Zastanawiasz się nad udziałem w programie Fabryki w Polsce? Podpowiemy i pokażemy przykłady, jak może wyglądać film o Twojej firmie. Prześlij dane kontaktowe na adres 👉piotr.kupiec@fabrykiwpolsce.pl👈 Piotr skontaktuje się z Tobą i opowie, jak wygląda realizacja materiału. Zobacz, co u nas słychać 👇 Facebook: bit.ly/2ur7xLQ LinkedIn: bit.ly/3m4NlKH Portal: fabrykiwpolsce.pl Subskrybuj kanał: bit.ly/2trnVPE
Ludzie w ogóle zwariowali w ogóle wszystko co się działo wówczas z kolejkami do sklepów, dystanse społeczne... według mnie, przynajmniej to jedno wielkie kuriozum😀
Kiedyś miałem taką akcję: mydło tak pięknie pachniało, nie w płynie, ale w kostce, że nie mogłem się oprzeć, żeby skosztować i potem tego żałowałem 😆 Było jakieś truskawkowe, pachniało lekko kwaskowato, a że lubię kwaśne żelki, to się stało xD
Jak to bardzo ładnie wszystko wygląda na filmie. Niestety w praktyce w jednym baniaku raz robione są mydła do rąk a raz płyn do naczyń . Nikt za bardzo nie zwraca uwagi na czyszczenie baniaków
Mój ojciec kiedyś pozbierał resztki mydeł, coś tam porobił magicznie; gotował ogólnie.. I zrobił sobie nowe kostki mydła.. Ale to stara data, bo 38', więc patenty jakieś tam miał na wszystko
Powinno się oryginalnie wodorotlenek sodu rozpuścić w wodzie, by otrzymać ług. Następie ług wlać do tłuszczy. Następuje reakcja zmydlania tłuszczu i mamy masę, która dość szybko zaczyna tężeć. Wlewamy ją do form i mamy mydło w kostce. A w fabryce łączone zostają tłuszcze z ługiem. Zwykle te najtańsze np. olej palmowy. Gotowe mydło poddaje się wysoleniu, czyli usunięciu niezmydlonych tłuszczów i gliceryny, a więc głównych sprawców pielęgnacji skóry. Potem ten suchy bezwartościowy wysół zostaje barwiony, perfumowany, mieszany z SLS i parabenami, prasowany w zgrabne kostki, pakowany w kolorowe papierki i trafia na mydelniczki.
A wiesz, że przychody o zamożności nie świadczą? Zamożność to tempo obrotów w KRAJU przeliczone na rok, a potem oblicza się ile z 150 typów produktów można za nie kupić, czyli PSN. Gdy rosną obroty to wszystko staje się tańsze bo łatwiejsze do zdobycia, albo jest ta siła nabywcza zadrukowana pieniędzmi (wtedy ceny są stale, ale rosną pensje), ale pieniądz to tylko "naczynie" na parytet siły nabywczej. Gdyby przychody świadczyły o zamożności, to by Polska mało co miała. Jeśli by teraz Polska połowę monet i banknotów oddała np. Hiszpanii, to by w Hiszpanii pensje i ceny wzrosły o 50% krotnie, a w Polsce pensje i ceny spadły dwukrotnie. Czyli skreślenie wyrazów podobnych. Z resztą jeśli po odjęciu podatków w Polsce, VAT, CIT itd. firmie zagranicznej zostanie jeszcze coś z przychodów Polsce, to bank musi wpierw je wymienić na inną walutę (bo bank musi mieć pokrycie gotówkowe lub kredytowe z zastawem dla pieniędzy na koncie), za którą i tak byś w Polsce nie kupil. A potem przychodzi inwestor, wyśmienita z powrotem eruo/funty/dolary/yuany/yeny/ruble na złotówki i je można już je w Polsce wydać. Kraje zachodnie nie bogacą się na inwestycjach w Polsce. Jako przykład podam reakcje Macrona na przeniesienie fabryki Whirlpool do Polski. Z koleji jeśli przychody z Polski do Francji będą bardzo duże, to w końcu banki przestaną przyjmować we Francji/Niemiec, złotówki bo nie dadzą rady ich potem tak łatwo wymienić, a we Francji są bezwartościowe. Ale te ostatnie to już czarny scenariusz. Mnie tego uczono już w gimnazjum.
