JAK MANIPULUJE NARCYZ? 10 technik manipulacji w przemocy. Jak odróżnić osoby „tylko” toksyczne? 

Dokładnie 😂a jak jedno dziecko samo ją urobi, to się wyżywa na drugim....

@@dorotabz najczęściej jest tak, że Boss wybiera jedno dziecko do gloryfikowania, a drugie musi starać się o miłość i uwagę. To powoduje konflikt między dziećmi. Jednak gdy jest problem, wszyscy się jednoczą. A problemem może być rozwód jednego, wtedy wszyscy huzia na Józia 😁 na tą żonę lub męża. Przerabiałam to, na całe szczęście już dawno za mną. Niech im ziemia lekką będzie 🤭😂😂😂

Z wielką uwagą, zainteresowaniem i zrozumieniem w miarę moich możliwości wysłuchałem Pani wykładu. Jasny, czytelny, zrozumiały przekaz. Szacunek. A to nie często się zdarza, bo słuchałem wielu kobiet psychologów i często wplątały jakieś opowiastki jakby przekaz był tylko do innych kobiet. Bo dla faceta taka rozbudowanej forma o niezwiązane treści jest "nieprzyswajalna". Tym bardziej dziękuję 👍

Dokładnie tak

Niestety..doświadczałam/ doświadczam tego przez 58 lat...ciezka trauma do końca życia ...trudno się odciąć, zostawić bagaż i bagno za sobą

Wypiera się słów które powiedzieli dzień wcześniej przy świadkach którzy wszystko słyszeli a on chciałby weprzeć że tego nie powiedział Potem jak szczur ucieka w każdy kąt ...nie ma już przebicia Sam się umniejszył

Dziękuję pięknie

Było wszystko bombardowanie miłością i gaslaithing projekcje dewaluuje umniejszania poniżanie szantaż zawstydzanie ograniczenie izolowanie nieprzewidywalność wyzwiska a teraz po 11 marcu Jestem na etapie "huooveringu", nie odzywał się cały rok, ja tym bardziej (dzieci są jeszcze u niego nadal 😥) ponad 450 dni nie widziałam dzieci (11 marca tego roku była rozprawa) pierwsze spotkanie było w sądzie gdzie była moja pełnomocnik ja złożyłam usprawiedliwienie byłam akurat u dentysty i był on i jego pełnomocnik i co się wydarzy dalej kto to wie i kiedy to będzie nie wiem to jest najgorsze to że w sądzie tyle czasu się czeka i pozwany mąż ma czas alienacja nartystyczną stosować i konflikt lojalnościowy no ciężki czas w życiu i czas pokaże co jeszcze los przyniesie co teraz... Wszystko do sprawy zostało złożone zdjęcia dowodowe ale dziwne uczucia są sił brak i moja rodzina to jego to pozwanego męża latające małpy a do pani, pani Magdo pisałam e-meil i Messenger koło trzy tygodnie temu pozdrawiam

Bardzo proszę i również pięknie dziękuję :)

Dziękuję 🙏

Służę swoją osobą

No nie przesadzaj to wciąż ludzie. Tylko po prostu klaster B. Jak masz wiedzę nikt cię nie zmusza do kontaktów.

które nie mają

@@radzia1010raczej trudno zastosować tę „radę” małoletnim, którzy pozostają pod opieką rodziców-narcyzów

Zgadzam się co joty. Dokładnie tego samego potrzebowalam. Od jakiegoś czasu zaczelam się zastanwiwac czy to oby ja nie jestem narcyzem. Analizowalam w głowie rozmyslalam i w zasadzie doszłam do takiego samego wniosku ale nie umialam tak celnie tego ując. No i zaraz potem przyszla myśl że przeciez jako narcyz nie przynalabym się do błedu i szukala wytlumaczenia żeby samą siebie przed sobą usprawiedliwić. I takie błędne koło.. Dzięki Pani Magdzie juz to rozróżniam. Dokladnie tak sie zawsze czuje w starciu z moim narcyzem. Totalnie bezsilna, nierozumiana bo on nawet nie chce mnie usłyszeć i wcale się z tym nie kryje. Przerywa każdą moja probę podjecia tematu kompromisow oskarzenimi że ja niby chcę go kontrolowac, a nawet nie próbuje wyslucac co mam do powiedzenia...

