Witam, Coś jest nie tak umnie z dziennikiem bo ostatni jaki otrzymałem był 27 lipca. Wypełniłem ponownie formularz na stronie dla pewności. Czy tylko ja mam ten problem? Pozdrawiam MM
Tak, to prawda sen jest jednym z warunków, które muszą być spełnione, aby być szczęśliwym 😊ja nie mam problemów z zasypianiem, chodze spać raczej o jednej godzinie, a jednak z jakiegoś powodu , jakość mojego snu jest słaba, budzę się za 2 -3 godziny i albo usypiam szybciej albo wolniej ponownie i znow sie budzę, nie palę, nie łykam żadnych tabletek, ale pewnie stres swoje robi, dla wszystkich oglądających i Pana Panie Bartku spokojnych nocy życzę, dziękuję za solidna wiedzę , wierna słuchaczka ❤️😊
Spróbuj przeczytać "potęgę teraźniejszości" Eckharta Tollego". Kiedy się stresujesz, to oznacza, że straciłaś kontakt z teraźniejszością, zabłądziłaś w umyśle -- wystarczy z niego wyjść, przekierowująć np. swoją uwagę na oddech, wtedy momentum strumienia myśli zacznie spowalniać bo twoja uwaga nie będzie go napędzać.
Czy mógłby Pan zrobić odcinek o snach-mam na myśli to, jak ich ilość wpływa na jakość snu; skąd się biorą sny w sensie medycznym; czy możemy wpłynąć na ilość/rodzaj snów? Niemal co noc śni mi się dużo rzeczy, czasem abstrakcyjne, czasem realne, czasem oparte na wydarzeniach czy emocjach przeżywanych w ciągu dnia, czasem kompletnie niezwiązanych. Wstaję zmęczona i mam ochotę iść spać, aby odpocząć... (nawet, jeśli spałam 7-8h)
Dziękuję za wartościowe rady. Ja mam inny problem - muszę wstawać przed g. 6 do pracy, tymczasem mam chronotyp wieczorny i nie potrafię się przestawić, mimo wielu lat porannej pracy - wiele rzeczy robię późnym wieczorem, bo znacznie lepiej wtedy funkcjonuję. Niestety nie mogę robić sjesty i efekt jest taki, że jestem wiecznie niedospana. Ciekawi mnie, jaka jest minimalna ilość godzin snu na dobę, którą naukowcy uważają za bezpieczną dla organizmu. Pozdrawiam.
Myślę, że problem może rozwiązać zmuszenie się jednak do chodzenia wcześnie spać, bez siłowego próbowania uśnięcia, tak jak Bartek powiedział. Choć i tak może będzie Ci łatwiej usnąć, skoro niedospana. Myśleę że po kilku(nastu) dniach może to wejść w rytm, by chodzić regularnie wcześniej spać i wcześnie wstawać. W weekendy proponuję tak samo.
To zależy od jakości snu, 5 godzin to minimum ale gdy sen jest głęboki i z dużym potencjałem regenerującym . Warto zwrócić uwagę na obniżenie stresu oraz aby 3 godziny przed snem unikać światła niebieskiego - głównie ekrany LCD.
Mam to samo. Jestem typem, ktory bardzo dobrze funkcjonuje w nocy. Potrafie zrobic trening w srodku nocy, bo czuje wtedy najwiekszą moc fizyczna dnia. Zasypianie nad ranem i spanie do poludnia, wtedy czuje sie najlepiej. Wiele lat wstawalem o 5 rano do pracy i zawsze padalem w sen po pracy, bo nie moglem sie wyspac w nocy co bym nie robil
@@wtfisthatnick Podobno ćwierć populacji ma chronotyp wieczorny i nie może się przestawić, drugie ćwierć ma chronotyp ranny i też nie może się przestawić, a połowa, nawet jak ma swoje upodobania, to jest w stanie się dostosować np. do narzuconych godzin pracy. Myślę, że ta elastyczna połowa nie rozumie jak w tej kwestii ciężko nam - tym zatwardziałym sowom :) Dzięki za wpis i pozdrawiam :)
Ja zacząłem stosować okulary, ostatni posiłek jem o 18-19 z racji snu od 22:30, ograniczam bodźce na noc, aktywność fizyczną tuż przed snem i wysypiam się coraz lepiej.
