JAK NA TWOJE ŻYCIE WPŁYWA DŁUG KARMICZNY? MEDIUM ZDRADZA TAJEMNICĘ KARMY I WĘDRÓWKI DUSZ 😨 

Krótko opiszę swoje doświadczenie z reinkarnacją. W 1953 roku przyjechałam z rodzicami do Szczecina. Idąc z rodzicami ulicą Dworcową, /nie pamiętam, w którym to było roku, byłam dzieckiem,/ zauważyłam olbrzymi głaz, na którym była i nadal jest kotwica. Pamiętam, że powiedziałam do mamy, że tutaj była duża kobieta w rozwianych szatach i włosach i chyba trzymała coś w rękach... Wiadomo, jak zareagowała mama. Po latach już jako dorosła osoba natknęłam się na wiadomość, że przed wojną w tym miejscu był pomnik SEDINY. Mówiłam to mamie, ale ona nie pamiętała tego faktu. Było to tak dawno i mało z tego pamiętam, ale ilekroć idę ulicą Dworcową mam przed oczami na kamieniu zamiast kotwicy, wielką postać kobiety. Przepraszam, jeżeli coś mi się pokręciło ale to tak dawno było. Pozdrawiam serdecznie.

Znam wielu ateistow którzy są bordziej prawi jak katolik cz chrześcijanin są bardziej ludzcy i honorowi Pozdrawiam❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Mój 8letni syn często używa zwrotu 'w tych czasach...' Może to tylko takie jego powiedzenie, gdzieś raz zasłyszane i tak mu 'siadło', ale czasami mam ciarki... Np. idziemy rano, jest mgła, a on "teraz to są słabe te mgły.. nie takie, jak kiedyś..."

Wszystko było ładnie póki nie usłyszałam że "ateiści uważają że mogą robić co chcą". To że nie wierzę w jakiegoś boga nie oznacza że nie przykładam uwagi do tego jak żyje. Powiem nawet że jeszcze bardziej się staram być dobra by być dobrze zapamiętaną gdy już odejdę. Ateiści kierują się moralnością nie tylko dlatego że żyją w społeczeństwie ale dla swojego dobrego samopoczucia.

Bardzo ciekawa rozmowa. Szczególnie fragment o niepochopnym osądzaniu bliźniego. Dodam jeszcze, że swoją przyszłość kształtujemy teraz. Ja osobiście uczę się życzliwosci wobec innych. Byłam w przeszłości niesamowicie zgorzkniałym człowiekiem i te nawyki, by innych osądzać w myślach, krytykować, wyciągać pochopne wnioski są niezwykle silne. Jestem wobec siebie cierpliwa i powoli, powoli staram się wszystko zmieniać.

Jeśli mam coś wierzyć to właśnie w reinkarnacje i cały koncept o którym mówi Pani Ada :) Pozdrawiam serdecznie

Ja również miałam regresję, więc wiem że popzednie wcielenia istnieją. Zaskakuje mnie natomiast to, że tak wiele osób obecnie się tym interesuje, jeszcze kilkanaście lat temu było to obiektem żartów w naszej kulturze.

Moja trzylatka kiedys powiedziala gdy ja sie malowalam "wies, ja kiedys tez sie tak malowalam jak bylam taka duza" 👀 Wiem, ze to moga byc wymysly dziecka, ale mimo wszystko poczulam sie dziwnie bo ta sytuacja powtorzyla sie z trzy razy 😁

Każda religia prowadzi do uznania jej doktryn, żeby nie być hipokrytką odrzucam. Wolny i otwarty umysł oraz bycie dobrym człowiekiem mi wystarczy. Co jeśli dziecko katolika mowi o poprzednim wcieleniu? Nie ma tego bo religia nie uznaje? Paradoks poznawczy😅. Pozdrawiam serdecznie obie panie i dziękuję za film🖐

Ja jestem oszołomiona wręcz Michaelem Newtonem, jego regresjami pomiędzy wcieleniami. :)

Nie ma reguły. W każdym gronie znajdzie się ten zły co robi złą renomę. Dlatego nie ważne w co wierzysz, skąd jesteś lub co wyznajesz. Najważniejsze jakim jesteś człowiekiem, co sobą reprezentujesz i jak traktujesz innych. Nawet najlepsze wychowanie nie gwarantuje tego, że dziecko wyrośnie na dobrego człowieka.