Bardzo proszę :) i ja również dziękuję

Bardzo dziękuję :)

Jak ja Cię dobrze rozumiem. Próbowałam wszelkich metod, które przyszły mi do głowy, miedzy innymi : "zrozumie, jak będę tak postępować jak on". Nie, to na nic, poza tym, że miał ułatwioną sprawę w przerzucaniu na mnie odpowiedzialności i wpędzaniu mnie w jeszcze większe poczucie winy, uzasadnione zresztą. Dziś już tylko sprawy codzienne, bo nawet spotkania towarzyskie odpadają- poniża mnie, umniejsza, rozgaduje kompromitujące mnie fakty, jak choćby ten, że chrapię. Jakby sam nie chrapał.... potem, oczywiście nie pamieta....

Bardzo proszę :)

Bardzo proszę 😀

​@@MagdalenaSocha pani Małgosiu.. proszę o pomoc..poważnie.. jestem z kobieta 10 lat, nie wiem czy wcześniej nie przyciągałem uwagi na to co ona robi, czy dopiero teraz to dostrzegam jak oglądam filmy, opiszę pani syriacji kilka. 1. Moja partnerka chciała iść na imprezę, zaxoagnela mnie do wc, chciala mi zrobić " lod@", nie pozwoliłem, zapytałem po co to ? A ona żebym nie był zły że wychodzi. 2. Syriacja taka sama, druga imprezą, drugi raz to samo chciala zrobić. 3 syriacja taka sama, akurat byliśmy pokłóceni..mówi, że chciała by mi zrobić, ale zaraz będzie że robi mi bo wychodzi.. następna sytuacja to taka gdy w lidlu zapytała mnie ile wezmę za zmianę szybki w tel jej, gdzie zmieniam ja z 2x w roku, mówię 200zl dla zartu.. a ona że pójdzie do kogoś, i ktoś jej za darmo, za lod@ zmieni ta szybkę.. mówiła że to głupi zart.. raz zapytałem jej że zastanawiam.sie czy Nikola to moje dziecko..powiedziała, że ona są nie wie.. po czym mówiła że to głupia odpowiedź na głupie pytanie.. raz powiedziała mi, że w dupie ma moje prawo jazdy, po czym zwróciłem jej uwagę, mówi że nic takiego nie mówiła, za chwilę, że hak mówiła to źle dobrała słowa.. raz w przymierzalni powiedziała mi, że ta bluza pasuje i nadaje mi mięśni, x miesięcy po tym, mówiła, że nic takiego nie mówiła, a jak mówiła to sama nie wie czemu bo jej niw podobają się napakowani mężczyźni. Raz powiedziałem jej że pójdę chyba na imprezę potańczyć, nauczę się tańczyć, a ona że super, szkoda że nie że mną pójdziesz.. to tak jak bym poszła do klubu i uczyła się robić lod@.. raz pojechaliśmy na ryby, ja mój brat, jej wujek I ona, ubrała sukienkę, każdy niósł taboły na powrocie, wędki, krzesła.. miała sukienkę, podwinęła się jej tak, że pol dupy było jej widać, a ona jszcze w stringach, mówiła że nie mogło jej widać bo oni szli obok..mówię to może ich zapytamy ? To pytaj, ale i tak nie mogło by mi widać i nie było widać bo szli obok.. następna sytuacja to jak przez 10.lat kochamy się głównie w 3 pozycjach, a ona raz przez 10 lat raptem xhxiala inna pozycje.. tłumaczyła że to spontan, gdzie to była 1 azowa syriacja i nigdy się nie powtórzyła więcej.. w sylwetsta ubrała strój seksowny, dzieci u dziadków, chata wolna.mowi spacer ? Ok to idziemy, po spacerze chciała spać w 2 pokoju gdzie nigdy nie spaliśmy tam.. wiadomo że tam nie ma rolet i byśmy tam nie spali, są firanki do połowy okna i było by tak, że byśmy tan poszli i chciała by się kochać, gdzie przed naszymi oknami blok..tłumacza że byśmy tam szli spać, nie kochać sie, ale przecież my nigdy tam nie szliśmy spać. Raz jej zależy 2 tygodniez raz ma miesiąc w dupie raz 2 dni kocha, raz 2 tygodnie ma w dupie. Z kim ja mam doczynienia ?

