4:20 szafę należy kupić PRZED zakupem pierwszej broni, a nie "w momencie jak już będziemy mieli jakąś broń". 9:00 Kodu (czy klucza) nie wolno udostępniać nikomu, kto nie ma pozwolenia na broń, a to nie zostało wyraźnie powiedziane.
Ad.1 Oczywiście to mieliśmy na myśli. Chodzi o to że wiele osób myśli że musi kupić szafę na broń w momencie gdy dostaje pozwolenie. Natomiast szafa/sejf potrzebny jest dopiero gdy kupujemy pierwszą broń. Ad.2 Natomiast co do drugiego to nie do końca mogę się zgodzić. W sytuacji w której ratujesz swoje życie możesz użyć broni nawet jeżeli nie masz pozwolenia. I taką sytuacje miał na myśli Piotr. Poza tą wyjątkową sytuacją masz oczywiście racje
A przekazanie klucza do szafy nawet innej osobie posiadającej pozwolenie na bron nie jest udostępnieniem osobie nieuprawnionej dostępu do naszej broni?
@@user-yj2yc7yp2m Dzięki za komentarz. Żeby zrozumieć zawiłość musimy najpierw odróżnić od siebie pojęcie użyczenia (krótko lub długoterminowego) oraz udostępnienia broni palnej. Definicję użyczenia określa na art. 710 Kodeksu Cywilnego „”Przez umowę użyczenia, użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu w użyczenie przez czas oznaczony lub nie oznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy„. Podsumowując z użyczeniem mamy do czynienia w momencie fizycznego przekazani broni drugiemu użytkownikowi. Najczęściej spotykana forma użyczenia krótkoterminowego to przekazania swojej broni innemu strzelcowi na strzelnicy. Warto też dodać, że art 28 UoBiA daje możliwość użyczenia (długoterminowego) broni myśliwskiej oraz sportowej osobom posiadającym odpowiednie uprawnienia. Osobną kwestią jest udostępnienie broni. Pojęcie udostępnienia interpretowane jest z jego powszechnym znaczeniem jako” Umożliwienie wejścia w posiadanie lub korzystanie „w tym konkretnym wypadku naszej broni lub amunicji. Naszą odpowiedzialność w tej kwestii dyscyplinuje Kodeks Karny, a dokładnie art. 263 p. 3”, Kto, mając zezwolenie na posiadanie broni palnej lub amunicji, udostępnia, lub przekazuje ją osobie nieuprawnionej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2". Kluczowe tu jest słowo NIEUPRAWNIONEJ. Jeżeli przekażemy klucz od naszej szafy/kasetki na broń osobie posiadającej pozwolenie na broń nie łamiemy tego przepisu i nie narażamy się tym samym na konsekwencję. Osobną kwestią jest rodzaj pozwolenia na broń, jakie posiada osoba, której przekazujemy nasz klucz, zasadniczo najlepiej, żeby posiadała ona pozwolenie tożsame z naszym. Mam nadzieję, że udało nam się rozwiać twoje wątpliwości.
No właśnie nie i dlatego jest to temat, który wzbudza wiele kontrowersji. W normie PN EN 14450 i w instrukcji od sejfu napisane jest, że szafa ponieżej 1000kg musi być zakotwiona. Natomiast stanowisko Policji jest takie, że nie musi być. Cała sprawa opisana jest w przypiętym na samej górze linku.
Ja mam szafę, zakupioną w 1999 roku. Jest taka sama jak ta którą Pan pokazał, tylko na 2 klucze a nie na szyfr. Ma w drzwiach, ze wszystkich stron, okrągłe grube rygle, do zamkniętych drzwi, nie da się w żaden sposób dobrać itd. W środku skarbczyk na oddzielny klucz. Niestety w tamtych latach, nie było tabliczek znamionowych ani certyfikatów. Co w takim razie? Muszę kupić inną szafę? A właściwie taką samą, tylko z tabliczką?
Ja drugi klucz do szafy trzymam w sejfie na szyfr razem z innymi ważnymi i cennymi rzeczami. O ile dobrze zrozumiałem, to wedle prawa, jeśli podam żonie szyfr, bądź, jeśli ona "znajdzie" klucz do szafy, to może użyć mojej broni do obrony?
Cześć O tym, jaką bron możemy użyczyć mówi nam artykuł 28 UoBia „Broni odpowiadającej celom łowieckim i broni odpowiadającej celom sportowym oraz amunicji do takiej broni można użyczać osobom posiadającym pozwolenie na broń wydane w celach łowieckich lub sportowych.”. Jasno z tego wynika, że możemy użyczyć tylko broń sportową oraz myśliwską. Pamiętaj jednak, że jest od tego pewne ustępstwo. Jeśli jesteś wraz z kolegą na terenie strzelnicy, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby taką broń mu użyczyć np. na czas zawodów niższej rangi lub po prostu po to, żeby sobie postrzelał. Teraz zastanówmy się nad sensem takiego zapisu. Po pierwsze broń kolekcjonerska z zasady „ma cieszyć oko”, a nie służyć do strzelania. Po drugie zarówno broń sportowa oraz myśliwska jest z zasady bronią „mocno użytkową” udostępnioną „cywilom”. Zwróć uwagę na to, ile amunicji przepuszczają przez lufy sportowcy (przynajmniej Ci prawdziwi 😊) a ile kolekcjonerzy (przynajmniej Ci prawdziwi 😊) logicznym wydaje się, więc możliwość użyczenia takiej broni w kontekście startu w zawodach, czy polowaniu. Tym bardziej że niejednokrotnie broń taka jest bronią wysoko wyspecjalizowaną 😊. I na koniec nasze zdanie na ten temat. Pomimo tego, że dostęp do broni w Polsce jest stosunkowo łatwy (przynajmniej na tel. innych państw europejskich), to ma on swoje wady. Jedną z nich jest „produkowanie” sportowców i kolekcjonerów 😊 „na siłę”.
