Jak wiele Lend-Lease dał ZSRR w czasie wojny? 

Całkowicie popieram podsumowanie. Jak zawsze świetny materiał👍💪

Jesteś zasypywany propozycjami przy każdym odcinku, ale skoro już jesteśmy przy temacie drugiej wojny światowej, może coś o marszałku Rokossowskim? Postać zdecydowanie warta swojego odcinka, łącząca dwa narody. W Polsce dość kontrowersyjna, lecz w Rosji na pewno w dużej mierze uważana za bohatera wielkiej wojny ojczyźnianej.

dzięki za kompetentny wykład. Cieszę, się, że jest szklanka w koszyczku.

Fajne śpiochy Panie Marcinie 👍

Znowu radość na mojej twarzy jak zawsze Pan Marcin uderzył w sedno ciężarówki Głupcze że zacytuję klasyka. To oni zmotoryzowali, w sensie Amerykanie, armię radziecką i pozwolili na pozostanie tego sprzętu w latach 50. To te czołgi przerobione na ciągniki i te ciężarówki, których potem kopie jako zil 157, produkowano do 83 roku, odbudowywały zniszczony, rozkegly kraj.

Świetny materiał - jak zawsze - pozdrawiam

Ten stakan w prawej ręce, specyficzne obyczaj rosyjskiej kultury i jeszcze łyżeczka... Herbata i spirit ? Żart!!!!!! Lubię Pana programy, fajne. Samowar w tle dopełni klimatu....Doceniam pana pracę. Wierny słuchacz. P.s. Wspaniałych, cudownych świąt i zdrowia, czasu na nowe prace !

Marcin niesamowity klimat robisz... Każdy Twój nowy materiał to dla mnie czas taki mój,relaks,spokój i super wiedza.

Zwiazek radziecki wygra z każdym. Nawet ze związkiem radzieckim!

Czekałem na kolejny film! Dziękuję panie Marcinie! 💪

Bardzo ciekawy materiał , znacznie poszerzył moja wiedzę na temat Lendlease . Dziękuje bardzo i pozdrawiam

Brawo panie Marcinie.Nowa fryzura i nowa koszula.To nowa jakosc.A material,dalej bawelna?To sie nazywa dobry poziom i stala jakosc.Tak trzymac.

Jak zwykle wysoki poziom👍🏻 Chciałbym poznać historię tego sweterka ;-)

Zawsze się boję że obleje się Pan tą herbatą.

Ciekawy odcinek , dziękuję pozdrawiam

Super! Uwielbiam Twoje filmy ;)

Temat przedstawiony prawidłowo.

koszulka super!! ale trochę rozprasza👍👍

Brawo dla Ciebie ak zwykle pięknie poprowadzone,

Kolejny świetny i długi odcinek na wieczór ;). No i ciężko się nie zgodzić z ostatnimi zdaniami w odcinku :)

"Prawdy i mity Wielkiej Wojny Ojczyźnianej 1941-1945" jak dobrze pamietam to w tej publikacji autor określa jak ważny był wpływ zachodniej pomocy. Istotne były nie dostawy broni, czołgów etc. ale podstawowych towarów, know-how i maszyn.

Samochody były absolutnie kluczowe również ze względu na taktykę przyjętą przez Armię Czerwoną - podstawą działań zarówno w obronie, ale przede wszystkim w ofensywie był zmasowany ogień artylerii. Bez transportu samochodowego mogącego dowozić olbrzymie ilości niezbędnej amunicji artyleryjskiej Związek Radziecki musiałby zmienić całkowicie swoją doktrynę wojskową, co biorąc pod uwagę bardzo dużą przewagę taktyczną Niemców mogłoby zmniejszyć zdolności ofensywne Armii Czerwonej do minimum. Wermacht mógł się opierać na transporcie konnym właśnie ze względu na przewagę taktyczną i brak konieczności "zarzucania" przeciwnika tonami pocisków z dział.

