Muszę przyznać że twoje filmiki wywracają mi świat do góry nogami! Mój baltoro, mimo że wygodny, sam waży prawie połowę twojego całego sprzętu.. Jak dopakuję to mocno czuję ciężar. Chyba czas się zainteresować ultralightami ;)
Agnieszka lubię twój kanał Dzięki tobie ruszyłem dupę byłem teraz pierwszy raz w życiu na szlaku zielonym Wałbrzych- Szklarska niesamowita przygoda dużo błędów popełnionych na szlaku ale rozumiem czemu tak to kochasz , takie podróże są mega fajne kształtują charakter Pozdrawiam cię serdecznie
Widzę że praktyka doprowadziła mnie do niemal identycznego pakowania plecaka. Tylko ja mam zamienione ubrania z namiotem, wolę mieć namiot na wierzchu, żeby wieczorem wszystkiego nie wywalać zanim się dokopię do niego. No i w streczu noszę jedzenie do zjedzenia w ciągu dnia (jem poza śniadaniem i kolacją głównie przekąski, więc dużo tego nie ma) i przeciwdeszczówkę/wiatrówkę.
Agnieszko, a co powiesz o zasadzie, że plecak nie powinien przekraczać za często 15% wagi ciała? Jak powiedziałaś, że nosisz często po 15, 17 kg to szczęka mi opadła. Wyglądasz na osobę, która waży mniej niż ja, jesteś kobietą, a dla mnie 15 kg to strasznie duże obciążenie na długi dystans. (Ważę 65 kg). Nigdy nie niosłem jedzenia na dłużej niż 2 dni, więc udaje mi się utrzymywać wagę max 12kg i to już jest nie mało. Ten komfort czuję właśnie przy 15% wagi ciała. Podziwiam Cie teraz jeszcze bardziej, bo jakoś wyobrażałem sobie, że Ty to masz super lekki plecak zawsze😅
Powiem tyle że to abstrakcja i mżonki. Ważę 60 kg i często jestem zmuszona nosić 30, nawet 45% swojej wagi jeżeli muszę nieść jednocześnie jedzenie na wiele dni i wodę. Moje ciało się przystosowało i te 30 znosi bezboleśnie, mam dużo mięśni, mocne kości i stawy. Przy 45 nogi są jak galareta... Mężczyźni mają łatwiej. A to oni wyśmiewają dążenie do obniżenia wagi plecaka, choć mają po 90 kg mięśni :-(
Odnosnie plecakow , oczywiscie nie jest to pytanie do pani , ale jako osoba doswiadczona w noszeniu ciezkich plecakow , rozumie pani polityke robienia plecakow szkolnych bez pasow biodrowych ? Dzieciaki juz 12-sto letnie musza je targac do szkoly , wazace doslownie po 10 - 12 kg . Zdrowia nie tylko na szlakach .
Oczywiście że plecak UL można spakować tak by był wygodny, Ja jednak swój sprzedałem, nie dla stelażu, ale dla klapy. Plecaki ze stelażem i klapą też można źle spakować że będą nie wygodne, ale w wypadku plecaka UL ma to dużo większe znaczenie.
Śpiwór na samym dole? W pierwszym dniu, czemu nie. W kolejnych śpiwór mam na samej górze, ponieważ w ciągu dnia, najczęściej w czasie posiłku, wyjmuje go, by wysuszyć po nocnej kondensacji. Nie wyobrażam sobie wyjmować wieczorem mokry śpiwór i w nim spać.
Pod prysznicem śpisz? Przechodziłem w ten sposób i GSS i GSB i nigdy nie miałem problemów z mokrym śpiworem. Nie wiem jak przy w miarę normalnej pogodzie można mieć latem mokry śpiwór. Nawet po deszczu w nocy, jak namiot mam zgnojony, to śpiwór z reguły jest suchy, i jeżeli się zatrzymuję na suszenie, to z powodu ciężkiego mokrego namiotu, a nie śpiwora.
