@@marcinsochacki8707mieszkaliśmy przy szpitalu w 6:11 lesnym w puszczy kampinowskiej. Juz majac 2 lata lazilem po lesie. Raz nawet odnalazł mnie jakiś starszy pan i odprowadził fo domu tak daleko odszedlem. Przedszkole bylo ns skraju lasu. Do 8 roku tam mieszkalem. Nigdy kleszcza nie miałem ani nie słyszałem by inne dzieci miały. Może było wiecej ptaków co te kleszcze zjadają.
25 lat temu z Ojcem posadziliśmy lasek, jakies 4 ha. Tak jakoś coś nas ugryzło i zrobiliśmy. We własnym lesie, niewiele można zrobić, bez pozwolenia wycinać drzew nie można. Ludzie wchodzą w szkodę, niszczą drzewa, wycinają na opał. Posadziliśmy 5 aròw brzòzek, połowe ścieły bobry. Resztę zniszczyli ludzi co spuszczali sok z drzew. Dla nas to tylko kłopot. Włożyliśmy masę pracy w posadzenie lasu, zakup sadzonek, przygotowanie ziemi, sadzenie, później przecinka. Ch... to warte! Ludzie, Prawo i Bobry niszczą całą przyjemność!!!
Jak to ,rodacy Tobie zniszczyli,patrioci ?? Chamy ye ba ne,nawet nie będę pisał o swoich doświadczeniach,bo po co karmić gogola danymi. Łączę się w bólu.
No właśnie tu jest problem.. bo gdyby byli to Patrioci to jak wskazuje definicja kocha swoje miejsce na ziemi i szanuje wartości , takie jak: własności, tradycji przekonania i wyznania innych. Właśnie ludzie bez podstawowych wartości ,,oświeceni,, światowi myślą że mogą wszystko, wszystko się im należy bo czują się lepszymi..
@@hugofrais3992 No właśnie tu jest problem.. bo gdyby byli to Patrioci to jak wskazuje definicja kocha swoje miejsce na ziemi i szanuje wartości , takie jak: własności, tradycji przekonania i wyznania innych. Właśnie ludzie bez podstawowych wartości ,,oświeceni,, światowi myślą że mogą wszystko, wszystko się im należy bo czują się lepszymi..
Las to coś pięknego, bliskość natury, uziemianie się, świeże powietrze i jeszcze raz bliskość natury (: Cieszę się, że udało Wam się kupić taki las i możecie korzystać z jego uroków (:
Dzięki, miło czytać takie komentarze. Tutaj publikujemy dość rzadko, jeśli chcesz oglądaj nas też na TikToku, tam mamy więcej krótkich filmów, tutaj wrzucamy dłuższe nagrania
1:25 Racja. W najbliższej rodzinie mamy prawie 30ha lasów, a na grzyby jedziemy do państwowego. Nasz las znajduje się przy ulicy i jest ponadprzeciętnie oblegany przez społeczeństwo. 1:47 😂😂 Drewno jest warte grosze w porównaniu do cen usług: wycinka+zrywka, potem obowiązkowe odnowienie. Dalsze kuzynostwo posiada odpowiednio 20ha, 30ha i 5ha. Tylko ja coś robię w tych lasach bo zwyczajnie lubię, zależy mi na stanie sanitarnym oraz z szacunku dla pracy przodków. Ale ludzie las prywatny się nie opłaca gospodarczo! Obecnie cena drewna jest poniżej inflacji, tymczasem koszty rosną. Można bawić się na 1 ha, nie liczyć kosztów i podziwiać przyrodę. 3:18 No i właśnie o tym mówię. Kiedyś nie było żadnych dopłat. Rolnicy zalesiali swoje grunty rolne z uwagi na kontyngenty (jak w naszym przypadku), potem reszta intensywne nasadzenia jeszcze przed wejściem do UE (bo leży odłogiem...). Obecnie są dopłaty, a mimo tego zalesienia gruntów rolnych spadły praktycznie do zera. Jeśli posiadasz ziemię rolną wartą 40-80 tys. zł/ha i posadzisz las to nagle magicznie jego wartość wynosi 20 tys. zł/ha. Do ceny startowej wróci dopiero dojrzały las! Po drodze mnóstwo kosztów, podatków. My płaciliśmy jeszcze za spadek 7% wartości lasu (dziś grupa 0). Las? Ale tylko dla zabawy i przyrody. W tym kraju to żaden biznes, jedynie mnóstwo obowiązków i pracy. No i nierozliczona nacjonalizacja. Nam zabrali w dziwnych okolicznościach kilkanaście hektarów (wbrew dekretowi pkwn), pkwn 12 grudnia 1944 roku. Bawcie się dobrze 3:37 Tylko rekreacyjnie! Właściciel lasu w piątym pokoleniu.
