Tatra postavila polska mesta. Dekujeme Cechum a Slovakum za stavbu nadhernych nakladnich vozidel Tatra. Automobilovy prumysl v CS je bohaty na dalsi skvele auta, jako jsou Liaz, Skoda, Zetor. Zdravim Cechy a Slovaky s Polsko ( s mesta Lublin ), at se Vam dari.
Mój św. pamięci dziadek który przejeździł większość życia większością ciężarówek w PRL i zawsze wypowiadał się bardzo pozytywnie o tych Tatrach i Berlietach. Twierdził że były to najlepsze samochody jakimi jeździł.
@@piotrradwanski2507 Robi je dalej Tatra, biorą kabine i silnik od Dafa. Nie opłacało by im się produkować kabin dostosowanych do dzisiejszych norm, tak samo silniki e5/6. Dzięki temu ma to jeszcze jakiś sens, nwm jak to cenowo wydląda
Stacyjka i dźwignie regulacji nawiewu jak w Skodzie 105 :)) Pewnie gdyby się dokładniej przyjrzeć, to znaleźli byśmy więcej wspólnych elementów ze Skodą i Zetorem :)
@@henrykjarosz3350 - i tak, i nie. W Wielkiej Brytanii RWPG nie było, a elementy Forda, jak właśnie stacyjka i przełączniki z Fiesty czy tylne lampy z Escorta, trafiły Jaguara XJ220 ;)
@@henrykjarosz3350 - staniesz na rzęsach i zaklaskasz uszami, żeby tylko stanęło na Twoim ;) Okej, w takim razie przednie lampy Diablo z Nissana 300ZX i tylne światła Pagani Zonda z kombajnu zbożowego Claas. A może Morgan należał do Lancii pożyczając światła z Thesisa? ;)
trafilem przypadkiem, na ten film, moj dziadek mial taka żólta, to bylyy czasy, jest prawie 24ta a ja ogldam to drugi raz i mysle o dziadku , wspaniala maszyna a filmi to kawal dobrej roboty !
Nawet w tych czasach mieć Tatrę w dobrym stanie to nie zła żecz... Jesli nie trzeba daleko jeździć to na 100% jest znacznie taniej... Wiadomo można kupić nową wywrotkę z napędem na wszydkie koła dać za nią myślę z 500tys albo więcej... I wozić piasek na budowę w jedną stronę 20km i spowrotem 20...ciekawe kiedy się z wruci taki zakup??? Więc taki pojazd jak taka tatra nadal ma wielki sens!!!!!!
Pracowałem kiedyś w firmie gdzie było ich 50 jako mechanik silnik bardziej podobny do silników lotniczych wal podparty na łożyskach rolkowych nigdy nie spotkałem takiego rozwiązania dużo elementów aluminiowych wyciągnięcie silnika 1,5 godziny sprzeglo 2 Godziny wyciągnięcie skrzyni biegów pół godziny ale jak trzeba było się dobrać do mostów to już nie było tak latwo niestety każda musiała kiedyś przejść remont mostów takich mostów nie zobaczy w żadnym innym samochodzie elementy mega ciężkie do dziś mnie ręce bolą 😃😄 od dźwigania tego na warsztacie się śmiali że ci co robią most przy teatrze to wiążą buty na stojąco bo im się ręce wyciągają od tego ciężaru w zimie zapalaly najlepiej że wszystkich samochodów na placu ogólnie maszyny niespotykane już za często właściwości trakcyjne jedyne w swoim rodzaju kierowcy w firmie mieli powiedzenie "gdzie manem nie może tam tatrę pośle.taka ciekawostka gdy firma je sprzedawała praktycznie wszystkie poszły spowrotem do Czech I na Słowację tam cenią je najbardziej ps sklep z Łodzi o którym wspomina pan na filmie nazywa się katamaran mają do nich wszystko niestety części do nich są już kiepskiej jakości pozdrawiam miło było zobaczyć i posłuchać tego potwora
Przekombinowana jak pieron gdzieś jest na yt jak Rosji Chłop ją remontował w zimie na dworze i żeby w napędzie dostać się do czegokolwiek masakra aż szkoda mi chłopa było ,a takiego Kamaza to nawet drobna Tatiana zrobi :-) ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-TSC3_FSHV5s.html
@@listonoszpat233 ja pracowałem osobiście przy tych mostach zgodzę się trudne i ciężkie w naprawie wymagające suwnicy i porządnego widłaka żeby coś przy nich zrobić oczywiście do tego palnik t/a żeby to rozkręcić ciężka i brudna robota mimo wszystko po dobrym złożeniu chodziło to latami trzeba było pilnować uszczelnien wachaczy i było ok mieliśmy też kamazy na stanie i rzeczywiście to dużo prostsze samochody ale do Tatry to polotu nie miały też miały kilka rozwiązań upierdliwych choćby koła
@@darekkowalski5185 To teraz na Rosje robią specjalnie dedykowaną Tatre Jamal. tak mi się przypomniało autobus Ogórek miał chyba wał korbowy silnika łożyskowany na łożyskach tocznych ? Ale co by nie mówić teraz na prowadzenie wysuwają się magicy z Pakistanu ramy robią tak że żaden diagnosta się nie połapie :-) ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-imtIx2MDh_0.html
@@listonoszpat233 niewiem jak było w ogorku bo akurat na te sprzęty jestem trochę za młody co do Pakistańczyków to widać na tym filmie prawdziwych ślusarzy z pomysłem do roboty u nas już takich mało zostali sami składacze gdzie jak jeden otwór na ramie w fabryce niepasuje to rama do złomowania a wiertarka na łańcuchu wygrała wszystko
@@listonoszpat233 Autobus Ogórek to był zbudowany na podwoziu ciezarowki Skoda RT a co do Tatry Jamał jeszce pracuje w kopalni piasku koło Tomaszowa Maz
Rollys to starsza Tatra z wydłużonym dziobem. Pracowałem w tamtych czasach na budowach gdzie dojazdy były tragiczne. Żaden Mercedes, Man itp. nie dojechał a "babcia" dowiozła materiał i wyjechała. Miała bardzo dobry rozkład obciążeń na osie i to rónież było jej atutem. Gratuluję pięknej maszyny.
