To mi przypomina kryrykowanie Daci Logan, że tearde plastiki, ze to ze tamto , tylko zacznijmy od segmentu cenowego . Jak mam kasę to kupuje BMW jak nie mam to Junaka, wazny jest stosunek jakosci do ceny. Kupilem tani opiekacz do chleba , kabelek tak krótki, ze musi stac zaraz przy kontakcie , dokupilem przedłużacz i 10 lat mi juz bezawaryjnie służy. Znajac cene wybaczylem mu krotki kabelek
No bardzo fajny format! Bardzo dobrze ze ktoś tak ladnie pokazał negatywy. Jasne cena vs jakość. Wszystko sie zgadza, ale warto by ktos pokazal czym sie roznia moto od siebie i za co płacimy. Prosze wiecej.
\@@krzysztof_tactix ale o takie rzeczy właśnie chodzi, to oczywiste że na czymś trzeba było oszczędzić żeby cena była tak niska. Natomiast ze zdjęć ba, nawet w salonie człowiek podekscytowany bo chce kupić... nie dostrzerze tych niuansów. brakuje mi materiałów, które pokażą gdzie coś nie domaga, w moto za 100 K teź pewnie coś się znajdzie.
@@krzysztof_tactix dokladnie. I to nie czyni go gorszym. Natomiast wiedza o tych bledach/ problemach i "cechach" czyni klienta / wlasciciela swiadomym.
@@okopralatax12 na przykład co takiego za 10500 ????? Słucham ? Miałem junaka m12 nic się nie psuło 9 tysi nalotu ! Teraz mam też RAW125 i jest to zajebisty cafe racer z wyglądem klasycznego motocykla i dużym silnikiem nie wspomnę że opony też ma duże zacne. Ale chętnie zobaczę co takiego mogę mieć za 10500 złotych i lepszego ?!
Narzekać na ślimakowy licznik w café racerze to jak narzekać, że w Harleyu masz pas napędowy zamiast łańcucha. Te motocykle mają być jak najbardziej toporne oraz analogowe. Stąd masz wszystko co się świeci w żarówkach zamiast LED, widoczne kable itp. Niektórzy café racerowi ortodoksi dorzuciliby jeszcze, że skrzypieć ma również, tak jak ten egzemplarz. No ale to już nawet jak dla mnie przesada 😂
Honda Click 125 taki skuter na Filipinach nowy kosztuje 6 tys zl. Kiedyś znajomy handlujący butami powiedział mi że w Chinach można kupić klapki za 1 dolara i za 2 dolary , chociaż te za dwa są lepiej wykonane brał te tańsze bo w Polsce po wszystkich podatkach i marży nikt tych droższych by nie kupill
Motocykl piękny, odkąd się pojawił to był moim faworytem, wygląd, waga, moc, prostota, na wymienione wady można przymknąć oko(chociaż taki mały skręt... ale podczas szybszej jazdy nie powinno to mieć większego znaczenia) jednak opcja typu soft chopper 2 125 lub barton classic 125 zaczęły mi się wydawać bardziej rozsądne, są już sprawdzone, popularne, no i teoretycznie tańsze( tak tak 100-200zł 😅) ten cafe racer to nowość chociaż podobny do któregoś starszego rometa tudzież keeway x-light 125, brakuje testu podczas jazdy, sprawności np pod górke tudzież dzwięku wydechu - takie rzeczy zawsze na plus 😁 co do ceny to niby nie jest drogo... jednak 9 tys za taki motocykl vs 10,5k za nowego SRV125 od QJMotor, który przynajmniej na papierze bije tego junaka na głowe... no nie wiem, blado wypada, wg mnie powinien być w cenie charta 125 od rometa, myślę że miał by większe branie, ale to tylko moja ocena bazująca na tym co teraz oferuje konkurencja, poza tym fajny materiał 😊 pozdrawiam ✌🏻
Znając budowę silnika i różne historie używania mogę powiedzieć, że na złość sceptykom te pojazdy jeżdżą, ale muszą być traktowane, jak markowe, czyli zadbane.
@@tropemwojen9224 i to jest bardzo dobre pytanie👍. Dlatego zawsze robię krótki filmik, jak rozpakuję jakiś pojazd, żeby pokazać, co składa się u dealera.
Fajny film. Dobrze że ktoś robi też takie nagrania a nie samo zachwalanie "jakie to mój motor jest najlepszy na świecie". Planuje kupic takiego Junaka i ze wszystkich wymienionych wad najbardziej martwi mnie ten mały promień skrętu. Estetyka nie jest dla mnie tak ważna a zabawa w rozkrecanie i smarowanie lubie. Dzieki za garść fajnych informacji.
