Mam tą samą płozę i Reigna 2016. Daje profilaktycznie jeszcze dętkę na ramę przed zamocowaniem. Owijam uciętym kawałkiem starej dętki i dopiero skręcam ramię. Niby jest pokryte gumą, ale cała konstrukcja jednak pracuje podczas jazdy. Po pierwszej dłuższej jeździe z rowerem na dachu, miałem wrażenie, że matowy lakier zrobił się w tym miejscu bardziej „wyślizgany”. Więc teraz zawsze najpierw idzie dętka i jestem spokojny o ramę :)
Osobiście mówiłem trochę tak zangielszczając czyli "tule" ale sprawdziłem i Szwedzi też mówią coś w podobie do "tule" a dokładnie "tu-le" pisząc to fonetycznie to nawet słownik poprawia na Thule. Co do filmów bardzo pomocy. Rozpoczyna przygodę z bagażnikiem dachowym z rowerem. Dobrym pomysłem jest ta guma 👌
Słowo "Thule" pochodzi z grecko-rzymskiego kręgu kulturowego, greko czy łacinojęzyczni wiedzą, jak to wymawiać. "Ultima Thule" znaczyło koniec świata, nie do końca wiemy, czy chodzi o Islandię, Orkady czy Skandynawię, o to trzeba zapytać Pyteasza. Zwykłemu zaś zjadaczowi chleba wystarczy anglosaska wymowa, zupełnie różna od klasycznej znad Tybru...
@@robertsikora2755 jak już tak sobie czytasz to czytaj dokładnie... Thule to "legendarna wyspa" estońska lub ogólnie fińska, nordycka. Po estońsku czy fińsku Thule czytamy tak samo czyli tu-le. A oznacza ogień. To, że Grecy mówią sobie inaczej nikogo nie interesuje w temacie szwedzkiej nazwy firmy. Ich opis krańca a nie końca świata... To inna sprawa. Poza tym wszystkim to Ultima Thule to grecka nazwa średniowiecznej krainy... a rozmowa jest o Szwedzkiej nazwie Thule. Zasada wymowy jest prosta, nazwy staramy wymawiać w języku skąd firma pochodzi i tak jak mówi sama firma. A nie robić z siebie znaffce po przeczytaniu czegoś na wikipedii...
Ten bagażnik jest dobry do niedrogich aluminiowych rowerów. Jak masz aluminiową nietypową lub karbonową ramę czy karbonowe wysokie obręcze to najlepszym wyjściem jest zakup bagażnika, który chwyta rower za opony. Na przykład Inter Pack Lotos. Używam taki do mojego górala gdzie opony mają rozmiar 3.0. Szosę też na tym spokojnie przewożę.
@@piotrkozio7209 my mamy zwykłe aluminiowe górale. Tyle co z rodziną w weekend gdzieś czasem pojeździć. Do tego na dachu mam uchwyty thule 530. Prosty zestaw ale kształt łap trzymających ramę jest taki że po zamknieciu zwęża się u góry i musiałbym chyba na dachu stanąć żeby te rowery jakoś do góry wyszarpać bo inaczej to chyba nie da rady. Problem w tym że jak zacisnąć dobrze to te delikatne nowoczesne carbonowe i inne ramy pewnie by mogło uszkodzić ale nasze alusy wytrzymują bez problemu.
@@piotrkozio7209 591 jest zaprojektowany bardziej z myślą o delikatnych ramach węglowych gdzie niewskazane jest mocne ściskanie ramy. W efekcie mało co ten rower tam trzyma i chroni przed kradzieżą. Tam potem dodali jeszcze ten bolec który miał niby pomóc ale czy faktycznie? Troche tak jakby zmienili uchwyt z trzymania za rame całą garścią w 530 na trzymanie dwoma palcami w 591. Ramy nie uszkodzi ale i mało co tam ją trzyma :)
ja tam wolę bagażnik na hak -mniej samochód spali -jeżeli auto jest wysokie nie trzeba rowerów podnosić tak wysoko no ale trzeba trzecią tablicę załatwić
Podstawowy warunek - trzeba mieć hak. po drugie przy gorszej pogodzie cały syf z drogi który leci spod kół ląduje na rowerze - napędzie, goleniach amortyzatorów i sztycy regulowanej.
