Jaka karma spotka narcyza? Prawo przyczyny i skutku czyli prawo karmy. 

Najważniejsze to praca nad sobą, a nie czekanie na to, co narcyza spotka.

Najbardziej chyba boli nas to narcyz nigdy nie jest SAM 😏 Ma zaraz kolejną kobietę która mu pomaga , opiekuje sie , wyręcza i steruje całym życiem ( oczywiście tylko na początku) ale to i tak dużo. Narcyz po porzuceniu/ odrzuceniu nas powinien doświadczyć takiej samotności głębokiej jak dno oceanu! I wtedy ponieważ również jest osobowością zależna doświadczył by strachu , opuszczenia, szoku . Czyli takich emocji jakich doświadcza każda ofiara narcyza 😔 A tak łapią w sieć kolejne empatyczne, dobre, naiwne kobiety i ciągną z nich garściami energie i ...pieniadze 😏 Za chwile kiedy narcyz znowu stanie mocno na swoich łapach, ten diabeł 😈 znowu porzuca i degraduje następną bo juz dup.... odżyła 😡 I tego chyba nam najbardziej szkoda...ze te demony mają tyle szczęścia w życiu - nigdy nie są SAMI 😩 Zawsze się znajdzie ktoś kto ICH - chce 🙄 A ofiary - my - często po odejściu musimy radzić sobie sami z obowiązkami , dziećmi , finansami, chorobami , naprawami itp 😔 i to jest czasami bardzo ciężkie i męczące . A te mend... żyją lekko i bezstresowo bo naiwne latające małpy i kolejne baby mu tak bardzo pomagają 😩 ach jakie to niesprawiedliwe!

Znam narcyzów. Czują przyjemność, gdy komuś szkodzą, udając uprzejmych. Wyśpią się, zrzucą obowiązki na dzieci czy współmałżonka, wypoczną, i pozrzędzą jak ciężko pracują dla nas, i co zrobią. Oczywiście nic z tego co mówią nie zrobią, ale pewnie czują się super wmawiając sobie i innym jaki mają potencjał i jacy są super. Nie wiem, co czują, gdy mówi się im, że są popier, ale gdy się nie podziwia planów, to się obrażają, że szuka się dziury w całym. Kto się lepiej czuje? Narcyz czy dziecko narcyza, współmałżonek? Z obserwacji, a gdy domownicy mają szacunek do takiej osoby, to tragedia, bo szacunku w drugą stronę nie ma,, jest zniechęcanie do dobrego, jest wymagane podporządkowanie głupiemu. To karma za życie chyba nie spotyka takiej osoby, a jeszcze może sobie pasożyt pożyć dłużej niż dzieci i współmałżonek, bo dbają o siebie i by się nie przepracować.

Może to nie jest takie oczywiste, ale teoria karmy jest bardzo spójna z chrześcijańskim podejściem. Kiedy grzeszymy, w konsekwencji doświadczamy skutków grzechu, co myląco i nie do końca prawidłowo jest określane frazą "kara za grzechy", co z kolei rodzi błędne wyobrażenie okrutnego Boga, który z zemsty za nieposłuszeństwo spuszcza na człowieka karę. A tu chodzi po prostu o taką prostą prawdę, że złe czyny dopadają nas złymi skutkami i sami sobie na tą karę za grzechy zapracowujemy. To jest zrównoważone łaskami za wybieranie dobra. Hindusi zauważyli to, co jest uniwersalną prawdą o człowieku.

Precz z poczuciem winy! Wyrzuć ją z siebie!