Tak na prawdę, to teraz musisz już dołożyć 1000 zł do x-lighta a za miesiąc dwa pewnie trzeba będzie jeszcze coś dorzucić. Za tysiaka to np. kask niezły można kupić. Junak coraz bardziej konkurencyjny :)
A nowy taki powinien kosztować max 6 tys. Serio.. Cena jest przeszacowana. Przymierzałem się do zakupu, ale przespałem się na spokojnie z zamiarami i dałem sobie spokój. Kolejna kwestia. Po ilu km ulegnie biodegradacji?
Biodegradacja jest procesem zależnym od użytkownika. Mam klienta, którego motorower po pół roku wyglądał tragicznie. Inny kupił ten sam model ale rok wcześniej i nadal wygląda, jak nowy. Przy tych pojazdach bardzo szybko widać, kto dba. Mój syn ma taką 50tkę i nadal wygląda, jak nowa, ale dba o nią.
Większa ładowność, to tylko mocniejsze zawieszenie lub "papier wszystko przyjmie" ;). Jeżeli faktycznie ma mocniejsze zawieszenie, to będzie bardziej sztywny. Nie widziałem Brixtona na żywo, ale na zdjęciach wyglądają identycznie. Jeśli robi to ta sama fabryka, to trzeba przyjrzeć się szczegółom, bo może okazać się, że to dokładnie ta sama maszyna. Jednak Brixton podaje, że sam je projektuje, więc moja odpowiedź nie może być pewnikiem.
@@mamoto_pl Dzięki z tego co się orientowałem to jest składany w Austrii, podobają mi się w nim detale jak usb czy rura wokół siedziska na ewentualne bagaże dzięki Pozdrawiam
Ostatnio usłyszałem, że jestem bardzo kontrowersyjny, dlatego nie dostaję testówek🤦 A kupowanie pojazdów, żeby jeden/dwa filmy zrobić, to za duży koszt. Dlatego na chwilę obecną, muszę skupiać się na tym, co mam w sprzedaży w swoim sklepie. 🤷
To bardzo złożone pytanie. Doświadczenie nie pozwala mi jednoznacznie odpowiedzieć. Żywotność łańcucha zależy od: techniki jazdy, częstotliwości przeglądów, stosowanych materiałów i jeszcze kilku innych kwestii. Ja, na chińskim łańcuchu (Junak M12 Vintage) zrobiłem 5000km, potem nowy właściciel dokręcił kolejne kilka tysięcy. Po przebiegu 11000km naciąg miał niewiele ponad połowę "zużycia". O modelu RAW125 opowiem za rok, jak będą jakieś sztuki na serwisie z większym przebiegiem.
Sprawdź, czy to jest wina fabryki, czy dealera, który go montował. Często usterki są winą dealera, który go skręca. ru-vid.comU7kBrnPDHC8?feature=share
Ludzie lepiej recenzują hulajnogi i deskorolki niż ty żeś zrecenzował pojazd mechaniczny xd przeczytaj jakąś książkę, nawet taką dla dzieci to może będziesz potrafił kwieciściej o czymś opowiadać
😂dobre. To nie jest konkurs krasomówczości, tylko szybkie, proste przekazanie kilku informacji. Jeśli potrzebujesz kwiecistej wypowiedzi, to nie u mnie.
Jeśli fajka zacieka, to jest do wymiany. Gdyby położenie, o którym mówię, groziło przeciekiem, to nie byłoby prostych fajek, w których przewód wchodzi pionowo do dołu. Przełącznika nie da się regulować, ponieważ ma bolec ustalający położenie. Trzebaby uciąć ten bolec, ale wtedy jest niebezpieczeństwo, że przełączniki będą skierowane do góry zamiast przy kciuku, a po pewnym czasie będzie kręcił się dookoła na kierownicy.
@@mamoto_pl Proszę Pana naprawiam motory od 30 lat i uwierzy mi Pan lub nie wiem o czym mówię woda spływająca po przewodzie do wewnątrz fajki sprawi że zrobi się przebicie na fajce i przewodzie .
Cieszę się zatem, że mój materiał przyciągnął takiego widza. Nie chcę się licytować, ponieważ ja również naprawiam, stąd moja odpowiedź. Żeby nie robić pustej wymiany zdań, nagram shorta i pokażę, co mam na myśli. Jeszcze dzisiaj wrzucę.
