@@dariuszrumocki7349 o tym nie dyskutuję 😉 ale coś czuję Darku że jesteś pewnie właścicielem Merca dlatego ból dupy na moto biedę😜 Pozdrawiam i też może przejdę na tą stronę mocy bo się zastanawiam nad E klasą 350 de
Zawsze mi się Baby Benz podobał. Po prostu taki powinien być sedan. Bruno Sacco nie bez powodu go nazwał swoim najlepszym projektem dla Mercedesa. Twórz dalej. Dobra robota. Pozdrawiam Janku.
Ten samochód ma tak ponadczasową bryłę, że gdyby teraz pojawił się jako premiera, to też byłby przebojem... Bruno Sacco, to nazwisko wszystko mówi.. Podobno żona projektanta, do tej pory posiada Mercedesa 190,bo nie potrafi się z nim rozstać..
Wiele wspomnień z takim autem, wójek miał w połowie lat 90' W ciemno złotym kolorze, ori pakiet dokładek zderzaków, progów i lotka na klapie. Gumę nawet na trójce palił, piękne auto i sporo kręcenia bączków 💥💥💥
Miałem takiego od nowego z silnikiem diesla. Auto było super. Po 6 latach go dałem w rozliczeniu za C-Klasse. Niby na tamte czasy była nowoczesna, ale nie wspominam jej tak dobrze jak mojej 190 D.
@@grzegorz33 We wszystkim! O wypadniętym lewym przednim reflektorze podczas jazdy na autostradzie nie wspominając. 190-ka miała duszę, C-klasse była gorsza od kobiety, strasznie kapryśna i droga.
@@frankkowalski6902 W202 to poprawiona pod każdym względem W201, ale pogorszona pod kwestią korozji i w przedlifcie zastosowano złej jakości wiązkę elektryczną. W sumie tyle.
Świetny filmik! Myślę, że idealny czas trwania (choć ja na pewno mógłbym pooglądać i posłuchać jeszcze dłużej). Gdy nie kondensuje się za bardzo treści, to filmik ma fajniejszy rytm i ogląda się go przyjemniej. Jeśli o mnie chodzi, to np. wyeliminowałbym element ujęć w ruchu kręconych z drugiego samochodu -- myślę, że to komplikuje produkcję, a choć wygląda naprawdę fajnie, to jeszcze fajniejsza byłaby po prostu dłuższa przejażdżka z wnętrza; mógłbyś spróbować pojechać gdzieś kawałek z prędkością drogową (90 kmh), z normalnym przyśpieszeniem do niej od jakiejś mniejszej prędkości (np. tych 40 kmh, z którymi tu jedziesz) -- przez tę chwilę mógłbyś nic nie mówić, żeby dało się usłyszeć, co słychać wewnątrz i na ile głośno. Ale to tylko takie moje pomysły. Ogólnie, z odcinka na odcinek coraz fajniej, a przecież fajnie było od kiedy oglądam :). A co do samego auta... Szkoda słów ;) :D . Merce z lat 80-tych -- mam na myśli 190-tkę oraz tzw. "balerona" -- to najpiękniejsze Merce w historii. Nie mówię, że to najpiękniejsze auta z tamtego okresu, ale jeśli chodzi o Mercedesa, to nigdy już potem nie było tak stylowo: idealne połączenie nowoczesności z elegancją, dynamiczności z pewnym konserwatyzmem.
Bardzo Ładny egzemplarz, miałem okazję podziwiać na żywo. Wszystko jak należy i nie jest to taka najbiedniejsza wersja. Ma bardzo ładne wnętrze a nie tylko czarne plastiki. Pozdrawiam
Materiał jak zawsze ciekawy i nagrany bez pajacowania i kija w pupie. Jedna uwaga: dogrywki dźwięku w studiu niefajnie kontrastują i brzmią sztucznie. Pozdrawiam.
Ja mam w124 200D z 87 r . W maju będzie miał 33 lata i z wyglądu ta wypolerowana 190 wyglada ładniej ale mój nie wiele gozej . Te samochody faktycznie jak się o nie dba to dziecko po ojcu będzie jeszcze jeździć . Ma ABS , alufelgi , szyberdach , jeszcze jest z wąska listwa , centralny zamek , wysuwana antena przy włączeniu radia ( chwilowo nie działa ) . Mam go 9 lat a technicznie na badaniach przechodzi bez problemu . Ten rocznik był ocynkowany . Ruda pojawiła się z przodu w miejscu wkładania lewarka , ale problem załatwiony wymiana 30 cm progów z jednej i drugiej strony .
