Narcyz szuka ludzi z etyka i zasadami moralnymi by go nie oszukaly natomiast on juz to moze im robic. Podwojny standard. Jest zazdrosny by przestawic uwage ofiary na nia sama a odciagnac od niego,a sam przyprawia jej rogi, podczas gdy ja terroryzuje i szkaluje o glupstwa. Ta technike trzeba znac. Wielu sie nabiera ,ze to oznaka milosci ale to w moim odczuciu nie jest, to chore jakies. Dziekuje Panu bardzo 🌞💓💖
22 lata byłam tyrana aż ktoś otworzył mi oczy😩szkoda, że nie ma tej nauki gdy jest na to czas.No ale to pokazuje że osoby odpowiedzialne za to, mają zadanie robić sabotaż. Wielkie podziękowania dla Pana Aleksa💕🌷
Dokładnie tak to przeżyłam Dorota z moim pierwszym mężem, ale byłam jego postawy", manipulacji nieświadoma. Posiadam te cechy o których mówi Alex i rozumiem dlaczego przyciągam "takie" osoby. Wiedza ,wiedzą, to minimalizacja manipulacji.❤
Spotykałam się kiedyś z narcyzem. Był to mój współlokator. Spodobałam mu się już na początku, gdy wprowadziłam się do mieszkania. Wyglądam na cichą spokojną szarą mysz (i taka trochę byłam w tamtym czasie). Do tego jestem empatyczną osobą (co wiele osób mi mówi). Już od początku widziałam, że z chłopakiem jest coś nie tak, ale nie wiedziałam co. Zasugerował gotowanie naprzemienne (że raz ja raz on). On jako osoba chodząca na siłownię jadł więcej niż ja jako kobieta, do tego musiał mieć mięso (które ja rzadziej jadłam). Po 2-3 tygodniach byłam przerażona, jak sporo więcej mi pieniędzy na jedzenie poszło. Do tego czrę goryczy przelałem fakt, że kilka razy, gdy była jego kolej gotowania on wychodził z kolegami na miasto i nie raczył poinformować, żebym sama sobie ugotowała. Po tych 2 tygodniach wyszło, że ja gotuję 4 czy 5 dzień pod rząd, a jak mu przypomniałam, że w końcu jego kolej, to się obruszył i zaczął gadać, że nie lubi takiego wytykania kolejności. Wkurzyłam się i powiedziałam, że gotuje sobie już sam Sprzątać nie sprzątał nic. Syf w mieszkaniu straszny. On twierdził, że dla niego jest czysto i się śmiał, że ja się wkurzam, zabierał rzeczy i wychodził na siłownię czy do kolegów (w końcu się wkurzyłam, przestałam sprzątać, aż przyjechał inny współlokator po dłuższej nieobecności i poskarżył na niego właścicielowi, bo widział, że to nie ja jestem taką fleją). Gość też próbował wzbudzić litość, opowiadając, jak to pochodzi z patologicznej rodziny, jak się pobił z ojcem tak, że wylądował na SORze, albo że matka na niego policję wzywała przez co on urwał z nią kontakt. Ogolnie ciężko tu tak opisać, ale podręcznikowy narcyz, socjopata. Nie liczyły się dla niego uczucia innych. Gdy się spotykaliśmy, biegała za nim koleżanka z uczelni. Pytał mnie, czy nie mógłby jej zaprosić i poprzytulać się ze mną na jej oczach, bo nie chce mówić jej wprost, żeby nie było kwasu na roku. Poza tym mówił, że ona mu się nie podoba, że go wkurza i chce, żeby się od niego odczepiła W końcu się pokłóciliśmy, przestaliśmy się do siebie odzywać. Po 2 tygodniach mojej nieobecności w mieszkaniu (przerwa świąteczna) wróciłam, a on się zaczął spotykać z tą dokładnie dziewczyną, na którą tak najeżdżał. I nie, nie zakochał się nagle. Odnosił się do niej tragicznie źle. Pamiętam, jaką byli u mnie znajomi, drzwi były od mojego pokoju uchylone, wtedy wszedł ten chłopak z tą nową dziewczyną i ją zaczął ochrzaniać za to, że przewróciła jakąś rzecz stojącą w przedpokoju:"No co ty wyprawiasz! Ja po tobie tego podnosić nie będę!", a znajomi siedzieli zszokowani, jak on mógł się tak do niej donosić. Mnie natomiast to specjalnie nie zdziwiło Jakiś czas później (ok 2 miesiace) wrocilam do mieszkania, a w nim ta dziewczyna w naszej kuchni. Weszlam do łazienki, slyszalam, jak ona woła tego chłopaka z prośbą o pomoc w kuchni. On w tym czasie siedział z kolegą w pokoju, grał chyba na konsoli i nie wychylił głowy, tylko powiedział, że ma sobie radzić sama (a ona dla ich trójki obiad robiła) Potem (po kolejnych 2 miesiącach) słyszałam, jak planowali wspólnie wynająć mieszkanie. To jej chyba z 5 razy głośno powtórzył, że on nie wie, czy lubią się na tyle, żeby wynająć kawalerkę, że lepsze są 2 oddzielne pokoje (no logiczne, bo baba posprząta, ugotuje, prześpi się z nim a jak będzie czegoś chciała od niego to on może uciec do drugiego pokoju i się zamknąć przed nią) Przyznam, że nie wiem, czemu dziewczyny sobie to robią. Ja wytrzymałam 3 miesiące zagryzając zęby, a ta dziewczyna wytrzymywała na prawdę wiele, bo on dużo gorzej do niej się odnosił nóż do mnie A ona mało, że to wytrzymuje to sama za nim biegała Czemu niektórzy sobie to robią? A taki chłopak się nie nauczy nigdy samodzielności, bo zawsze znajdzie naiwną, co mu tyłek podetrze Filmik świetny, sama mam podobne spostrzezenia Mnie narcyz wybrał, bo wyglądałam na uległą szarą mysz. Tylko tyle, że gość mlody (wtedy 27lat, ja 23) i nie przewidział, że to tylko pozory, a ja swój rozum mam i potrafię postawić na swoim. Dyplomatycznie, spokojnie potrafiłam powiedzieć "nie" I widziałam, że był w ciężkim szoku, że ktoś mu czegoś odmawia I szczerze? Jestem dumna z siebie, że pogoniłam takiego typa i cieszę się, że trafiłam na niego, bo to było cenne doświadczenie, które uświadomiło mnie samą, że nie dam sobą pomiatać 🥰
Brawo za pogonienie typa! Nagrywam takie filmy aby więcej osób (obojga płci) było świadomych takich psychopatów. Proszę polecić te filmy innym osobom, które mogą skorzystać
Lubię pana wskazówki tłumaczy pan płynnie a nie jak inni spoglądanie na laptopa , kartkę cóż teraz powiedzieć nie żadne masło maślane wypowiedzi nie budzą są płynne 😊
Cześć Alex. Od siebie dodam, że narcyz wybiera też osoby kulturalne. Takie które nie zwrócą mu uwagi, nie podniosą głosu, dwa razy się w język ugryzą zanim coś powiedzą. Wszystko po to aby nie urazić. Właśnie taka byłam dla matki mojego partnera. Do czasu. W pierwszy dzień świąt przegięła. Pewnie myślała, że w święta rozejdzie się po kościach, bo nie wypada, bo wiadomo święta. No to się zdziwiła. Moje zachowanie nie miało nic wspólnego z kulturą. Ostro i konkretnie wykrzyczałam jej co miałam na wątrobie nie przebierając w słowach. Ależ to był szok! Teraz jestem wrogiem numer jeden wiadomo :-) Ale mam do w nosie. Aaaaa jeszcze po kilku miesiącach doszły mnie słuchy, że to ja powinnam przeprosić :-) Niedoczekanie. Ja generalnie mam charakterek, tylko ta osoba, przez wiele lat nie miała okazji się o tym przekonać, bo na szczęście widywałam ją raz na dwa-trzy lata. Jest tak jak mówisz, trzeba reagować od razu kiedy zorientujemy się, że coś nie gra. Ostro. Takie osoby na pewno nas skreślą.