Ja do dziš pamiętam moje myśli gdy byłam miałam okoĺo 5 lat .,"I znowu tu jestem!!!".Wiedziałam w 100% że zawsze żyłam wczeşniej

Znalazłam was przypadkiem tutaj kilka dni temu , pokochałam i oglądam wszystko co mi się wyświetla, wzbogaciłyście moj świat . Jesteście wyjątkowe ❤

Jak ja uwielbiam sluchac pania Ade!!! Dziekuje i pozdrawiam❤

Teraz juz wierzę 🙂 Do zeszłego roku mogłam z czystym sumieniem powiedzieć, że nie wierzę w nic, kompletnie. Pojawiła się jakaś droga do rozwoju duchowego, którą poszłam sobie spokojnie. Kiedy już byłam bardziej świadoma przytrafiło mi się coś w rodzaju śmierci klinicznej. Później aby to zrozumieć trafiłam na Michaela Newtona i tak sobie to idzie powoli. Widzę oznaki tego, że reinkarnacja ma miejsce. Wiem, że jako dziecko miałam różne sytuacje, które dla mojej rodziny były "nienormalne". Cóż no... Wierzę 🙂

Wow, mam ciarki... Słuchajcie, ja od kilku lat śpiewam, różny repertuar od sakralnego, klasycznego po współczesny pop. Robię to amatorsko wraz z kilkoma osobami. O zawsze miałam poczucie że utwory klasyczne i trochę sakralne dużo bardziej mi pasują niż pop w którym nie czuję się zbyt dobrze. Po prostu wiem że to nie jest moje. I ostatnio zaczęliśmy pracować nad repertuarem z lat 20 i 30. I wtedy zadziała się magia. Ja jakoś szczególnie nie słuchałam tej muzyki, natomiast okazało się że ja te utwory znam... Po prostu, melodie, słowa. Nie wiem skąd. Co więcej, pokochałam tę muzykę, śpiewa mi się zdecydowanie lepiej, lekko, tak jakby ona, ta muzyka wypływała ze środka mnie. Czuję jakbym była z nią w jakiejś dziwnej harmonii. I pewnie bym sobie pomyślała że po prostu odnalazłam swój styl, ale skąd u licha znam te utwory? Dodam że jestem młoda, zdecydowanie za młoda żeby ot tak po prostu je znać. I to uczucie silnej przynależności. Jestem ciekawa czy to może miec związek z tematyką filmu. Może taka regresja pomogłaby to zweryfikować? Gdzie się udać po taką pomoc?

Witam, wierzę w Reinkarnacje. Pamiętam swoje niektóre wcielenia, nawet w to jak wchodziłam w ciało jak moja matka rodziła. Która sama miałam wybrać i swój los

Mój syn rok temu (miał wtedy 3 latka) będąc na wakacjach siedzieliśmy sobie chillujac po obiedzie, muzyczka w tle.Nastepny utwór z głośniczka leciała (nie zapamiętaliśmy z wrażenia co to była za piosenka- zaraz Wam opisze sytuacje- ale piosenka była z okresu +/- 60.-70.-80. Tak na oko) i on taki był ciałem obecny, ale jak się spojrzeliśmy na niego było wyczuwalne, ze duchowo jest gdzieś dalej i mówi tak” ooo to piosenkę kiedyś bardzo lubiłem, wiesz jeszcze jak nie byłaś moja mamą, a tatuś nie był moim tatusiem. Jak jeszcze nie byłam na chmurkach…(tak określamy miejsce za nim się pojawił w naszym życiu) lubiłem jeździć moim samochodem i słuchać tej piosenki…miałam taki duży czerwony samochód na moim biurku.. był taki piękny… miałem na pułkach cała kolekcje samochodzików…” mój partner jest bardzo sceptyczny do takich historii, ale podczas tej chwili spojrzał na mnie bardzo wymownie 😮i bez słów wiedzieliśmy o co chodzi … próbować jeszcze coś się dowiedzieć, ale starsza siostra Leosia zaczęła się śmiać i mocno go z tego wybiła 🥲 Ale ta chwile bardzo dobrze sobie zapamiętałam

Uwielbiam filmy z Panią Adą. Czy jest szansa, żeby podczas kolejnego spotkania Pani Ada opowiedziała o swoich poprzednich wcieleniach? 🙂

Ogólnie mam sceptyczny stosunek do różnych koncepcji tego co jest po śmierci. Uznaję, że po śmierci raczej nic nie ma. Jeśli jednak coś istnieje uważam, że reinkarnacja jest bardziej prawdopodobna niż niebo/piekło. Karma istnieje na pewno nawet jako osoba sceptyczna ją uznaję. Myślę, że to jak nasze życie wygląda jest w pewnym stopniu uwarunkowane tym co zrobiliśmy kiedyś. Powiedzmy: ktoś jest dobrym człowiekiem i bardzo się stara, a mimo to życie ciągle podkłada mu kłody pod nogi. I tak sobie myślę, że może w poprzednim wcieleniu (jeśli jest) narobiliśmy złego i to nam się teraz odbija czkawką. Obserwując naturę można spostrzec, że obumiera i się odradza. Coś w tym chyba musi być. Ogólnie koncepcja reinkarnacji mi odpowiada, może dlatego, że interesuję się buddyzmem i azjatyckim sposobem postrzegania świata.

Akurat się nad tym zastanawiałam wielkie dzięki za film❤❤

Bardzo proszę o wiecej filmów z Panią Adą. Cudownie się jej słucha ❤

Pamiętam,jak miałam ok.3 lat:Szlam przez podwórko i zaczęłam na glos powtarzać: Nie mogę zapomnieć: najważniejsze to być dobrym człowiekiem.Wiedzialam, że całą resztą już zapomniałam ale to co najważniejsze powtarzałam długo na glos.