W latach osiemdziesiątych, jak miałeś 190 to głośno nie mówiłeś, że masz Mercedesa. Za najmniejszego Mercedesa uchodziło 200, a ty miałeś "stodziewiećdziesiątkę". Jak dodałeś nieopatrznie nazwę marki, to właściciele Merców Cię wyśmiali. Całkiem zresztą słusznie. Np. siedzenia były takie krótkie, że oplem kadetem zajechałeś bez zmęczenia, a po wyjściu ze 190 na tym samym dystansie nogi bolały jak po przejściu kilkunastu kilometrów. To było po prostu auto dla małych ludzi. Aby jednak nie być takim pesymistą, to wg moich znajomych taksówkarzy, ostatnim mercem nadającym się na taryfę, była właśnie stadziewiećdziesiątka. Kolejne modele to koszty, awarie i same straty. Znajoma, która ma już ok. 10 lat od nowości SL, mówi dokładnie to samo - psuje się dokładnie wszystko już od momentu skończenia się gwarancji, a autoryzowane serwisy nie potrafią skutecznie naprawić. Musi mieć drugie auto do jazdy.
Ile masz lat ? w latach osiemdiesiatych nikt nie jezdzil stodziewiediesiatka bo ich w polsce nie bylo ,polscy komuniscie jezdzili lancia moze co innego ale na pewno nie byl to mercedes
No, panie. W tym filmie się naprawdę postarałeś. Wyszło bardzo fajnie zarówno pod względem merytoryki i prezencji, jak i również w kwestich technicznych. Poziom wzrósł! Oby tak dalej! 😁
Mialem 190 D tylko standard ABS i wspomaganie kierownicy i skrzynia 5 biegowa.Suoer auto jak go sorzedawalem mial 670tys km bez remontu i nie puszczal dymka
Ten wóz oszczędzał przede wszystkim na siedzeniach. Na dłuższą trasę, te krótkie krzesełko nadawało się tylko dla ludzi o krótkich nogach. Kiedyś na zlot Merców umówił się gość, który przyjechał tam właśnie tym modelem. Koledzy go pytali, czemu ich wprowadził w błąd, że ma Mercedesa, skoro przyjechał "stodziewiecdziesiątką"... W sumie to był ostatni Mercedes, który nadawał się na taksówkę bez rujnowania kieszeni taksówkarza awariami. Na krótkie trasy po mieście wystarczał.
Już ktoś na innym kanale więc cytuje '' małe lusterka z prawej by jak najmniej wystawało kiedy auta są parkowane w równolegle do chodnika w coraz bardziej zatłoczonych miastach w erze kiedy jeszcze nie było składanych lusterek'' bo gdyby chodziło o aerodynamikę do dziś ten patent by był. Na marginesie fajny kanał i kultura tego się trzymaj kolego
Też mi się wydaje, ze chodziło o mniejszą szerokość całkowitą(waskie ulice). Zresztą projektantem był Włoch, a on najlepiej wiedzial co to znaczy mala przestrzeń w miescie.