I mam nadzieję, że chociażby jedna "potencjalna ofiara" ,tkwiąca w takim chorym związku, właśnie została uświadomiona. Dziękuję Panu za otwieranie ludziom oczu 🙏🙏🙏
To są bardzo silne mechanizmy kontroli.Każda dobra cecha ofiary jest wykorzystywana przeciw niej.Zarówno mocne strony jak i słabe.Długo nie moźna się połapać co jest nie tak.Gdy n udaje ofiarę empatia i opiekuńczość sprawiają,że nie widzisz jak jego manipulacje na Ciebie oddziaływują wpadasz w wir a on jeszcze Cię zdepcze wejdzie po tobie by oznajmić ,że to twoja wina. Jest trauma i ptsd do tego od początku syndrom sztokholmski bo n jest słaby oskarża cię o wszystko a ty przyjmujesz na siebie bo inaczej robi z ciebie kata.Jak człowiek uwolni się od toksycznego poczucia winy(nie jego) to trzeba się mocno skupić na granicach bo n nie dość ,że wciąż je atakuje to jeszcze(jak współodczuwasz) reguluje własne napięcie przez Ciebie.Dopóki hranice nie będą szczelne.Istne piekło bo trzeba zakwestionować samego siebie (narcyz często upodabnia się do osobowości ofiary) i nie pozwolić zlewać się ze sobą.
@@martadanilos6667 to życzę teraz wytrwałości i siły+ edukacji w tym temacie -"zemsta" narcyza to też coś przewidywalnego-tym samym łatwiejszego do przetrwania tego ciężkiego okresu. Trzymam kciuki 🙏
Po 29 latach powiedziałam dość,było to 4 lata temu ,jestem szczęśliwa,przelamuję moje słabości ,dla dzieci jestem bohaterką.Zostałam wykorzystana psychicznie (do dziś się podnoszę )i ekonomicznie (ex mąż duża firma),pracowałam u niego 26 lat,niestety składki płacił 4 lata na moje ub.emerytalne …nawet nie miałam siły walczyć o jakiś majątek .Wywalilam go z życia ,wyjechałam za granice,zawsze można zmienić swoje życie.Pozdrawiam.
Szkoda tylko tych składek najbardziej. Oglądałam ostatnio film o tym ze narcyzi są w stanie tak zmanipulowac ze małżonkowie biorą kredyty i sami pracują a dochody idą do narcyza. Majstersztyk
@@orianam9835 mąż mojej koleżanki narcyz. Kazał jej jako dojrzałej kobiecie iść na studia pielęgniarskie. Poszła. Sam pracuje jako ochroniarz tylko na nocki, bo w nocy nic nie musi robić. Ona ma się ogarnąć zawodowo, bo on pracy nie zmieni, bo nie i już :-) Pracuje tam gdzie pracuje tylko dlatego, że nie musi nic robić poza siedzeniem i to mu odpowiada. Już gdyby zmienił nocki na dniówki zarobiłby więcej, ale nie nie, bo n dniówkach by "ciągle musiał coś robić" :-) I koleżanka ogarnia dom, dzieci, pracę. Można jej mówić, tłumaczyć, ale ona przy nim tkwi i koniec... Przykro się patrzy na to wszystko.
Mam wszystkie cechy predestynujące. Uwikłałam się po uszy z 3 dzieci i kredytem hipotecznym z narcyzem. Miałam milion flag ostrzegawczych i całą tablicę rozdzielczą lampek alarmowych. Nie umiałam ich czytać. Nie będę opisywać piekła na ziemi bo wszyscy co słuchają Alexa znają w swoim zakresie wytrzymałości. Żyję. Staram się chronić dzieci Żyję nadzieją i perspektywą na nie taką odległą możliwość totalnego fizycznego i logistycznego odcięcia. Psychicznie, mentalnie udało mi się odciąć jakiś czas temu co uchroniło mnie przed psychiatrykiem ale kosztowało utratę dobrej stałej pracy, bo z szoku nienawistnego i agresywnego ataku narcystycznego kiedy odcięłam zasilanie i narcyz gził się z kochanką całe wakacje na oczach moich i dzieci potem sponiewierali psychicznie i ekonomicznie, wpadłam w depresję, z której nie mogłam się wygrzebać . Wysłali mnie do piekła oboje. Wróciłam, przyniosłam pamiątki. Miałam spłonąć, zniknąć, żyję. Kocham życie. Jestem pewna, że Bóg Ojciec niósł mnie na rękach, Jezus podnosił z gleby a Duch Święty ogrzewał do życia. Chwała Panu 🙏 Alex, Tobie też dzięki ❤ choć żałuję, że nie miałam możliwości posłuchania Cię wcześniej dużo
Wspolczuja pani bardzo,ja tez po 20 latachmalzenstwa dowiedzialam sie o rzeczach o ktorych nie mialam zielonego pojecia i tylko dzieki modlitwie zyje teraz ide do przodu bo pragne zyc,dobrze zyc i mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej czego zycze tez dla pani bo prosze pamietac jestesmy tego warte
@@doritomasik9523 Bóg potrafi każde zło obrócic w dobro. Sens cierpienia można zrozumieć tylko przez tajemnicę Męki, Krzyża i Zmartwychwstania. Nie chcę Panu Aleksowi robić tu strony Ewangelizacyjnej. Każdy praktykuje to, co mu pomaga. Ja zrozumiałam, że na pewnym etapie zabrnięcia z takim siedliskiem demona ludzką siłą nie da się wygrzebać. Pan Aleks robi dobrą robotę profilaktyczną 👍 Nic nie dzieje się bezcelowo i przypadkiem. Z perspektywy czasu rozumiem mój cel. Wzrastanie i wzmocnienie. A potem oddanie tego innym potrzebującym 🙂 Dziękuję Dori za słowa otuchy, Tobie też pięknego wzrastania życzę 🌿🦋🌻❤
Alex, jestem kobietą i także lubię się wykazać 🙂 wiele cech które wymieniasz jako lep na narcyzów znajduje u siebie, uczę się cały czas być bezużyteczna dla Narcyzów. Relacje z wartościowym ludźmi oraz Twoje książki bardzo mi w tym pomagają. Dziękuję za to co tworzysz🙏
Dziękuję za feedback, jest dla mnie bardzo ważny. Mając 67 lat chcę robić rzeczy, które mają sens i taka informacja zwrotna jest potrzebna. Proszę pokazać to komuś innemu, niech też skorzysta