Nie warto sadzić drzew leśnych na gruntach rolnych bo nadal obowiązuje podatek rolny i tak może być przez 100 lat. Młody las posadzony na gruntach do zalesienia jest zwolniony z podatku przez 40 lat.
@@kamieniecpodolski7590 To jest najmniejszy problem. Może za bardzo się rozpisałem, więc podsumuje sprawę kluczową. Zalesiając ziemię rolną obniżasz jej wartość, którą odzyska dopiero za 80-100 lat. Po drodze mnóstwo pracy, kosztów i obowiązków. Posadziłeś las = pozbyłeś się kontroli i zysku ze swojej ziemi. Wiadomo kiedyś były inne warunki, ziemia leżała odłogiem lub płaciło się ogromne kontyngenty. Gdyby rolna kosztowała np. 2 tysiące za hektar, nie było dopłat oraz Państwo faktycznie wspierałoby inwestycje prospołeczne i proekologiczne to wtedy las by się opłacał. W latach 1945-2022 zalesiono prawie 700 000 hektarów prywatnych gruntów rolnych. Szczyt przypadł na czas powojennych kontyngentów, do lat 70.
Miło poznać człowieka z takimi tradycjami leśnymi :) Masz racje, to głównie rekreacja, nie jest to biznes życia. Ale jak mamy las to kupiliśmy sobie saunę opalaną drewnem, mamy dwa piecyki opalane drewnem, drewno mamy swoje, to już są realne korzyści. Po drugie coś tam majsterkujemy, tworzymy, ulepszamy, wszystko z drewna - naszego, także do funkcji rekreacyjnej wartość drewna to dla nas duża wartość dodana, pozdro :)
@@wylogowani.naturaNiewielki areał łatwiej ogarnąć, często nie trzeba robić zupełnie nic. Ja posiadam za mało, żeby prowadzić poważną gospodarkę, jednak za dużo, aby spokojnie gospodarować samemu. Praca ciężka, niebezpieczna (zdążyłem już zapłacić zdrowiem) i faktycznie gdy wszystko podsumować to zostają grosze. Większość młodych ludzi w okolicy nie interesuje się swoimi lasami. Pozdrawiam 🙂
...Fantastyczny pomysł ...Piękni duchowo....znaleźli swój sposób na oddech..w lesie...dziś weszłam i jest subskrypcja ...moje klimaty...ciepło pozdrawiam z Mazur...
Dzięki :) Mazury są piękne, u nas w Wielkopolsce strasznie sucho, ale też tu sobie stworzyliśmy całkiem przyjemne miejsce do życia z naturą, pozdrawiamy Cię serdecznie
Chciałbym zwrócić uwagę Wylogowanym, że w sensie prawnym pomiędzy gruntem rolnym i lasem (Ls), w ewidencji gruntów jest jeszcze grunt zadrzewiony (Lz). Główna różnica pomiędzy Ls i Lz to stan drzewostanu i wartość przy zakupie.
Cieszę się że Lasy Państwowe i KOWR dokonuja prawa pierwokupu. Wiele osób kupuje połacie ziemi w ładnych, cennych przyrodniczo lokalizacjach żeby budować i niszczyć przyrodę. Zwłaszcza ładne kiedyś tereny dziś zmieniają się w tereny rekreacyjne bogatych prywaciarzy, pozagradzane płotami i wyplantowane. Piszę na podstawie mojej okolicy. Dramat.
Po części masz rację, nie może być tak żeby wszystko było ogrodzone. My swojego lasu nie zagrodziliśmy, ludzie chodzą po nim na grzyby, sąsiadom w potrzebie pozwalamy brać drzewo na opał, organizujemy w nim obozy dla dzieci i młodzieży, więc służy nie tylko nam
@@adrian82ful oj ktoś się tu chyba nie zna na ładnych dziewczynach. Dla mnie to oboje fajni ludzie. Miło takich zobaczyć. Zwłaszcza, że są wylogowani.
