Siema ... na moje oko jest to ewidentnie wada konstrukcyjna bo beszczelnie blisko tego siłownika są te blaszyska . Wszystko jest dobrze w nowej maszynce ale gdy powstaną luzy na sworzniach/śrubach a powstaną prędzej czy później tłoczysko siłownika zacznie ciorać po tych blaszyskach i uszkodzi się jego powierzchnia. Efektem będzie cudowna plama z oleju chydaulicznego i wymiana siłownika na nowy. PS No i 👍 za film :)
Popękany telefonik - ale to chyba nie tylko u rolników. Tak ma każdy kto w kieszeni go nosi :) Kupujcie telefony wzmocnione lub wręcz parcerne z certyfikatami wojskowymi. Jest kilka ciekawych ofert na rynku :)
Niby ten Xcower miał być taki wzmocniony, ale widać nie za bardzo, poprzedni model wytrzymał u mnie z 4 lata więc myślałem że i ten nowszy sobie poradzi.
Co do tego przekoszenia, to może kamera to źle oddaje, ale mam wrażenie że goleń siłownika masz krzywą.. Nic by w tym dziwnego nie było, bo średnica dość mała a jest bardzo długi .. Więc gdy nastało naprężenie związane z tym urwaniem tego ucha, mogło się zablokować coś i siłownik pchając mógł się zacząć giąć. Pozdrawiam !!
@@kamilogrodnik no coś musisz zrobić bo jak zacznie rysować goleń, to potem uszczelnienie rozwali i będzie ciekło i trzeba wyciągać. To lepiej za wczasu coś pogmyrac 😉
Czołem Kamilu. A co z łożyskami, wymienili czy zapomniałeś powiedzieć?, oraz że podczas rozrabiania cieczy zbiornik rozrabiacza się chowa, - niema blokady sam zrobisz block czy serwis coś wymyślił? Pozdrawiam.
Łożyska mają dosłać bo wspomniałem o tym dopiero jak byli. Rozwadniacz sobie przemajstruję, kwestia wstawienia kawałka pręta, jak będą chcieli to im sprzedam patent. Pozdro.
Młodemu urwał się ten łącznik od siłownika to lanca przy rozkładany spadła na ziemię . Nic się nie stało na szczęście to z serwis przysłali mu nowy łącznik żeby sobie wymienił.
odnośnie rozwadniacza - wszyskie opryskiwacze w ten sposób działają , rozwadniacz jest zasilany pompą , czyli wodą która trafia do pompy , ważniejszą kwestia jest to aby pamiętać o taj cieczy w układzie rozwadniacza przy płukaniu , czy opryskach roslin wrażliwych na substancje użyte w poprzeednim oprysku
Za Śremkę kiedy się bierzesz? Utwardzacz od EP Ci skiśnie ;) -Ty,Ogrodnik... Brudna woda,skażona... ??? Ciecz robocza - i kineskop masz zbity w aparacie telefonicznym ;) - Postawa serwisu f-my Krukowiak godny naśladowania. Brawo!
W pierwszej kolejności poza kolejnością 🤣 Epoksyd był ostatnio używany, z 5l podebrałem ( będzie film) O to to, ciecz robocza, z ust mi wyjąłeś, ale wiesz jak to jest przed kamerami stres i w ogóle 🤐 Serwis pierwsza klasa, sam się zdziwiłem.
Zobacz czy niema luzu na tym swozniu głównym co trzyma ranie całe może tam jest mały luz i dla tego te ranie się skosuje i ten siłownik może dla tego być tak blisko rozluz całe ramię i pobujaj nim prawo lewo i zobaczysz czy niema luzu może już tulejka w sfozniu się wytarła.
Z tą wodą czysta do rozwadniacza to moze i dobrze mowisz ale jak np nalejesz sobie 400l wody bo tyle potrzebujesz do cieczy roboczej i rozwadniasz środki to ci ta woda dobywa do zbiornika ponad to co chciales i masz ponad 400l
To jest Kolego słaby punkt w TEJ belce zapomniałem oznaczenia najpewniej 15 metrów. To jest delikatna belka. W dojściach węży do siłownika asz zaworki na imbus-przydław przepływ tam żeby nie szarpało przyrozkładaniu. Nie wypada też jechać po polu szybko z rozłożoną belką- nie wytrzyma tego. W razie dalszych kłopotów można pomóc w kontakcie z nimi chociaż krukowiaki jednak w opiniach nie są złym serwisem. Swoją drogą polecam końcówki ALBUZ AVI TWIN i jak się pryska na tych niebieskich?
Z tym krukowiakiem to tak jest że niby taki dobry, a te drobne pierdoły które wychodzą w trakcie użytkowania przy takiej cenie za maszynę nie powinny mieć miejsca. Sam posiadam krukowiaka z 2019 roku i też musiałem się dużo przy nim napoprawiać żeby miało to ręce i nogi, o tyle dobrze że tak jak w twoim przypadku z łożyskami to tak u mnie z zaworami przysłali drugie bez marudzenia do wymiany. Odnośnie jeszcze rozwadniacza, to patrzę że każdy opryskiwacz jest inaczej złożony, mam u siebie rozwadniacz, ale jest on trochę inaczej złożony niż u Ciebie a chyba ten sam rocznik, natomiast z tym odchylaniem się podczas rozwadniania nie mam problemów, myślę że to kwestia dokręcenia śruby mocującej rozwadniacz.
Posiadam Apollo belka 15 PHX jedna wielka tragedia wszystko pęka sworznie powybijane przy składaniu haczy o końcówki rozpylaczy lepiej kupić zachodni używany moim zdaniem!!!
Zgadza się ją ma 800 heros phx i masakra jest 3 sezon na liczniku ok 450 ha i mig stoi na baczność i czeka aż odleci do końca, wszystko popękane i gnie się, o całej armaturze się nawet nie będę rospisywal niby arag a nic nie warte.