Wszystko się skończy dobrze, czeka Panią niezła jazda ale można trzymam kciuki💪💪💪❤️

Patologia ...byli partnerzy ,byle partnerki ...wspólne świętowanie a ludziom postronnym mówią o tych byłych ,że to szwagry czy kuzynki....obłuda i zakłamanie...wszyscy w tych relacjach są zaburzeni...i Narcyzi i byli partnerzy narcyzów ,że się na to godzą...,że nie przepracowali tych traum i zawłaszczeń i na wzajem wciąż się kontrolują będąc w swoich już życiach z innymi

Dziękuję pięknie :)

Bardzo mi miło i dziękuję 🙏

bardzo pani współczuje. Bardzo mi przykro 😢

Miałem tak w pracy, kiedy ja chciałem mówić to się nie liczyło a jak on chciał mówić to cały świat musiał stanąć w miejscu i słuchać

Moja przyjaciólka miala kiedys podobną sytuację. Ale to było juz po rozstaniu z mężem. Odpuscila. Pozwolila synowi mieszkac z tatą. Placila alimenty, ukladala sobie życie od nowa. Teraz po kilku juz latach mówi że był to dobry ruch. Było Jej cieżko ale syn w koncu sam sie przejechal na ojcu i zrozumiał jak dal sie manipulowac. Jest już dorosly wiec wyprowadzil sie od ojca i ma z mamą super relacje.

Żaden terapeuta nigdy by nie powiedział czegoś takiego,to jego manipulacja,żebys zaczęła bardziej zabiegać o niego i była zazdrosna ...

O matko ale jazdy😮 Ja usłyszałam ty jesteś zemną na przetrwanie 🫣

Ależ nie wierz mu w bajki pod tytułem mój terapeuta mi powiedział to czy tamto! Przerabiałam takie rzeczy różne jak przychodził i mówił po terapii 😅 np pot tytułem ona mi pow żebym się sobą zają...no to siedział na telefonie izolując się ode mnie i od dzieci 🫣 Albo chodź do tego psychiatry co ja bo mój terapeuta powiedział że dobrze by było mieć nas obu pod jednym okiem... Wiadomo nie skorzystałam z farmakologii.. bo nikt nie będzie mi mówił co mam robić...tym bardziej że nie czułam takiej potrzeby.

Czy to wszystko zachęca Cię do tego, żeby spakować manatki i uciekać gdzie pieprz rośnie?

W tych i przeszłych...

w przeszłych też. Nawet w szkolnych lekturach z dawnych czasów było o toksycznych charakterach

To znaczy ,że uczy się nowej ofiary ,nagle lubi wszystko to co nowy partner,obserwuje,słucha i naśladuje.......

Zachowuje się jak nowa ofiara, aby ją do siebie przyciągnąć i pokazać jak bardzo idealnie do siebie pasują, a po drugie to też działa na dezorientację nas czyli poprzedniej ofiary. Znaliśmy go niby dobrze, a teraz nagle zachowuje się inaczej

❤Dziekuje

​@@ampulskawłaśnie chciałam napisac: tego typu narcyz to najlepszy materiał na pracowego LIZUSKA. ....

O rany, a ja chciałam się na sesję zapisać do pani Magdy. A tu taka wtopa ☹️😰

a to aparatka.

Tak, dokładnie u mnie to samo. Że on wie, że ma świadomość, ale że to już za nami... Że to się już oczywiście nie powtórzy... ale jeśli się 10 razy powtórzyło dlaczego nie miałoby 11?. Dużo dobrego

Po prostu czas leczy rany , też tak miałam, rozpaczałam w ten sam sposób.. wszystko ustąpiło, potrzeba pracować nad sobą, nad swoim rozwojem .

Wybacz sobie, to nie był twój błąd, tylko jego oszustwo. Też mam ten problem, chce się rozstać po 5 latach, a on o dzieciach mi nawija.... bo widzi że chce odejść. Nie dajmy się już więcej nabrać. Ja po pięciu latach z zamożnym narcyzem dorobiłam się nervicy ..😢