Zapoznaj się jeszcze z kanałami Wilczyca Być i Master Your Live. Dziewczyny pomogły mi zrozumieć, ze jestem z narcyzem, a potem z tego wyjść. Plus oczywiście terapia. Bez niej nie wiem, gdzie byłabym teraz. A tak od prawie roku wolna ✌️✌️✌️
Mam wszystkie cechy ofiary narcyza, a tym narcyzem jest moja matka - wyjątkowo toksyczna jednostka. Do tego zastraszyła / zmanipulowała mojego ojca by i on działał pod jej dyktando. O tych wszystkich metodach rozpoznawania narcyza i radzenia sobie z nim musiałem dowiedzieć się sam za pomocą prób i błędów oraz z różnych książek z zakresu psychologii. Mam 46 lat i niestety zajęło mi to 25 lat i ocean stresu tym bardziej, że moja matka narcyz używa również bardzo profesjonalnych metod wyniesionych z pracy zawodowej, ponieważ jest prokuratorem. Zorientowanie się dlaczego tak się zachowuje a nie inaczej było tym bardziej trudne, że bylem dzieckiem spokojnym, które nie sprawiało problemów wychowawczych. No ale najtrudniejszy okres mam chyba za sobą tyle tylko, że taki uraz psychiczny pozostaje do końca życia. Pozdrawiam i przyjemnie słucha się Twoich porad.
Chyba każdy myślący „normalny” człowiek ma te cechy. Żyjemy w trudnych czasach gdzie mam wrażenie narcyzów i psychopatów przybywa z roku na rok. Trzeba o tym mówić głośno i stanowczo. Dziękuje ❤
jejku, mam te wszystkie cechy . Wprawdzie zrezygnowałam ze związku z narcyzem , kosztowało mnie to bardzo dużo zdrowia psychicznego- totalne wycieńczenie - nie do opisania słowami. Minął rok, a ja mam nadal alergię na facetów. Przepraszam panowie :). Zamknęłam się w domu ze swoją pasją-fajne, ale na dłuższą metę niezdrowe- wiem :), pozdrawiam, dziękuje
"(...) że ja przesadzam z tym wywalaniem" - oj NIE, Panie Alexie. Trzeba. W rodzinie miałem ciotkę-narcyza, której zachowania uszkodziły w sposób namacalny mnie i moje rodzeństwo w okresie dzieciństwa. Lata zaniżonego poczucia własnej wartości, potrzeba terapii dla każdego z nas, czy w końcu problemy ze stawianiem granic w życiu dorosłym, a to tylko fragment. Utrzymywanie kontaktu z niektórymi osobami po prostu się nie opłaca. Nie lada sztuką jest ocenić, czy to nie jest właśnie taka osoba i podjąć tę trudną decyzję jak najszybciej.
Matko i córko ... Panie Alex, jestem wręcz przerażony. Poza pochodzeniem z dysfunkcyjnej rodziny, niską samooceną i bronieniem się wszystko u mnie to cechy robiące ze mnie ofiarę narcystycznych kobitek 😩 I jak sięgnę pamięcią wstecz padałem ich ofiarą już kilka razy w szkolnych latach - były to na szczęście nieudane próby z ich strony, ale to tylko dlatego, że wtedy stawiałem na izolację od licealno-studenckiego towarzycha. Niestety w dorosłym życiu, ostatnio w pracy dorwała mnie bardzo ładna i fajna kobitka, w związku z jakimś facetem, z dzieckiem, która najwyraźniej usiłowała sobie kręcić ,,wielbiciela'' na boku. Wykazała wszystkie cechy, które Pan podał w jednym ze swych wykładów. Całe szczęście, że nie uległem jej i to sam przeciąłem. Pozdrawiam ciepło.
@@AlexBarszczewski Dokładnie. Szczególnie, że nie miałem zamiaru wyłamywać kłów w samoobronie jej fagasowi, którego już tak uzależniła od siebie, że ten nawet nie protestuje gdy ona robi z niego idiotę na każdym kroku. Zresztą Panie Alexie - ta kobitka to zwykły tchórz. Gdy ja parę razy w ,,niby żartach'' dałem jej do zrozumienia ,,temat randkowy'', ona natychmiast robiła z siebie porządną, która ma faceta i chowała się za jego ,,plecami''. Rozumie Pan ;) ? Komediantka i tzw. szołmenka. Pozdrawiam 🙃
@@AlexBarszczewski Z przyjemnością 😊 I oby jak najwięcej wykorzystało tę wiedzę. Czasem chcemy być naiwni, tłumaczymy tę drugą osobę, a rujnujemy w ten sposób swoje życie.
Dobrywieczor, to z dziecinstwa w moim przypadku trwa do dzisiaj wiec za pana rada jestesmy tylko spokrewnieni genetycznie hahaha (calkiem dobrze mi z tym) wiec oczywiscie trafilem na narcyza jak pijawka 30 lat karmila sie moja empatia i zawsze to ja bylem wszystkiemu winny generalnie zyciowy nieudacznik i tylko dzieki mojej nieomylnej, wszechwiedzacej bogini moglem egzystowac jest pan moim mentorem chyba wszystkie filmy obejrzalem 🤔teraz najwyzszy czas na ksiazki bo owszem poznaje wartosciowych ludzi ,ale mysle ze po ich przeczytaniu bedzie mi to przychodzilo z wieksza latwoscia pozdrawiam serdecznie
Alex uważam, ze zrobisz cos wspaniałego dla ludzi Odkryłam Cie niedawno Ja byłam 20 lat w takim zwiazku 5 lat temu wkoncu podeszłam ( bliźniaki mialy wtedy 9 lat) Daje radę jestem teraz z drugim mezem i żyje pelna piersią Gdybym znała Pana wcześniej to napewno moje życie wyglądało by inaczej Duży szacunek dla Pana pracy❤
Dziekuje za ten film ❤Wszystko to prawda i doswiadczylam tego osobiscie. Przerobilam lekcje z narcyzem😊na szczescie byla to krotka relacja, ale jakze owocna. Duzo sie nauczylam o sobie i zaczelam pracowac nad moimi deficytami, zasobami,pracuje nadal, bo to niekonczacy proces jest😊Jestem wdzieczna, ze spotkalam narcyza w swoim zyciu, otworzyl mi oczy. Wiem, ze nie wszystkie spotkania z narcyzem maja taki koniec jak moj. Pozdrawiam serdecznie.
