U mnie wyskoczyło całe to ucho plastikowe do otwierania maski ale jakby na czymś się trzymało. Lata luźno. Będę miał czas to się przyjrzę. Grunt ze mogę otworzyć maskę. Dziękuje bardzo. Pozdrawiam.
Dzięki, uratowałeś mi ładnych parę złotych. Padł mi akumulator i urwało się cięgno otwierania maski. Już się umówiłem do mechanika na wtorek i miałem zamawiać lawetę. A tak to tylko 30zł na nowe cięgno z Allegro :D
Dodam opcję gdy urwie się linka otwierająca z kabiny (lub wypadnie jej mocowanie w zaczepie jak w moim przypadku) i nie będzie możliwe nawet włożenie rąk. Nawet żadnym urządzeniem od góry nie zwolni się zaczepu. Wtedy (ja tak zrobiłem) potrzebny klucz nasadowy 10 o długości co najmniej 15 cm. Tym kluczem (podświetlając sobie lokalizację) odkręcamy poprzez szczelinę w grilu dwie nakrętki (uważać bo mogą spaść na pokrywę silnik i trzeba je później szukać ale to nie problem) na plastiku zakrywającym mocowanie zaczepu gdzie dochodzi linka z kabiny i delikatnie odciągamy tą pokrywkę ze śrub (jakimś cienkim haczkiem). Wtedy możemy zwolnić blokadę pierwszej pozycji zaczepu i dalej postępować tak jak na filmie. Pozdr.