Mój organizm już mue toleruje tego ciągłego stressu,kompletnie się zamknęłam żeby tego już do siebie nie dopuszczać,ciągłe ataki, zrywanie i powroty, nawet błaganie i zły żebym została, żeby potem wszystko kręciło się od nowa... znam te cykle na pamięć, narcyz gra na moich emocjach jak chce go zostawić sprawia żebym znów czuła się jak kiedyś a ja już wiem że to tylko chwilowe, że to maska i nie prawda... prawda jest inna, to wredny człowiek który mi zagraża i za chwile znowu wszystko siè odmieni i on skieruje całą swoją złość przeciwko mnie. Nawet móje ciało reaguje bólem na jego delikatny dotyk jak głaskanie! W pewnym momencie każdy dzień spędzony w jego domu zaczyna być udręką.... nawet jak są lepsze dni...to i tak wiem że wystarczy go o coś poprosić żeby znowu zrobił nam z życia piekło..ciągłe obwinianie mnie i mojego dziecka o byle gówno... takiej osobie nawet terapia nie pomoże. Dziekuje Bogu że nie mam z nim dzieci ani innych zobowiązań.....

Przepraszam bardzo, czy pani mieszka we Włoszech?, bo ja mam identyczną sytuację i chętnie nawiązała bym kontakt osobowy.

Witam serdecznie! niestety nie mieszkam we Włoszech, mieszkam w Kanadzie ale bardzo chętnie nawiązała bym kontakt. Pozdrawiam serdecznie Krystyna

Zapraszam do do filmów z serii POLECAJKA, na moim kanale, znajdzie tam Pani książki i filmy, które polecam

Zostawić 😂😂😂

Mój też, 100 procent zgodności, jakby z mojego zycia opisy. Az sie popłakałam słuchając tego filmu. Bo naprawdę zaczynalam wierzyć, że to ze mną coś nie tak, że może to ja jestem narcyzem. Bo zawsze gdy widze że nie zrozumial co sie wydarzylo i dlaczego czuje sie skrzywdzona i probuje porozmawiać inaczej dobierajac slowa, to slysze że to przeciez ja mam problem a nie on, albo, że to niby ja go atakuje wymuszam, ze w kolko cos przeinaczam bo tak nie było tak nie powiedzial, wiec ja histeyzuje.. a to ze zlamal jakies ustalenia coz, ponoc ja to wymusilam. Mówię że stało się, trudno idzmy na przód skoro sie kochamy to znajdziemy kompromis, to słyszę że nie bedzie żadnego kompromisu i jak mi się nie podoba to mam sie wynosic (zwykle wulgaryzmów wtedy używa) pare razy doszło nawet do niegroznej przemocy fizycznej, ale to byla przeciez moja wina ...

„przykro mi że odbierasz to jako atak, mówię tylko o swoich odczuciach, lubię z Tobą rozmawiać” Jeśli ma dobre intencje i „mądrą” głowę zrozumie o co Pani chodzi. Chyba jaśniej się nie da.

​@@MagdalenaSochaeh.. Mój narcyz takie coś nazywa znecaniem się psychicznym. Czyli gdy Ty spokojnie jak dorosły podchodzisz do tematu i grzecznie prosisz o wysluchanie Cie, to stosujesz przemoc psychiczną... a on biedny jest ofiarą. Wiec jesli w obronie zastosuje przemoc fizyczną to jest usprawiedliwiony bo to Ty zaczelas od przemocy psychicznej. On sie tylko bronil.

Cieszę się bardzo, wszystkiego najlepszego 🎈

🎉 Jeden mały błąd to naprawdę drobnostka.

@@justynadwernicka1912 Nie. Tutaj błędy są bezustannie, ten był przekomiczny. A ta pani nie skończyła psychologii i nie wiem, czy jakiekolwiek studia, nie wygląda na to.

Jeśli te błędy są „bezustanne”, to może poszukałaby Pani innego „bezbłędnego” kanału. Pani zaczepka na temat poprawności językowej świadczy o tym, że treści to raczej Pani nie zrozumiała…

@@Ewa413 Absolutnie to o niczym takim nie świadczy. Plus postawa prowadzącej, ton mówienia i zwracanie się do widzów w stylu "wytłumaczę wam". Ta pani sprawia wrażenie, że leczy swoje kompleksy. Nie jest psychologiem, pewnie nawet nie ma studiów. Osoby wykształcone tak nie mówią.

Zgadzam się jest tutaj dużo niedbałości językowej i to nie takiej drobnej ale rażącej niestety. Poza tym nie zgadzam się z tym że jeżeli ktoś mnie niszczy nęka i gnębi psychicznie Ja nie mam prawa powiedzieć co uważam tylko dlatego żeby chronić jego emocje, zupełna paranoja

Techniki naprzemienne, stosowane przez narcyzów ale również osoby toksyczne