Pozdrawiam JS

Warto wspomnieć też że przy hamowaniu wciskac sprzeglo w końcowej fazie, bo wtedy tez hanujemy silnikiem i jest bezpieczniej, tak samo duzo ludzi robi bład redukując na niższy bieg odejmuja gaz, motocykl szarpie, przy redukcji na nizszy bieg gazu trzeba troche dodać, nie ma wtedy gwaltownego hamowania silnikiem, po deszczu w ten sposob jest napewno bezpieczniej, no i białe linie znaki poziome po deszczu sa śliskie jak lód ,trzeba na nich uwazac.Fajnie się ogladało obejrzałem do końca i widze że nie tylko ja stosuje te wszystkie zasady,fajnie wiedziec bo myslalem ze juz jestem przewrażliwiony z tym ciaglym klikaniem w przełącznik od kierunkowskazów itp.

Aż miło posłuchać i obejrzeć. Brawo. Dziekuję za cenne uwagi i pokazanie, że można być normalnym, fajnym gościem na drodze. Pozdrawiam.

Bezcenne!większość oglądających bankowo weźmie sobie to co przekazujesz pod rozwagę a to mega sukces!zresztą każda wycieczka na Wasz kanał to fajna sprawa-pozdròwka ze Śląska i rychłej wiosenki!

Super film! Jestem w trakcie robienia prawa jazdy, każde takie wskazówki są dla mnie na wagę złota :) Do zobaczenia na drodze już w lipcu, wtedy tez odbieram swoje moto! LWG!

Niewyłączanie kierunków nie jest trochę niebezpieczne! Jest BARDZO niebezpieczne. Trzeba wyrobić w sobie odruch żeby kilkukrotnie wyłączać kierunkowskaz. Nawet jak zapomnimy wyłączyć zaraz po manewrze to za chwilę i tak go wyłączymy. Wczoraj jeździłem z kolegą korzystając z pięknej pogody i 3 razy zdarzyło mu się nie wyłączyć.. Świetny filmik i z przyjemnością obejrzałem:)

Brawo za film! Skanowanie przestrzeni w około odróżnia "dobrych" od przeciętnych. Robiono kiedyś badania na kierowcach ciężarówek w stanach i ci z nich, którzy praktycznie nie mieli wypadków właśnie w ten sposób postrzegali drogę i jej uczestników. Myślenie nieprzerwane i myślenie za innych daje ogromne bezpieczeństwo nam wszystkim na drodze. Pozdrowienia!

Wszystko w tym filmie jest tak jak być powinno. Historie, spokój, merytoryka, obraz, dźwięk. Tak trzymaj

Nie oglądałem wcześniej, bo "JA lytrami się rozbijam" - ale zacząłem oglądać i to wszystko co powiedziałeś i pokazałeś to jest to, co próbowałem przekazać mojemu chrześniakowi, który od tego sezonu jeździ Hondą 125, a nie było jak - bo jak tu u Babci przy obiedzie opowiadać o zasadach jazdy w korku? Więc czym prędzej wysłałem Mu linka. Dziękuję! Zajebisty materiał! Zacznę znowu kupować Świat Motocykli - mądrych ludzi trzeba wspierać!

Bardzo dziękuję za rady . Zaczynam przygodę z motocyklami i kupuje sobie 125. Moje spojrzenie na drogę się zmieniło chociaż rocznie samochodem robie około 60 tys km :)

Bardzo dziękuję za fajny filmik! Jestem świeżą posiadaczką skutera 125 i uznaję wszystkie te rady za szalenie przydatne!

20 lat już jeżdżę na mototocyklu , i widzę mam identyczny sposób jazdy jak Andrzej. Wnioski na temat jazdy mam również te same . Ten filmik to mega porady dla nowych uczestników jednośladów . Pozdrawiam Tomek.

ja "pojechalem" na liściach.... było to w drugim miesiącu mojej jazdy motorem po egzamienie i... to byla dobra szkola bo dzieki temu zawsze staralem sie uwazac a czasem probowalem tez pocwiczyc sobie na drogach piaszczystych szczegolnie w blocie... super trening.