Kolejny fasnynujący film! Dziękuję za tworzenie tak wspaniałych filmów! Zawsze jak wstawiasz nowy film mogę oderwać się od codziennej rutyny i odetchnąć ❤

Trochę mi wstyd, ale czuję, że muszę to napisać. Wprowadziłam się w trans hipnozy regresyjnej, by poznać wcielenie, które spowodowało problemy w moim obecnym życiu. Zobaczyłam pokój w starej kamienicy. Wystrój z czasu mniej więcej I lub II wojny światowej. Okrągły stół, a przy nim siedziała kobieta w okropnym stanie psychicznym. Zanosiła się szlochem. Na ścianie wyraźnie zobaczyłam wiszace zdjęcie mężczyzny w mundurze. W momencie zrozumiałam, że to mąż tej kobiety (a w zasadzie mój). Dotarło do mnie, że zginął na wojnie, a kobieta nie mogąc sobie z tym poradzić popełniła samobójstwo. Jak to wpłynęło na problemy w tym życiu? Od dziecka walczę z nerwicą, mam zaburzenia lękowe i bez przerwy martwię się o bliskich. Do tego stopnia że szwankuje mi już zdrowie fizyczne przez nadmierny stres. To co czuję teraz miało swoje korzenie w poprzednim życiu. Za wszelką cenę próbuję nie dopuścić do utraty bliskich, bo wiem jak okropny to wywołało ból w przeszłości.

Kochane kobietki kocham Was słuchać i oglądać 😊

Ja w to całkowicie wierzę...zawsze wierzyłam..ale tak tylko z głowy...aż do czasu jak po operacji przed ok. 2 laty coś przeżyłam coś czułam gdzieś b. krotko byłam...to nie była Narkozą...to uczucie tego niewiarygodnego ciepła spokoju ..tego nigdy nie zapomnę......to uczucie jest tak prezent...to naprawdę przeżyłam....

Super, zaproponowałam ten temat na instagramie i cieszę się że powstał taki odcinek 🌜❣️🌛

Dzień dobry. Wierzę w reinkarnację ponieważ jako dziecko cierpiałam że nie jestem chłopakiem. Do tego stopnia , że kazałam sobie obcinac wlosy . Zrobiłam z listewek miecze z prześcieradeł płaszcze zakonne zmuszam moje siostry aby bawily się ze mna w krzyżaków. Tęsknota jest tak silna że gdy przebywam w starych zamkach kościołach średniowiecznych ogarnia mnie taka tęsknota że dotykam rękami ściany i wzruszam się. To jest bardzo silna tesknota.jest pani mądrą kobietą i dziekuje za pomoc w zrozumieniu i byciu lepszym,poniewaz na codzien zyje z os.narcystyczna i mam wrażenie że robię się coraz gorszą. dzięki pani będzie lepij!!! Dziękuję ❤

Dziekuje oraz pozdrawiam serdecznie to o czym Panie mowia rowna sie z pawda .Ia tak samo to czuje oraz mysle.

Będąc dzieckiem pamiętam że zawsze miałam przekonanie że umiem latać ja to czułam

Drogie Panie. Bardzo interesuję się duchowością, życiem pozagrobowym choć jestem osobą wierzącą. Nie uważam jak wielu uważa, że horoskopy czy astrologia to wiedza połączona z satanizmem. Mam częsry kontakt senny ze zmarłymi, a bardzo częsty z moim zmarłym mężem. Chcę Paniom.powoedziec, że w jednym ze "spotkań" z duszą męża, powiedział mi, że dusza przechodzi w miejsce (zrozumiałam, że takie, na które zapracowała) i już tam (chyba na tym poziomie) pozostaje. Mąż ookazał miejsce, w którym będzie zawsze przebywał. Prosił mnie o pokarm. I wielokrotnie już miaĺam takie jego prośby (w różnych formach) o pokarm, wyrażane w przedziwny sposob. Śnią mi się też zmarli z rodziny proszący o "dokarmienie". Ale tylko ja z rodziny mam takie sny. Mam też sny ze zmarłymi, które są zapowiedziami wydarzeń. Ale dawno temu pozeol8łam sobie rozłozyć karty znanej pani w szerokich kręgach. Pierwsze, co mi powiedziała to stwierdzenie, że mam dość mocny związek ze światem duchowym, z powodu mojego pozytywnego i uczciwego nastawienia do wszystkiego, co nas otacza. Zastanawiam się, ile w tym prawdy. Miałam sny ze zmarłym bratem, który stojąc u bram ( pewnie raju) usmiechnął się i powiedział: " chciałabyś, ale jeszcze nie możesz". Mam sny z rodzicami, najwięcej z mamą. Mialam kontakt z dziadkiem, kuzynami, osobą, która mnie bardzo skrzywdziła a ja wobec niej miałam bardzo pozytywne i pomocne nastawienie. Więc istnieją rózne poziomy. Ale po tym śnie, w którym mąż wyraźnie dał mi do zrozumirenia, że nie ma reinkarnacji, uwierzyłam w jedno, być może zapracowane za życia, miejsce duszy. Ale jest taki świat i dziwię się, że nie wszyscy w to wierzymy.