Pamiętam te maszyny... Rwały ziemię.. Kamaz też był dobry ale siadał w terenie bez przedniego napędu..Ale miał świetny dźwięk silnika. Zrób test spycha Władimirca. On był obowiązkowy na każdej budowie PRL.. Pozdrawiam i dzięki że akurat zajeles się tematem epoki PRL. Teraz do zabawki do pracy.. A nie maszyny.
bardzo dobry odcinek, prowadzący prowadzi odcinki z klasą z taką jaka była w programach motoryzacyjnych tvp z lat 90-ych, nie mylić z motobiedą umysłową
Na budowach w Polsce, podstawą były wywrotki Ził - też dość dzielne w terenie. Tatry to jednak była wyższa półka i były na budowach mniej spotykane. Mówiono, że jeśli Ził nie pociągnie, konieczna będzie Tatra. Polskie Stary i Jelcze to był głównie tabor pomocniczy, nie do podstawowych zadań w głębokich wykopach. Wywrotki Jelcz były popularne np. u drogowców.
Bardzo fajny film jak zawsze zresztą. Dwie ciekawostki odnośnie Tatry 815 i Czechosłowackiej technologii. W USA utarło się słowo na wytwory Czechosłowackiej myśli technicznej - "Czechnology". Tatra 815 posłużyła jako baza dla jednego z "bohaterów" filmu Mad Max Fury Road, czyli dla ciągnika siodłowego ciągnącego cysternę. Zawsze zastanawiało mnie czy koła w Tatrze są lekko przesunięte po prawej stronie względem lewej strony, co wynikało by z rysunków technicznych z netu i z budowy mechanizmów różnicowych wewnątrz ramy centralnej? Nie mam jak sprawdzić niestety, ktoś wie?
Pracowalem w Tatrze w 1982 roku, jako zavoznik. Koprzevnice miasteczko 20 tysiecy wtedy, ladnie polozone podgorskim cos jak beskidy. Piekne tereny. 50 km na poludnie od Ostravy. Kiedys trzeba bedzie odwiedzic i napic sie osmiczki, tanie i bardzo dobre pivo o osmio procentowym stezeniu chmielu ale nie alkoholu. Pozdrawiam.
piwo z ośmioma procentami chmielu byłoby tak gorzkie, zbyś go nie tkną. Tu chodzi o piwo 8 - dość rzadkie przyznam bo przeważnie w czechach spotyka się 10 lub 12 w stobniach Blg. Czyli w skrócie mówiąc eskstaktu słodowego (stezenie cukru w brzeczce). A w Koprzywnicy fajne muzeum Tatry jest. Warto odwiedzić
Jeszcze warto zrealizować film wywrotkach ZIŁ-MMZ--130 ile faktycznie woziły ton i ile wytrzymywały dają dużą profity dla kierowców dzięki silnikom na benzynkę , o KRAZach-256 B tak popularnych też na terenie budów w latach 70-tych i w latach 80-tych w okolicy Stalowej Woli . W tych stronach jedną stronę jechały kombajny Bizon a w drugą stronę wracały ZILy , potem KRAZY a następnie to w większości to już przede wszystkim KAMAZy . W okolicch Stalowej Woli raczej więcej było na początku Ziłów , KRAZów niż TATR 148 a w późniejszym czasie STEYERów 90 (91) i KAMAZów . TATRy 148 mniej rzucały się w oczy na drogach przy budwach sztandarowych w tych okolicach . Oczywiście jeszcze należy pamiętać o Jelczach jednak na dużych budowach jednak mniej się rzucały w oczy . TATRA-815 zaczęła się pojawiać dopiero pod koniec lat 80-tych i w niewielkiej ilości . MAZ-503 też w okolicach Stalowej Woli nie był aż tak częstym gościem w latach 70-tych . Ciekawe czy znajdzie gdzieś się w dobrym stanie STEYER na chodzie z tamtych lat ?