Bardzo ciekawy i wywazony program.

dziękuję za film 👍👍👍

Marcin, z całego filmu wyciągnąłem taki wniosek. Analizując pomoc amerykańską pełniamy błąd porównując ile czołgów dostali a ile mieli swoich, ponieważ zapominamy o takim czymś jak "koszty altermatywne". Otóż każda kolomotywa czy ciężarówka dostarczona do ZSRR zwalniała Stalinowi miejsce dla produkcji czołgu. Z 180 tonowej lokomotywy wychodzi 6 czołgów t34. Z 2 tys lokomotyw 12 tys czołgów. Kazda łyżeczka to 1 łuska do nabojów. Pomyślmy zatem w ten sposób. Co by było gdyby ZSRR nie dostało tych 10 tys czołgów a jeszcze krajowa produkcja była by mniejsza bo cześć produkcji szła by lokomotywy i na ciężarówki. Bez stanowczych opinii uważam że jeśli ZSRR nie dostało by pomocy to opór na froncie wchodnimi byłby mniejszy. A utworzony front zachodni doszedłby do Berlina jako pierwszy. Jeśli wtedy Niemcy by nie padły wtedy a przeniosły dowództwo np do Prus albo generalnego Gubernatorstwa to myślę że anglosasi doszli by do Wisły.

Może coś o rozłamie radziecko-chińskim? i walkach nad Ussuri?

Niby wojna trwała 6 lat, ale jest tyle tematów jakie można poruszyć... Świetny materiał!

Panie Marcinie pięknie Pan opowiada o tej pomocy i bardzo merytorycznie. Zakładam, że kanału Pańskiego słucha wielu młodych ludzi, którzy słyszą stale o tej pomocy wielokrotnie, pomocy popartej liczbami i to dużymi, nie zdają sobie sprawy, że Związek Radziecki, za tą pomoc płacił, to nie były dary, to była pomoc w sensie ułatwienia dzięki tym dostawom odniesienia zwycięstwa zdecydowanie mniejszym kosztem, mniejszym wysiłkiem i mniejszymi stratami materialnymi i ludzkimi. Ot taka moja refleksja.

Na podstawie tabelki z 5:33 można przypuszczać, że w decydujących bitwa: O Moskwę, Stalingrad i już częściowe odblokowanie Leningradu Lend-Lease nie miał dużego udziału. Można przypuszczać, że Rosjanie i tak dali by sobie radę, a wojna potrwała by o 2 może 3 lata dłużej, ale ... Pomijając oczywiste większe ofiary po obu strona należy pamiętać, że pod koniec wojny Niemcy mieli kilka wunderwaffen jak odrzutowe myśliwce, rakiety V2 i mocno zaawansowaną bombę atomową. Te 2-3 lata mogłoby spowodować całkowita zmianę sytuacji w pewnym momencie wojny dlatego lend -lease był kluczowy do wygrania wojny

Panie Marcinie, na trasach arktycznych konwoje musiały się obawiać nie tylko Kriegsmarine, ale i Luftwaffe operującej z norweskich lotnisk;) Pozdrawiam.

Bardzo dobry film

Fajny odcinek i materiał jak zawsze

Jak po wojnie wyglądało rozliczenie ZSSR i USA z pomocy land lease? Czy ktoś wie?

chciałbym zobaczyć film o sowieckich stratach żołnierzy jak i ludności cywilnej ,słyszałem opinie że pod koniec wojny były kłopoty z rekrutem do wojska .

Dziękuję I pozdrawiam

Brawo, dobry materiał 👍

W ksiazce o okrecie podwodnym szcz-303 wyczytałem że racje zywnosciowe w oblężonym leningradzie to bylo 400-500kcal. Nie było już z czego ujmować te 10%

O nowy film dzięki za pracę pozdrawiam p Marcinie (ło jaki łysy ;) 😉)

Ok👍 Super. Dzięki🖐️ Pozdr

Czekalem na ten temat!