Pozdrawiam serdecznie Adusię i Ciebie Natalko🤗❤🤗Od zawsze gdzieś tam wierzyłam w to że rodzimy się na nowo.Zbyt często miałam tak zwane De JA WI czy jak to się tam pisze.A dziś jak już się wzbudziłam to jestem przekonana , że rodzimy się na nowo by czegoś nowego się nauczyć.czegoś czego nie udało nam się w tym wcieleniu.🤗❤Pozdrawiam 😘🤗❤🤗😘

Super odcinek! Reinkarnacja? jak najbardziej :)

Prawie zawsze gdy widze filmy z krajobrazem Afryki czuje naprawde silną tesknotę, mimo ze nigdy nie wyjechalem poza Europe, tesknota bywa tak silna ze zdarza mi sie wzruszac do łez mimo ze tego uczucia nie rozumiem w danej chwili. W moim odczuciu Reinkarnacja to jedyne sensowne wytlumaczenie.

Bardzo ciekawy temat, biore sie za ogl. Miłego dzionka życzę i dużo siły❤

Ja wierzę choć chodzę do kościoła ❤więc można wierzyć w Boga i wierzyć w inkarnacje ❤ciekawe tematy dziękuję wam ❤ pozdrawiam ❤

Karma nie istnieje, jest tylko manipulacją matrixa. Gdy zrozumiemy, że nie musimy tu niczego przerabiać, że to tylko koncepcja i program kontroli, zrobimy krok ku wolności. Pozdrawiam serdecznie

Pięknie wyglądacie dziewczyny ❤❤❤❤ Bardzo lubię słuchać tłumaczenia Ady 🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰

Jaki sens ma reinkarnacja, skoro nie pamiętamy poprzednich żyć i nie możemy świadomie ulepszać siebie? Trochę dołująca jest świadomość życia po życiu bez pamięci tego obecnego. Tak jakby mieć amnezję. Ludzie z amnezją tracą swoją tożsamość, bo świadomość istnienia związana jest z pamięcią.

Witajcie Mile Panie 🌹🌴🌹Dziękujemy za bardzo ciekawy program . Pozdrawiamy z U.S.A. polodniowej Californi .🌵🤠

Moje dziecko w wieku kilku lat widziało duchy. Ale jak się pytałam jak one się zachowują, to powiedziało że są miłe i się z nim bawią. I w sumie po tej rozmowie uspokoiło się.

Kocham Panią Beatę jest piękna i duchem i ciałem chciałabym kiedyś ją spotkać .

Od dziecka wierzyłam w reinkarnację, pomimo że wmawiano mi zupełnie co innego. Dziękuję za super odcinek ✨️

Jak zwykle ciekawy temat

Ja wierzę w reinkarnację. Uważam, że to ma sens. Dlaczego jednemu idzie wszystko jak po grudzie a drugi ma wszystko podane na tacy. Jeden się urodzi w patologicznej rodzinie a drugi w bogatej i sytuowanej. To co mówi kościół jest niesprawiedliwe - jak można osądzać wszystkich jedną miarą. Wierzę, że to co uczyniliśmy w poprzednim życiu,wróci do nas w następnym. Pozdrawiam serdecznie i wszystkich oglądających 🤗😘🌹

Kocham cię 😍😍❤️ robisz super filmy bardzo mi pomogłaś i za to wielkie dzięki ❤❤

Jesteś wspaniała!!

Miłego oglądania odcinka 🔥💥 z Adą Edelman paranormalia super film 🎥 pozdrawiam serdecznie ❤💋.

Chciałabym też wiedzieć kim byłam i kim będę ❤to ciekawe gdzie mogę się dowiedzieć wiele ksiazek,czytałam na ten temat pozdrawiam ❤więcej chce na ten temat

Ja coraz bardziej ciekawa jaką liczbą numerologiczną jest Pani Ada :D. Strzelam że albo 11 albo 9

Ja jako małe dziecko bałam się panicznie kąpieli w wannie. Mówiłam że czeka mnie tam śmierć. Dodatkowo ciągłeło mnie do Los Angeles

Dzięki pozdrawiam serdecznie ❤️👍🌹

mam takie pytanie które zadałam już dużej ilości osób zajmujących się szeroko rozumianymi praktykami magicznymi, a znowu pojawiło mi się w głowie jak oglądałam ten film. Jestem numerologiczną jedynką z karmiczną liczbą 10. Tutaj opinie mi się zawsze rozjeżdżały, bo jedni mówią na to " oooo ale uroczo jesteś tu nowa", chodzi im o ilość wcieleń, a inni po prostu zaczynają się ode mnie odsuwać bo mam wrażenie że nie lubią książkowych jedynek i nic się nie dowiaduje. Jakie jest wasze zdanie, twoje, Pani Ady oraz może widzów na ten temat? Czy jedynki są "nowym powiewem świeżości" czy po prostu nie ma to wpływu na to ile mieliśmy wcieleń.

