Próbowałam wielu rodzajów ryżu do sushi aż trafiłam kiedyś właśnie na ten z filmu. Uwielbiam ten ryż do sushi najlepszy jaki kiedykolwiek jadłam. Gotuje w dobrym garnku nie sprawia mi problemu. Bardzo dobrze opisujesz czynności, myślę, że każdy na tej podstawie poradzi sobie z przygotowaniem ryżu do sushi. 👍
Robisz świetną robotę! Przyciągnąłeś mnie na kanał filmikami o kuchni gruzińskiej, a teraz oglądam wszystko, co tworzysz. Doskonale tłumaczysz, dokładnie opisujesz, co robić, materiały są przygotowane tak, że po prostu przyjemnie się je ogląda. I zawsze jest tak wiele informacji i ciekawostek. No i gdyby nie Ty, to w mojej kuchni nigdy nie powstałyby niebieskie lemoniady 😉 Brawo!
Dziękuje, bardzo miło to czytać! Nad tym odcinkiem długo się zastanawiałem bo to niby tylko gotowanie ryżu, ale wiem, że inne odcinki w których gotuję ryż nie pozwoliłyby mi rozwinąć tematu na tyle szeroko aby powiedzieć o tych kilku istotnych elementach, które wpływają na całokształt tego, że ryż smakuje tak jak powinien smakować :) Cieszę się, że kosmiczna lemoniada zawitała również na twoim stole! Pozdrawiam!
@@TopGar Mam pytanie, czemu trzeba pozbywać się skrobi z ryżu ? Według mnie ta skrobia to jest to taki pył który powstał na skutek tarcia suchych ziarenek ryżu o siebie a więc to jest taki jakby starty ryż więc po co się tego pozbywać ? Płukając wylewamy część jedzenia do kanalizacji. Ryż składa się w głównej mierze z tej skrobi, więc jaka jest różnica pomiędzy ziarnami ryżu a tym pyłem ryżowym, że trzeba się tego pozbywać ? Pytam ponieważ nie mam doświadczenia w tym temacie. Ja gotowałem bez płukania bo szkoda było mi marnować części jedzenia.
@@sp5mxx Nie wypłukując ryżu i nie pozbywając się nadmiaru skrobii ryż po ugotowaniu będzie bardzo kleisty - będzie miał inny smak i konsystencje. Jeśli masz możliwość to zrób kiedyś test i ugotuj dwa garnki z ryżem - w jednym z takim, który będzie płukany, a w drugim nie. Płucząc ryż podobno pozbywamy się też części arsenu, ale w temat badań nad tym nie wynikałem więc nie wiem jak duży wpływ ma płukanie na zawartość arsenu w ryżu.
@@TopGar Dziękuje za odpowiedź. Rzeczywiście ryż zawiera trochę arsenu ale jest to ilość 4200 razy mniejsza od toksycznej a 294 000 razy mniejsza od dawki śmiertelnej, więc z tym arsenem to raczej taka ciekawostka niż rzeczywisty problem. W Japoni ryż jedzą codziennie a często i 3x dziennie i żyją długo. To że kleisty to prawda i może mieć większą tendencję do kipienia w czasie gotowania, ponieważ tworzą się takie bąble. Już pierwszy raz ugotowałem z płukaniem ;) W filmiku przystępnie przedstawiłeś dużo ciekawych informacji, więc dam łapkę w górę. Pozdrawiam.
Brawo gratuluję wiedzy a wiem co widzę bo moje sushi króluje od 25 lat👍👍🤗 miło widzieć tak bardzo Mądrych inteligentnych ludzi szanuję to że ktoś szanuje inną kulturę👍👍👍👍😘
Zapraszam do odcinka! Mam nadzieję, że będzie dla Was ciekawy! Jeśli tak to zostawcie proszę jakiś komentarz oraz łapkę! Dajcie znać czy wolelibyście zobaczyć jako pierwszy odcinek dotyczącego sushi japońskiego czy amerykańskiego/międzynarodowego (takiego, które popularniejsze jest w Polsce). Pozdrawiam!
Bardzo poprawny materiał. Jeden z lepszych filmów odnośnie przygotowania ryżu. Fakt że zaznaczyłeś że Proporcje są zależne do ryżu lecz nanprzykladzie ryżu koshihikari z niigata dodanie 1:1 zrobi się papka. Wody należy dać mniej ok 1:0.9 Sushi to temat rzeka lecz skoro wspomnieliśmy o jakościach ryżu również wspomniał bym o jakości octu ryżowego czym różni się najtańszy od tych z wyższych polek np Mizkan. Te najtańsze są paskudne i nie mają za wiele wspólnego z ryżem. Ale materiał na ogromny plus. Leci łapka w górę. Ciekawe czy zrobisz kolejne odcinki odnośnie sushi
Dzięki! Jeśli chodzi o same proporcje to zależy to nie tylko od ryżu ale też sposobu przygotowania dlatego tak jak mówiłem w filmie trzeba dobierać to mocno indywidualnie. Ten różowy ryż koshihikari, który pokazałem jest super, ale u nas dostępny tylko online lub w specjalistycznych sklepach - mam nadzieję, że kiedyś będzie z tym lepiej tak jak stało się z kuchnią włoską. O sushi będę chciał zrobić raczej dwa osobne odcinki aby nie mieszać tematów japońskich z amerykańskimi, chociaż jeszcze pomyślę nad konwencją - mam nadzieję, że ten odcinek przyda się też przy okazji innych potraw bo ryż to nie tylko sushi :D
10:26. W sumie teraz sobie pomyslalem, że jestem troche jak ten twój ryż. Jak mnie pluczesz to tez co gorsze uda ci sie wymyć, a jak zostawisz mnie na pare minut to tez sam potrafi dojsc. buziaczki.