Czy okulary blokujące światło niebieskie pozwalają na swobodną wieczorną prace przed snem? Zastanawiam się na zakupem takich okularów maja dużo dobrych opinii aczkolwiek nie wiem jak sprawdzą się gdy się pracuje do późnych godzin.
Mysle, ze powinno sie wiecej mowic o tym jak szkodliwe dla zdrowia jest nagle wybudzanie sie z fazy REM przez budzik. Organizm przeciez wtedy doznaje szoku, szczegolnie, gdy trzeba wstac o 4:30 :(
To też dużo zależy od organizmu. Każdy jest indywidualny. Ja wracam z pracy około godziny 18.00 - 18-30 czasami później. Biorę prysznic, jem piję kawę około powiedzmy 19.00 - 19.30 i idę na siłownię. Gdy wracam do domu8 jest około 21.30 - 22.00. Biorę prysznic, jem no i niestety popalam. Papierosa zawsze palę przed snem ;) 22.30 idę spać i zasypiam od razu. Wstaję do pracy około 5 rano. Gdy mam wolne też wstaję o 5 i kładę się spać około 22.00-22.30. Dodam, że rano zawsze jestem wyspany i wypoczęty. Jestem aktywny fizycznie każdego dnia. W tygodniu siłownia i worek treningowy w weekendy rower około 80 -100 km i wracam do domu. Wydaje mi się, że prócz indywidualności organizmu liczy się regularnosć. Organizm wie, że po pracy będzie kawa i siłownia i dostosował siędo takiego trybu ( tak mi sięwydaje).Polecam też Ashwagandhe. Po jakimś tygodniu naprawdę poprawiło to sen i regeneracje. W ciągu dnia też jest super. Splementacja witamin, kwasy omega 3 itd odkąd to stosuję jakosć mojego życia jest znacznie lepsza. Zimą chodziłem non stop zaspany beż energi. Teraz czy zima czy lato czuje się świetnie. Pozdrawiam.
Też mi się wydaje że w pewnym stopniu ważna jest regularność. Ja na przykład nie mam problemu z ekranami, z którymi żyję od zawsze i zasypiam bez problemu po sesji filmowej czy yt. Bardziej przeszkadza mi chociażby zbyt wysoka temperatura pomieszczenia do snu, co ma miejsce teraz w okresie upałów. Dodatkowo, kiedy minie pora kiedy zasypiam (ok 1,5h), faktycznie przychodzi czas 2-3 godzin gdzie jest się ponownie bardziej aktywnym. Co do samego zasypiania, skusiłem się kiedyś z ciekawości na jedną z technik autohipnozy i od tamtej pory ćwiczenie ze schodzeniem w dół pomaga zasnąć zanim sięgnie się parteru :) (Polecam audiobooki Andrzeja Batko dla zainteresowanych).
@@quandmeme9970 Mi też było ciężko zimą. Obecnie lato czy zima czuję się tak samo czyli bardzo dobrze. Pamiętam jak wracałem z pracy nie miałem na nic siły ani ochoty. Teraz wracam z pracy lecę na siłownię i nie czuje zmęczenia. Nie mam czegoś takiego że wieczorem oczy mi się same zamykają. Jestem aktywny cały czas a jak położę się do łóżka to krótka chwila i już zasypiam. Budzę się od razu pełen energii i wstaje przed budzikiem.