Potwierdzam, materiał wprowadza w błąd. Budowac mozna sie tylko w lesie objetym odpowiednimi zapisami w mpzp, i to po odlesieniu gruntu. A skoro macie w ksiedze wieczystej łakę, to kazdy uzednik tak to potraktuje, i tu musisz miec zgode na wycinke kazdego jednego drzewa osobno z gminy. A skoro wg KW to nie jest las, to ogien mozesz palic 100m og granicy prawdziwego lasu wg KW, inaczej srogi mandat od strazy pozarnej. Wiele błędnych informacji w filmie
Dzięki za super film! Jak ogarniacie gospodarkę śmieciami? Jak ogarniacie kwestię bezpieczeństwa domku, sauny, itd. Nie ogradzacie, ale czy znakujecie? U szwagra na granicach są tablice "Teren prywatny".
Jak wygląda kwestia egzekwowania prawa? Szwagier goni za ludźmi? Traci swoje nerwy? U mnie jest tablica "zakaz wjazdu". Nie trzeba znaku - zakaz z ustawy, ale i tak wjeżdżają. Przestałem reagować. Szkoda zdrowia.
Dzięki 😊 Śmieci staramy się produkować jak najmniej, BIO idą do kompostownika, reszta jedzie do śmietnika w mieście (opłacony hehe) Lasu nie ogrodziliśmy, od wielu lat miejscowi zbierają tam grzyby, więc im tego nie zabraniamy, po prostu staramy się zebrać więcej przed nimi ;) Mamy tabliczki "teren prywatny", mamy kamery i fotopułapki, ale przede wszystkim dobrze żyjemy z "lokalsami", nikt nam jeszcze nigdy niczego nie ukradł, nie zniszczył, jest dobrze. Zresztą staramy się nie być więźniami własnego posiadania. Nie upilnuje się wszystkiego, wysokie płoty nie pomogą, jak coś zginie czy zostanie zniszczone, no trudno. Odbudujemy.
@@visionstreetwear108 No śmiechu warte. Prawie nikt nie grodzi a i tak ciągle gadają bzdury, że niby prywatne = ogrodzone. Więcej państwowych upraw jest ogrodzonych lub obarczonych zakazem wstępu.
Dzień dobry, z cenami to bywa tak samo jak z każdą nieruchomością, ile wynegocjujesz, tyle zapłacisz :) Ale, np. w Wielkopolsce taka standardowa cena to 30 - 40 tys. zł, można spotkać jednak oferty już nawet za 12 tys./h, jednak nie trzeba kupować całego hektara, są różne oferty, po kilkanaście arów również. I jeśli nie prowadzisz w lesie jakiejś działalności typu obozy, jak my, to spokojnie wystarczy Ci 30 - 50 arów. My nasze małe "obozowisko" tj. namiot, hamaki, mały ogródek, jakaś szopa, mamy na jakiś 50 arów, reszta to po prostu las do spacerów. Więcej piszemy o tym w naszym ebooku, gdybyś był zainteresowany szczegółami www.wylogowani.net/product-page/jak-las-zmieni%C5%82-nas
7:34 ogródek w lesie trzeba oczywiście bardzo mocne ogrodzić bo inaczej wyjedzą i zorają go dziki czyli wielkie potężne świnie trenujące leciwe ogrodzenia. ogrodzenia r
No właśnie o dziwo u nas ogródek nie ogrodzony i nic nam z niego nie wyjada, dzików nie widujemy, sarny do ogrodu nie podchodzą, ostatnio tylko ptaki wyjadły nam trochę jagody kamczackiej, a tak 3 rok z rzędu prawie żadnych strat
@@wylogowani.natura to dziwne bo myślałem że dziki są w każdym lesie w takiej dużej ilości że je się aż odławia ostrzeliwuje. Wczoraj widziałem dziki normalnie przy sześciopak w trasie blisko centrum miasta, gdzie przyszły prawdopodobnie z odległego lasu wzdłuż rzeki.