Sprawa moim zdaniem jest zróżnicowana. Np większość motocykli w Armii Czerwonej było pochodzenia a USA, albo Wielkiej Brytanii. OK kilkadziesiąt tysięcy. Samych Harleyów ok 30 tys. Natomiast własnych ZSRR wyprodukował maksymalnie kilkanaście tysięcy, głównie M-72.

Patrząc z perspektywy czasu i znając finał wojny dużo osób zapomina, ze do zakończenie bitwy pod Kurskiem czyli do końca sierpnia 1943 losy frontu wschodniego były wciąż niepewne. Bitwa Stalingradzka w żadnym wypadku nie rozstrzygnęła tego teatru wojny.

najbardziej to lubię patrzeć na herbatę

Ciekawy Odcinek Filmu Pozdrawiam.!!!,

Tutaj Panie Marcinie żeś mi pan zaimponował. 17 września wkeoczenie Związku Radzieckiego uniemożliwiło dalszą kontrole natarć niemieckich, a także zrobiło bezsensowną jakąkolwiek obronę ponieważ nie wiedzieliśmy co zrobią Rosjanie. Cudowne powiedzenie. Naprawdę bardzo mi się podoba i pełen szacunek dla pana za te słowa.

Panie Marcinie, mam pytanie. Czy nie boli Pana ręka od tego ciągłego trzymania szklanki w trakcie nagrywania?

Bardzo dobry odcinek i koszulka.

Poważny facet . Poważne bardzo tematy a tu nagle występ w piżamce przedszkolaka .Uśmiałem sie

Tak sobie pomyślałem , że gdyby nie lend-lease to może Polskę wyzwoliliby alianci zachodni .

Trzeba też zwrócić uwagę że nie żywność żywności nie równa i taka pszenica nie zawiera białka którą konserwy mięsne czy jajka zawierają. Plus takie rzeczy jak kawa mogły podbudowywać morale żołnierzy.

Jak dla mnie to bardzo ciekawy odcinek, podsumowanie niejednoznacznie interpretowanej wiedzy w pigułce. Dzięki ! :)

dziękuję

Hmm... jak wiele dał? Zanim obejżę odpowiem: - logistykę, czyli pojazdy transportowe i łącznikowe - samoloty przeróżnego przeznacxzenia - paliwa i "smary" , nie tylko do pojazdów wojskowych, ale i dla uzytku cywilnego - żywność i i inne pordukty codziennego użytku dla cywili. Czyli pozwolił na to aby przemysł radziecki skupił się na produkcji tylko uzbrojenia i amunicji. Dlatego ZSRR miał tyle Teciaków i Isów, tyle Iłów, tyle pepesz itd. I dlatego mógł tyle ludzi wcielić do armii. Porównajmy USA około 250 mln ludzi i w wojsku około 12 mln ludzi na koniec wojny. ZSRR około 170 mln ludzi i w wojsku około 15 mln ludzi na koniec wojny. A do tego USA cały czas zaopatrywało i aliantów i ZSRR w cokolwiek potrzebowali.

Ciekawe na ile wiarygodne są dane rosyjskie odnośnie swojej produkcji.

Dobry rzetelny materiał. Pozdrawiam

Fajny temat poprowadzony wręcz perfekcyjny🥃🍻

IMO możliwe, że ta pomoc mogła być decydująca dla ZSRR, ponieważ między końcówką 41 a początkiem 43 roku sytuacja na froncie stała mocno "na ostrzu noża" - wojska niemieckie oblegały, podchodziły na przedmieścia albo wręcz niemal przejmowały strategiczne miasta - Leningrad, Moskwę i Stalingrad, oraz niewiele brakowało do zajęcia złóż ropy na Kaukazie.

Dodam, że te Hurricany dostarczone ZSRR w pierwszym transporcie z Wielkiej Brytanii były pierwotnie przeznaczone dla Singapuru. Tam ich zabrakło i była to jedna z przyczyn upadku tej twierdzy.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich:)

Oglądam coraz starsze i na pewno obejrzę wszystkie.

Wyobraźcie sobie samolot, któremu zabrakło tylko 10% paliwa by dolecieć do lotniska.