Namaste💚💚💚Bardzo mi się podoba temat Karmy i Reinkarnacji.Duzo oglądam tego typu filmu w tym właśnie temacie.Chcial bym to bardziej zgłębić.Pozdrawiam serdecznie 🍀🍀🍀

Kochana ja w poprzednim życiu byłam wojownikiem w Skandynawii a później templariuszem i pomimo to teraz mam dwa nowotwory i duże problemy w życiu .Jednak mimo wszystko należę do ludzi chonoru ,staram się nie unosić gdy obrażają mnie sąsiadki bo sądzę że to tylko ich dusza będzie cierpieć za zło które czynią .Nie jestem katoliczka ani chrześcijanka tylko wiccanka ale wieże w reinkarcjie

Wierzę w to, wierzę w kamme. Czuję że moja dusza jest już stara... mam nadzieję że w końcu dojdę do Nirvany. Jestem już zmęczona...

Ślicznie wyglądacie! Mogłabym was non stop oglądać! Pozdrowienia z Berlina ❤

Ja nie wierzę w reinkarnację…Ja wiem, że istnieje. Zawsze byłam „ inna”. Już jako 10 letnia dziewczynka( teraz mam 51 lat ), poprosiłam rodziców , żeby nie posyłali mnie na religię, bo coś mi tam nie grało . Oczywiście wtedy nie miałam pojęcia o wędrówce dusz, rozwoju duchowym itp. Dopiero teraz moje przemyślenia powoli porządkują się i układają w logiczną całość .

Pani Ado dziękuję za kolejny wykład . Jak zawsze ciekawy i za krótki. Ale karma i reinkarnacja to tematy rzeka. Ja wierze w reinkarnację i karmę.

Witam Pamiętam swoje klika wcieleń pojawiały się w snach wielokrotnie. W rozwoju duchowym nad sobą w pewnym momencie mój syn zaczal mi opowiadać swoje poprzednie wcielenie, opowiadał tak z szczegółami i słuchałam co mówił i wszystko zaczęło sklejać się w calosc, żyliśmy w czasach 2 wojny światowej w Polska-Niemcy. I wiem kto kim byl a kim ja. Niesamowite jest to że teraz wiem z czym teraz ma blokady, a one pochodzą z poprzednich wcieleń. Od 5 roku życia interesowały go czołgi, narodowości, dosłownie wszystko wiedział z szczegolami. 🙂

Irytuje mnie nieco podejście do ateistów typu: ateista w nic nie wierzy, więc nie boi się pośmiertnego potępienia i robi co chce. Chodzi mi o to, że niektórzy myślą że przez to taka osoba będzie zła bo nie wierzy w żadnego boga a więc nie zna pojęcia grzechu to i go nie przestrzega. Pamiętajmy jednak, że istnieje coś takiego jak moralność i pojęcie zła ogólnie jest bardzo ciekawym tematem do dyskusji bo z pozoru może się wydawać prostym pojęciem, ale po chwili namysłu już takie nie jest. Wracając, ateista jak każdy normalny człowiek ma swoje zasady moralne i takie zasady są także narzucane przez prawo. Jeśli osoba nie przestrzega tego nie oznacza to że "nie wierzy w Boga więc się go nie boi", owszem nie boi ale to nie było czynnikiem napędzającym a skłaniałabym się raczej ku zachwianej moralności tegoż człowieka bądź nawet zaburzeniach psychicznych. Tak więc proszę o nie rozpowszechnianie takiego podejścia bo jest ono krzywdzące. Pozdrawiam wszystkich co to czytali i wiedz, że cię doceniam że ci się chciało

Wierze w dryfowanie energii miedzy ciałami po śmierci przez energię. Zawsze całe życie bałem się otwartych przestrzeni , szczególnie akwenów wodnych. Oglądając program o zatonięciu promu Estonia miałem wrażenie ze tam byłem, potrafiłem powiedzieć przed lektorem ze było karaoke i na której sali. Prom zatonął w 1994, ja urodziłem się w 1996

Zgadzam się całkowicie z tym,co Pani mówi.Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za poświęcony czas 🍀🙏

Uwielbiam Twoje odcinki z Panią Adą ❤❤❤ wierze w reinkarnacje i z jakiegoś powodu zawsze pchało mnie ciekawością do starożytnego Egiptu i tematów ezoterycznych. Pamiętam jak byłam na wycieczce szkolnej i przyjechały eksponaty z Egiptu to czułam się tak z nimi związana do dzis pamiętam tą ekspozycję. Nie ma przypadków! Pozdrawiam Was serdecznie ❤❤❤

Żebyśmy chociaż mogli się nauczyć tą karmą świadomie sterować, np. wygasić złe związki i już nie spotykać pewnych ludzi a za to wzmocnić dobre związki. To by miało jakiś sens. Ja też wierzę, że wędrujemy, ale przeciętny człowiek nic z tego nie pamięta.