Miałem 190 kilka długich lat Nigdy ten Mercedes mnie nie zawiódł zjeździłem nim prawie cały świat powiem szczerze mega pancerny zawzięty skurwysynek potem kupiłem 124 i jestem do dziś również zadowolony
Mercedes 190 jest w Polsce postrzegany bardzo niesprawiedliwie jako ten gorszy od 124. Osobiście jestem zupełnie odmiennego zdania. Zła opinia na temat 190 to efekt sprowadzenia na początku tego stulecia mnóstwa egzemplarzy benzynowych z K-jetronic i przerabiania ich na gaz. Wiadomo, że takie coś nie może chodzić. No i się psuły, ale to nie wina fabryki, tylko montażu instalacji gazowej, do czego ten samochód się nie nadawał. 124 z silnikami benzynowymi to wielka rzadkość, stąd raczej nie słyszało się o nich takich historii. Z kolei 190 diesel to moim zdaniem samochód lepszy od 124. Owszem- ma nieco mniej miejsca w środku(szczególnie na tylnej kanapie), ale przy zachowaniu stopnia zaawansowania technicznego(dopracowane- komfortowe, jednocześnie trwałe wielowahaczowe zawieszenie) większego kuzyna otrzymujemy lżejszy, zwinniejszy i żwawszy pojazd, lepiej sprawdzający się w codziennej eksploatacji. Mercedes 190 w miarę jedzie nawet z 2.0 dieslem(przyspieszenia nie mierzy się już kalendarzem, jak w 124 z tym samym silnikiem), 2.5 jest już całkiem żwawy, do tego mniej pali niż 124 z tym samym silnikiem. Zawieszenie w 190 też wytrzymuje dłużej, niż w 124 z racji na mniejszą masę pojazdu. Jeśli jeździ się samemu, ewentualnie we dwie osoby, to 190 diesel jest po prostu lepszym samochodem od 124 - lepiej przyspiesza, mniej pali, wolniej się zużywa. Wyciszenie wnętrza stoi praktycznie na tym samym poziomie jak w 124(tzn pozostawia sporo do życzenia- jest daleko za pogardzanym i wyśmiewanym "okularem").
Natan Mysli moim zdaniem problemem jest nie tyle montowanie LPG tylko sam K jetronic. To było dobre póki było nowe, w dzisiejszych czasach lepiej trzymać się od tego z daleka.
Miałem okazję takim jechać z silnikiem 2.0 diesel 86r. Bardzo udany model Mercedesa jak zresztą każdy z tamtych lat mimo że nie duży. Model pojawił się w 1982r. kiedy w Polsce w dalszym ciągu produkowana była Syrena więc dla przeciętnego Polaka to musiał być inny, nieosiągalny świat. BTW. Przed końcem produkcji zaprezentowano model 3.2 AMG w tej chwili raczej nieosiągalny.
Jak zobaczyłem pierwsze zdjęcia BABY na okładkach magzynów motoryzacyjnych w Empiku to nie wierzyłem że to nie są rysunki. Jak 10 lat później nim jeżdziłem to nie wierzyłem że 10 lat wcześniej trwał stan wojenny. Trudno było też uwierzyć jak dorosło ten samochód się prowadził i wygodnie jechał. Nie wiem jak wchodziły biegi bo to był automat:-)
Jak byłem mały gnojek to Ojca wspólnik takiego miał. Najlepszy bajer dla dziecka to była antenka samosię wysuwająca. Pewien ich dostawca też takiego miał skasował go o poldka trucka merc szkoda całkowita kolo z trucka wyszedł z auta ubrał rękawiczki brechą od podnośnika naprostował tylną belkę tam gdzie reflektory rękami odgiął mocowanie chlapacza wziął kasę na tylna lampę i odjechał. Pan Michał został ze szczęką na asfalcie.
Tak jest ABS to nie standard, też mam 91 i nie ma go.. nawet egzemplarz który prezentowałes też nie ma ABS 😉 pompa jest zaraz po otwarciu maski po prawej stronie za lampa
Mercedes 190 był odpowiedzią Helmutów na Ładę 2107 :-) Mały sedan z wystającym chromowanym grillem - wszystko się zgadza. Nie daleko mojego bloku jeden dziadek jeszcze takim jeździ. Czerwony, na oko całkiem ładny stan tylko niestety łączenie przedniej szyby z dachem już było paćkane na silikon. Na tej samej ulicy parkuje też mocno zmęczony życiem baleron w szerokiej listwie także często mam porównanie. 190 wygląda trochę jak miniaturka 124.