Jak wiadomo z oficjalnej radzieckiej publikacji o "Wielkiej wojnie ojczyźnianej 1941-45" dostawy z Lend-Lease były niewystarczające, więc przy tym pozostańmy. Co z tego, że np. buty typu opinacze w prostej linii wywodzą się z butów M43 czy choćby lokomotywy serii TEM wywodzące się z amerykańskich spalinowozów dostarczanych do ZSRR. Nie wspominam już nawet o tuszonce. ;)

Chciałbym umieć tak oszczędzać herbatę, super vlog.

Ciekawy temat

Gigantyczna skala tej pomocy. Widać, co jest możliwe w przypadku Ukrainy, gdyby tylko była wola pomocy im w przypadku wojny z Rosją.

Co do transportu przez Ocean Spokojny, to warto dodać, że ZSRR i Japonia nie były ze sobą formalnie w stanie wojny. W kwietniu 1941 r. Japonia i ZSRR zawarły pakt o nieagresji, który nie został zerwany nawet po ataku III Rzeszy na ZSRR. Japonia po rozpoczęciu wojny na Pacyfiku mimo porażek ZSRR w walce z Niemcami bała się zaatakować ZSRR pamiętając swoją porażkę w bitwie nad Chałchyn-Goł w 1939 r.

Całkowicie się zgadzam z podsumowaniem odcinka

Oczywiście wieczorkiem obejrzę :)

Panie Marcinie, kiedyś - ponad 30 lat temu bedąć w republikach bałtyckich na wycieczce - rozmawiałem z emerytowanym wysokim oficerem politycznym który przyznał że gdyby nie pomoc amerykańska jesienią 1941 to ZSRR by upadł, nagle, mimo porażek nagle pojawiła się dobra żywność, mleko w proszku (dla dzieci) czego tam dotąd nie było, kawa, sery, które przekazywano także ludności a nie tylko wojsku; stwierdził on ze ludzie dzięki temu uwierzyli w Państwo, do tego doszła rola Stalina jako Wielkiego Gracza w Wielkiej Trójce (Stalin w oczach lunosci stał się Mężem Stanu a nie tylko uzurpatorem władzy w ktorą chwilę temu przestano wierzyc), do tego doszło uzbrojenie, dalo to asumpt do przenoszenia fabryk za Ural i opanowania chaosu i bezwładu w siłach sowieckich, do tego doszedl bezmyślny ogromny terror niemiecki (umiejętnie rozegrano ukraińską bezwolność i uległość wobec Niemców którzy niczym dobrym się Ukraincom nie odwdzięczyli). Wg niego to własnie USA i ogólnie rozumiana diaspora żydowska uratowała ZSRR , to zresztą wprawiło Hitlera w ogromną zlość wobec Żydów skutkiem czego zapadły decyzje co do ich likwidacji (Konfefencja w Wansee styczeń 1942) a ktorych Hitler obwiniało bardzo sprawną organizację ogromnej pomocy wobec ZSRR (leand-lease a później UBNRRA miały by być itego skutkiem), z drugiej strony w IIIIkwartale 1941 nastąpiła ogromna koniunktura gospodarcza w USA skutkiem zamówień wojennych dla ZSRR w szczegolności a skutkiem tego Niemcy zaczęli produkować U-booty nawet w niewielkich stoczniach mazurskich w celu niszczenia konwojow ... oczywiście ZSRR tę pomoc później bagatelizował, zresztą pomoc ta w 1943 zaczeła wyraźnie maleć będać zastępwana rozwijającą się produkcją w ZSRR

Watek Iranski warto przypomniec. Lewactwo promujac obecnie ubogacaczy kulturowych wspomina Polakow ktorzy uchodzac z Syberii przechodzili przez Iran. Moeia ze "Iran dal im schronienie". To nie byl Iran! To bylo terytorium zalezne od Anglii a Polacy byli tam tymczasowo.