Jak krótka relacja z narcyzem to jak najbardziej na plus. Nie zniszczy człowieka, a człowiek się wiele nauczyć. Gorzej, że te 'przygody' potrafią trwać latami(ja/rel), dziesiątkami lat a nawet całe życie ... Widać to dobrze po komentarzach pod takimi filmami
Jak sobie poradzić z narcystycznym sąsiadem Ukraincem. Naruszanie granic, plotki, prowokacje, ataki słowne od pierwszego kontaktu, szukanie sojuszników w pomowiniach i agresji. Mam opuścić wygodna lokalizację, bo oni tego chcą? Chcą lokum?
Wszystko się niestety zgadza. Ja idealna ofiarą, ona punkt po punkcie wg Pana scenariusza z innego filmu. Te filmy pomagają się uwolnić i zrozumieć, że tu nie ma do czego wracać. Że, tęsknota jest za iluzją.
Dzięki za film choć jestem na etapie jeszcze 4-tej minuty:), widziałam parę innych Twoich filmów, super robotę robisz, jestem ciekawa jakie masz wykształcenie? Pytam, ponieważ masz fajną wiedzę, a wspomniałeś że nie jesteś psychologiem. Sama przez chwilę studiowałam psychologię i widzę że świetnie orientujesz się w temacie, choć mam wrażenie że sam dużo przeszedłeś w relacji z toksykami, a to najcenniejsza wiedza. Swoją drogą wśród psychologów sporo zaburzonych ludzi w tym narcyzów. Z własnego doświadczenia wiem, że kiedy już człowiek pozna mechanizmy działania chorych ludzi zaczyna się zabawa, a na pewno relacje z toksykami są na zasadzie; niech się dzieje niech ten toksyk sobie mówi co chce, nie dotyczy mnie. Przykład z życia. Po błędnej diagnozie mówię do lekarza (zwracając się zgodnie z formułą na Pan) że takową postawił i proszę o zwrot niemałych pieniędzy, które straciłam przez owego lekarza, a ten co; ....zniszczę cię, pozwę do sądu, nie wygrasz ze mną... szarpał się szarpał się a na końcu oddał pieniądze i nawet pozdrowił wszystko w ciągu jednej godziny spotkania, licząc się tylko z tym aby opinii słabej nie było w internecie i abym jego jego dobre imię nie szargała jak to chyba ujął. Nie chcę nawet pamiętać jak nazywa się, ale liczę że dwa razy następnym razem pomyśli zanim będzie sugerował błędną diagnozę tak jak w moim przypadku sugerując poważne leczenie. Zabawna była dla mnie mikroekspresja podczas spotkania. Ja mówię spokojnym głosem o co mi chodzi, lekarz wkurzony, widzi że co by na mnie nie gadał nic nie zyska zastraszeniem mnie, bezcenna mina ułamek sekundy kiedy widzę jego zdziwioną minę, że gra po mojej stronie. Naturalnie to przykład relacji które gdzieś są w tle, inaczej wygląda kiedy dotyczy spraw rodzinnych w tym niby partnerskich, ale wszystko jest na dobrej drodze o ile my tego chcemy, czego wszystkim życzę szczególnie mających w otoczeniu narcyzów czy innych toksycznych ludzi. Dobra na dziś:)
Kasiu Jesteś pełna miłosierdzia! Ja bym takiego lekarza wyeliminował z rynku, na ile byłoby to możliwe. W myśl zasady starożytnego Rzymu "Nikt nie może mnie bezkarnie zaatakować". Takich toksycznych ludzi łamałbym psychicznie, ale jak powiedziała moja żona adwokat - doprowadzanie kogoś do samobójstwa jest karalne. Pozdrawiam serdecznie PS: Ma bardzo dużo intensywnych doświadczeń życiowych i chyba jestem w tematyce nieźle oczytany :-)
Swietny materiał, dziękuję 💛 Ku mojemu przerażeniu stwierdzam, że mam większość z tych cech i narcyza w rodzinie, któremu zależy na kontakcie ze mną 🥴 ( ja unikam jak mogę). W moim przypadku chodzi bardziej o próbę dowartościowania się moim kosztem ( złośliwe aluzje, komentarze, przy udawanej życzliwości) Stawianie granic tej osobie jest bardzo trudne, bo przemoc słowna jest zakamuflowana, a także stosuje gaslighting i sama potem udaje pokrzywdzoną. Zastanawiam się na ile takie zachowania są celowe, a na ile są mechanizmem obronnym u narcyzów. Pozdrawiam serdecznie Pana i wszystkich co mają podobnie 🥴🧡
Zgadzam się w 100%. U mnie jasne i wyraźne stawianie granic nic nie dawało bo ta osoba karmiła się właśnie łamaniem ich. Jeśli prosiło się ją, żeby czegoś nie robiła, stwierdzała że rozumie i tak nie zrobi po czym po kilku minutach wracała i z szyderczym uśmiechem oświadczyła że zrobiła coś o co prosiłam żeby nie robiła. Ta osoba żyła po to żeby łamać każdą granice śmiejąc się przy tym w twarz. Mija już rok jak wywaliłam ją ze swojego życia a ta nadal nie odpuszcza. Oczywiście grając niewiniątko.
Jakie by nie były motywy tych narcyzów, to trzeba szybko i zdecydowanie zrywać z nimi wszelkie kontakty. Żyjemy tylko raz, czasu nie odzyskamy, szkoda go na takich ludzi.