Wskaźnik paliwa to dla nieudaczników tępych, zajrzeć do baku to żaden trud. Lusterka zazwyczaj trzeba przedłużać w każdym motocyklu, smarowanie elementów trących to sama frajda dla motocyklisty, osłona łańcucha jest w nim w porządku, kabel od fajki lepiej jeśli jest dłuższy jakby miał być za krótki, wahacz jest rureczka ale gruba wystarczy na 2 osoby, waga jest super bo 10km w stosunku do malej wagi to spora moc. No a wygląd jest bardzo ładny. Cena może trochę spora no ale salon bierze przecież drugie tyle więc cóż.
Ze wszystkim się zgodzę, poza ostatnim. Nie wiem, skąd to przekonanie, że salon ma połowę ceny, tak samo, jak to, że motocykle na salonie są w komisie. Marża na pojazdach rzadko przekracza 10% brutto(!) przed rabatem dla klienta. Zatem finalnie może się okazać, że zostanie 100,- PLN/szt. A wszystko, co stoi w sklepie trzeba kupić, bo nikt w komis nie daje. Sprzedaż pojazdów, to nie jest tak różowy interes, jak się wszystkim wydaje. Praktycznie to jest tylko dodatek do warsztatu.
@@krzysztof_tactix Ja mam małego bzyka 125 z pierwszych produkcji delikatny lekki wygodny, traktuje go jak taki trochę lepszy motorower, do pracy bardzo dobry na przejażdżki po miescie świetny, po różnych dziurach odludziach jezdze daleko i blisko nigdy nie zawiódł pali 2L, we 2 osoby 80 bez problemu da rade, a na drogi szybkiego ruchu sie nie nadaje i omijam takie po prostu.
@@krzysztof_tactix To proste. Sprzedajesz towar, który serwisujesz. Budujesz współpracę z klientami. Są osoby, które tylko używają pojazdy, ale nie znają się na mechanice. Część klientów przyjeżdża na serwisy regularnie i to daje utrzymanie. Inna sprawa, że najczęściej psują się pojazdy, których właściciele oszczędzają na serwisach gwarancyjnych. Przypadek? - Nie sądzę.
większość obejrzałem i sie zgodzę, że pare drobiazgów jest zrobione na szybko i po taniości (u mnie na przykład koło stopki rdza wyszła a mam go 2 tygodnie), ale ten sprzęt taki właśnie ma być, tani ale funkcjonalny, żeby sie nauczyć jeździć i kupić coś większego. Moim zdaniem jego mocne strony to jest silnik i uklad napędowy i o tym sie powinno mówić
Jak porównałby Pan takiego RAW125 do: - soft Chopperów - Charta 125/K125/pokrewnych Bartonów Sam posiadam Charta 50 Euro 5, chociaż musiałem pozbyć się problematycznego wtrysku (co i dlaczego jest na kanale u Boszu). Jeździć jeździ, wkoło komina wystarcza, ale w przyszłości czeka mnie właśnie 125 ccm lub coś większego (kiedy sobie wyrobię "A").
Silnik praktycznie taki sam, tutaj wtrysk robi dobrą robotę. Zdecydowanie lżej silnik tutaj pracuje. Dla mnie wygodniejszy od Softa lub K125. No i ta sylwetka na duży plus.
Dzięki za komentarz. Trochę przekazu nie zrozumiałeś, albo nie widziałeś innych moich filmów. Ogólnie motocykl jest fajny. Tutaj pokazuję, dlaczego jest tani, mam wielu klientów, którzy tego nie widzą, to dla nich jest ta forma. Cieszę się, że ty widzisz i rozumiesz skąd różnice w cenie pojazdów.
@@mamoto_pl dzięki za odp. jakby ten model kosztował 20k to faktycznie niedopuszczalne, ale jak moto kosztuje 9k i ktoś ma go jaki daily na dojazdy z przewidzianą eksploatacją na 5-7 laty to mega fajna opcja.
@@mikok9363 to znaczy, że ma krótkie biegi, bo licznikowe 80km/h jechał bez wysiłku. Poza tym sprawdza się moje podejrzenie, że nikt nie mówi, ale 125cm³ robią tak, żeby kończyły przy 100km/h. Kilka modeli z mocą 15KM przekracza setkę, ale też bez szału.
@@mamoto_pl Jedyna różnica jest taka że WSK nie miała elektroniki i była 2 taktem , więc można ją było naprawiać na wsi w stodole a taki Chińczyk raczej problematyczny bardziej
@@rafii7458 wtrysk Boscha poza tym, żadnej elektroniki. Nawet licznik na zwykłej lince. Jak dla mnie plus, bo do zepsucia się tego układu potrzebny jest użytkownik, który nie szanuje swojej własności. Ale prędzej silnik stanie przez brak regulacji zaworów niż jakąś usterkę.