Rozkręcany wał nie jest dla ułatwienia remontu tylko jest z konieczności ponieważ te silniki mają zastosowane ułożyskowanie na łożyskach rolkowych nie na panewkach ślizgowych
Jak to Pan starszy powiedział, kamaz to jeszcze ale star i jelcz to już nie da rady :) i tak mój Ojciec prawie 20 lat zakatował około 15 kamazów super sprzęty były, stara i jelcza nigdy nie uważał ale poloneza i 125p miło wspomina do dziś żeby nie było że polska motoryzacja zła :)
Waldemar Batura 125 stary to jednak nie ta sama klasa wagowa co Tatra ale w swojej klasie też dawały radę głównie 266 bo 660 to niestety nie miało polotu
Święta maszyna do zadań specjalnych, przede wszystkim konstrukcja nietypowe a a zarazem bardzo dobra, najlepsze jest to że taka tatra nie protestowała jak się ją przeładowało ze dwa razy, dzisiejsze samochody ciężarowe może i euro 6, może i to spalanie dużo mniejsze, kabina wygodna cicha, ale to nigdy nie wjedzie i wyjdzie tam gdzie taka stara tatra.
Ekstra , lubię nowe filmy. Brawo 👍👍👍👌❤ A ja dziś na spacerku bo piękna słoneczna pogoda dziś w Warszawie. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-g8b7rZ8J5Vs.html Pozdrawiam , życzę miłego dnia z Warszawa Polska. ✌🖐😘🇵🇱
Skrzynia biegów leży na ramie. Ciekawostki: Skrzynia nie ma wałka sprzęgłowego, napęd z silnika przekazywany jest za pośrednictwem dość małego wału na przegubach. Napęd pompy hydraulicznej ze skrzyni wyprowadzono do przodu. Korpus skrzyni składa się z 2 połówek: dolnej i górnej.
Jeździłem takim sprzętem na budowie s8 chalaz gorąco. Ale idzie jak czoło tam gdzie cztero soki nie mogły to Tatry tam wysyłano a naj trudniejszy teren .
Tą Tatrę kojarzę głównie z tego że jak jechała pusta, to tylne koła były ustawione pod dziwnym kątem, dopiero pod obciążeniem prawidłowo przylegały do drogi😄
Tego typu auta są używane wszędzie tam gdzie te nowe albo się złamią albo zakopią, albo się komputer zesra, najcięższe roboty ziemne to właśnie stare Tatry, kamazy, krazy
@@bartlomiejrozowski5799 możliwe-ale warto również pamietać o jeszcze jednym argumencie ktore zastosowali czesi w swoich Tatrach nawet po czasy dzisiejsze -przy malym wachlarzu modeli i niewielkich technologicznie upgrade'ach kolejnych -nowszych edycji tych samych modeli -uzyskali niesamowicie niska cene serwisowania ich półciężarówek .Dlaczego je tak nazwałem -bo jakby spojrzeć na całą game modeli i ewentualne ceny części zamiennych lub tych amortyzacyjnych -nasuwa się jeden wniosek - motto każdego właściciela floty dostawczaków -TATRA JEST NAJTAŃSZYM - WRĘCZ NIEODPŁATNIE SERWISOWALNYM-W MIARĘ KOMFORTOWYM -CIĘŻAROWYM ROBOLEM (i tu ważne) POJEDYNCZEGO DNIA PRACY . .... co to znaczy? .... Tu nie ma łóżek-bo to samochód "pojedynczego dnia pracy" A takich mało na rynku - Nikt sie tymi nie zajmuje . .... ALBO MIETEK VITO //// ALBO WIELKI TIR a tu Tatra-z resztą -tak jak KAMAZ -jakoś tylko w naszym kraju pomysły komunistycznych inżynierów nie zdołały sie przebić jako konkurencyjne w jakiejś niszy w którejs gałęzi przemysłu -którą zachód bombardował po latach 90' - dobre rozwiazania przetrwaly -a to jest efekt jednego z takowych
Znam miejsce gdzie od ponad 20 lat wrasta w ziemię podobna Tatra, ale w wersji trzyosiowy ciągnik siodłowy z naczepą. Pozostałość po małej firmie upadłej około 2000r
Ale Tatry mają duże spalanie,i ostatnie cylindry są juz gorzej chłodzone i jak dokonywalo się remont generalny silnika,to ostatnie cylindry pierścienie tłoki byly najbardziej zużyte.
