Czołem, pozwolenia@wunderwaffe.pl - napisz po darmowy poradnik o pozwoleniu na broń lesny@wunderwaffe.pl - napisz do mnie, jeżeli chcesz rozpocząć procedurę zatwierdzenia regulaminu strzelnicy
Nawet NIE wiesz Dziadku jakie WIELKIE dzięki Tobie za ten (wyczekany) film, za propagowanie TEJ idei! OBY to zapoczątkowało wiele procedur! Niech żyje Dziadek nam, DŁUGO i szczęśliwie! :)
Witam Leśnego. Ja się bujam 2 lata, ale widać już światełko w tunelu. Stopniowo udowadniam że te ich wymagania są wyssane z palca. Dużo by pisać... Ale wraz z zmiana UoBiA zatwierdzenie regulaminu następuje w trybie postępowania uproszczonego. Organ administracji może działać tylko w zasresie regulaminu, nie ma prawa żądać innych dokumentów!!! Wójt jeszcze się w tym nie połapał, ale kazge jego pismo z bredniami zostanie później wykorzystane na jego niekorzyść 😂
...święte słowa powiedział Mateusz Stanisz z Omnis Arma, jak się z wójtem wódę chla, to się da. Ja ze swoimi ch..mi z Gminy kotłuję się trzeci rok, to co mieli pomysły to nawet Kafka by się nie powstydził. Obecnie od listopada ubiegłego roku jestem po pozytywnym rozpatrzeniu przez SKO na moją korzyść, ale te kutasie mordy dalej coś kombinują, nawet się nie stosują do zaleceń SKO którą jak się czyta to na sercu robi się miód. Jak się to wszystko skończy to postaram się udostępnić decyzję, to może dużo pomóc innym. Leśny dzięki za pociągnięcie sprawy. Życzę zdrówka i pozdrawiam. ...a byłbym zapomniał,,,przesuwanie ziemi nie jest pracą budowlaną i można ryć dowoli na swojej strzelnicy, tak orzekło moje SKO...
Przesuwanie ziemi w celu wybudowania obiektu jest robotą budowlaną. W definicji budowli prawa budowlanego mieści się też pojęcie budowli ziemnej. Budowla ziemna jest wytworem ludzkiej działalności niebędące budynkiem ani obiektem małej architektury (czyli budowlą), wykonane z ziemi (por. wyrok NSA z 20 listopada 2003 r., II SA/Gd 1828/00). Nie ma rady, strzelnica nawet z samych wałów jest budowlą, czyli obiektem budowlanym na której budowę należy uzyskać pozwolenie na budowę, Leśny Dziadek buja, i tyle w temacie.
@dejae Czego piszesz bzdury i kocopoly. Najnowsze wyroki i decyzje nadzoru budowlanego mówią że przesuwanie ziemi nie jest rozpoczeciem budowy. Budowla jest wtedy gdy budujesz coś z materialu zakupionego, drewna, cegły. I są to najnowsze decyzje dyrektora nadzoru budowlanego. Oraz wyroki sądowe. Bzdury piszesz i wprowadzasz ludzi w błąd.
...tak dokładnie napisało SKO w rozpatrzeniu mojego zażalenia na kocopoły z gminy, przesuwanie ziemi to nie budowa!...pozdrawiam wszystkich co na osi...
Leśny dziadku, mam inną poradę. Zadziała zwłaszcza w upadłych miastach. Zostań tam burmistrzem, zatwierdź se regulamin i ciesz się strzelnicą. Ech.. w sumie smutny ten filmik. Sprowadza się do znanej reguły: "Petent powinien przed obliczem urzędnika mieć wygląd lichy i durnowaty..."
„Panie Kaziu co oni tu odpierdalaja, jakoś będą strzelac…?” Hahah mistrz, w tv takich rzeczy nie ma. Kozacko. Latem wybieram sie do Byczenia i odwiedze Bardo, bankowo
5:22 trzy tygodnie. Art. 30 ust. 5 Ustawy prawo budowlane: Zgłoszenia należy dokonać przed terminem zamierzonego rozpoczęcia robót budowlanych. Organ administracji architektoniczno-budowlanej, w terminie 21 dni od dnia doręczenia zgłoszenia, może, w drodze decyzji, wnieść sprzeciw. Do wykonywania robót budowlanych można przystąpić, jeżeli organ administracji architektoniczno-budowlanej nie wniósł sprzeciwu w tym terminie.
