Zobaczcie pytania po niżej na temat egzaminu: jak mam trzymać broń, czy po każdym strzale opuszczać broń itp. masakra wariactwo a ceny egzaminu to kosmos. To powinno kosztować nie więcej niż 100 zł. W dzisiejszych czasach po inwazji ruskich na Ukraine za darmo. Zdrowy na umyśle +kurs z obsługi + strzelanie= pozwolenie na broń. I nie ważne czy strzelił 10 czy 50 punktów. Nauka strzelania i obsługa broni w szkole (pozwolenie rodziców) od wiatrówki po rgp panc. Strzelnice w każdym mieście dla chętnych. Odpis od podatku za zakup broni. Były funkcjonariusz.
Jak strzelałem próbnie w klubie przed egzaminem tak jak Ty-"na leniwca" to tarczy mało było.Dlatego zrobiłem to po swojemu-dwa taktyczne snikersy przed strzelaniem,margolina w łapę i zanim sąsiad w tarcze wycelował ja już magazynek pusty wyjmowałem.Wszystko zajęło mi jakieś 6 sek.grupa wielkości dłoni nad czarny.
Wynik - 44 pkt. 1x10, 2x9, 2x8. Być może jest 2x10, pod warunkiem, że przestrzelina przecina w dwóch miejscach linię pierścienia. Po mojemu, nie przecina. Kolega sędzią nie jest, mam nadzieję?
Nigdzie nie mogę znaleźć informacji, jak powinno celować się zgodnie ze sztuką na egzaminie, czy ogólnie przy strzelaniu tarczowym - jednoocznie, czy obuocznie? Chodzi mi o wszystkie 3 typy broni.
@@klubstrzelajacychinaczejks9553 dzięki za odpowiedź.Chodzę już jakiś czas na strzelnice i nikt mi tego nie powiedział.Jak tylko otworzą znów strzelnice na pewno spróbuje tak strzelać !
No właśnie ciskam NTS Quiz, ubojkę znam, bo swojego czasu do policji chciałem wstąpić, ale problem mam głównie z zasadami dot. zawodów strzeleckich, wymiary broni, pudełka, opory spustu itp.
Na patent egzamin byś ponownie zdał bez problemu, ale egzamin z matematyki w szkole podstawowej to mógłby być problem. 🤣 ok ok - koniec darcia łacha - wiem co miałeś na myśli, ale nie mogłem się powstrzymać.😁 Ja bardzo przyjemnie wspominam mój egzamin. Teoria szybko i sprawnie... byłoby gdyby 95% ludzi oganiało gdzie w ogólne się odbywa ale taka ze mnie dobra duszka że jak już zdałem to wydarłem się żeby wszyscy słyszeli że teorie to zdajemy po 2 stronie budynku i wszyscy pognali. 😅 Praktyka... najpierw karabin... jakiś walter miało być 50m ale wyszło 25 na leżąco podpierając broń to trzeba było być ślepym żeby tego nie trafić. potem pistolet na kompletnym wyj*****- pierwszy raz w ręku IŻ35m po dziś dzień uważam że najlepiej leżący w ręce boczny zapłon grupka była jak na moje uwczesne umiejętności kosmos aż duma rozpierała. No i strzelba - pan ze stoperem odmierzał 4 min. 4 strzały do poperów 15-20m i koleś strzelający w kolejce przede mną oblał- nie wiem jak to możliwe🧐 W każdym razie na spokojnie wystarczyło 25sekund żeby załadować strzelić sprawdzić czy broń bezpieczna odłożyć i tyle. Nie wiem co za amunicję nam dali ale przyzwyczajony do odrzutu 24g trap przy pierwszym strzale na egzaminie dostałem komorą zamkową w twarz. Na mojej pompce równie mocne kopnięcie uzyskałem dopiero na amunicji magnum 12x76 45g.
Jestem laikiem, póki co na strzelnicy byłem 1 raz. Autor nagrania radzi, aby celowac w dolna krawedz czarnego kola. Po przyblizeniu tarczy widac przestrzały w obrębie jego środka. Czy dobrze rozumiem, ze strzaly oddane w dół, trafiają w środek? Jaki jest sens strzelania z takiej broni? Póki co tłumaczę sobie, że strzelał inaczej niż mówił. Nazwa klubu zobowiązuje
W ten sposób ustawiane są fabrycznie pistolety sportowe zgodne z normami ISSF. Chodzi o to że muszka i szczerbinka są zwykle czarne więc nie kontrastowały by dobrze z tarczą. Jeśli strzelasz do innych tarcz czy masz światłowodowe przyrządy to możesz je ustawić ale na egzaminie tak trzeba strzelać. Kolejna rzecz jest taka, że na egzaminie nie liczy się gdzie trafiasz na tarczy. Liczy się tylko odpowiednie skupienie.