Na placu w firmie , gdzie pracuję stoi taki gruz na felgach amg. Strasznie zmęczony , ale ma coś w sobie to auto. No boczki i kupa części leżą luzem w środku.D
O ile merytorycznie nie ma się czego czepić, tak moim zdaniem powinieneś wszystko nagrywać jednym mikrofonem, bo strasznie się odróżnia dźwięk gdy stoisz przy aucie, od tego zapewne nagrywanego w domu gdy czytasz z kartki
Zawsze z Klasą Panie Janie:-))) Ciekawie, kompetentnie i na temat! Dzięki, pozdro i proszę o więcej - np. coś klasycznego / francuskiego w typie Peugeot:_))
Astra G Bertone cx 0,27 doskonała robota Bertone i to przeróbka ze zwykłej Astry i co z tego skoro durna mechanika Opla.Do takiego opływowego nadwozia zapomnieli dać skrzynie 6 biegowa hehe,a nadwozie ciężkie, silnik z Eco miał tylko nazwę (eco-tec) w efekcie spalenie ani na trasie,ani w mieście bez rewelacji.
@@JanGarbacz Ok .dzięki za odpowiedź muszę trochę poszperać na ten temat gdyż mercedesa posiadam od 14 lat i byłem przekonany że ta wersja nie ma ABS ale to ciekawe .Lubię oglądać twoje wszystkie filmy pozdrawiam.
Janek, czekam z niecierpliwością na odcinek również o Mercedesie, ale jednak o legendarnym w124 w dieslu i najlepiej w kombi :D Planuję zakupić takie auto, ale trudno o jakiekolwiek rzetelne filmy informacyjne w internecie na ten temat. Z góry dzięki! Świetne masz materiały i dużą wiedzę ;)
Takie Merole w designie 190/124 - były w pierwszej połowie lat 90 na okładkach szkolnych zeszytów, prawdopodobnie ZPP Strzegom :-) Ktoś pamięta? Były to chyba jedne z pierwszych zeszytów, w których okładki były gładkie i kolorowe w odróżnieniu od tych wcześniejszych z linijkami na podpis. Prawie wszyscy w klasie mieliśmy takie zeszyty - zielony Mercedes przodem na kolorowym tle. Na odwrocie był chyba czerwony z półprofilu.
@@mariuszkurowski5583 Jeśli masz go z gazem, to go sprzedaj jak najszybciej. Jeśli sama benzyna, to też. Jeśli nie ma się elementarnej wiedzy o mechanice i elektronice, to można tylko pogorszyć sprawę. Regulacja tego wtrysku to dość skomplikowana procedura, pod warunkiem, że wszystko jest sprawne i nie ma lewego powietrza (silnik jest na to cholernie wrażliwy). Ja pozbyłem się auta, bo za dużo palił benzyny(średnio 10,5L, czyli tyle ile dane katalogowe) i ciągle jakieś problemy. W dodatku problem z dostępnością niektórych części, które tanie nie były.
Chciałbym kupić sobie 190 na codzień, co o tym myślisz? Nie zależy mi na osiągach, ale na komforcie, wolałbym kupić auto starsze niezawodne niż nowoczesne bo lubię stare gnioty 🙂 tylko pytanie czy taki merc się do tego dziś nadaje i jaką wersję silnika najlepiej wybrać
Carlos Sainz auto napewno jest komfortowe , polecam benzynę ale od 2.0 w wzwyż , bo 1.8 nie jedzie , polecam automat bo jest nie do zjechania . niestety trzeba uwazac na mechaniczny wtrysk który się jebie poprostu a fachowców których się zna na tym i na regulacji tego ( k jeta) jest mało ( 1 w wielkopolsce ) . auto super ale trzeba mieć czas i teoche pieniędzy , patrz na ogniska rdzy w bagażniku i miejscach na lewarek .
Kur.. aż się zakrztusiłem. Nie wiem czym ty chlopie jeździłeś, ale akurat w tym mercedesie to biegi chodzą perfekcyjnie. Pokaz mi drugi taki samochod ( może coś było uszkodzone ? ) zobacz jak wygląda wybierak to zrozumiesz. Każda para biegow ma oddzielny wodziki do skrzyni
Owszem. W mojej 190 2.5D biegi wchodzą jak z karabinu. Krótki skok, wyraźny klik, absolutnie zerowy luz na boki. W sumie jedna z lepszych pod tym względem skrzyń.
To menší zrcátko na pravé straně nebylo kvůli odporu vzduchu. To bylo kvůli tomu, když auto parkovalo u chodníku, aby nevyčnívalo moc do prostoru. Mají to i dnešní auta. Tady jsi se pořádně spletl. Fuj, až jsem se lekla.