świetny materiał :) ja już od jakiegoś czasu walczę z chrapaniem i w ogóle staram się uzyskać lepszą jakość snu. Muszę przyznac, że bardzo pomogło mi stosowanie kropli na bazie naturalnych olejków firmy adenol, zrzucenie zbędnych kilogramów, wyeliminowanie kawy i papierosów i nie objadanie się na noc
wracam po miesiącu i mogę śmiało powiedzieć - walka o dobrą jakoś snu opłaciła się! Do kropli adenol dołozyłem jeszcze spray, co całkowicie wyeliminowało chrapanie. Do tego udało mi się całkowicie rzucić palenie. W końcu zacząłem się wysypiać :) każdy z was też może
Niby takie proste rzeczy, a wcale nie łatwo o wszystkim pamiętać każdego dnia. U mnie najgorzej było z odstawieniem telefonu, ale co raz lepiej mi idzie. Od siebie dodałabym jeszcze wdychanie lawendy przed snem. Narzeczonemu, który ma problemy z chrapaniem kupiłam krople Adenol na bazie lawendy i rozmarynu i ma(my) w końcu spokój :D
Dobry rady tylko że mają jedną wadę nie działają podczas pełni księżyca. Może wie Pan dlaczego pewne osoby nie mogą zasnąć gdy jest pełnia? I jak temu zaradzić? Podczas gdy w pozostałe dni nie mam problemu ze snem.
Dzięki! Polecam materiały na kanale Andrew Huberman Lab, jest tam cały cykl wykładów o śnie z perspektywy nuerobiologa, jak ktoś byłby zainteresowany pogłębieniem tematu.
Pierwszym i największym zarazem wrogiem zdrowego snu jest...Adam Niedzielski i jego zaloty z jesiennymi obostrzeniami.. o których śni już od dawna. Tęsknią za sobą 🤗
Ja od początku sierpnia mam niepokój przez nadchodzący smog. Ale będę zgłaszał od 1 stycznia, bo zakaz używania kopciuchow. Kary od 500 do 5000 dziennie.
Panie Brtku, prosilabym o poruszenie tematu tabletek nasennych. Czy ich uzywanie ma sens? Czy picie np. herbat "uspokajajcych" daje jakis rezultat? Osoby starrte (do ktorych sie zaliczam) maja moim zdaniem wiecej problemu z zasnieciem. Czy oprocz podanych juz rad mialby Pan jakies inne wskazowki? Pozdrawiam 👍
Dziękuję za wszystkie wykłady. Proszę o informację na temat zgagi w czasie ciąży. Bardzo ciężki czas. Dziękuję i życzę powodzenia we wszystkim dla Pana Doktora.
@@lucynakoisarek6464 o Kurcze to dziwne … komu nie powiem to pomaga ale możesz mieć tak ułożona ciąże ze befxue uciskać na jakiś organ bardziej … ale Zgaga to tez za mało kwasu solnego w żołądku jeszcE mizna sporobiwac ssać kryształki soli klodawskiej
przestań myśleć a będziesz lepiej spał. Eckhart Tolle (polecam The Power of Now) mówi jak zapanować nad naszym ciągle produkującym myśli umysłem, a gdy wyłączysz umysł te wszystkie dobre i złe narracje o sobie, o innych o twojej sytuacji życiowej, zasypiasz w spokoju. "peace that transcends all understading" -- bo nie ma zewnętrznej przyczyny, tylko emanuje z wewnątrz
Panie Bartku , czy mógłby Pan nagrać odcinek na temat substancji anty-odżywczych takich jak : Inhibitory trypsyny , Glikozydy cyjanogenne , Hemaglutyniny , polifenole , Puryna, awidyna , solanina , szczawiany ? Byłby to naprawdę wartościowy odcinek . Jeśli kumulujemy w swoim organizmie te substancje , jedząc codziennie " zdrową żywność " . czy nie narażamy się na nie przyswajalność witamin ? i jaki realny wpływ ma to na nasze zdrowie ? z góry dziękuję , pozdrawiam
Jeśli ci chodzi to co mówił na początku że bynajmniej nie chodzi o koszmar senny to znaczyło że złe spanie sprawi że możemy się rozchorować czyli ten koszmar bynajmniej(nie) senny, czyli dobrze powiedział
Co do drzemek nie do końca się zgodzę ale ogólnie polecam wszystkim którzy maja problem ze snem książkę, Śpij dobrze - Nick Littlehales. Temat drzemek również jest w niej poruszany.