@Sylwia: Tu jest sprzeczność. Z jednej strony wywaliła go Pani z życia, a z drugiej ma z nim kontakt. Jak wywalić to na amen. I w razie czego korzystać z paragrafów o stalkingu. W niedzielę będzie film na ten temat
@@AlexBarszczewski moją sytuację komplikuje fakt, że to matka męża i łączą nas dzieci, także spotkania choćby okazjonalne są nieuniknione 🥴 Mąż nie potrafi mi pomóc, więc walczę sama. Pana filmy są dla mnie dużym wparciem, dziękuję 🙂🌷
@@AlexBarszczewski narcyzką jest teściowa. Zablokowałam w telefonie. Odwiedzam teścia tylko i wyłącznie gdy nie ma narcyzki. Ma zakaz przyjeżdżania, mimo to nie raz przyjeżdżała i np gdy zamykałam jej drzwi przed nosem to stała i krzyczała pod oknem. Chodziła po mojej posesji i robiła co chciała. Włącznie z kradzieżami. Nie chciałam początkowo wzywać policji. Ze względu na męża. I właśnie tu jest problem bo mąż ma nadal z nią kontakt i ta ciągle próbuje przekonać go żeby ją zapraszał i działa na jego poczucie winy że ja rozwalam rodzinę i zabraniam widywania się z wnukiem któremu wmawiała na mnie straszne rzeczy i kradła jego ciuchy żeby zawieźć drugiemu wnukowi w jego wieku. Teraz ostrzegam męża że jeśli znów zacznie przyjeżdżać to wezwę policję. I założę jej sprawę o znęcanie psychiczne po porodzie.
Przy porannej kawie...Cudo! Sam miałem bardzo dużą styczność z kobietą narcyzem gdzie byliśmy razem w związku prawie 3 letnim, więc mam co opowiadać. I mimo iż przypadkiem trafiłem na Pański kanał czułem jak by Pan ją znał i opowiadał o niej w trzeciej osobie. :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Panie Barczewski, niestety słucham ze łzami w oczach, żyłam z narcyzem przez kilka lat, mam z nim dwójkę dzieci, wszystko o czym Pan tu wspomina było zastosowane z jego strony, to jest przerażające!! Od ponad 4 lat jestem sama i analizuję to wszystko bo na końcu już myślałam, że to ze mną jest coś nie tak i szukałam dziury w całym, ale nie, gdy już naprawdę się uwolniłam, żyję💪, życzę wszystkim żeby czegoś takiego nigdy nie musieli doświadczać, teraz pracuję nad sobą, żebym nigdy czegoś podobnego nie musiała ponownie przeżywać. Dziękuję Panu za pomoc👏
Dziękuję panu.Rozmawiam dużo z synem na ten temat.Jego żona,no i półtora roczny wspólny synek.Kiedys był ulubionym tatusiem dla jej córki,a teraz synowa pisze mi , SMS - ona go nienawidzi.Chyba zrobiła wszystko żeby to tak wyglądało.Chociaz do końca też w to nie wierzę.Duzo pisać. Pana filmy są specjalnie dla takich jak my.Uczymy się dużo z tego co pan mówi i za to dziękuję.To nam pomaga.❤
Bardzo wartościowy dla mnie film. Uświadomiłam sobie pewne cechy i wartości u siebie i że będąc ofiarą narcyza nie rozumiałam dlaczego nią jestem. Teraz wiem, że jestem wartościową osobą.
Ze względu na to, że posiadam wszystkie te cechy, przyciągam samą patologie. Straciłam wiarę w to, że na mojej drodze stanie kiedykolwiek normalny, wartościowy facet. Aby zadbać o mój spokój i równowagę psychiczną, postępuje w myśl zasady " umiesz liczyć, licz na siebie".
Jestem po taki związku wiem o czym piszesz. Jeszcze nie trać nadziei (umiera ostatnia) ja po koszmarze życia z narcyzką liczę że normalne kobiety jeszcze nie wymarły na planecie Ziemia chociaż jak na razie jest kiepsko ze mną bo nie mogę się po tym wszystkim pozbierać.
Wszystko się zgadza, mam wszystkie z wymienionych cech, 14 zmarnowanych lat z narcyzem, drugi rok w psychoterapii, a najgorsze jest patrzeć teraz na to jak zaczyna niszczyć życie naszych dzieci w ramach zemsty na mnie😢. Ci ludzie są ucieleśnieniem zła...
@@AlexBarszczewski tak klasycznie dla narcyza, umniejszając ich osiągnięcia, na każdym kroku podcinajc skrzydła: "nic nie umiesz", "nie nadajesz się do niczego", " z niczym sobie nie radzisz", "co z Tobą jest nie tak?", brak budowania elementarnego poczucia bezpieczenstaw- dzieci się go po prostu boja, celowe łamanie zasad wychowawczych wprowadzanych przeze mnie ( on nie wprowadza żadnych) celowo w ramach odegrania się na mnie , a potem pretensje, że dzieci nie przestrzegaja zasad. Ostatni zapowiedział mi że jak podrosna (obecnie 13,12 lat) to "wszystko im opowie" jaką jestem "zła kobietą" choć wszytko co ma mi do zarzucenia jest projekcja jego podłości na mnie. Nie potrafi sam zbudować z nimi relacji więc postanowił jeszcze zniszczyć nasze relacje.
@@AlexBarszczewski U mnie narcyzem był i mój mąż i jego matka. Ojciec nie zrobił spustoszeń w mojej córce tylko we mnie, babcia natomiast... Przekraczanie granic, wmawianie, ze dziecko jest nią, jest takie samo, odebranie prawa o decydowaniu o czymkolwiek, wychowywanie do poświęcenia na rzecz babci. Mieszkaliśmy w bliźniaku z teściową obok. Ona udawała wielka miłość wobec mojej córki, ja zniszczona kompletnie przez męża i nieświadoma, że mam do czynienia z potworami, nie widziałam, jak teściowa niszczy moją córkę, tym bardziej że córka ją uwielbiała, a był to jej mechanizm obronny. Kiedy uciekłam stamtąd z walizeczką, bo narcyzm okradł mnie całkowicie, córka była wrakiem, ja też, ale jej ból mnie przeraził. Leżała w pokoju jak kłoda i chciała umrzeć. Była wtedy w podstawówce. Żadnemu rodzicowi nie życzę takich przeżyć. Na szczęście mi się ułożyło życie osobiste, co bardzo mnie wzmocniło i daliśmy jej z moim obecnym mężem mnóstwo miłości i przeszła też terapię. Nie wiedziałam wtedy, czy ona się z tego podniesie. Czy mi wybaczy... Dziś mam mądre, bardzo świadome dziecko. Dorosłe. Jest naszą, bo mój mąż ją uwielbia i traktuje jak swoje, piękną, ukochaną kobietą. Na szczęście.
@@ewas9775 To pokazuje jeszcze bardziej, jak dokładnie trzeba się przyglądać ludziom z którymi się wiążemy! Dlatego nagrywam całą tę serię, choć nie jest to dla mnie przyjemne. Dobrze, że ma Pani teraz dobrego partnera. Wesołych Świąt
@@AlexBarszczewski , mam sporo postów na Facebooku odnośnie narcyzów i psychopatów (stąd jego pozew o groźby karalne), bo uważam iż to problem ogólnospołeczny, więc wstawię Pański materiał jeżeli można. Pozdrawiam.