Moje życiowe doświadczenia: jeżeli urzędnik może powiedzieć nie, to zawsze decyzja będzie odmowną! Znajomości i przyjaźnie z odpowiednimi osobami znakomicie ułatwiają załatwienie sprawy, ale tu już zaczyna się strefa zainteresowań służb trzyliterowych😅
Dziadku, dzięki za cenne wskazówki ale mała uwaga. Starostwo a właściwie rada powiatu nie jest organem administracji rządowej tylko samorządowej. Jedynym i najniższym organem administracji rządowej w terenie jest wojewoda ✊
Miło widzieć Leśnego w dobrej formie. Wiem że materiał wcześniej nagrany ale jeśli jest siła i ochota na opublikowanie znaczy jes nieźle. Serdecznie pozdrawiam
W końcu ktoś na spokojnie wytłumaczył krok po kroku co trzeba zrobic...Pytanie zatem mam wodzu nasz...czy było potrzebne badanie gruntu odnośnie wód gruntowych na jakim są poziomie? Ktoryś z wójtów pytał się może o takie ustrojstwo??
Ja bujałem się z wójtem 10 miesięcy. Wymyślał cuda na kiju. Dopiero zaproszenie prokuratora do postępowania przyniosło bardzo szybki efekt. Wójt nie ma prawa robić żadnych wizji lokalnych. Ma tylko zatwierdzić regulamin strzelnicy i aż tyle....
U mnie było tak. 19 złożyłem regulamin, 20 zaproszono mnie po odbiór decyzji rozpatrzonej pozytywnie. Wcześniej poszedłem do wójta porozmawiać, że na strzelnicy będą strzelać dzieci, mieszkańcy gminy, szkoły będą się szkolić z EDB. CO LEPSZE już na terenie gminy jest jedna strzelnica działająca 25 lat. Wojtka dodatkowo sam strzela 🙆♂️🤣🙆♂️ Na rozmowie pierwszy raz widział mnie gosć na oczy. Powiedziałem mu ze moja strzelnica będzie działać na tej samej zasadzie co ta już istniejąca na terenie gminy Ale z dziecmi. Teraz już z dziecmi i rodzinami strzelamy od wiosny 2023r.
No fajnie tyle że największy problem obecnie to krok 0, czyli posiadanie odpowiedniej działki. Ziemia jest droga obecnie, szczególnie w okolicy większych miast. A jechać gdzieś 200km na działkę w lesie żeby postrzelać to już wyprawa. Zazdroszczę sytuacji mieszkania w lesie, kilkanaście metrów od własnej strzelnicy. Pozdrawiam i zdrowia życzę
strzelnica to nie problem a co chodzi o nasyp to nie trzeba pozwolenia na przemieszczenie ziemi jeśli nasyp będzie wykonany tylko z tej ziemi nie będą wykorzystywane żadne inne materiały założyłem sobie oraz pomogłem koledze w założeniu strzelnicy
Film-porada jest jedwabisty! Ale, udar...znajduję przeznaczenie tylko w wiertarkach!!! Życzę zdrowia i jestem pod wrażeniem wyrwania się spod kosy-lewo bijącego młota...
Ciekawy materiał. Mam wzdłuż działki naturalną skarpę wysokości 10+ metrów więc idealnie nadaje się na kulochwyt. Pytanie tylko o wały boczne - czy muszą być na całej długości, czy wystarczy, że będą kawałek przed stanowiskiem? Teren strzelnicy będzie dużo szerszy także pocisk nie wyleci poza.
Z tym zgłoszeniem robót ziemnych to nie zawsze trzeba zgłaszać. Jedynie kiedy powstałe wały ziemne są w granicy działki i ich wysokość przekracza 2m oraz pełnią rolę jednocześnie ogrodzenia terenu strzelnicy.
Dzięki za świetny materiał bardzo brakuje doinformowania zainteresowanych w tym zakresie więc szacun. Pytanie: jak się ma sprawa utrzymania takiej niekomercyjnej strzelnicy w aspekcie potencjalnych kontroli itp? Czy wogole kontrole czy to policji czy wójta czy niewiem kogo to coś czego należy się spodziewać ? Pozdrawiam
Jeśli dobrze pamiętam, to istnieje jeszcze warunek by wody gruntowe były nie płycej niż metr pod gruntem strzelnicy, więc szczególnie w przypadku zakładania jej w byłym wyrobisku warto się upewnić, że z tym nie będzie problemu.
Wizja lokalna bardzo często jest wtargnięciem na teren prywatny. W moim przypadku tak było... KPA przewiduję wizję lokalną ale są inne przepisy i bez zgody właściciela, zarządcy, dzierżawcy nie może wejść na teren prywatny. W moim przypadku dostałem informację ze mogę brać w tej wizji udział. Wyprosiłem ich za granice posesji i dopiero zacząłem rozmawiać.