A gdzie postawa strzelecka sportowa ?? :D Strzelanie z pistoletu sportowego .22LR oburącz to jakas aberracja :) Robie sobie jaja troche, bo ja na patent trenowalem przez caly staż w klubie strzelając z margolina a na egzamin na patent (jechałem do szczecina zdawać) dostalem glocka :) i cały trening z postawą psu w dupe :) Niemniej, poważnie uważam, że z takiej broni jak powinno się strzelać z postawy sportowej, chociażby dlatego, że pozwala ona strzelcowi dłużej utrzymać czas na skupienie, nie męcząc pleców, a po drugie takie złożenei z jednej ręki wydłuża linie celowania co się przekłada na celność. Ja wiem, że na patencie po pierwsze liczy się bezpieczeństwo, jednak jest to taki egzamin czysto sportowych aspektów strzelectwa, z którymi wielu później juz może nie mieć do czynienia. Ja teraz robie 3guny i inne ITSy, czasem cos a'la IPSC, a wtedy w okresie około patentowym liznąłem troche pistoletu sportowego 25m, karabinu sportowego, oraz trapa. Drogocenne doświadczenie.
Teoria jest najtrudniejsza. Strzelanie - jak ktoś przed egzaminem nigdy nie strzelał na 50m do tarczy która jest na egzaminie to może się baaardzo zdziwić jaka jest mała i jak daleko ;) Pistolet jest cięższy bo nie masz podparcia ale tarcza jest większa i bliżej wiec o ile ci ze stresu się ręce nie będą trząść to ze spokojem idzie strzelić.
@@robertstarecki3934 No gdzie mała? Może jak patrzysz bez przyrządów to jest takie wrażenie, ale wystarczy umieścić kółko w kółku w kółku, i wszytko staje się idealne. Te 4 z 5 w 5 cm, to można trafić zamykając oko przed strzałem :) Leży człowiek odprężony, rozluźniony... wystarczy delikatnie ściągnąć język spustowy. Pistolet, zgadza się, to ciut inna bajka, bo odrobina stresu, przyspieszone tętno i drżące dłonie, mogą narobić bałaganu na tarczy. Strzelba sama trafia w cel z 10 m, no chyba, że ktoś nie wie w co ma celować :) Bywali tacy na egzaminie, co wszystkie 5 strzałów oddawali uparcie ponad popperem.
W Kanadzie przechodzisz kurs bezpiecznej obsługi na wszystkie rodzaji broni broni czyli czterotakta, pompki łamanej , typu Winchester. Obsługa pistoletó i rewolwerów. Nikt nie robi testów na strzelanie. To masz się nauczyć wewłasnym zakresie, bo to twoja sprawa czy wystrzelasz paczke 50 naboji czy pięciuset. Ćwiczenie czyni mistrza we własnym zakresie. A nie olimpijczyka czy snajpera w strzelaniu. Popierdolone, delikatnie prawo! Moje dzieci dostają 500 sztuk i niech sobie strzelają do oporu. Po po pewnym czasie zaczyna im się nudzić dziurawienie tarcz. To przechodzimy do puszek lub wybuchowych tarcz. Wtedy mają więcej zabawy. Na myśliwego kurs jest podobny ale z dodatkami myśliwskimi. Potuszanie sie gęsiegi, poruszanie w szpalerze, przekraczanie płotów. 70% unrania musi być jaskrawa. To tyle na temat broni.
pytanie mam , pod koniec miesiaca tzn 27 jest egzamin na patent w ostrodzie , mi 3 msce mijaja 3 pazdziernika jakos patrzac na konto na pzss , da rade sie zapisac kilka dni wczesniej ?
Klub Strzelających Inaczej KSI pytanie chyba dotyczyło czegoś innego. W regulaminie napisane jest że można podejść do egzaminu po upłynięciu 3 miesięcy od daty która znajduje się na portalu pzss. W sekcji FAQ chyba nawet jest wpis że jeśli zapisy są przed upłynięciem to nie szkodzi, ważne żeby w dniu egzaminu były 3 miechy. Wobec powyższego kolega Łokieć nie może zdawać 27 września jeżeli 3 miechy upływają 3 października.
Łokieć.45 nie słyszałem o takim zwyczaju, w moim klubie prezes by nie podbił wniosku. Biorąc pod uwagę liczne kłopoty które można na siebie ściągnąć próbując nagiąć temat o kilka dni, wydaje mi się że nie warto.
10, 10, 9, 8, 8 razem 45 pkt. Ta lewa 10, to taka "łapana", ale faktycznie po sprawdzeniu kalibromierzem niekoniecznie to musi być 10. Tak więc trzech dziesiątek tam nie ma.
Chodziło o to że pistolet nie był wyregulowany pod strzelca bo na patencie liczy się skupienie a nie wynik. Gdyby był wyregulowany to były by dychy i dziewiątki.