Razem z żoną kilka lat temu mieliśmy "fazę" na onigiri. Wszystko super i w ogóle ale okazało się, że nienawidzę wodorostów. ;) Teraz jak oglądam anime to nie mogę pojąć jak im to wszystko smakuje. :)
@@TopGar przeróżne ale najwięcej eksperymentowaliśmy z takimi bez ryb bo nie jestem fanem. :) Kulka z pastą z fasoli bez nori była całkiem niezła. Robiliśmy też wersje z mięsem mielonym itp.
A jaki czas gotowania w ryżowarze będzie odpowiedni? I czy zostawić później jeszcze w zamkniętym urządzeniu czy od razu otworzyć? Gotowałam ryż do sushi już nie raz z tego przepisu ale w garnku i teraz czas spróbować rice cookera
To zależy od ryżowaru ale generalnie większość ma opcję, że sama się przełącza po odpowiednim czasie na funkcję keep warm. Zazwyczaj jak się przełączy na tę funkcję to go lekko mieszam czy tam przekładam i zostawiam jeszcze na ok. 15 minut (chociaż czasem zdarzy się wziąć od razu ;d)
Świetny odcinek - czekam na sushi :D Co do czasu gotowania ryżu - czy na pewno to 15 min, czy może zależne od konkretnego ryżu? Ostatnio gotowałem 15 min bo tak było na opakowaniu i był rozgotowany. Kiedyś na opakowaniu innego ryżu znalazłem info o 10 minutach i te 10min było w punkt, bo wychodzi idealnie. Sam już nie wiem, jak to z tym czasem ma faktycznie być :(
@@TopGar Indukcja od zawsze. Najpierw max moc żeby się woda zagotowała i po zabulgotaniu od razu na minimum i tak sobie powolutku bardzo delikatnie bulga. Też byłem zaskoczony tym, że po 15 min takie cuda... Może następnym razem zrobię test i porównam ten sam ryż po 10 i po 15 min gotowania. Wcześniej na opakowaniu innego było 10min i tak mi to zapadło w pamięci właśnie bo było idealne. Na opakowaniu tego, z którego teraz robiłem było 15-17 i jednak po tym czasie rozgotowany... może za długo był na max mocy? Ale to było dosłownie do zagotowania wody, czyli kilkadziesiąt sekund i od razu na min...
@@43210marcin W jednej książce napisanej przez Japończyka było podane, żeby zagotować na dużym ogniu, obniżyć na ognień mały (ale nie bardzo mały), przykryć i gotować przez 5 min, po tym czasie obniżyć do jak najmniejszego ognia i gotować jeszcze 8 min (czyli łącznie 13 od zagotowania), wyłączyć ogień i pozostawić jeszcze pod przykryciem tak jak jest powiedziane w filmie.
13:16 czy ja tam widzę onigiri z bekonem? zastanawiam się, czy istnieje danie, którego nie można zrobić z bekonem... Uprzedzam, że ciasto i lody już widziałem
Proporcje objętościowo nie wagowo czyli 100 ml ryżu na 100 ml wody - dlatego najlepiej odmierzać np. za pomocą szklanki. Trzeba dojść do idealnych proporcji trochę metodą prób i błędów bo zależy też trochę od tego jakiego dokładnie ryżu używasz. Jak zaczniesz od proporcji 1 część ryżu na 1 - 1,2 to powinno być git i będziesz widział czy ewentualnie można jeszcze te proporcje zmniejszyć i przybliżyć do 1:1.
@@wojtas23322 Jak będzie trochę więcej ryżu albo trochę mniej to się nic nie stanie :D ważne aby równe proporcje były, a jak użyjesz tej samej szklanki do wody i ryżu to będzie git :D
A ja tam nie płuczę ryżu od kiedy się dowiedziałem że to nie szkodzi, a skrobia to są kalorie za które zapłaciłem. Płukanie jest nieekonomiczne i nieekologiczne.
@@BartekZubr Ja raczej nie kupuję takiego, bo nie można dokładnie odmierzyć porcji. Zawsze gotuję ryż w proporcji (wagowo) 1 część ryżu na dwie wody i liczę tak żeby wyszło 100g po ugotowaniu na mężczyznę, 80g na kobietę. No i ja nie odlewam ryżu właśnie dzięki odmierzonej porcji tylko jak woda się s grubsza wchłonie wyłączam gaz i zostawiam do ostygnięcia. Anyway... z torebkowanym tak się nie da.