Jeździłem podobną tatrą 815 przez parę lat, tylko z odrobine inna zabudową wywrotki. Świetne auto jeżeli chodzi o budowy, trudny teren i ogólnie grząskie klimaty, do dziś pamiętam jak trzeba było zrywać ją ze sprzęgła bo inaczej sprzęgło można było spalić momentalnie. Mimo średniej mocy, siły i trakcji nigdy jej nie brakowało a była nie raz baaaardzo mocno przemęczana (np. 60 ton ładunku, auto z przyczepą, oczywiście nie po publicznej drodze). Minusem na pewno było spalanie oraz zużycie oleju ale to akurat wynikało najprawdopodobniej ze źle przeprowadzonego remontu silnika.... jeździłem wieloma różnymi autami ciężarowymi zachodnimi a także kultowym starem 66, ale to Tatra zapadłą mi najbardziej w pamięć.
Trochę bardziej obiektywnie ocenić trzeba, jest dobra mogła być lepsza,mam sentyment to Tatry,ale dobrze byłoby gdyby wypowiedział się, ktoś kto przejechał od 111,115,138,148,813,815,a znam takich kierowców, mają ponad osiemdziesiąt lat, i niestety odchodzą, pracowałem z nimi i oni są dla mnie autorytetami ,a sam też się w nich ,, nakopałem,, ale nie jestem już najmłodszy.Pozdrawiam autora .
7 lat jeździłem taką.Dziadek zapomniał wspomnieć że mają słabe sprzęgła i trzeba uważać w terenie bo raz dwa można spalić.Po prostu w Tatrach nie ma pół sprzęgła trzeba puścić sprzęgło odrazu.Ale z wymianą też nie ma problemu bo sprzęgło nie jest wbudowane miedzy silnik a skrzynię.Bardzo proste auto w naprawie.Regulacja ogrzewania jest słaba A w zasadzie żadna,albo jest gorąco że można na gaciach siedzieć albo zimno jak na zewnątrz.No i silnik jak długo stoi na wolnych to po ruszeniu strasznie kopcila nie spalala całego paliwa na wolnych i po ruszeniu wypalala z tłumika pozostałości.
Wał korbowy silnika nie pracował na panewkach głównych tylko na potężnych łożyskach tocznych. Żaden gamoń z zachodniej części Europy do dziś nie opracował takiej pancernej konstrukcji silnika.
Jezdzilem taka Tatra tak gdzies w 87r. Co prawda nie jako kierowca, bo za mlody bylem, tylko z wujkiem :) Zdjecia Tatry ktora holowala samolot i Tatry z rajdu Paryz - Dakar pochodza chyba z gazety "Motor"? ktora regularnie czytalem :). Wspomnienia wrocily z mlodych lat. Pozdrawiam
@@MrOprawca1978 148 pamietam z budowy LHS ...było kilka typów cięzarówek do wożenia ziemi na nasypy ale na same szczyty z piachem tylko te TATRY wyjeżdżały ...zresztą też służyły jako konie pociągowe do wyciągania innych ciężarówek które sie zakopały w terenie
@@maciekczechura3108 Każda cieżarówka, żeby szła, musi być dociążona. No i tu Tatry zawsze wygrywały, bo ich zawieszenie i napęd był odpowiedni, a zwłaszcza Tatry 6x6. 148 były chyba i takie i takie, nie pamiętam już. Te cieżarówki to był wół roboczy nie tylko w PRLu ale całe RWPG na karku woziły.
@@MrOprawca1978 MI TU CHODZIŁO ŻE TYLKO ONE POTRAFIŁY WYJŚĆ NA SZCZYT NASYPU KILKU METROWEGO A DO TEGO JESZCZE RATOWAŁY Z BŁOTA KRAZY KAMAZY STEYERY . TO SAMOCHÓD DO WSZYSTKIEGO A BYŁ PRZEZYWANY GWIZDOFKA ! NO BO GWIZDAŁY IM SILNIKI A KONKRETNIE WENTYLATORY DO CHŁODZENIA
Nie podobał zero upalania nie udostepnie ale łapa dużo info ale to najlepiej przeżyć, driver ok mógł by z petem w zębach być w całym filmie i troche łapy ujebane. Nagrajcie z przyczepą pokazta przyspieszenie klasę cofania w bramę czy sztukę chlania kopalnianą
W młodości widywało się takie Tatry na budowach, teraz to rzadkość. Widać że właściciel ma sentyment do tego wozu bo nie chce zmienić na nowy, i tak ma być :-). Pozdro!
Zbyszek S. ze Stalowej Woli swego czasu miał 815 na szerokich pojedyńczych oponach z V12. Z betonomieszarką załadowany kręciła koła na placu manewrowym.