Kiedyś kupiłem kilkadziesiąt drzewek/krzewów; posadziłem na nieużytkach ssaki jeszcze w tej porze roku zgryzły wszystko. A najbardziej mnie bolało gdy posadziłem sobie borówkę i każdego dnia była niższa o kilka centymetrów. Już nigdy nie kupię borówki!!
@@ArturZagaj-Izraelita Ludzie boją się systemu i wydaje im się że wbrew systemowi jak zaczynają się gdzieś w lesie to będą mogli sobie spokojnie żyć bez ingerencji polityków. Prawda jest jednak taka żeby politycy są na służbie ukrytego rządu który zamierza sprawować kontrolę poprzez technologię. Przed tym narzędziem już nie da się ukryć, tak jak przed prawem i policją. Nowy światowy rząd nie będzie się patyczkowe z ludźmi którzy się buntują dlatego że produkują sobie sami gdzie się jedzenie. Wypuści odpowiednią zarazę która załatwi wszystkie uprawy. To tak jak szarańcza która przylatuje przez jakiś region zjadając wszystko. Z tym że przedszkolem to można się uchronić ale przed mikroorganizmami już nie. Dlatego państwo nowego typu może kontrolować obywateli spróbują zjedzenie produkowane w nowej technologii wtedy kiedy produkcja starego przestanie być możliwa.
@@ArturZagaj-Izraelita To przykre, faktycznie jak tak się człowiek przy tym narobi i jest zniszczone, to żal, nam na szczęście nic niczego nie wyjada, na razie :)
Prawo pierwokupu przez Lasy Państwowe dotyczy także działek, gdzie choć najmniejsza część to wg mapy grunty leśne. Np chcemy kupić działkę budowlaną 15 arów, gdzie 0,5 ara to grunty leśne - Lasy Państwowe mają prawo pierwokupu całej działki wg zasad opisanych w materiale. Pozdrawiam 😊
Sam mam trzy hektary lasu ( samosiejki ) przekształcone na las przez starostę ( z urzędu ) i mimo że las ma prawie trzydzieści lat to nic w nim nie robiłem . A opał pozyskuje z kilku hektarów wspólnoty :-)
Mam prywatny Las i mam same problemy bo kradną na potęgę drewno !!! Że o tym że co jakiś czas sprzątam przyczepe śmieci typu lodówka, telewizor itd... Ja mam las wsadzonego przed wodą przez mojego Dziadka.😊
@@wylogowani.natura Nie wierze Wam!!! Że nie rozjeżdżają wam lasu kładami,krosami i że poszukiwacze skarbów nie kpią dołków na pół metra i ich nie zasypiają i że nie kradną drewna anie nie wywożą śmierci budowlańcy małymi przyczepami czy np: myśliwi i kłusownicy nie polują na Wszystko co się rusza... Nie wierzę!!!
Wszystkiego super , ale dalej nie wiem po co kupiliscie ten las. Budowac nie mozna, postawic domku nie mozna, scinac nie mozna. Jako inwestycja to ok, ale po za tym nic wam ten akt wlasnosci nie daje. Mozecie bardziej rozwinac ten temat co mozna, a czego nie. Pozdrawiam
W lesie można stawiać domek letniskowy? Pierwsze słyszę a się tematem interesowałem. Jedynie co można to dom na drzewie bo nie jest związany z gruntem.
Domek letniskowy np. na platformie z drewnianej palisady też nie jest związany z gruntem, w sumie jest domkiem na drzewie :) A domek drewniany mobilny jest na kołach, a do swojego lasu możesz wjechać takim "pojazdem" i go tam zaparkować
@@jerzy3881 i to jest właśnie przykład braku wolności. Jednak w prywatnym lesie można biwakować, a zamieszkania nikt nie udowodni. Bo żeby według prawa uznawać że ktoś gdzieś zamieszkuje, ta osoba musi złożyć oświadczenie. Nie da się komuś udowodnić, że gdzieś mieszka, jeżeli nie ma się dowodów np. W postaci nagrań 24/7 śledząc każdy krok tej osoby, co jest niewykonalne. Zgodnie z art. 28 KC, nikt nie może udowodnić że mieszkamy w dwóch miejscach na raz.