Z tym Paleniem to chyba na odwrót jest. Moja żona jak nie wypali przed snem jednego albo dwóch papierosów to w życiu nie zaśnie. Bedzie się kręciła i wierciła aż ulegnie nałogowi. Wtedy śpi jak zabita
@@janusznosacz1935 No oczywiście że jest uzależniona. Przecież ktoś kto nie jest uzależniony nie potrzebuje palić przed snem. Dlatego napisałem że według mnie papieros działa właśnie uspakająco i ułatwia zaśnięcie (osobie palącej) .
@@quandmeme9970 No biorąc pod uwagę że 30 procent kobiet pali nie jest to trudne. Miłość, dobry charakter, uroda. Na wady przymykamy oczy. Poza tym piękna paląca kobieta może kiedyś rzucić albo przejść na epapierosy. A brzydka się ładna nie stanie mimo że nie pal :) Nikt nie jest doskonały.
@@Daniel-wd3ok silne pragnienie konkretnego zachowania analogicznie wpływa na latencję snu. Innymi słowy, im silniejsze pragnienie zapalenia czujesz, tym dłuższy jest czas zasypiania.
Pytałem dopiero o to samo. Ja tak pracuję od 7 lat. Schodzisz z nocki o 6 rano w sobotę, a w poniedziałek na 6 masz być w pracy. Nie wiem czy można coś na to poradzić. Jedni to znoszą lepiej inni gorzej. Ja po rannych zmianach zdycham najbardziej. Najlepiej znoszę popołudnia na 14, ale cały dzień stracony wtedy.
Panie Bartku napisz proszę czy spanie na brzuchu może być przyczyną wybudzeń nocnych , złą jakością snu ?Dziękuje za wszystkie wiadomości i serdecznie pozdrawiam .
A jeśli ktoś pracuje na 3 zmiany? Jakie rady dla takich osób? 6-14-22-6 to godziny moich zmian. Co tydzień inna w kolejności. Najgorzej jak kończy się tydzień i np. w piątek idę do pracy na 22 do 6 rano. Kładę się spać w sobotę rano i wstaję koło południa, a w poniedziałek muszę wstać już o 5 rano do pracy. Czyli jednego dnia w godzinach 6-14 śpię, a za dwa dni w tych samych godzinach muszę być w robocie. Jakieś rady dla takich osób? Mój zegar biologiczny nie istnieje chyba. Najgorzej czuję się po rannych zmianach. Po południu koło 16 to ledwo żyję i muszę robić drzemki, bo nie wytrzymuję. Później przez to nie mogę spać w nocy i zamiast spać 8h, to śpię np. 2x po 3h.
Powiem tak , to najbardziej wyniszczający tryb życia, niestety , sama tak pracuje , tylko mam dwie zmiany i miedzyzmiane , niestety w grę wchodzi tylko zmiana pracy
Tymczasem ja idąca spać po spędzeniu całego dnia w łóżku, oglądająca to tuż przed snem w pokoju o temperaturze 23°C po nieregularnym zasypianiu przez cały tydzień
Najlepiej zasypiam z telewizorem w lodowatym pokoju. Zima lubię Ok 15C, latem nie mogę mieć tak zimno , bo klimatyzator I tak zjada ok $300 miesięcznie. Musze sie zadowolic 22C.