Mam koleżankę w pracy, która na suche dłonie nalewa mydło, odkręca kran, wpycha łapy pod wodę i dopiero ręce szoruje. Całość czynności zajmuje jej 10 sekund. Później tymi łapami dotyka jedzenia i podaje ludziom. Większość ludzi powinna dezynfekować ręce spirytusem, bo nie potrafi używać mydła i nie rozumie, jakie procesy zachodzą podczas mycia i jakie warunki trzeba spełnić, żeby miało to sens.
Będziecie kiedyś w Raciborzu w Henklu, w Nowym Dworze Mazowieckim w Reckitt Benckiser czy we Wrocławiu na Krakowskiej? Jestem ciekawy jak powstają środki czystości typu proszki do prania, płyny itp
Jak to nie? Przecież ostatnio wyszło na jaw, że np. w Hiszpanii z ciał wyabortowanych/wyskrobanych/zabitych dzieci, firmy kosmetyczne pozyskują kolagen do produkcji kosmetyków. 21 wiek, "postęp".
kiedyś kupiłem od tej firmy płyn do kąpieli i miałem uczulenie, od tej pory tylko zachodnie produkty kupuje i z nimi żadnego problemu zdrowotnego ma pozdro
Bardzo dużo, w wielu fabrykach możesz zamówić sobie dany produkt z własną etykietą. Np. Cola z Biedronki była robiona przez Hoop Colę i miała identyczny skład i smak.
Kurczę przestańcie pisać osobom reprezentującym daną firmę karetki z tekstem co mają powiedzieć. Jeśli dana osoba nie potrafi powiedzieć jednego zdania czym się zajmuje to znajdźcie jakiegoś pracownika z produkcji który jest bardziej rozgarniety. Naprawdę fajny macie kanał ale irytujący są pseudo przedstawiciele firm....
Z drugiej strony jest pełno filmów z gafami ludzi w necie w trakcie udzielania wywiadu (internet nie wybacza). Firmy chyba będą chętniej współpracować jeśli będą bezpieczne na wypadek ew. gafy.
R&D czyli reserach and development, czyli badania i rozwój ujmując rzecz prosto. Tak powiedziałeś skrótem, a my chyba nadal używamy języka polskiego w Polsce, nieprawdaż?
I taki to jest obraz kierownika/prezesa w Polsce. Działa jak robot w schemacie i nie jest przygotowany na nieprzewidziane sytuacje... kilku zdań o własnej pracy nie jest w stanie na luzie powiedzieć albo chociaż przeczytać tak aby jakoś to wyglądało...
@@fabryki chce zobaczyć jak te maszyny szybko nalewają ten spirytus do butelek.I czy oni to wyciskają te ziemniaki i z tego zboża ten płyn a potem fermentuje itp.
Dlaczego Ci wszyscy pracownicy, prezesi, dyrektorzy jak opowiadają u Was o produkcji to mówią tak do bólu sztucznie, czytając praktycznie z kartki gotowy tekst że odechciewa sie tego słuchać.... Jak roboty. Wiadomo że kazdy chce się przygotować do reportażu ale na Boga, postarajcie się żeby wyszło to bardziej nautralnie....
Po to abyś docenił KUNSZT prawdziwego aktora. Każdy kpi... Co to za problem wygłosić coś albo zagrać scenkę? No jak widać jest to DUŻY PROBLEM. Profesjonalne koncerny wynajmują aktora i przebierają go za dyrektora
Naprawdę?? Prezes firmy musi kolejny raz czytać z kartki bo nie potrafi nic powiedzieć o firmie? Proszę was Fabryki w Polsce. Zróbcie coś z tym albo po prostu nie wrzucajcie czegoś takiego, bo psuje to odbiór filmu już na samym początku ....
Płynie mydło w płynie po polskiej krainie, po polskiej krainie A do póki płynie Polska nie zaginie, a do pokoi płynie Polska nie zaginie! „ale bo co, jakby miała w kostkach to co... rozbiory?”