Dojazd powinien być. Teoretycznie tylko rolnik może dojechać do swojego pola przez lasy należące do SP, o właścicielu lasu ustawodawca zapomniał. Art. 29. Lasy. Nie trzeba ubezpieczać. Od Skarbu Państwa nie kupisz. Jest to praktycznie niemożliwe, z małymi wyjątkami jak np. regulacja granicy art. 38. Lasy. Podatek leśny obliczany jest na podstawie ceny drewna w LP. Przy zakupie płacisz PCC.
Kwestia drogi nie musi być uregulowana, czasami lasy są poszatkowane na drobne kawałki, nie wszystkie mają dojazd, to nie stoi na przeszkodzie kupna/ sprzedaży
Jak czesto tam jesteście w sezonie? Tez mam las (zasadzony przez nas 40 lat temu) i hektar pola (klasa 6). Ogródek nawozę obornikiem i kompostem. Ale jak latem jest gorąco a mnie nie ma to wszystko pada.
Ale działka na ROD nigdy nie jest Twoją własnością. To jest własność miasta, a "cena" to kwota odstąpienia dla poprzedniego ogrodnika. Teoretycznie, powinna to być wartość nasadzeń i ew. zabudowy.
W tej chwili na drewnie nie ma dużego zarobku, cena spadła, ale my sporo potrzebujemy na własne potrzeby, więc mamy za darmo. A z komarami nie jest źle, bo u nas dość słucho
@@wylogowani.natura Nieprawda. Proszę poczytać wyroki NSA. Nawet przyczepe na kołach można uznać za obiekt budowlany jeśli do niej jest podłączona woda czy prąd.
@@Adam_Obszarnik właśnie też mi się wydaje że nawet na przyczepę, która stoi na działce budowlanej trzeba mieć pozwolenie/zgłoszenie i tylko na pół roku. Potem trzeba ją przestawić. Nie ma znaczenia czy stoi na bloczkach czy na kołach z tego co pamiętam. Jak sprawdzałem działki leśne to zwykle był taki zapis "zakaz stawiania obiektów kubaturowych". Jakby dało się legalnie postawić domek na działce leśnej to byłoby super.
Dopóki nie masz nieprzyjemnego sąsiada to wszystko można. A w lesie raczej ciężko o jakiegokolwiek sąsiada. Może właśnie z tego powodu nie wyganiają grzybiarzy xd ktoś mógłby się zdenerwować i zadzwonić tu i tam
Z ziemia pod uprawę to najmniejszy problem. Można poprawić jej jakość poprzez użyźnienie. Sąsiad gnojówki po cichu podrzuci, do tego wywrotka ziemi i jest cacy.
@@RaVX444 OK, a jeżeli jest to oficjalnie działka rolna, to czy według Ciebie wówczas można uzyskać warunki zabudowy? Druga kwestia - czy w prywatnym lesie nie można wybudować tzw. leśniczówki?
@@marcel79pl zarówno dla działki rolnej jak i lesniczowki na działce leśnej trzeba uzyskać warunki zabudowy żeby móc cokolwiek postawić zgodnie z prawem. Ale jeśli w pobliżu nie ma podobnej zabudowy ani mediów do podciagniecia to szanse są marne na uzyskanie wz
Posadam 3 ha las. Po dziadku mam 50 lat .jest to ciężka robota .lecz super odskocznia dla miastucha. I opał do kominka za darmo. Minus nasadzanie,złodzieje, i ciężka robota
Czy w swoim prywatnym lesie można dokonywać wycinek drzew bez żadnych pozwoleń? Czy w swoim prywatnym lesie można postawić mały domek całoroczny niezwiązany trwale z gruntem? Czy swój prywatny las można uzbroić w instalacje wodno-kanalizacyjna i elektryczną (żeby podłączyć do domku całorocznego niezwiązanego trwale z gruntem)?
Z wycinką to jest inaczej niż na innych działkach, nie występujesz o pozwolenie tylko zgłaszasz ile i co chcesz wyciąć, i to głównie po to, by legalnie wywieźć drewno z lasu, a to ile i kiedy możesz wyciąć określa Uproszczony Plan Urządzania Lasu, z góry na 10 chyba lat. Jeśli domek nie przytwierdzony z gruntem to tak, a prąd, woda - nie mamy tego rozeznanego, bo nie jest nam to potrzebne (mamy własną studnię głębinową), ale z praktyki wiemy, że można zrobić wiele, tylko trzeba się nachodzić i nagłówkować :)
A to, co my zrobiliśmy w naszym lesie i jak, dokładniej opisujemy w naszym ebooku, dostępny tutaj www.wylogowani.net/product-page/jak-las-zmieni%C5%82-nas
UPUL lub decyzja Starostwa, one często zlecają nadzór LP. Zgodnie z ustawą o lasach masz nawet obowiązek usuwania pewnych drzew np. złomy i wywroty oraz ograniczanie występowania organizmów szkodliwych - posusz zagrażający stanowi sanitarnemu lasu.