Na to ja znowu napsocę :/ Nieomal nic nie zgadza się z moimi doświadczeniami :/ Nie lubię pisać a żeby zrozumieć musiałbym sporo gryzmolić... To może kilka sztandarowych info ode mnie. 1. Jeśli chcę już spać, to nic nie przyspiesza zaśnięcia tak jak, oglądanie neutralnego mat. na YT na smartfonie :/ 2. Alkohol ułatwia zaśnięcie (w moim przypadku piwo), ale sen bywa "kruchy" i często się wybudzam na siku i wstaję przed budzikiem... 3. Nie przeszkadza mi światło ani hałas. 4. Często bywa, że wybudzam się po intensywnej fazie REM która obfitowała w "mocne " sceny. 5. Najczęściej jestem wybudzany przez bieganie do kibelka sąsiada ze sporą otyłością, co skutkuje u mnie waleniem w sufit jak w bęben na stadionie przez kibiców. 6. Prawie nic w mojej koszmarnej nocnej przeszłości (problemy z zasypianiem) mi nie pomagało (leki) dopóki nie zastosowałem "ćwiczeń oddechowych" wypracowałem za pomocą wiedzy z netu i jej modyfikacji, skuteczną drogę dla swojej przypadłości. 7. Od kilku lat, nie boję się, że nie zasnę... To tylko moje u was może być inaczej... Pozdrawiam
@@zjawa1964 Hejka, tego jest wiele w sieci, ale dożo nawiązuje do medytacji, ja tego nie chciałem i są dla mnie ważne 3 rzeczy... Zamiast po zamknięciu powiek w swoim łóżku słuchać i reagować na rzeczy, które tam dochodzą do głosu, to ja staram się wyłączyć, staję się obserwatorem, rozluźniam się, wszystkie napięte tkanki i zaczynam oddychać w rytmie serca, słuchając uderzeń serca i "szum" wdychanego i wydychanego powietrza. To zmienia się zależnie od stanu w którym jesteś a zasypiasz nawet nie wiedząc kiedy... Przez tel. mógłbym powiedzieć więcej, bo to proste, ale wymaga ćwiczeń, które są obciążone zależnościami, co nie tak i wszystko pójdzie się walić...
A jak ma się sprawa picia herbaty na noc? Czy zaburza zdrowy sen? W moim przypadku największym problemem jest dwójką małych dzieci, które wstają kilka razy w nocy i całkowicie wytrącają mnie z ciągłego snu. Może jest na to jakaś rada? :D
Herbata pobudza zawiera teinę. Mój teściu opija się herbatą przed snem a rano skarży się że nie mógł zasnąć. Niestety jemu się nie przetłumaczy że po herbacie trudno mu zasnąć. Wstaje w nocy i budzi domowników oglądaniem tv na cały życher bo nie dosłyszy. Z dzieciakami to warto je zmęczyć porządnie w ciągu dnia to szybko padną ze zmęczenia i możliwe że prześpią całą noc chyba że lunatykują to co innego.
Próbujemy z żoną ich wymęczyć, ale ogólnie córa (4 lata) mimo wszystko wstaje w nocy (raz, dwa razy) bo chce mleko. Rzadko się zdarza aby przespała bez pobudki. Syn ma dopiero rok i jeszcze jest na cycu, więc można mu wybaczyć ;)
Czarna herbata to kwestia indywidualna; kto lubi i pije dużo i często, jak ja, temu nie zaszkodzi o żadnej porze. Ale zielona jest łagodniejsza, parzona dłużej wycisza i uspokaja, więc nie zaszkodzi.
2:53 18-20 stopni Celsjusza? Ciekawe, jak mam tego dokonać... Podczas obecnej pogody nawet przy otwartym oknie temperatura u mnie w pokoju spada do min. 24,3 st.
Przy 18 stopniach musialabym nakrywać się podwójną kołdrą, więc nie wiem czy ma to sens, aczkolwiek przy obecnych brakach w opale, może warto zacząć się przyzwyczajać.