Niech Pani Ada opowie jakie miała swoje poprzednie wcielenia :) to musi być bardzo ciekawe

Ja pamiętam dużo z poprzednich żyć miałem pokazane religię przodków swoich I czyny .przyszedłem jako kubilaj później chan kubilaj mongolski władca 5 największy chan mongolski wielki chingis to mój dziadek. Dalej Krym Kazachstan rosija zachodnia przy granicy z Ukrainą. Jako jedyny podbiłem Chiny I indochiny koniec był nieciekawy ale pokazane miałem o wiele więcej i to wszystko pamiętam na Ukrainie poczułem ciepło i bęc już tam jestem jak ubiłem brata i o wiele więcej mało kto tego doświadczył swoją koronację na chana wiele walki i dużo rzeczy jak powstawała moja istota dwie energię które schodziły niebieska i czerwona z dwóch stron i czerwona wbiła się szybciej we mnie nie jestem zwykłym psem moja dusza potęga I chwała na wieki nie zatrzyma mnie nikt ani nic.tylko w przód jak trafiłem do komnaty dusz z jaką zajadłością walczyłem z tymi niewiernymi istotami długo mnie trzymali bardzo . Jak batyuszkę prosił o wybaczenie naprawdę jazda bez trzymanki.

Uwielbiam Panie ❤❤❤ PS: Czy niebo, czyściec i piekło nie jest też po części wędrówką duszy? Wykluczanie tego jest moim zdaniem dużym błędem... Samo niebo jako "uwieńczenie" dobrych uczynków i "piekło" jako kara za zło jest czymś w rodzaju spłaty długu karmicznego. Po za tym jeśli źli ludzie idą do piekła to w ten czy inny sposób jest to jego wzmacnianie poprzez cierpienie, tak samo z "niebem"... a co z " czyśćcem"? może pod tą nazwą skrywa się właśnie to o czym Panie mówią, może czyściec jest drogą do samoświadomości, tego co złe i co dobre... Skoro według chrześcijan jest niebo i piekło, a między nimi czyściec to przecież (zakładając, że to prawda) między "niebem", a "piekłem" faktycznie jest Ziemia i my ludzie. Ale to tylko moje przemyślenia 😁 dziękuję serdecznie za odcinek, wszystkiego dobrego.

Jest dużo prawdy w tym co pani mówi. Ale gdzie w tym wszystkim Bóg ? Badałam wnikliwie Pismo Święte i uważam ze człowiek sam z siebie tego nie wymyślił. Wiem ze nie wszystko tam bierze się dosłownie ale przesłanie jest wyraźne. Nie wierze w żadne organizacje religijne którymi kierują ludzie. Wiem ze siła wyższa istnieje , duchowość i zło. Nie jestem młoda może nie mam aż takiej wiedzy jak pani. Ale wiedza która uzyskałam. Pozwala mi nie bać się śmierci. Bo widziałam drzwi i panią która przeprowadza na tamta stronę. Bez względu co się za nią znajduje. I nie mówię tu o pójściu do nieba. Pozdrawiam słuchaczy i panie. 🤚🌸🌺🌹🌻

Każdy ma jakieś upodobania jak i lęki. One dużo nam powiedzą o naszym poprzednim życiu Pobieranie krwi- może to być lęk przed utratą krwi, przez którą straciło się życie, lub kojarzy to się z wysysaniem krwi przez pijawki Fobia przed wodą (rzeki, jeziora)- utonięcie. Moja mama za każdym razem gdy widzi w sklepie ubrania w paski szczególnie niebieskie ma aż ciarki A ojciec uwielbia wiatraki i zamki gdy chce odpocząć jedzie posiedzieć pod wiatrak:D Podejrzewam że kiedyś był młynarzem Ja uwielbiam wszystko co w panterkę - widząc przedstawienia kapłanów Egipskich myślę że im zazdrościłam i też chciałam nosić takie stroje:D Teraz na szczęście mogę Pamiętam jak byłam dzieckiem ok 5-7 lat byliśmy obejrzeć ciało Michała Korybuta Wiśniowieckiego inne dzieciaki były przerażone, płakały a ja chciałam zobaczyć i z wielką fascynacją oglądałam. Długi czas później natrafiłam na program o Echnatonie przez cały czas czułam ścisk w żołądku. Pewna osoba potwierdziła, że żyłam w starożytnym Egipcie:D Jestem ciekawa innych wcieleń, planuję na 30te urodziny zafundować sobie taką regresję. Dopiero zagłębiam się w takie tematy i uważam je za fascynujące:) Próbuje się dowiedzieć czegoś przez wahadło ale nie do końca to wychodzi. (Często odpowiedzi są jeden raz takie innym razem inne)

Chyba nie wiem kim jestem ale ciągle szukam

Mam poważne pytanie: jak odróżnić zaciąganie długu karmicznego od zwykłego szczęścia w życiu. Jestem dość przyjaźnie nastawiona do życia i ludzi, więc raczej nie zastanawiałam się nigdy nad tym jak się zaciąga dług, ale mam w życiu sporo szczęścia, więc się zastanawiam, czy mogę zaciągać dług wbrew mojej woli???