Dodałbym jedną rzecz do tematu samochodów (jeepy, GMC, Studebakery, Dodge). Na początku wojny Sowieci dysponowali co prawda ciężarówkami Gaz AA, ale był to Ford AA na licencji. Nie mieli praktycznie żadnej swojej konstrukcji. Gaz 67 wprowadzony do produkcji w latach wojennych miał katastrofalną konstrukcję silnika. Po wojnie przez kilka dekad cała motoryzacja radziecka (polska nawiasem mówiąc również) oparta była o amerykańskie rozwiązania techniczne z czasów wojny. Wspomnę też, że samochody te po wojnie były wołami roboczymi w całym bloku wschodnim i większość z nich zostało zajechanych do końca. Miłośnikom motoryzacji i nie tylko polecam tutaj świetny polski film Baza Ludzi Umarłych.

"Logistyka nie jest wszystkim, ale bez logistyki nie ma nic".

00:44 - 00:55 - _"gdyby nie przekształcenie Związku Radzieckiego z kraju rolniczego na przemysłowy to zwycięstwo w II-giej wojnie było by bardzo trenu do osiągnięcia"_ Tego typu stwierdzenie nie wydaje się być obiektywne, ponieważ o wyniku starcia ogromnych państw decyduje siła gospodarki i technologii, ludzie bez broni sa jak Indianie z łukami. Np Kilkudziesięcioma milionowe imperium Azteków podbito przy użyciu 200 osób z Karaibami. Naziści byli gigantem technologicznym i jak w masło weszli by i przejechali kraj rolniczy. Ta więc gdyby nie opracowanie tej wojny polegające na dozbrojeniu i zderzeniu obu stron, tak aby spełniło się powierzenie "gdy dwóch się kłuci to 3-ci korzysta" (co pokazała historia. Po zaoraniu Europy, Azji i Afryki rękoma napuszczonych na siebie marionetek, wkroczył zwycięsca i zajoł prawie wszystkie te terytoria jako swoja strefa wpływu). Ale po co jemu wielki brat (naszpikowana atmowkami wielka Rosja). To też oczywista strategia. Bez zastraszenia własnych obywateli zagrożeniem wojny nuklearnej nie udało by się od nich wyłudzić gigantycznych wręcz funduszy na program kosmicznych wojen i inne tego typu projekty, na które nigdy by się nie zgodzili w demokratycznym i kapitalistycznym społeczeństwie. Strategia dziel i rządź się sprawdza. Trzeba stworzyć sobie wroga, aby chroniąc przed nim owieczki, oskubywać je. Na tym schemacie działa np kościół (czarna mafia). Zastrasza złem, szatanem, piekłem i dzięki temu szybko rosnie w siłe, zbierając gigantyczne pieniądze od zastraszonych ofiar manipulacji liczących na ochronę. Dobrze zastraszony człowiek nie myśli racjonalnie, nie weryfikuje, nie docieka a działa emocjonalnie będąc w stanie oddać wszystko aby tylko uniknąć zasugerowanego jemu zła. Tak działa system ogłupiania i wykorzystywania ludzkiego folwarku. Dzieli się go na zwalczające się strony i jednych zastrasza drugimi. Wojna była z góry ustawiona, patrz mapa Goldberga i inne źródła, jak opis trzech kolejnych światowych Machiavellego, który zasłynął z powiedzenia "cel uświęca środki". Więc wiesz, polityka oficjalna to dezinformacja, manipulacja, szopka dla mas. Podsumowując - po tym kto korzysta widać skąd wychodzi scenariusz danego konfliktu. Stali i Hitler mieli dziwnie identyczne hasła i grafiki propagandowe, jak by ten sam artysta je