Czołem! mam trochę inne pytanie: czy można wybudować DOSŁOWNIE przydomową strzelnicę? z mężem mamy wybudowany dom jednorodzinny na działce, która w MPZP jest mieszkalno/usługowa, duża, w całości ogrodzona, wokół pola uprawne i lasy, a jedyni sąsiedzi to rodzice. Chcielibyśmy urządzić oś strzelecką ze środka działki do kulochwytu pod ogrodzeniem ze strony lasu. Jednak Rozporządzenie wprost pisze że działka ma nie być na cele budownictwa mieszkaniowego. Jest sens w ogóle ruszać temat czy sprawa z góry przegrana i szukać czegoś w okolicy? Będę wdzięczna za odpowiedź :)
5 месяцев назад
Czy możliwy jest wariant 4: mam nieużywany budynek gospodarczy, który chciałbym zaadaptować na strzelnicę. Zakładam, że ten scenariusz będzie drogi (adaptacja budynku do potrzeb strzelnicy), ale czy bardziej problematyczny ze względów prawnych niż np. wariant 3?
Ty wchodzi zmiana sposobu użytkowania obiektu budowlanego. Na początek warunki zabudowy, Później zgłoszenie zmiany sposobu użytkowania z odpowiednimi opiniami (zapewne strażak, ale znając życie urząd może sobie jeszcze wymyślać/ badania hałasu/ sanepid itp. i nie wiadomo jeszcze jakich opinie i uzgodnień by potrzebowali)
Jak to jest z terenem? Jak już znajdziemy np jakieś stare wyrobisko to trzeba by je najpierw kupić lub wydzierżawić żeby zacząć całą procedurę? A jeśli się nie uda to sprzedawać to i szukać terenu w innej gminie?
Czy musze rejestrowac strzelnice dla broni wiatrowkowej na wlasnym terenie z naturalnym kulochwytem, a w ktorym miejscu jest panska strzelnica aby moc postrzelac z kalacha, pozdrawiam
A jak to jest z pomiarem wód gruntowych i tym kulochwytem, bo nie wyłapałem do końca? Czy kulochwyt to może być samemu zrobiona konstrukcja z belek, bloczków zalanych betonem i złomu?
A ja mam pomysł inny. 3 kontenery morskie: 40, 40, 20 stóp zakopane pod ziemią w kształcie litery L. Wentylacja, odpowiednie obudowanie ścian itd. Co wtedy?
Dziadku , mógł byś prowadzić opowiadania dla dzieci z tym głosem , pozdrawiam . To teraz strzelnice będą rosły jak grzyby po deszczu . Ale, gdy bym był bogaty ta ba da ba dum ...
Mam pytanie. Czy jest jakiś konflikt prawny jeśli powiedzmy wójt chciałby założyć własną strzelnice? Czy też wygląda to tak że dajesz do podpisu samemu sobie papier?
Wg mnie, to jak by wójt jako osoba prywatna chciał sobie zatwierdzić strzelnicę, to z interpelacji logicznej musi zatwierdzić mu regulamin wójt innej gminy. Bo wiem, np jak wójt jako osoba fizyczna chce np podzielić swoją działkę, to procedura idzie poprzez inną gminę. Choc akurat zatwierdzenie regulaminu strzelnicy chyba nie jest decyzja administracyjna, (czy jest) to nie wiem.
czy mieszkając w dużym mieście mając pochyłą działkę ponad 30 arów po jednej i drugiej stronie mając sąsiadów jest w ogóle sens starania się o taką własną strzelnice na potrzeby własne czy z góry taka inicjatywa jest przegrana ?
Mam duże wątpliwości do wariantu 2. Prace ziemne nie są na zgłoszenie. Tak, niektóre starostwa udają, że o tym nie wiedzą. Ale prawo budowlane jest tu jednoznaczne
I tak i nie. Same prace ziemne nie są na zgłoszenie, Ale prace ziemne np w celu ułatwienia sobie później jakiejś inwestycji, mogą być traktowane jako samowola
@@chichotlosu3386 Konstrukcja pozwolenia na budowę jest w zasadzie zbliżona do pozwolenia na broń. Znaczy ogólnie budować nie wolno, chyba, że masz pozwolenie a potem ustawa wymienia przypadki, gdy pozwolenia mieć nie musisz. Budowle ziemne nie są wymienione wśród takich przypadków. Przez moment utrzymywała się interpretacja, że obiekty budowlane muszą być zrobione z materiałów budowlanych, ale tu mamy klasyczną niespójność ustawy, bo w innym miejscu budowle ziemne są wymieniane jako obiekty budowlane. A to oznacza, że urząd może zinterpretować ją tak i siak, a żadna interpretacja nie stanowi naruszenia prawa (a co za tym idzie podstawy do odwołania się od decyzji - podobnie sprawa wyglądała z bronią samoczynną dla kolekcjonerów) Ogólnie jak cię urząd nie lubi to się będziesz sądził latami, bez gwarancji wyniku
Panie Dziadku, ta nie komercyjna strzelnica, to nie jest takie stricte "teren pod działalność gospodarczą" czyli jako ja prowadzący firmę nie muszę gruntu opodatkowywać i nie muszę później wykazywać tej mojej prywatnej strzelnicy(zysków strat itp)
Aż mnie lekko zawiesiło, ja młody chłopak jestem, nie znam zbytnio na prawach, rozporządzeniach i ogólnej papierkologii Ale, że niby na swoim terenie jak chcę przesunąć ziemię z jednego miejsca na drugie to muszę to gdzieś zgłaszać i dostawać pozwolenie?
