Droga od gotowego balotu (substratu) z soplówką jeżowatą to doskonały sposób aby rozpocząć przygodę z uprawą grzybów. Zajrzyjcie też na blog: www.blog-rhea.pl blog-rhea.pl/bl...
@@KosmetykiNaturalneRhea gazę najtańszą około 3zł za m2 taka watę składasz x6 cała powierzchnia jest przepuszczalna ale nie wbija się nic niechcianego ! Grzybnia lepiej oddycha ale wrogów nie wpuszcza oczywiście wata jest ok jak najbardziej to jest alternatywa dla tych którzy chodóją soplówkę w domu.Gaza przepuszcza dużo wiecej niż wata a za razem nie do puszcza nic do środka tak jak wata.Oba srodki sa według mnie bardzo dobre ale nie zawsze do każdych warunków.Piona
Nie powiem nic konkretnego, kupiłam najtańszy nawilżacz, który miał największą pojemność zbiornika, żebym nie musiała często go uzupełniać. Nie ma on ani marki ani wyglądu, ale działa :)
@@KosmetykiNaturalneRhea super dziękuję za odpowiedź. Przymiarki robię do rozpoczęcia uprawy. Na razie zbieram materiały i planuję co i jak. Mam trochę miejsca w piwnicy w bloku. Jest ona całkiem ciepła około 20 st.. Jest tam małe okienko, które nie daje zbyt dużo światła, ale może wystarczy. Jedynie nad czym myślę to nad tym nawilżaniem, żebym nie musiał kilka razy dziennie biegać kilka pięter do piwnicy. Jeszcze jedna kwestia to czy na takim nawilżaczu jest regulacja intensywności tej mgiełki? Żeby się zbytnio nie narobiło skroplin w piwnicy i przy okazji żebym na ścianach dzikiej pleśni czy hrzybów niechcianych nie wyhodował? Myslę zamówić grzybnie płynną 10 ml i zaszczepić ją tak jak pani opisuje w filmie pon2 cm do wcześniej przygotowanych podłoży. Na początek może 2 worki a potem zobaczę co z tego wyjdzie Pozdrawiam serdecznie 👍
Zakupiłam soplówkę w balocie, uprawiam na pn oknie w łazience, mam już trzeci zbiór. Ile jeszcze będzie z tego? Z pleśnią radzę sobie smarując zielone miejsca patyczkiem do uszu zamoczonym w DMSO. Działa, Dziękuję i pozdrawiam
Teoretycznie wiem jak to się robi, ale w warunkach domowych jest tak mała szansa powodzenia, że taniej jest kupić gotową grzybnię. Trzeba mieć do tego laboratorium do tego.
Mój substrat owocuje już 3tydzien choć owocnik powoli rośnie a ostatnio zrobił się brązowy warunki myślę że ma dobre 20⁰ zwilżane powietrze 3razy dziennie czego to może być wina że owocnik robi się brazowy
Teoretycznie tak, w praktyce jednak po owocowaniu często balot jest już zakażony pleśniami, no bo musimy go odsłonić na warunki zewnętrzne. Lepiej pobrać kawałek przed owocowaniem i przenieść na ziarno.
Lubiłem gotowe podłoże soplówki. Już ponad miesiąc doglądam jej, ma dobre warunki (higrometr, termometr) wilgotność utrzymuję, temperaturę też. Grzybnia rozrasta ale nie owocuje. Worek nie ma żadnych brzydkich przebarwień ani zapachu. Robię coś nie tak?
@@mirosawfalkiewicz3173 słuchaj wyślij mi zdjęcia całości i kilka zbliżeń na maila biuro@rhea.com.pl . Trudno mi coś powiedzieć bez zobaczenia jak to wygląda.
Niestety nie mam pojęcia. Badania były prowadzone na ekstrakcie alkoholowym i on na pewno ma właściwości lecznicze. Teoretycznie rzecz biorąc, substancja czynna w soplówce należy do aldehydów benzoesowych, które mają temp. parowania 178stC. Czyli nie powinien wyparować, jeżeli podgrzejemy ją do niższej temperatury. Pytanie jest też takie, czy on rzeczywiście wyparuje przez ściany komórkowe grzyba i czy jeżeli zjadamy go w postaci grzyba, to nasz organizm jest w stanie strawić go do tego stopnia, żeby wchłonąć ten aldehyd. Potrzebne byłyby badania, żeby się przekonać, lepiej chyba zrobić ekstrakt alkoholowy i tym się leczyć.