@@wylogowani.natura W lesie formalnie i legalnie nie można stawiać obiektów budowlanych typu dom nawet takich 35m2 na zgłoszenie. Jeśli to się zrobi to tylko nielegalnie z pełnymi tego konsekwencjami. Gdyby było inaczej to po co ludzie by kupowali działki budowlane czy rekreacyjne za ciężkie pieniądze skoro można by sobie kupić las za grosze. Ale nawet jeśli się uprzesz i postawisz to żaden dystrybutor energii nie podciągnie ci prądu czy wody. Koniec kropka. Jedyną możłiwością zabudowy terenu leśnego jest gdy mpzp na to pozwala i dostaniemy dodatkowo pozwolenie od nadleśnictwa. Jęśłi natomiast postawi się coś co nie jest przytwierdzone z gruntem, to może stać do 3 miesięcy - jest to tak zwany obiekt tymczasowy. Nawet przyczepa nie może stać dłużej niż 3 miesiące. Proszę poczytać ustawę prawo budowlane oraz wyroki NSA i nie opowiadać ludziom głupot zasłuszanych w internecie lecz czytać ustawy.
Doskonały sposób na zagospodarowanie lasu. 😊 Ps.mam do sprzedania ziemię rolną która jest w dużej części lasem w pięknej okolicy Wilkowice gmina Postomino 1h podzielony na działki ponad 30arowe z udziałami w drodze dojazdowej. Jeśli ktoś coś proszę o kontakt
Materiał wprowadza w błąd. W lesie formalnie i legalnie nie można stawiać obiektów budowlanych typu dom nawet takich 35m2 na zgłoszenie. Jeśli to się zrobi to tylko nielegalnie z pełnymi tego konsekwencjami. Gdyby było inaczej to po co ludzie by kupowali działki budowlane czy rekreacyjne za ciężkie pieniądze skoro można by sobie kupić las za grosze. Ale nawet jeśli się uprzesz i postawisz to żaden dystrybutor energii nie podciągnie ci prądu czy wody. Koniec kropka. Jedyną możłiwością zabudowy terenu leśnego jest gdy mpzp na to pozwala i dostaniemy dodatkowo pozwolenie od nadleśnictwa.
@@pinezkaful wszystko zalezy co masz w papierach,jeżeli jesteś rolnikiem,a las to samosiejka to możesz ciać bez ograniczeń,wyjatek jest jeżeli ta działka to nieużytki z samosiejką
Niewolnik państwowy musi przestrzegać przymusowego prawa . Wolny człowiek ma wyjebane na bandę państwowych śmierć i ich przymusowe prawo. Ybc rząd i wszyscy won.
Dzięki :) Najpierw wykopaliśmy prowizoryczną studnię na 3 metry, a w zeszłym roku zrobiliśmy studnię głębinową na 30 metrów, wydajność wody bardzo dobra jak na nasze potrzeby
Ten materiał wprowadza w błąd i karmi widza złudną wizją własnego kawałka ziemi - lasu. Cel jest jeden, opowiadanie bajek by sprzedać ebooka. Każdy kto zna temat "leśny" wie, że należy omijać go z daleka. Prywatny las to oksymoron. Pozdrawiam🙂
Tylko rekreacyjnie i tam gdzie nie ma dzikich drapieżników. Mam 3h lasu w Bieszczadach na zarobek nie polecam są warunki na wycinkię i uwaga moge przez 10 lat wyciąć max 24 kubiki drewna. Rekreacyjnie też nie bo mamy dużo Misiów i wilków raczej odpada.😂
Też byliśmy o krok od kupna lasu w Bieszczadach, właścicielka opowiadała nam o przechadzających się w sąsiedztwie Misiach :) Ale LP zrobiły pierwokup, więc nie dane nam było tego doświadczyć ;)
Jak na wylogowanych to całkiem sporo social mediow uzywacie. Połowy z nich nawet nie próbowałem. Jak dla mnie tylko YT i portale wolontariackie. Cała reszta to syff
To co mówicie jest ciekawe, ale jak radzicie sobie z tym, żeby nie zaburzać ekosystemu leśnego obcymi gatunkami?? Jak to jest z lasami w okolicach, czy wtedy i w nich zadzieje się coś złego lub rozprzestrzeni? Las to złożony eko system, który może być wysoce wrażliwy na zmiany często właśnie nieprzewidywalne i niepozorne. Niby tzw. Efekt motyla ale jednak np. Usunięcie wilków z lasu zmieniło znacznie bieg rzeki (Yellowstone USA). Czy macie jakieś pojęcie o rzadkich gatunkach lub o stanowiskach przyrodniczych szczególnej ochrony? Czy może ktoś Wam będzie w tej sprawie doradzał? Pozdrawiam.
