Zamiast sadzić lepiej uspawać grabie, iść do lasu i pograbić. Jak się grabi delikatnie, to się nie niszczy krzewów. Byłem - 3 podejścia, 2 wiadra, odwołanie liści suszarką i do zamrażarki.
czesc pozdrowienia z NZ.. bede wdzieczny za pomoc a na koniec podalem moje wskazowke rozmnazania. kilka raz staralem sie wyhodowac roslinki ale po wykielkowaniu po kilku tygodniach czy miesiacach wiekszosc umarla zamieniajac kilku centymetrowe cienkie pedy w brazowy kolor. kielkowanie robilem w mielonym torfie / mchuwiec kwasne srodowisko. co moglem zle robic to na poczatku podlewac woda ze szlaucha a wiem ze skoki ph moga wywolac szok wiec od tego czasu uzywam wody deszczowej czasem nawet zakwaszanej leczka soku z cytryny. jako wieksze (?) krzewinki ok 10cm przesadzlaem do mieszaknki ziemi i mielonego mchu oraz torfu troche piasku. po tych korektach znow partia nie przezyla. ktos zausgerowal zeby trzymac je wewnatrz pomieszczenia az nie urosna do ok 30cm ale to by zajelo z jakies dwa lata poza tym jak ta jagoda przezywa np w warnunkach gorskich gdzie latem temp spadaja ponizej 10 stopni. w nz latem jest przewaznie pozywej 15 stopni w nocy.jeszcze inna mozliwa przyczyna to moze nadmierny deszcz, tez czytalem ze ziemia moze sie stac bardziej zwarta i korzenie nie oddychac. ale to wciaz domysly. bede wdzieczny za sugestie i wskazowki. aha sadzonki byly przez wiekszosc dnia w cieniu. co do rozmanazania to jak roslinki maja 8-10cm i pedy sa miekkie, obcinam je, zostawiam dwa listki na gorze i wsadzam do mokrego mielonego mchu (produkt jest suchy w sklepie) tak ze ok 1/3 1/4 wystaje. pomaga tez mata grzewcza ale nie jest konieczna. po ok 1 msca pedy puszczaja korzenie. mysle ze to szybsza metoda a rowniez wzmacnia wczesniej przyciete roslinki bo z tych pierwszych pedow i tak by nic nie bylo. pozdrawiam
Żaden mech. Jest niepotrzebny. Wysiewasz na torf kwaśny (nie żadna ziemia do iglaków i nie żadna ziemia z lasu). Czysty torf kwaśny bez nawozów i utrzymywać stałą wilgotność. O ile nie masz wody z dużą ilością kamienia to nie musisz stosować deszczówki, czy destylki. Do wody nic nie dodawaj. Nie obcinaj siewek 8-10 cm. To duże osłabienie młodej rośliny. Wysiewasz zaraz po zbiorach i trzymasz w domu do późnej wiosny. Można stopniowo aklimatyzować. w międzyczasie.
Super sprawa, dzieki za info. Ja rozgniotłem jagody w wodzie i nasiona toną na dnie. Pytanie - jak wysieje teraz to zimowac w domu czy na dworze? I czy na balkonie w donicy dadzą rade?
11 min. uznałem za już ciut długawy filmik. Dobre pytanie. Skoro jest zainteresowanie co dalej robić to pewnie zrobię taki filmik. Na ten moment mogę powiedzieć, że najpierw przesadzam do doniczek 5 cm średnicy, później 9 cm, a później 1-2 litry. Zależy to też wszystko kiedy wysiejemy.
Próbuje wychować borówkę z nasion jednak nic mi nie kiełkuje, czy ziemia może być za wilgotna, nasiona są na głębokości ok 1 cm. Ziemia kwiatów zakwaszona woda z kwaskiem cytrynowym. Część z nich było wsadzone razem z owocem część latem pozyskane z owocu. Niektóre wsadzone ponad miesiąc temu?
Po pierwsze musi to być torf kwaśny. Nie może być zakwaszona ziemia tym bardziej metodami chałupniczymi. Domyślam się, że nawet Pan nie przeliczył ile kwasu trzeba dodać, ani nie zmierzył Pan pH podłoża, ani przed, ani po. 1 cm to za głęboko. Najlepiej nasiona wysypać na powierzchni torfu i utrzymywać stałą wilgotność.
Zrobiłam tak jak powiedziałeś i nic. Powtórzyłam ponownie wysiew po paru tygodniach w nowej doniczce z nowymi nasionami i również nic. Ziemia była z lasu, z miejsca gdzie rosły borówki. Wilgotne podłoże utrzymywalam stale. Co poszło nie tak?
Ja używałem torfu. Nasiona z tego roku? Kupione? W ziemi z lasu jest dużo zarodników paproci, które nie pozwalają nasionom wykiełkować. Proszę użyć torfu.
Kiedy najlepiej wysiewać nasiona borówki amerykańskiej? Pobrałem je już teraz i czekam aż wyschną. Czekać do wiosny czy siać po 2 tygodniach? przysypywać je trochę ziemią czy po prostu rzucić na ziemię i zraszać?
Witam serdecznie. Sprzedawca nasion jagody leśnej instruuje by nasiona wysiewać do ziemi uniwersalnej, a przesadzić do gleby kwaśnej... Proszę się do tego wypowiedzieć. Pozdrawiam Tadeusz
Jest prosty sposob jak pozyskac nasina.Nasiona borowki sa male wiec rozgniec je w sitku. Potem plukaj woda nad naczyniem. Nasiona przeleca przez sitko i opadna na dno.
Zależy jaka odmiana. w 4tym roku po wysianiu i stworzeniu odpowiednich warunków spokojnie powinna zakwitnąć. Po prostu jak kupujemy krzewy dwuletnie to mają dwa sezony za sobą u kogoś innego, wiec właściwie nie ma różnicy. Może ewentualnie jeden rok w tył.