Dziękuję jesteś świetny w otwieraniu oczu na toksycznych ludzi dzięki Twojej książce uczę się jak się bronić i unikać toksyków. Pozdrawiam ciepło i życzę wielu sukcesów zawodowych i osobistych w życiu.
Wszystko prawda, sprawdzone w - na całe szczęście - dość swobodnej relacji, z bardzo uroczą i inteligentną narcyzką prowadzącą o zgrozo poradnię psychologiczną /sic!/. Można jedynie dodać że zaburzenia psychologiczne nie koniecznie występują solo ale w towarzystwie innych zaburzeń np. psychopatycznych i to jest dopiero mieszanka... Sądzę że zwyczajnie należy uciekać z relacji która jest w jakiś sposób niekomfortowa i instynktownie źle się w niej czujemy bo tych zaburzeń jest sporo, wiele z nich o podobnych objawach i trudno się w tym połapać, może nawet i specjalistom. Pozdrawiam fantastycznego autora fantastycznego kanału, bardzo wartościowy materiał. Szkoda że w szkole tego nie uczą....
Bardzo Panu dziękuję za ten film. Praktycznie wszystkie cechy, które Pan wymienił rozpoznaję u siebie, co sprawia, że jestem łatwym celem dla narcyzki. Jestem też jednak osobą ostrożną i racjonalną, w dodatku od lat w stałym związku, co dotychczas pozwalało mi się uchronić. W zeszłym roku niestety zadurzyłem się w narcyzce, z którą pracuję. Wyszedłem z tego bardzo poraniony i nadal dochodzę do siebie. Niestety całkowite wyrzucenie z życia jest niemożliwe, bo to osoba z pracy. Popełniłem wielki błąd, ale mam nadzieję, że po terapii, którą teraz przechodzę będę silniejszy i będę lepiej znał samego siebie niż przed tą nieszczęsną przygodą. Dziękuję Panu szczególnie za słowa z podsumowania, że nie należy zatracać swoich dobrych cech mimo takich doświadczeń, a cynizm nie jest żadnym rozwiązaniem.
Największy błąd to zawieranie takich znajomości w pracy(sam to zrobiłem i rachunek był spory) ba nawet na dzielnicy bo jak coś pójdzie nie tak to ......
Zauważam te cechy u mojego partnera. Przykładowo jak tylko chcę porozmawiać spokojnie o jakims problemie, jak dorosły z dorosłym przedyskutować pewne sprawy to nagle robi się awantura, w której zarzuca mi się brak empatii albo że coś źle pamiętam, bo on nigdy nic takiego nie mówił, że to ja niby wmawiam mu coś czego nie było.. Czyli takie odwrócenie kota ogonem, żebym to ja się poczuła winna że jestem tym zlym manipulatorem ghasliterem... Zawsze winna bo to ja prowokuje kłótnie i wszystko chce niszczyć .. Normalnie typowy gaslihting. Na szczęście nie jestem odizolowywana od ludzi i nie tak łłatwo wmówić mi rzeczy. Pamięć aż tak mi nie szwankuje
Witam i pozdrawiam ☘️ Bardzo lubię Pana słychać i wszystko to u mnie miało miejsce przez 16 lat 🙈 Wyzwoliłam się ale zdrowie zmarnowane 🙈🙈🙉 Książki chętnie przeczytam... koniecznie ❤
Drogi Alexie, tylko jedna sprawa u mnie się nie zgadza. Pochodzę z normalnego domu, choć pewnie jakby głębiej poszperać to i to by okazało się zgodne. Reszta cech pasuje jak ulał. Byłem z narcyzką przez pond 20 lat i dopiero teraz po rozwodzie widząc to wszystko z boku patrzę na to ze smutkiem, pomimo że byłem ostrzegany przez znajomych i rodzinę. Teraz dochodzę do siebie poturbowany ale z nadzieją że będzie ok. Gaslighting był stosowany na mnie do tego stopnia że zacząłem zapisywać wydarzenia w dzienniku aby nie stracić kontaktu z rzeczywistością. Można sobie tylko wyobrazić jak postrzegała to moja najbliższa rodzina. Dramat się już zakończył ale myśle że wystarczyło by materiału na niejeden thriller. Rób swoje i uświadamiaj ludzi, choć niektórym nie da się pomóc. Ja byłem ostrzegany ale z drugiej strony nie miałem pojęcia o żadnych flagach. Dzisiaj niejako zaczynam nowe życie i tak też się czuję. Powiew świeżości jest jak czysty tlen. Niestety narcyzka potrafi zepsuć mi nastrój w ciągu chwili bo mamy dzieci i nie jestem się w stanie odciąć na 100%. Na razie jednak wracam do rzeczywistości i liżę rany. Pozdrawiam i wszystkiego co najlepsze życzę.
Dziękuję za szczery i wartościowy komentarz. Niech to będzie dalszym ostrzeżeniem aby nie lekceważyć znaków o których mówię w filmach o "Wojnie na słowa". Może pomyślę, jak spacyfikować narcyzkę w sytuacji podobnej do do Pana. Na szybko przychodzą mi sposoby połamania jej psychicznie, ale to mogłoby doprowadzić ją do samobójstwa, a tego nie chcemy. Pozdrawiam
Mojego męża żal mi bylo ponad 30 lat... Zawsze taki biedny i pokrzywdzony przez wszystkich, zawsze wiatr w oczy. Niszczyl mnie psychicznie, az pewnego dnia nie natrafiłam na podcasty i wtedy wszystkie puzzelki poukladaly sie w jedną całość...
Bardzo dziękuję Panu za odpowiedź! Nie spodziewałam się reakcji na mój komentarz. Tak, robię w końcu coś. Złożyłam pozew o rozwód bez orzekania o winie, aby szybciej się uwolnić. Czeka mnie dużo pracy ze sobą i z dziećmi, które też są zniszczone psychicznie. Ale dam radę. Odbudowuję siebie po kawałku i idę do przodu. Mąż nadal z nami mieszka. Czeka na wyrok sądu. Atmosfera jest baaaaardzo nieciekawa. Mówi, że na stare lata mi odbiło, że to wszystko to moja wina, caly czas czuje się ofiarą. Nigdy nie sądziłam, że te schematy powtarzają się jak kalka... Jeszcze raz dziękuję!!!😃👍🏻☀️☀️☀️👋🏻👋🏻👋🏻
Bardzo cenny film. Od siebie dodałałabym jeszcze dodać, że ofiarami narcyzów i psychopatów są osoby "zbyt dobre", które są w programie udowadniania wszystkim, że są kochające i dobre i w ten sposób próbują zasłuzyć na miłość. Takie osoby najbardziej boją się być oskarżone o egoizm i to, że nie kochają. NIe zgadzam się z przekonaniem, że przedkładanie czyiś potrzeb nad swoje jest normalne i zdrowe. W taki sposób nawet z potencjalnie zdrową sosbą nie zbudujemy zdrowego związku. Pochodzę z rodziny o wzoracach narcyzstycznych i przez wiele lat realizowałam związki, w których odgrywaam rolę ofiary narcyza. Bycie ofiarą narcyza to też program, program bycia zbyt dobrym i zbyt kochającym. Jedyną osobą, która możemy kochac bezwarunkowo, jesteśmy my sami, a reszta ludzi, nawet partner, tutaj miłość jest warunkowa i mamy prawo do tej warunkowości.