Ciekawy aspekt podejmujesz. Nie jesteśmy profesjonalnymi znawcami przyrody, ale wiemy, że w naszym lesie i okolicy nie ma stanowisk szczególnej ochrony, to są lasy uprawowe, w większości sadzone przez człowieka, a częściowo zalesione nieużytki rolne. Nie wprowadzamy tutaj inwazyjnych gatunków, w swoim ogrodzie dosadzamy np. jeżyny, które i tak tu rosną. Najbardziej "egzotycznym" gatunkiem jest jagoda kamczacka, którą uprawiamy, ale robimy to na terenie po dawnym zrębie. Dosadzamy też np. czarny bez, który też tutaj występuje, więc raczej staramy się wpisywać w charakter naturalny tego miejsca, a nie go zmieniać. Gdy przeprowadzamy trzebież, zazwyczaj nie dosadzamy nowych drzew, tylko stwarzamy przestrzeń i dostęp do słońca dla rosnących tam mniejszych roślin naturalnie wysianych, przysłoniętych wcześniej przez suszki i obumarłe drzewa
@@wylogowani.natura @wylogowani.natura To bardzo dobrze, że nie wprowadzacie obcych gatunków, ale dokładniej Miałem na myśli to, że takie warzywa jak np rzodkiewka i marchewka itp. nie są na miejscu lasu, do czego wyjątek najwyżej taki chyba, że będziecie uprawiać wyłącznie ich dzikie odmiany nieudomowione przez człowieka jak np dzika marchew i gatunki warzywne rosnące naturalnie w lesie w tym obszarze geograficznym z tzw. Dzikiej Kuchni naszych Słowian. I GRZYBY TEŻ! 🙂 Można grzyby zasiać, pozyskiwać rzadkich gatunków zarodniki! symbioza z drzewami - zdrowie ekosystemu.
Pozwolę sobie krótko sprostować dwie informacje przekazane w filmie. Po pierwsze nie możemy, nie wolno rozpalać ognia w lesie, nawet swoim prywatnym. Możliwe że można wnioskować u leśniczego o jednorazowe rozpalenie takiego ogniska ale za każdym razem gdy chcemy je rozpalić taką zgodę będziemy musieli uzyskać. rozpalanie ognia w lesie jest niebezpieczne i nie odpowiedzialne zachowanie. Po drugie nie możemy sobie nic stawiać, ani budować domków, altanek, wychodków, jest to nie legalne.
Serio tak uważasz? Po pierwsze to właściciel lasu decyduje o tym gdzie można palić ogień w jego lesie, a po drugie po co tyle formalizmu? :) Z pozwoleniem na załatwienie się też będziesz jechał do leśniczego? Własność to wolność, ale i odpowiedzialność.
A nie jest tak, że w prywatnym lesie i tak leśniczy ma dużo do gadania? Kiedyś miałem okazje oglądać działkę leśną, i mi agentka powiedziała, że żebym mógł sobie drogę tam zrobić to muszę mieć zgodę leśniczego :o.