tworzył. Narodowy socjalizm stał się z sowieckim socjalizmem pod chałami robotniczymi.. (nie pamiętam konkretnie, ale kto poszuka to te podobne plakaty znajdzie). Uzbrojenie, zindustralizowanie Rosji to gignatycznie pieniadze i zachodnie technologie, które dziwnym splotem okoliczności zbiegły się z krachem na Nowojorskiej giełdzie i głęboką recesją w Stanach. Pieniądze nie znikają tylko zmieniają właściciela. Ktoś wyprowadził je z amerykańskiej gospodarki przekazując na zbrojenie Rosji by móc stworzyć podobnie silne strony. inaczej wojna nie osiągnęła by swoich celów. Czyli min wyniszczenia europy by przekazać ją pod panowanie nowego mocarstwa, które do dziś nią włada na jej szkodę.. O.k. to nie jest popularna prawda, ale trzeba przyznać że polityka UE oraz okupowanej do niedawna Japoni jest nie zgodna z interesem narodowym jej ludności. Min sztuczne kryzysy i ekeperymenty jak na niewolnikach, karząc im opłacać swoich własnych wrogów, którzy rozbijają ich od środka. Te absurdy są możliwe jak danym terenem rządzi ZABORCA. Ofiarą też jest Rosja (były tam przecież wewnątrze obozy i straszne czystki). Kraje słabe i te duże to marionetki w wiekiej rozgrywce na światowej szachownicy, Nawet Niemcy byli ofiarą nazizmu, który naobecywał im wiele, a potem rozpoczął z góry przegraną wojnę kontynułując ją na siłe na wyniszczenie, wtedy gdy zwycięstwo nie wydawało się być możliwe. Dlatego własna genralicja próbowała sprzatnąć Hitlera, zwuważając że wyraźnie sabotuje ważne strategiczne decyzje ciągnąc kraj na zgubę. Tak robi się wielką politykę, obsadzając państwa agentami jak kapłanami, mającymi ikrę, gadanę, wizję. Porywającymi tłumy i wysyłającymi ich na śmierć, bo traktującymi jak zwierzęta, a nie ludzi. Zwierzewa zaś się hoduje i przetrzebia w celach optymalizacji produkcji różnych korzyści. I tak mnożą się jak króliki więc odnoszę wrażenie że zabija się ich także dla rozrywki, jak szczurów, kogutów walki. Wniosek - mądrośc to wydobycie się z niewoli nacjonalistycznych systemów ogłupiających ludzi i napuszczających ich okresowo na siebie, by wzajemnie wyniszczali się. Co wam po nazwach, sztandarach jak ich kult zawsze kończy się tak samo, pożogą, zniszczeniem, oceanem trupów i ludzkich cierpień. dorośnijcie i obudćcie się do myślenia praktycznie, a nie róznymi hasłami ideologii takiej lub innej strony Wszyscy jesteśmy ludźmi żyjącymi na tej planecie jak na wyspie, zdani na siebie i zamiast walczyć bez sensu o jakieś dawne tradycje możemy godzić się tworząc więcej dobra, dobrobytu, wiedzy i bogactwa bez konkurencji a w oparciu o kooperację, współpracę, ponad sztucznymi podziałami Jeśli się nie przebudzicie to wcześniej czy póxniej będzie kolejna wojna i zobaczycie powtórkę z historii, tylko za każdym razem żeź jest większa bo ludzi przybywa, a pracy ubywa, bo jest ona automatyzowana przez przemysł robotów dlatego zachęcam do kierowania się egoizmem ponad przywiazania do kultu flag, państw i nie walczenia bo wojna jak poprzednie jest ukartowana i mogę z całą pewnością powiedzieć kto i dlaczego wygra kolejną (na Ch:)