Masz kondensacje w spiworze ? Blysnoles .... Chyba ze uzywasz "bivi" z worka na smieci... Spiwor wietrzy sie przed spakowaniem.... czesto wystarczy kilkanascie minut w ktorych robisz kawe/herbate... a napewno jak ogarniasz cale sniadanie... W tym czasie (cale sniadanie) to przesuszysz nawet tarpa czy namiot nie tylko spiwor... no chyba ze pada.... ale wtedy spiwor jest najmniej wilgotna czescia obozowego ekwipunku....
@@qgxd Zawsze mam konferencję w namiocie. Mniejszą lub większą, ale zawsze. Woda zbiera się nie tylko na wewnętrznych ścianach namiotu, ale również na powierzchni śpiwora. Czy wystarczy przesuszyć rano, podczas śniadania? Niekoniecznie. Ponieważ, najczęściej moja średnia dzienna to 55-65km, wstaję ok. 4.30. To czas kiedy poranne rosy opadają w najlepsze. Wytłumacz mi zatem, gdzie rozwieść śpiwór, żeby wysechł? Kiedyś próbowałem, wieszając na sznurku. Po pół godzinie, był bardziej mokry niż na początku. Poza tym, pełnowymiarowe śniadanie jem najczęściej po 2-3 godz. marszu. Być może przyczyną tego stanu rzeczy, jest namiot jedno powłokowy z Dynemy, na marginesie ten sam co Zebra (Zpacks Plex Solo).
@@TheGitolek Też mam jednopowłokowego Lanshana, ale kondensację mam wyłącznie wtedy kiedy pada. Jak nie pada, to ścianki suche jak pieprz. To jest kwestia tego gdzie się rozbija, a nie namiotu. W skrócie, jak się będziesz rozbijał na otwartej przestrzeni, to zawsze będziesz miał kondensację, tak samo przy rozbiciu się tuż nad wodą, albo przy wielkiej kumulacji - na łące nad wodą ;). A w lesie kondensacja jest tylko wtedy, gdy jest naprawdę mokro, ale i tak jest umiarkowana, porównując do łąki. Przy jednopowłokowym namiocie zwyczajnie trzeba trochę dobierać miejsce noclegu. Tak czy inaczej, ładne przebiegi dzienne.
@@klosiu1 Oczywiście, staram się w lesie, ale nie zawsze można. W lesie, niestety też mam kondensację, mniej ale jest. A może po prostu, ja się bardziej pocę w nocy, przy tych moich dystansach i stąd ta kondensacja 😉
Fajnie, że wspomniałaś o tym łuku, bo mam ochote na plecak ultra light ale po tym, jak spróbowałam Ospreya z siateczką dystansową to cieżko mi zdecydować się na model bez tej opcji... Power stretch zakładasz do snu bezposrednio na ciało?
Agnieszko probowalas jajek w proszku ? Troche temu "odkrylem" ow specyfik i powiem Ci ze zaskoczyl mnie efekt "hotelowego sniadania" 😉Zawsze wydawalo mi sie ze naprawde duzo wiem, a jednak zawsze mozna poznac "inny punkt widzenia" czy " inny sposob"... Pozdrawiam ... i nie moge doczekac sie Japonii... 😃
Podpinam się pod pytanie bo też myślę o OMW ale mam 186 i trochę się boję😉 (może Zeberka znajdzie wifi japońskie... Zresztą na odpowiedz Królowej można poczekać dłużej).
Hym. Ten plecak ma moim zdaniem dość długie plecy, ale ja mam 175cm wzrostu. Dla mnie spoko, wydaje mi się że dla kogoś wyższego też, ale o ile wyższego, to zagadka ;). Może warto się odezwać do OMW, może nawet jakoś indywidualnie by uszyli, w końcu to jest ręczna robota.