Może i jestem chrześcijaninem ale gdzieś tam z tyłu głowy wierzę, że istnieją inne światy jak i również, że Bóg może zechcieć zesłać moją duszę do innego ciała w innym świecie

Uwielbiam słuchać Pani Ady

Kochana ADO, CO ZROBIĆ BY ODCIĄĆ KARMY :???? ja w tym wcieleniu jestem dobrym człowiekiem i nie chce więcej się wcielać A MIMO TO CHCE MIEĆ NA SWOIM KONCIE TYLKO DOBRE UCZYNKI pójsć DALEJ TAK ale nie wcielać się

Dzięki Ado za przekazaną wiedzę.Chcę uściślić Twoją wypowiedż moim odczuciem i wiedzą. Dusza nie podlega reinkarnacji lecz inkarnacji czyli stwarza nowe ciało dla nowych doświadczeñ. Reinkarnację rozumiem jako wcielenie w tym samym ciele a to jest niemożliwe bo wzrasta nasza świadomość i Dusza chce naprawić swoje błędy poprzedniego życia w innym ciele.Nie odtwarzamy tego samego ciała bo nie byłoby ewolucji i rozwoju...Naprawiając błędy poprzedniego żywota stajemy się doskonalsi w Duszy i ciele...Pozdrawiam.

Synek rok temu powiedział gdy mąż czytał o Titanicu ja tam byłem wtedy byłem duży teraz jestem mały.zTeraz ma trzy lata ma na imię Jonasz.Nie byłam pewna czy nie chodzi o tą historię o Wyrzuceniu Jonasza do wody.W kościele pokazuje paluszkiem na ołtarz krzycząc trzy lub syn na kościół mówiąc pan lub pokazując w kilka miejsc pod sufitem.

To znaczy, że to co mi się w tym życiu przytrafia, jest wynikiem.krzywd jakie wyrządziłam w poprzednich wcieleniach..?

Wiem kim bylam w innym wymiarze,bylo to ciekawe ..😊wiem po co jestem na ziemi i czego mam doswiadczyc.

Oczywiście że wierzę w reinkarnację. Wierzę w to że mogliśmy być w poprzednim wcieleniu zwierzętami czy owadami. Myślę też że przenosimy blizny z poprzednich żyć, znaki na ciele których nie można wytłumaczyć. Ja mam bliznę na plecach od urodzenia

W standupie Abelarda Gizy, przytoczył on sytuację, gdy jego mała córeczka zapytała: Tato, a jak Ty byłeś mały to kto był moim Tatą?. Niby śmieszne, ale można się pozastanawiać.

Wierzymy to mało powiedziane, my wiemy, ze reinkarnacja i wędrówka dusz istnieje. ❤ Relacje milionów ludzi na świecie, małych dzieci czy ludzi po regresji nie mogą być zbiorową halucynacja. Dziękujemy za ciekawy odcinek! Pozdrawiamy ✨🙏🏻❤️

Wiem, że aktualnie przerabiam wcielenie ograniczeń, impasu, bycia przezroczystą. Do tego mam dużą świadomość świata i relacji, chyba po to by te ograniczenia były jeszcze bardzieĵ dojmujące.

Bardzo mnie zainteresowało. Pzdrawiam

Witam Szanowne panie i słuchaczy na wstępie chciałem powiedzieć że panie jeszcze 300/400 lat temu byłyby pierwsze na celowniku kościoła i pewnie zostały spalone I właśnie dlatego lubię słuchać pani historii ogólnie sam wyznaje naszą filozofię Słowiańską i uważam że mają panie w sobie coś z tak zwanych tych pań które mieszkały w lesie tak potocznie mówią się na nie Baba Jaga ale chodziło o ciotki zielachy,chciałem się odnieść do wspomnień małych dzieci które mogły przeżyć reinkarnację i powiem szczerze że oprócz tego że rodzic Może pomyśleć że dziecko zwariowało albo że dziecko przeżyło reinkarnację jest jeszcze możliwość że rodzic pomyśli że dziecko po prostu ma bujną wyobraźnię także trzeba zawsze jednak mieć trzy opcje tak mi się wydaje bo Świat nie jest czarno-biały,ale sam na swojej skórze mogę potwierdzić że są co najmniej wspomnienia które objawiają się potem jak o Deja vu Tyle że ja dokładnie Pamiętam te wspomnienia i były one podczas moich snów Kiedy byłem mały śniło mi się częściowo moje dorosłe życie tylko że jako mały dzieciak nawet nie umiałem mówić i nie rozumiałem do końca co mi się śni,i w momentach kiedy przeżywałem Deja vu wtedy wiedziałem że tak to był ten sen o którym kiedyś myślałem który kiedyś mi się przyśnił,jeżeli chodzi o reinkarnację od małego interesowałem się wszystkim opowieściami ludzi którzy przeżyli śmierć kliniczną reinkarnację te wszystkie książki przeczytałem i powiem szczerze że mam bardzo zbliżoną opinię do państwa opinii tyle że nie chodzi o samo Rozgrzeszenie,duszy,w mojej opinii chodzi Po prostu o to aby dusza nabrała jak najwięcej doświadczeń emocjonalnych od skrajnego bólu do Skrajnej przyjemności od Skrajnej tęsknoty do skrajnego szczęścia chodzi o to że tak samo jak nie doznamy dokładnie co to jest w ciemność dopóki nie zobaczymy światła i nie doznamy światła jeżeli będzie tylko ciemność,tutaj bardziej chodzi o to że dusza musi doznać każdego z możliwych uczuć żeby odczuwać dobrze miłość musi poczuć całkowicie najgorszą nienawiść żeby poczuć szczęście musi czuć tęsknotę żeby poczuć radość musi czuć maksymalny żal dlatego ludzie wybierali sobie życie jako ofiary lub jako oprawcy lub jako bogacze lub jako biedacy.jednak po przesłuchaniu całej serii taśm których były rozmowy z seryjnymi zabójcami Większość z nich z ich relacji wynika że byli do tego wręcz stworzeni pomijając już jak przebiegało ich dzieciństwo i jaki wpływ na to miały ich złe dzieciństwo to oni uważają że zostali stworzeni do tego żeby zadawać cierpienie i żeby zabijać czy żeby być idealnie dobrym trzeba też być mordercą czy po prostu oni jako dusze przedawkowali myśleli że dadzą radę opanować tak dzikie ciało i dzikie instynkty Jednak im się nie udało tak naprawdę Dusza i ciało to są tak cały czas walka jedna to instynkty druga uczucia wyższe,I to wszystko w jednej osobie

