Ale super, ratowanie ciągników siodłowych to nisza, a co dopiero tego Jelcza, o którym mało kto słyszał. Fajnie, jakby zaczął pracować i jeździć przynajmniej po Polsce, zwracałby dziś uwagę:)
Jelonek z Detroit to biały kruk z tego co kojarzę 1 z 16 Albo 18 ile ocalało ? Dobre pytanie Tak samo jak magnumka z 92’ z Mackiem 520 czy 560 to już tez rarytas i w magnumce 1 ta cudowne centrum sterowania
Latal z New York 🇺🇸 do Los Angeles lub Texas 🤠 do Canada 5000 km okolo 🍁 to od Brzesc do Lizbon by chyba polecial 🚛Anglojezyczne kanaly duzo info o tym silnik
@@conceptgaraz828 Niestety tak było. Ten sam problem miała o pierdylion lat świetlnych lepsza Skoda Xena czy jak kto woli LIAZ 400. To była maszyna zaprojektowana wg. najnowszych ówczesnych wzorców (1996 rok), z nowoczesnym silnikiem (bodaj też Detroit Diesel) i skrzynią 16 biegów. Była do nabycia w dobrych pieniądzach. Co z tego jak serwis poza Czechami i Słowacją nie istniał, marka to żadna na rynku międzynarodowym a LIAZ nie mógł sobie pozwolić na produkcję niezapłaconych maszyn. Efekty taki że w 2000 wstrzymano produkcję.
to był dośc nowoczesny silnik, z pompowrtyskami, i wbrew pozorom już w tamtym czasie nie był pozbawiony elektroniki, bo pompowtryskiwacze, raczej były sterowane elektronicznie, bynajnmniej w Volvo FH '93 tak było