Tkwię właśnie w takim związku. To okropne. On robi mi ogromną krzywdę. Nie radzę sobie z tym bo jestem zupełnie sama. Cierpię 😢 Dziękuję Panu bardzo za ten filmik 🙂
@@AlexBarszczewski Dziękuję. Już rozmawiałam z Panią psycholog. Jednak problem jest w tym że nie mam rodziny. Mam tylko dzieci.Jutrzejszy odcinek obejrzę na pewno. Pozdrawiam serdecznie
Zakończ ten związek,on i tak się zakończy a ty będziesz cierpiała znajdź siłę w sobie bo ja masz na pewno zrobisz jak zechcesz,robisz krzywdę sobie, wierzę że sobie poradzisz,wiem że dobrze jest mówić, wiem jak to jest tylko daj sobie szansę, trzymam kciuki za powodzenie
@@jolantakorzeniowska2828 Dziękuję za wsparcie. Właśnie zmierzam w tym kierunku aby pozbyć się tyrana. Niestety mamy dzieci. I on grozi mi wszystkim czym tylko może. Nie mam żadnego wsparcia. Pozostaje mi tylko czekać jeszcze dwa tygodnie,które będą piekłem aż się wyprowadzi. Znalazł już sobie lokum. Mam nadzieję że odbierze klucze w terminie. Umowę już podpisał więc jestem pełna nadziei. Pozdrawiam
@@angelikarad1055 Byłam, wiem jak to jest mogę trochę ci podpowiedzieć chociaż mam obawy i na pewno wiesz o co chodzi,to jest bardzo trudne, chyba zostanie do końca życia
Bliscy potrafią bardzo często zaszkodzić związkom. Wystarczy że nie polubią partnera. Odkąd urwały się kontakty z rodziną męża, odeszła teściowa w domu zapanował spokój. Wytrwaliśmy choć ciężko było, gdybym posłuchała kiedyś Pana, straciłbym co mam teraz. Mimo bólu cieszę się że jestem tu gdzie jestem.
Bardzo dobrze Pan rozbija psychopatycznych narcyzów Jestem chyba jedna z nielicznych matek która jest w ogromnym impasie już post faktum w relacji matka córka narcyz i zniszczony syn młodszy o 16 lat od córki któremu zniszczyła dorastanie ponieważ jest niezwykle empatyczny Nie znalazłam nigdzie od dwóch lat tematu dziecko rozpieszczone któremu powierza się cały majątek i miłość czas i uwagę bez patologii a stosunek narcystyczny do rodzica Czyli ofiarą jest córka a ja dając tylko spowodowała tragedię obciążenia jej dużym majątkiem Jeżeli uzna Pan za słuszne proszę poruszyć taki temat
@@AlexBarszczewski myślałam o wpływie na dziecko, które zostało wychowane przez narcystycznego ojca lub matkę albo narcystycznych rodziców a także o narcystycznym rodzeństwie.
To wszystko o mnie. Sama lepiej bym się nie zdiagnozowała. Dziękuję za kompleksowe ujęcie wszystkich przyczyn stania się idealną ofiarą narcyza. Niestety, nie da się zauważyć czerwonych flag, jak się tak miało od małego dziecka. Wszystko wydawało się być w miarę normalne. Dziękuję I pozdrawiam.
Byłam i jestem i" idealnym " celem dla zaburzonych mężczyzn , że względu na posiadane cechy , przez Pana omówione. Nie zależało mi na stałym związku, dlatego w momentach " słabości ", zdecydowałam się na krótkie znajomości, przy jednoczesnej obserwacji " obiektu zainteresowania". Byłam jednak na tyle silną, że szybko rezygnowalam z takiej znajomości, tym bardziej, że moja zdystansowana postawa budziła agresję potencjalnych kandydatów na moich ciemiezcow, tym bardziej, że byłam dla nich pod wieloma względami atrakcyjną. Jestem osobą otwartą, ale wobec Nich nie potrafiłam się tak zachowywać. Mam dobrze rozwinięta intuicję i doskonale wyczuwawalam ich intencje, o czym komunikowalam. Nawet uczuciowo zaangażowanie nie stało na przeszkodzie do zakończenia relacji, która mnie szkodzila. Ciągle słuchałam, że nie wiem, czego chce. Moją riposta było stwierdzenie, że wręcz przeciwnie. Po taki ich znajomosciach potrafiłam się otrząsnąć i dalej żyć, nie obciążając swoim doświadczeniem innych. Zawsze wiedziałam, że mogę mieć mężczyznę, bez względu na wiek. Tak się dzieje, mimo iż jestem już po 60. Ostatnio widziałam taki zachwyt w oczach młodszego mężczyzny, którego nie znam, że dało mi to wielka satysfakcję, tym bardziej, że był prawdziwy. Teraz myślę, że celowo przyciągała takich" popaprancow", żeby nie angażować się w stały związek. Nadal to nie potrzebuje, ale zaburzonych mężczyzn, też nie. Wreszcie stworzyłam barierę psychiczną, która nieco zniechęca, ale jeszcze nie do końca. Racja jest po Pana stronie, gdy twierdzi, że atrakcyjność kobiety , nie jest uzależniona od jej wieku.
Dziekuję , spotkałam narcyza. Nie da się naprawić, najgorsze, że ma okresy przyczajania się, wycofania, żeby znowu uderzyć. Ale jedną z cech narcyza podał Pan we wcześniejszych filmikach wybuchy gniewu - jak je odróżnić od choleryka- mam na myśli kobietę?
Pani Justyno, a może ta choleryczka przeżywała szczególnie dramatycznie klimakterium. Niektóre kobiety mają takie rozchwianie hormonalne, że same siebie nie poznają zachowując się w sposób nie notowany ani przed ani po tym okresie.
Ludzie jedna i ta sama rzecz nazywają w różny sposób złość to złość. Zawsze oznacza że dana osoba wpada bardziej w narcyzm,egoizm. Złość to wyrzut testosteronu a zmniejszenie kortyzolu. Skutkiem takich reakcji chemicznych jest brak empatii.
