Renowacja czy jak kto woli dawanie "drugiego życia" przedmiotom, to z definicja super sprawa. Dlaczego tak uważam? Cóż odkąd pamiętam byłem fanem ekologii, ale takie normalnej na codzień, a nie głupot w stylu "ratujmy oceany - koniec z plastikowymi słomkami do napojów - używajmy kartonowych słomek owiniętych w plastik". Mając na uwadze fakt, że drzewo aby stało się deską z której będzie wykonany mebel potrzebuje kilkudziesięciu lat, to opcja na robienie mebli jednorazowych jest praktycznie poza moim pojmowaniem świata. Dlatego też jak tylko mogę ratuję meble dając im drugie życie. To jeden z moich sposobów na zostawanie planety w stanie lepszym niż zastałem.
Roniąc renowacje, lub przywracając meble do ponownego użycia przy okazji można bardzo wiele się nauczyć robiąc tak zwaną - inżynierię wsteczną - czyli podczas demontażu jest świetna okazja na poznanie tajników stolarstwa. Zachęcam gorąco - poza tym świetna zabawa na długie jesienne wieczory.
I jeszcze jedno - podczas usuwania powłok za pomocą preparatów do usuwanie powłok, pamiętajcie o środkach ochrony jak rękawiczki, okulary i wentylacja.
11 июл 2024