@@Nielegalny_com ja to doskonale rozumiem, ale co z sytuacją, gdy mąż z żoną chcieliby mieć wspólną kolekcję? Nie da się bo oni muszą mieć w osobnych szafach. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
@@niuton9669 Było to gdzieś poruszane, musisz poszukać. Zdaje się, że WPA / policja się wypowiedziały i stanęło na tym, że mogą mieć wspólną szafę na broń, z której oboje mogą wg. swoich pozwoleń korzystać. A wszystko, co się nie pokrywa - osobno. Jeśli masz taki problem to zwróciłbym się do WPA, bo wydaje mi się, że odpowiedź będzie pozytywna.
Jeśli szafa nie jest zakotwiczona to według normy nie spełnia ona klasy antywłamaniowej i tym samym broń nie może być w niej przechowywana. Taka jest prawidłowa interpretacja zapisu i potwierdził to IMP. Nie ma kotwiczenia nie ma klasy S1. Poza tym. Szafy na broń są zazwyczaj płytkie a wysokie, łatwo je wywrócić. Nikt chyba by nie chciał żeby na dziecko wywróciła się 100 kilowa szafa. Nawet nie wspomniałes o tej kwestii bezpieczeństwa w swoim materiale.
Jak najbardziej jesteśmy za kotwieniem szaf ze względów bezpieczeństwa, żeby się nie przewróciła na innych domowników w tym dzieci. Co do pisma IMP, to nie do końca się z nią zgadzamy (jak wielu prawników). Gdyby norma PN EN14 450 była uzależniona od zakotwienia szafy, to certyfikat zgodności mógłby być wystawionym dopiero w momencie jej zakotwienia po dokładnej weryfikacji sposobu, w jaki zostało to zrobione. Tymczasem, kupując szafę w sklepie od razu mamy na niej odpowiednie certyfikaty. Dodatkowo należy zwrócić uwagę, że podmiotem upoważnionym do przeprowadzania kontroli jest Policja, a nie IMP. Policjant przeprowadzający kontrolę będzie bardziej bazował na piśmie komendanta głównego policji, o którym wspomnieliśmy w materiale. Link do pisma z policji w podpiętym komentarzu.
@@Nielegalny_comPolicja nie stanowi prawa w Polsce a tym bardziej nie jest odpowiedzialna za jej prawidłową interpretację to pozostaje dalej w gestii Sądu. To że jakiś Pan komendant główny policji w danej kwestii uważa tak albo inaczej to już nieraz nawet Trybunał Konstytucyjny orzekł, że jego interpretacja jest bzdurą (Patrz bezpodstawne kontrolowanie kierowców pod kątem trzeźwości.... poranek z alkomatem blokujemy drogę i wszystkich po kolei przedmuchu jemy). Policja wiele razy przegrała w sądzie z obywatelem.
Aby mieć certyfikat klasy jako system (całość) zgodnosci tak jak piszesz musiał byś mieć montaż osoby wykfalifikowanej do takiego montażu. Powinno być w danych technicznych sposób i materiały montażowe. Tylko w takim przypadku spełniając warunki jako całość mógłbyś otrzymać certyfikat zgodnosci, klasę. Jeśli dostajesz certyfikat, klasę w momencie zakupu bez wyraznych wytycznych producenta. To taka szafą ma swoją klasę np. S1 Otwory montażowe są jedna z metod do dodatkowego zabezpieczenia. Bardzo podobna sprawa jest np. podczas montażu maszyn, czasem jest wymagany uprawniony monter który po kontroli lub dokona samodzielnie montażu wyda certyfikat zgodnosci na całość jako system. Czyli jeśli producent ma takie wymogi i spełnisz je dostaniesz certyfikat. Jeśli nie ma dodatkowych wymogów nie musisz tego robić. Może mieć zalecenia lecz nie musisz tego robić. Kolejną sprawą jest ustawa o broi i amunicji. Która nic nie mówi o konieczności kotwienia. Lecz nakłada na użytkownika obowiazek zadbania o broń w sposób właściwy. Tak kasetka bez montażu może być i pewnie będzie wzięta na niekorzyść właściciela gdy ktoś mu to ukradnie. Masz dopilnować aby broń była przechowania w kasecie lub szafie minimum S1. Sama klasa S1 jest podstawowym lecz certyfikowany zabezpieczeniem. podstawą do certyfikacji jest test włamywania, który przeprowadzają niezależne instytucje przy użyciu różnych narzędzi. Lepiej kotwić niż nie kotwić i zadbać o bezpieczeństwo. Lecz nikt nas do tego nie zmusza.