Kochany PanieAlexie .Ja mam te cechy,aleprzezylam z narcyzem 14 lat ,bylo jak Pan opisal dokladnie.Takmnie wytresowal, że jadlam okruszki z ręki i też niewlasciwie.A jeszcze miałam OGROMNE poczucie winy, że pan i władca jest niezadowolony.Prawie wyladowalamw psychiatryku.Uwolnil mnie od niego chba Pan Bóg ,bo wsadzili go do więzienia za pedofile,o czym ja nnie mialam pojecia,poniewaz ja pracowalam na 2 etaty a on szukal pracy jak Ferdek Kiepski,lezal na tapczanie i oglofal telewizję,a jak ja przychodzilam do domu o14 to często spał.Musialam sama odbierać dzieci z przedszkola i jeszcze ugotować obiad. Szkoda że nie eiedzialam wtedy tego co wiem dziś, dzięki Pana filmom.Dziekuje Panie Alexie .Moze Pan to wykorzystać w filmie.Caluje Aśka
Ja bym w skrócie powiedziała, że najlepszą metodą na poradzenie sobie z narcyzami jest nauczenie się od nich wszystkich ich umiejętności i używanie ich w dobrym celu. Narcyzi mają zaburzoną moralność, ale potrafią doskonale zdabać o własne interesy - też naucz się o siebie dbać, ale z tą różnicą, że nie po trupach. Wtedy narcyzi jak widzą, że ich nie potrzebujesz, a świetnie sobie ze wszystkim radzisz, wiesz co robisz i nie masz ze sobą problemu, to nagle robi im się głupio, odejmuje im mowę, nagle robią się malutcy i znikają sami.
Na pewno nie jest to proste, żeby tak od razu wyjść z roli ofiary i ogarnąć te wszystkie umiejętności. Sama spędziłam masę lat życie z różnymi narcyzami i jak tylko bezwzględnie postawiłam na siebie i swój dobrostan, to oni wszyscy nagle zaczęli znikać jak duchy bez słowa wyjaśnienia. Nie musiałam ich nawet wyrzucać. Pijawki odpadły, jak tylko źródełko darmowej energii się wyczerpało. Wiadomo, że to też jest sporo pracy i to często na wiele lat, ale jest to najlepsza inwestycja jaką może zrobić empata. Zresztą uważam, że już sama empatia jest supermocą, której nie mają narcyzi, bo oni są w środku puści i łakną jej, choćby kawałeczek. Lepiej uczyć się swoje cenne zasoby inwestować tam, gdzie cokolwiek z tego urośnie, a nie zostanie przeżarte, czyli najpierw w samego siebie, a potem w ludzi, którzy też potrafią coś tworzyć, a nie tylko konsumować zasoby innych. I można się też uczyć od narcyzów, bo oni mimo wszystko mają niezłomną wiarę w siebie, siłę przebicia, podnoszą się szybko z każdej porażki - to są świetne cechy, o które jeśli by wzbogacić empatę, to to jest dopiero combo pełne mocy :)
Chciałabym zamówić książkę za pobraniem czy jest taka możliwość? Niestety straciłam nr tel na który miałam zarejestrowane płatności PayPal i nie umiem tego odkręcić, na bliku się nie znam. Czy jest szansa na zakup i płatność przy odbiorze?
Niestety nie ma takiej możliwości. Może poprosi Pani kogoś znajomego, aby opłacił BLIKIEM. Jest też możliwość zapłacenia przelewem po złożeniu zamówienia
Moj były zięć (corka po ciężkim rozwodzie z narcyzem) powiedział do mnie zaplacisz mi za to starucho. Dodaję że czuję się młodo i atrakcyjnie. Moze byla to jakas projekcja jego matki na mnie którą źle traktował i zle się do niej zwracał?
Dzień dobry, panie Alex, mówię z Hiszpanii. Nie jestem zadowolony z prawie wszystkich twoich filmów. Są zbyt agresywne dla pary, która próbuje razem pokonać bariery. Wszyscy mieliśmy przeszłość, ale nie mogę winić mojego partnera dla mnie do nas gdzie został zdradzony czyli zdradzili go jestem w nim zakochana zajmuję się tym związkiem od prawie 5 lat gdzie staram się mu pokazać że nie wszyscy jesteśmy tacy sami , nie wszyscy mężczyźni są tacy sami i nie wszystkie kobiety są takie same Wszedłem w parę Nie szukałem jej ale wszedłem w parę by być szczęśliwym nie tłumaczyć się cały czas Nie zostawiłem go bo Kocham go i zawsze wierzę, że się zmieni, ale z jego filmami To prawda, jest dość agresywny, jest z lupą w ręku, nawet obserwując, jak oddycham teraz z poczuciem winy, że jestem narcyzem, panie Alex. Proszę, twoje filmy są dość agresywne. To tylko przynosi konflikty, przynajmniej w moim związku, panie Alex, zrób też film oparty na parach, które chcą być szczęśliwe i przełamywać wszelkie bariery niedocelowe. Tyle trucizny proszę w twoim filmie Przeczytałem, że masz partnera, ponieważ odkąd T ma partnera, jest wiele osób, które również się kochają i chcą sobie ufać, ale z twoją radą, która pomaga niektórym parom, które są w gorszej sytuacji, nagraj film mówiący, że ludzie nie są tacy sami i nie wszystkie związki są takie same.Jeśli ktoś cię zdradził, nie oznacza to, że ten, który przyjdzie po tobie, będzie taki sam, panie Alex. Proszę, żądam, abyś zrobił film oparty na ludziach, którzy chcą dać sobie szansę w oparciu o miłość i szacunek. Więc proszę, zrób bardziej produktywny film w dobrym tego słowa znaczeniu, a nie film, którego nie możesz nawet oddychaj w domu, ponieważ w ten sposób umieściłeś mojego partnera, mój partner jest osobą, która tego rodzaju twoje filmy wprawiają go w paranoję, zaczął cię śledzić. Bardzo dziękuję za wiele łez, które przyniosliście swoimi filmami.
Szanowna Pani Może mieć Pani takie poglądy, jakie uważa Pani za stosowne. Nikt też nie jest zmuszony do oglądania moich filmów, w których nawiasem mówiąc, dzielę się tym co naprawdę myślę.
@@AlexBarszczewski Cóż, nadszedł czas, abym też pomyślał, że są ludzie z dobrymi uczuciami i że sprzątamy złe rzeczy pozostawione przez ludzi, którzy odeszli przed nami, takie jak traumy, które ludzie, którzy walczą o to, by ta osoba odzyskała swoje zaufanie pozostawione w innych
Szkoda, że taki kanał nie istniał 7 lat temu. Padłem już ofiarą narcyza i zbudowałem w sobie olbrzymią nieufność do innych ludzi. Wszystkie te cechy o których pan tutaj napisał są prawdziwe.
@@AlexBarszczewski Potrzebuję namiaru na psychoterapeutę, mój stan niestety ostatnio się pogorszył, moglibyście mi kogoś polecić. Kogoś kto umie takie nitki zwalczyc?