Mam 198cm i od jakiegoś czasu chodzę z tym plecakiem na szlakach i nie widzę żadnych problemów związanych ze swoim wzrostem (przy zamówieniu warto skontaktować się z firmą OMV w celu wydłużenia odcinka od górnego do dolnego mocowania pasów naramiennych). Ten plecak jest dla mnie idealnym rozwiązaniem.
ciagle bije sie z myslami czy kupic ultralajta czy cos typu gregory focal/osprey exos filmik nie rozwial moich watpliwosci wzgledem ultralajta a wrecz je poglebil
Tu nie ma poprawnej odpowiedzi. Agnieszka powie UL ja powiem rama.Agnieszka wychodząc z domu mówi wrócę do dwóch miesięcy, ja - wrócę pod koniec weekendu. Tak bardziej serio dużo zależy od preferencji użytkownika. Mnie pasuje być "zespawany" z plecakiem jak kawałkiem zbroi. Odcinek o pakowaniu więc rozumie że to ci nie spasowało. W takim gregorym czy osprey też nie jest łatwo. Może i trochę więcej wybaczy ale przez jego budowę kominową i zagięty stelaż, łamigłówka też bywa wymagająca. Czasem nawet trudniejsza.Wiem co mówię wczoraj dwa razy przepakowywałem focala a to bedzie tylko kilka dni. Exos czy folcal ? - przypatrz się bo różnice są. A może Exos Pro żeby jeszcze wagę uciąć? Najlepiej zamówić dwa UL i ramę. Porobić testy i jeden zwrócić. Tylko czy testy krótko terminowe coś dadzą? Pewnie nie
Powiem co prawda z opóźnieniem, że najlepiej przymierzyć wszystkie plecaki jakie się da. UL plecaki też się bardzo między sobą różnią i wcale nie każdy na każdego pasuje
Bardzo interesujący poradnik. 🌞🌞👍👍🏞🏞Wg mnie jednym z najważniejszych elementów plecaka są wygodne pasy na ramiona danego plecaka ,zaś typowego plecaka z pasem biodrowym nawet nie mam , ale i też nie ma plecaka typowo wyprawowego oj największy ma maks 40 l no ale mnie nie zdarzyło się nosić jedzenia na tydzień a maks 2-3 dni, to na pewno czyni różnicę.
No to jesteś jednym z tych przypadków, które mogą używać plecaków super ul bez pasa biodrowego 😊 dla mnie też szelki są ogromnie ważne i to była pierwsza rzecz, na którą zwróciłam uwagę, kiedy OMW przysłali mi pierwszy plecak do testów. Od razu wiedziałam, że coś z tego będzie 😊
@@AgnieszkaZebraDziadek Biorąc pod uwagę że zazwyczaj korzystałam z plecaków po rodzinie (po dziadku staroć towarzyszył mi całą szkołę no prawie całą ) i nigdy nie dałam na nowy plecak więcej niż 200zł do dziś dnia , to fakt...Niepojętym cudem udało mi się wepchać swoje klamoty do 20-40 l plecaków plus torba w łapę z wałówką 🌞🌞 Serio tak się na wyprawy w mojej rodzinie ruszało ,jak nie torba z wałówką to chlebak na jedzenie plus plecak .Chlebaki chyba jeszcze gdzieś mam zakamuflowane po szafach musze poszukać bo dawno wymieniłam je na inne torby na jedzenie. Ale jak wyżej u mnie wyprawa to na 2 maks 3 dni .To się człowiek przyzwyczaił. Zawsze tylko z podziwem patrzyłam na te wielkie turystyczne plecaki i te na stelażach i zawsze się zastanawiałam czy i na ile wygodnie się z tym chodzi? Ale teraz jeżeli kupię jakiś większy plecak w przyszłości do typowej turystyki o będzie on z rodziny ultralight i elastyczne plecy w plecaku to nie jest dla mnie problem, ułożenie klamotów też , choć zawsze warto posłuchać jak robią to doświadczeni stażem przebytych km turyści 😉😉 P.s Jak tam Japonia czy też Tajwan?