Bloodistv Nie zawsze jedzie się z rowerem na miejsce gdzie da się go oczyścić porządnie a jak zasyfisz zębatki , łańcuch i ruszysz takim w trasę, to za chwile nie będzie roweru, przynajmniej sprawnego technicznie.
Wszystko fajnie, ale ze względów bezpieczeństwa Thule nie poleca zakładania rowerów odwrotnie do kierunku jazdy. W razie czego to nawet ubezpieczalnia się wypnie.
Wsuwki są w zestawie i są dedykowane do belek Alu, do belek stalowych kwadratowych są obejmy, też są w zestawie. Montować z instrukcją i będzie dobrze i bezpiecznie
Prędkość maksymalna z bagażnikami na dachu wynosi 130km dla dobrych bagażników. Marketowe 110km/h. Zresztą, rowery strasznie szumią. Jedziesz szybciej bardziej szumi. W bezpłatnym poradniku wyjaśniam te kwestie www.gustawtravel.pl/mailing. Szerokości
Witam, kolego polecam Ci tą stronke. www.bagaznik.pl/?gclid=CjwKCAjwj975BRBUEiwA4whRB6FErippnlOaCJiSLOEaHc4ij8i756478wM9vw4LtA0zFBf10W2PmxoCuuQQAvD_BwE Wpisujesz interesujący Ciebie model samochodu do konfiguratora i wówczas ukazują się wszystkie możliwe typy bagażników bazowych do Twojego typu pojazdu. Pozdrawiam
Daniel Ziemba Karbonowe ramy w dzisiejszych czasach to nie problem. Po prostu kupujesz właściwy bagażnik, który łapie rower wyłącznie za opony. Bardzo popularny typ uchwytu w USA, montowany jest on na dachu jak i z tyłu na haku. Montaż roweru na takim bagażniku zajmuje 5 sekund. Dzisiejsze uchwyty łapią opony do szerokości 3 cali. Tak montuje na dachu mojego plus bika Cannondale-a Bad Habit-a. W Polsce można kupić Inter Pack Lotos bazujący na japońskim INNO. Pozdrawiam.
Do ram niestandardowych ksztaltowo konieczny jest uchwyt dedykowany do takich ram. Na przykład Thule 598 lub 591. Uchwyty szczękowe na śruby są TYLKO do rowerów z ramą okrągła lub owalną!
@@jebakaPiSd każda część w Thule można dokupić nową, wystarczy pojechać do sklepu, który się zajmuje dystrybucja Thule na przykład Interpack i zamówić co potrzeba.
Tytuł "bagażnik rowerowy" nieprawidłowy raczej, ponieważ bagażnik rowerowy to ten, który się na rowerze montuje przecież :) a ten to chyba bagażnik do przewożenia roweru, czy jak? Chyba ten co narty dzięki niemu można przewozić to nie jest nartowy przecież? Czy nie? Pozdrower.
Oczywiście. Trzeba tylko dobrać belki do ciężaru jaki chcesz na nie wrzucić. Najsłabsze są chyba o nośności 75kg i o ile pewnie dadzą rade to mogą się mocno wyginać podczas jazdy. Widziałem filmik gdzie ktoś miał tylko dwa rowery na takiej i podczas 'testu' wyginały się tak mocno że miałeś wrażenie że niemal dotykają dachu. Ja mam też 4 rowery i dałem belke o indeksie 90kg i mam spokój.
@@artcoruk jeszcze trzeba przeczytać w instrukcji samochodu jaką nośność ma dach, bo też często jest max. 70-75 kg. Poza tym przy masie roweru do 15 kg można śmiało załadować 4 rowery. Ja woziłem nawet 5.
A na co mi belki z rowkami żebym musiał się z gumkami pierdzielić.Wole belki bez rowków:) I absolutnie nie kupowac firmy thule i przepłacać za to :D a z tym porysowaniem ramy to mnie osłabiłeś chłopie całkowicie:D