Dziękuję i wielkie ukłony dla Pana za ten film. Dla mnie osobiście spokojna i dostojna jazda jest ważniejsza od szału i popisów. Sam jeżdżę 125 - ką i daje mi to mnóstwo frajdy, nie potrzebuję "mocy" i prędkości. W mieście ok 70, na trasie do 100 i banan na gębie. Szczególnie, jak ktoś się porusza tak jak ja choperkiem. Pozdrawiam i LWG!

Uczepię się jednej rzeczy - wiele osób nie jest świadomych, że kodeks drogowy dopuszcza jazdę między samochodami, tak jak to robią motocykliści np. na zakorkowanej ulicy i sądzę że dużo osób wścieka się właśnie z tego powodu. Sam mam uprawnienia tylko na samochód (kat. B) i nie przypominam sobie, by kiedykolwiek mówiono mi, że tak można. Poza tym bardzo fajny materiał.

Spokojna i kulturalna jazda plus na moto trzeba być widocznym - moda na czarno to proszenie się o niebezpieczne sytuacje. Warto kupić fajną kamizelkę i jasny kask. Pozdrawiam!

Mądrego aż miło posłuchać. Ja prywatnie wolę skutery :) ale warto wiedzieć co i jak.

to wszystko (genialny film. Pozdrawiam) ujme jednym zdaniem: Prawo jazdy można zdać na każdy pojazd, ale jeszcze do tego potrzeba wyobraźni kultury rozsądku zasady ograniczonego zaufania i dostosowania prędkości do stanu nawierzchni pogody i natęzenia ruchu. error 2 zdanie: I oczy dookoła głowy lusterka kierunki. 3 zdanie: wyczuć maszyne, jak się zachowuje w zakrętach, jaka droga hamowania i wtedy można jeździć troszeczke szybciej. Samochodem stosowałem zasada w mieście wolniej bo dzieci i wogóle ludzie. Ale nie stosowałem tej zasady w lesie więc był kot transit, wilczur tipo, sarna charade, a kolega trafił dzika skuterem 50\80. inny kolega wsiadł z 50 na 125 i zestasował zasady wyczuć pojazd i nawierzchnie. złapał drzewo. (nowe słowo zastosował przeciwieństwo zestasował)

Szanuję, pierwszy raz widzę tak dobrego motocyklistę

Bardzo mądrze mówisz. Tego potrzeba właśnie do wiedzy młodym. Sam jeżdżę ponad 20 lat już i dokładnie mam takie samo zdanie. Na prawdę kolego widać, że masz wielkie doświadczenie, bardzo mi się to podoba i sam wielu próbuje i zawsze właśnie to powtarzam, a jest tego... Hoho... Brawo.

świetny filmik, rozważam zakup motocykla i miałam duże obawy jeśli chodzi o bezpieczeństwo jednak po tym filmiku wiem że z rozwagą i pokorą będzie wszystko ok :)

Więcej tego typu filmów, powodzenia

Moim małym marzeniem jest motocykl i był to bardzo pomocny i przyjemny do słuchania materiał

Świetne nagranie. Z każdą minutą chce się więcej słuchać, jak dobrego ebooka. Większość takich filmików jest męcząca i odliczam minuty do końca. Świetna dykcja, bardzo sympatyczny przekaz, zero zająknięć, widać, że autor to bardzo pozytywna osoba. Poproszę więcej porad dla amatorów 125ccm, szczególnie właśnie w kwestiach bezpieczeństwa. Może instruktaż hamowania?

Dodaje to do playlisty TOP. Zastanawiam się usiądź na motorek. Ten filmik wszystko wytłumaczy. Dziękuję i pozdrawiam

Jako młody kierowca (1,5 roku prawko A1) skutera biorę sobie do serca wszystkie twoje rady, a powiem nawet, że większość z nich sukcesywnie stosuję na codzień poruszając się po mieście :) Pierwszy raz właśnie słyszę z ust kogoś innego że "skanuje" otoczenie :) Dla mnie zrobiła się to już rutyna i dwa razy uratowała mnie od stłuczki z samochodami które mnie nie zauważyły. Potwierdzę również że bardzo łatwo zauważyć czy kierowca w samochodzie nas zauważył czy nie, polecam zwracać na to baczną uwagę w momencie dojeżdżania do różnych skrzyżowań - ludzie są różni, lepiej myśleć i za siebie i za innych, wtedy na pewno można długo cieszyć się jazdą bez problemów :) Już za pół roku planuję zakupić nakeda i wtedy poznam cały motocyklowy świat! :) Lewa!