Lasy nigdy nie powinny być prywatyzowane ani grodzone rzeki,naturalne jeziora są wartością wszystkich Polaków a dostęp powinien być niczyim nieograniczony ⚔️🦅✌️🇵🇱🇵🇱🇵🇱
jak ktos ma ziemie i na niej rosnie las to prywatny jest, ale z prywatyzowaniem to prawda bo wygladaloby to tak ze sprzedaliby je jakims korporacjom i tyle a one zagrodzilyby je
Ty byś lasu nigdy nie posadził bo wiesz, że się nie opłaca. Od lasów prywatnych się odczep, mają tradycję znacznie starszą niż państwowe, zbudowane na krzywdzie Polaków. Komunistyczna nacjonalizacja lasów jest faktem, nigdy nie było prywatyzacji.
@@Martin46869 to żadne argumenty przed wojną takie były stawiane ciemnemu ludowi który był wyzyskiwany przez uzurpatorów prawa do własności i co z tego wynikło czyż by historia miała się powtórzyć , właścicielem jest każdy któremu było dane się urodzić na tej ziemi ,prywatyzacja ogranicza wolność drugiego człowieka oraz ogranicza swobodę przemieszczania się dzikich zwierząt przynosząc wiele zniszczeń w środowisku naturalnym ,prawo własności powinno być ograniczone do miejsca zamieszkania.⚔️🦅✌️🇵🇱🇵🇱🇵🇱
@@krzysztoflipiec5449 To niech ktoś odda właścicielom pieniądze, czas i zdrowie poświęcone dla ich własności. Najłatwiej nic od siebie nie dawać ale oczekiwać dużo w zamian. Rozumiem, że pięć pokoleń mojej rodziny zrobiło błąd sadząc drzewa na naszej ziemi rolnej, którą kupiliśmy i spłacaliśmy przez wiele lat. Gospodarstwo przestało istnieć na rzecz lasu. Co lepsze dla społeczeństwa? Teraz korzystają, a nawet nie wiedzą. Mój kuzyn z NL ma podobne komunistyczne poglądy. On dostaje za DARMO od państwa niderlandzkiego, w ramach jakiś tam benefitów równowartość naszej średniej krajowej i najwyraźniej zazdrości mi ciężkiej pracy. Jeździ po świecie, żyje na wesoło. Nie to co inni wyzyskiwacze dzięki, którym czerpie te wszystkie korzyści. Ale taki sposób życia degraduje człowieka. Komunizm zdegradował całe społeczeństwa. Co w przypadku gdy zabraknie na benefity albo system upadnie?
Komuś się coś nie podoba skoro są usuwane moje wpisy by dalej ktoś mógł tworzyć nie logiczne bezpodstawne argumenty wciskając je dalej ciemnemu ludowi który uzna je za prawdę stając nieświadomie w ich obronie........⚔️🦅✌️🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Hola, hola, z tym budowaniem domków. Plan zagospodarowania przestrzennego danego terenu się kłania. Ważne, czy las, czyli drzewa leśne, są terenie ujętym jako las, czy posiada plan zagospodarowania. Istnieje jeszcze prawo pierwokupu dla Lasów Państwowych, które kupują te grunty po wycenie rzeczoznawcy. Po co się wpieprzają w takie transakcje. Zadbano o to by takiego prawa nie mieli prywatni właściciele sąsiednich lasów. To jest podłe. O tzw. KOWR - e lepiej nie wspominać.
@@wylogowani.natura Niestety, nie ma takiego prawa. W pierwszej wersji nowelizacji Ustawy o lasach, PiS tak "nawywijał", że nawet darowiznę najbliższym mogli podważyć, teraz już nie. Poza tym gospodarka leśna nie jest gospodarką rolną, więc co tu ma do powiedzenia KOWR?
@@wylogowani.naturaNiestety nie. Prawo pierwokupu nie stosuje się tylko przy dziedziczeniu. Mój drugi kuzyn nie może sprzedać mi lasu na działce obok.
@@pikofiko1545 Przy obecnych cenach i niskim popycie? Usługa ścinki, zrywki i odnowienia równa się nawet połowie tej kwoty. Teraz podziel 50 tys. zł / 150 lat co daje 333zł rocznie. Sporo, co nie? A gdzie koszta, podatki przez te wszystkie lata oraz wartość samej ziemi? Zresztą nie każdy ma wiekowy las mieszany. Większość to typowe plantacje sosny posadzone na rolnej, gdzie zysk jest jeszcze mniejszy.