Kiedy mój wnuczek zobaczył dużego psa w pokoju ,prowadzona jego wzrokiem i gestem wskazującym również ujrzałam to zwierz.Po chwili pies zniknął .Skojarzyłam to z inkarnacją mojego b.męża ,który prowadził życie burzliwe

Kolejny świetny film. Uwielbiam Twoje filmy. Te z Panią Adą też są zawsze ciekawe. Moja córka parę razy wspominala o tym co robiła gdy byla duza. Jednak to co najbardziej mnie zszokowało to moment, w którym powiedziała, że ona miała wcześniej inną mamę i bardzo ją kocha, ale mnie też bardzo kocha. Niejednokrotnie jej nagłe odniesienia wywoływały we mnie dziwne uczucia i przemyślenia, ale to było naprawdę mocne....

Pojecie karmy jest bardzo wazne. Dobre uczynki to dobre skutki, a zle to klopoty. Nie ma mozliwosci zeby uniknac skutkow wlasnego postepowania. To dobrze ze Ada przedstawia od A do Z czym jest karma.

Reinkarnacja to jedyna słuszna wizja tego co jest po śmierci. Jaki ma sens jedno życie skoro każde życie wyglada inaczej?

w mojej rodzinnej wsi daaaawno temu była rodzina zostawiająca tajemnicze buteleczki z płynem w różnych miejscach, a później działy się tam dziwne rzeczy. Pamiętam, że do jednego z domów przyszedł facet próbujący "odczarować" miejsce, w którym była butelka zostawiając inną butelkę. W trakcie modlitwy rozległy się jakieś dziwne stukania i jakby pukanie do drzwi. Do dziś jest dla mnie tajemnicą to wszystko, co to za płyny, skąd te pukania. Da się to jakoś dokładniej wyjaśnić? Tzn rozumiem, że pewnie chodzi o jakieś klątwy i ochronę przed nimi, ale chodzi mi o konkrety. Zastanawia mnie czy to pukanie to mogła być np osoba, która wcześniej rzuciła klątwę czy może jakaś energia czy co. P.S. podobno później osoba skonfrontowana z buteleczką, którą zostawiła zaczęła się przerażająco śmiać (jeśli wierzyć tym przekazom)

Paranormalia mam pytanko czy istnieje cos takiego jak "magia zwierzat" mysle ze mogl by powstac o tym filmik😊❤

Czy mogą Panie polecić osobę kompetentną u której można poddać się takiej hipnozie. Bylabym zainteresowana. Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤

Jeżeli jest coś takiego jak reinkarnacja i zakładamy że wszyscy reinkarnują to z kąd biorą się duchy zmarłych i inne byty?

A co myślicie o LBL, czyli życiu między wcieleniami, które badał dr Michael Newton?

Reinkarnacja to ciekawe spojrzenie na ludzką wędrówkę, ale zdecydowanie nie zgadzam się z tym, że ateiści są w wyjątkowo niekorzystnej sytuacji karmicznej (oczywiście zakładając, że reinkarnacja to prawda). Brak wiary w Boga nie oznacza braku moralności, a tak to zostało przez Panią Adę przedstawione. Z mojego osobistego doświadczenia wynika, że ateiści są szczególnie ciepli, empatyczni i etyczni, w przeciwieństwie do moich znajomych chrześcijan, którzy myślą w kategorii grzechu, który można usunąć spowiedzią. Nie mówię, że wszyscy, ale na pewno ci, których ja napotkałem.

Przeraża mnie widmo reinkarnacji. Znowu się urodzić i przechodzić te wszystkie rzeczy łącznie ze śmiercią. Zgroza

Dzieki

Oczywiście że przemawia ❤

ja mam karme rodziny; jestem w rodzinie do ktorej nie pasuje i w ktorej sie mecze