Pozdrawiam.

W artykule o tygrysach zdaje się w Komputer Świecie w pana artykule jest literówka x2 Land-Lease zamiast Lend-Lease.

Podobał się..... Odcinek

👍👍👍👍👍👍👍👍👍jak zawsze

Jest wydana książka traktująca ten temat. Proponuję przeczytać, bardzo interesująca pozycja. Wysyłali praktycznie wszystko od gwoździ i młotka po buty i przysłowiową świńską tuszonke. Naturalnie broń i amunicję wszelkiego rodzaju. Na czołgach w skrzyniach były części zapasowe, klucze kombinezony chelmofony itd napisy były po rosyjsku. Słabo widzę możliwość wygrania wojny przez rosje. Zdechliby z glodu mając nawet karabin w ręku. Czytajcie czytajcie bo tylko prawda jest ciekawa

Nigdy nie ocenimy tego tematu obiektywnie - ale ja sądzę że była to pomoc bardziej znacząca niż świadczą o tym liczby. Po pierwsze Ruscy dostawali to w krytycznych czasach, oczywiście jak odepchnęli Niemców, zmobilizowali rezerwy to mogli sobie w spokoju wyprodukować nawet więcej produktów, ale w tamtych przełomowych czasach to każdy samolot czy czołg liczył się podwójnie. 2 to to że dostawali to czego najbardziej potrzebowali i to czego wyprodukować nie mogli, więc bonus x 2. trzecia sprawa to aspekt psychologiczny, po stratach ogromnych terenów i rozbiciu wielu dywizji Ruscy byli bliscy załamania i a tutaj widzieli że nie są sami i że dostają pomoc od sojuszników, i nawet jak propaganda umniejszała to setki tysięcy ludzi widziała napisy na skrzynkach, nabojach, konserwach, i widzieli to i żołnierze i portowcy i kolejarze i robotnicy w fabrykach. A gdyby pomocy nie było to nie tylko nie czuli by wsparcia ale i stresowali się brakiem amunicji benzyny, sprzętu.

Brakuje mi odcinków w tym formacie: Pan Marcin z herbatą na tle ściany i monitora z widokiem rejestrowanego audio. Oglądane kolejny raz. Pozdrawiam.

Fajnie, że wspomniałeś o Suworowie, odbywając zasadniczą służbę wojskową, często lekturą umilałem sobie czas nocą, gdy miałem służbę podoficera dyżurnego lub pomocnika dow. warty na wartowni. Było "Akwarium", był "Lodołamacz", ale najbardziej podobał mi się cykl o Nastii Strzeleckiej (jak ktoś nie czytał, to taki sowiecki Bond w spódnicy). Mam zamiar sobie po latach odświeżyć, a w której książce były te nocne alarmy na jednostce i żołnierze musieli zrywać wiele naszywek, bo były "oczo**bne", a pół godziny później odwołanie alarmu i znowu przyszywanie z powrotem... A później powtórka z rozrywki i tak nieraz do bladego świtu. Kojarzy ktoś? Sam pamiętan alarmy p.poż. z wynoszeniem wozów z 3 piętra na dwór, ale robili nam góra 3 razy pod rząd i to też dosyć rzadko. Pozdrawiam i dzięki za kolejny solidny materiał.

Dobre

Ilu Polaków zginęło w konwojach.ORP Garland.Byłem marynarzem.Oni przeszli pr,ez piekło Atlantyku i wilczych stad.

I znów kawał naswietionej historii,dziękuję pozdrawiam😋👍

Bylem w Murmansku w 1990. Mam tam nawet rodzine. Dziadek moj mieszkal na obecnej Bialorusi i w 1939 cala rodzina i cala wies zostala wyslana na Syberie. Brat cioteczny mojego dziadka pozostal w Rosji i mieszkal w Soczi (w 1990) wiec z rodzina pojechalismy go odwiedzic... a jego corka, Lena, mieszkala wtedy wlasnie w Murmansku razem z mezem, i tam tez do niej pojechalismy. Piekne jezioro Imandra i jedyne na swiecie wysady apatytow. Piekne tereny... no i biale noce. Mozna bylo zwariowac bo caly czas byl dzien. PS. tez musze nadmienic jak wtedy za darmo sie po Rosji podrozowalo... mianiowicie... kupowalo sie w Polsce srebrne lancuszki i np. drobne rzeczy dla kobiet (szminki, jakies perfumy, etc, etc)... w Rosji sie je sprzedawalo i za profit jezdzilo sie po calej rosji... i to samolotem... bo i do sochi i do murmanska latalismy samolotami z Minska.

fajna koszula ;]

Marcinie Problemem nie był lot z Alaski do Związku Radzieckiego ponieważ te samoloty czyli głównie p-39 mogły wytrzymać w powietrzu półtorej godziny z dodatkowymi zbiornikami paliwa. Dla żadnego lotnika nie był to problem żeby przelecieć z Alaski na Syberię Tym bardziej że realna odległość pomiędzy tymi krajami nie przekracza 100 km.