Karma to jest pszeklecie I giezki grzech ktory nawet nosimy po rodzicach I pokoleniu poprzednim. Czy my Polacy jako katolicy mozemy mieszac Hinduism. Nie I nigdy bo katolicyzm tez moga uzywac religijnych medytacji . Prosze nie mieszac nigdy innej religji bo to jest grzech I wtedy pszychodzi karma . Ten odcinek 100% pasuje do mojego zycia . Strach sie bac bo juz po 50 latach zycia z idiota zrzarlo mi cale zycie ❤️❤️🙏🙏

Ale ten Pani przekaz trafił dzisiaj do mnie💚 Słucham sobie Pani rano w drodze do pracy.Byłam 15 lat z narcyzem(historie z nim związane są wręcz nierealne-na co ja się godziłam...).Trafiłam na terapię w październiku 23 r..Po miesiącu terapii go spakowałam i pożegnałam,z tym wszystkim,co mi ofiarował,na co mu pozwalałam.O dziwo bardzo szybko wstałam z kolan.Zaczęłam myśleć pozytywnie i oganiać się,sprzątać życiowe śmieci.Przestał boleć mnie kręgosłup,wysypiam się,wracają przyjaciele,uśmiecham się sama do siebie.Ludzie,którzy mnie długo nie widzieli nie poznają mnie.Zapraszam to co dobre i to dobro zostaje.Dziekuję za Pani pracę.Bardzo pomaga to poza terapią pracować nad sobą. Dziękuję ❤

Dobro zawsze do nas wróci, niekoniecznie od osoby której pomogliśmy. Tworzy się łańcuszek ludzi dobrej woli. Jeśli dajesz, nie oczekuj rewanżu .

Nie zgadzam się z tym, że zawsze otrzymujesz to co dajesz lub, że co zasiejesz, to zbierasz. Są takie osoby, że tylko by braly, a jak już nie dajesz, to dopiero poznajesz tego kogoś komu przestajesz dawać. Wtedy jesteś wrogiem nr 1. I nie obchodzi go, że z jakichś powodów nie możesz już dawać.

Karma? Narcyz zawsze spada na cztery łapy, zostawia za sobą ofiary ktore cierpią ale jemu sie nic nie dzieje, może przez moment cierpi ale za chwilę znowu zasila się kolejną ofiarą. Takich ludzi jak oni żadna karma nie spotyka.

WOLNA od narcyza 3 lata,po 2 letnim związku małżeńskim.Przeszlam terapię,niedawno dostałam stwierdzenie nieważności związku z Sądu Biskupiego,mimo,że nie brał w nim udziału. Z doświadczenia:spróbujcie przebaczyć, bo nienawiść Was

Witam,

Związek z toksyczną osobą jest już dawno za mną, ale pamiętam jak fatalnie się czułam z moimi emocjami, które wtedy odczuwałam. To było coś na zasadzie wstydu, złości, frustracji na mnie samą, że tak negatywne emocje we mnie siedzą. Bardzo wstydziłam się tego, co we mnie siedziało. Czułam się brudna. Po rozstaniu z toksykiem, całe to zło zniknęło ze mnie jak ręką odjął. Obecnie nie ma w moim świecie niskich wibracji. I nawet deszczowy dzień jest super fajny. Pozdrawiam ❤

Właśnie wybrałam swoje życie na moich własnych warunkach.!

Nie ma co czekać na to co ich dopadnie. Dobro do nas wraca pod wieloma innymi postaciami ❤🎉

Dziękuję za te nagrania,bardzo dużo światła wnoszą do mego życia 💝

-"Boże! Czemu wciąż to samo mi się przytrafia?! :( "

Heh dobre podsumowanie z ich przemieszczaniem się. Moja ex narcyzka, młoda, ładna, wykształcona ukrainka uciekła przed wojną, a zeszłe święta Bożego Narodzenia spędzała ze mną i moimi bliskimi. Na świątecznym spacerze użyła słów "nie chcę wracać do swego miasta, spotykać swoich exów". Dodam, że chodziło o 500tys., ukraińskie miasto... Teraz mieszka w moim od roku no i teraz to już ja jestem jednym z jej exów, których zdaża się spotkać na ulicy... Przemiał ma zabójczy.

Uwielbiam panią słuchać, bardzo sympatyczny głos i wartościowe słowa z których można dużo wniosków dla suebie wyciągnąć, dziękuję bardzo za pani pracę ❤👏

O tym zdaje się, mówił Earl Nightngale. Umysł jest jak ziemia. Urodzi wszystki co zasiejesz, ale nie dba o to co zasiejesz. Urodzi zboże, jabłka, pomidory i perz, oset i pokrzywy. Co zasiejesz to zbierzesz. 👍