Leśny Dziadku, trzeba jeszcze pamiętać o ustawie o ochronie gruntów rolnych i leśnych - w Polsce mamy bardzo kiepską jakość ziemi i dlatego jest ona pod ochroną. Zanim się ktoś zabierze za "przesuwanie mas ziemi", warto pamiętać, że jeśli zrobi się to źle, można się wyłożyć na karach finansowych i/lub zostać "skazanym prawomocnym wyrokiem sądu". Co do kolekcjonerki, to nie wiem, ile osób trafiło na normalną komisję w czasie egzaminu na Policji. Ja zdawałem w "stolycy" Dzikiego Wschodu tuż po wprowadzeniu rozporządzenia w sprawie egzaminów zaraz po aferze Grabarczyka, w komisji nie było nikogo strzelającego, a panie w WPA wręcz wrogo podchodziły do kandydatów (pewnie za to, że im dokładaliśmy roboty). Ktoś w swojej arcymądrości wymyślił strzelanie z karabinka bocznego zapłonu na 50m do tarczy TS1 i choć w innych województwach się do tego nie stosowano używając TS4 lub TS10, to Białystok trzymał się tego kurczowo i wyszło co wyszło - przy tym dystansie muszka karabinka zasłaniała nie tylko tarczę, ale i stojak, na którym była zamontowana. Nie wiem, czy ktoś w ogóle zdał tam strzelanie z kbks. Żeby było ciekawiej, to broń na egzamin dostarczał Pan Tołczyk (młodszy) - kilku znajomych strzelców mówiło, że jeśli się chce zdać na kolekcjonerkę, to trzeba przejść szkolenie w Hubertusie. Widocznie my wykupiliśmy za mało godzin, bo na szkoleniu był kbks z lunetą, a na egzaminie był bez lunety, w zamian za to z przyrządami celowniczymi robionymi przez ucznia kowala. Tyle dobrego, że zgłosiłem niemożliwość takiego strzelania w czasie egzaminu i naczelnik WPA był przy tym, więc nie odwalono nam całego egzaminu, tylko tę jedną jego część. Nie powiem, chciałoby się mieć w kolekcji kbksa, albo dwa, ale jak pomyślę, że musiałbym teraz kombinować z egzaminem na patent sportowy, potem przerabiać to na kolekcjonerkę, i płacić, płacić, płacić, to chęć mi przechodzi. Chyba że ktoś mądry może wskazać inną drogę, którą białostockie WPA uzna i która nie będzie kosztowała majątku. A w ogóle to zdrówka życzę i pozdrawiam z Suwalszczyzny.
Starostwo to też administracja samorządowa - gmina, powiat, województwo to trzy stopnie samorządu hierarchicznie niezależne - tak samo jak wójt/burmistrz, starosta, burmistrz/prezydent. Natomiast wojewoda to organ administracji rządowej na terenie województwa - przedstawiciel rządu w terenie. Nie mieszajmy młodym ludziom w głowach. Dużo zdrowia życzę 😉
Dziadek nie próżnuje. Po odzyskaniu sił rozpoczął polowanie na kostuchę, zanim ta odzyska siły do ponownego ataku. Kostucha trafiła na złe czasy, gdzie leki są na tyle drogie, że dziadkowi bardziej opłaca się wywalić puchę postradzieckiej amunicji, niż płacić lekarzom i za recepty, a długowieczność tania nie jest.
no to wbrew przepisom. Bo jeżeli wnioskujesz o broń do celów łowieckich w celach kolekcjonerskich (co gwarantuje CI ustawa), to WPA MUSI wydać pozwolenie zgodne z wnioskiem. I już, i masz 12,7 mm np :)