Industrializacja znaczy uprzemysłowienie.

Fajnie jak zwykle. Ważne jest podkreślenie bohaterstwa marynarzy z konwojów. Trzeba było mieć cojones ze stali żeby w nich pływać. Tak na marginesie. Odcinek piżamowy? ;)

wspaniała piżama

to wlasnie z powodu braku motorowej logistyki armia niemiecka miala maksymalna zdolnosc operacyjna 200 km od lini kolejowej, a armia czerwona korzystajac z ciezarowek miala 500km. to z powodu logistyki niemcom nie udalo sie zdobyć moskwy pomimo przewagi liczbnej na tym odcinku frontu na jesieni 1941 ani stalingradu z powodu braku dostaw.

Konwoje arktyczne nie zatrzymywały się na przystanek w Wielkiej Brytanii lecz na Islandii E tam obierały kurs albo na Wielką Brytanię albo na Związek Radziecki

Jest jeszcze jeden, ciekawy, bardziej tragiczny, aspekt tej sprawy: wykorzystywanie otrzymywanego sprzętu do obsługi GUŁAGów. W jednej z książek o obozach pracy (chyba to była książka Applebaum) trafiłem na wzmianke o tym, że to właśnie amerykańskimi ciężarówkami nierzadko zwożono więźniów do obozów i wywożono towary jak drewno, surowce itp. Do dzisiaj można trafić na opuszczonej Linii Smierci na amerykańskie lokomotywy. Dostarczony sprzęt niekiedy więc mocno ułatwiał obsługe obozów pracy przy czym nie było więźnio dzięki temu lżej ale szybciej ich można było trasportować w odległe tereny. Nie jest to wina samych Amerykanów ale mocno pokazuje, że trzeba być ostrożnym co i kiedy się komu dostarcza.

Planujesz może nagrać odcinek o najgłębszym odwiercie na Ziemi? Tej 12 kilometrowej dziurze na półwyspie Kolskim i idei jaką za nim stała.

Pierwszy komentarz dla zasięgu. Mam swoje zdanie na temat tego "lędlizu" , to zobaczymy o czym napiszę nasz Mistrz

Acha jak zwykle dobrze przygotowany materjal : Ale taka mala konkluzja Co by bylo Hm i znowu co i gdyby sorrki . Jak by wygladala kampannia wzesniowa jak bysmy dostali jedna dziesiata tego co sowieci ? Mozna miec zajebisty zal do naszych aljiantow !!

Taki szczególik - kształt pręta stalowego nie ma żadnego wpływu na jego cenę (chyba że będzie jakiś dziwaczny albo nie jest produkowany masowo), więc szyny stalowe to w 99% surowiec.

Herbata ci wystygnie :) Też mam zaimportowane takie koszyczki na szklanki. Do tego jeszcze kilka z czasów PRL. Herbata w szklance to Zdecydowanie najlepszy sposób spożywania tego napoju.

Lend-Lease to 10mld dolarów przez 4 lata, 2,5mld dolarów rocznie, radzieckie PKB to około 300mld dolarów rocznie, czyli pomoc to mniej niż 1% PKB Zsrr. Wielka brytania dostał trzy razy większą pomoc (30 mld dolarów) i niczego w tej wojnie nie dokonała, choć jeśli L-L miał takie znaczenie to powinni wygrac sami bez udziału Zsrr. No i to nie była pomoc, tylko transakcja w której Zsrr płacił złotem i platyną. Zachód jak daje kredyty to uwielbia to nazywac "pomocą"

Bardzo dużo. Gdzieś wyczytałem, że w okresie 41-45 radzecki przemysł wyptodukował ledwie kilka lokomotyw - wszystko płyneło ze Stanów. Mało nośny temat- a bardzo ważny. Armie bez zaopatrzenia nie powojują.