Witam. Oglądam Pana kanał od momentu kiedy kupiłem Jurę. Dziękuję za Pana pracę. Miło posłuchać profesjonalisty. Dołączam się do wcześniejszych słów. "Proszę trzymać tak dalej:
No i to jest to, jak się ktoś nie zna w danej marce to tak się to kończy… Lubię oglądać Pana filmy i to pokazanie profesjonalizmu napraw oraz rzeczowe wytłumaczenie o co chodzi 😁
Wysłałem pół godziny temu link do mojego filmu serwisantowi nr2. Przed chwilą filmik zniknąć z jego kanału mimo 15tys wyświetleń a mój komentarz został usunięty przez właściciela kanału.W ogóle zostałem usuniety - nie mogę się wypowiadać na jego kanale bo próbowałem drugi raz. Czyli komuś tutaj się wydłużył nos jak u pinokia.:) Cóż życie.
No nie do końca widać. W ekspresach supermarketowych po prostu w samym młynki jest mnóstwo kawy ponieważ pod dolnym żarnem jest sporo kawy zmielonej wokół żarn. A młynki Jury G3 są tak skonstruowane że występuje w nich spore ciśnienie podczas kręcenia się coś na zasadzie silnika odrzutowego.Zmniejszono kanał dolotowy do minimum (jest bardzo wąski) dlatego kawy pod dolnym żarnem nie ma a z kanału dolotowego kawa jest wydmuchiwana gdy młynek przestaje się kręcić. Pozostaje w młynku bardzo mało kawy. Dlatego kawa z Jury po za samą większą mocą, i pulsacją inaczej smakuje niż w pozostałych ekspresach.Proszę pamiętać , że aby kawa z Jury smakowała, musi być dobrze dopasowana jej moc, stopień mielenia, sama kawa musi również być dobrej jakości i dopiero całość powoduje że : to jest to czego oczekujemy. Klienci marudzą w lokalu że taca plastikowa, że drogie są to ekspresy ale gdy napiją się kawy po prostu milkną, czasami wychodzą i na drugi dzień wracają kupić w primocaffe ekspres:) Jura to inny świat kawy. Wie to ten kto posiada Jurę w domu. Ale faktycznie polecam raczej większe Jury z dużymi modułami zaparzania czyli E4, E6, E8, S8, J8, Z10, Giga10. Do gastronomii X8, Giga X3, Giga X8. pozdrawiam.
Panie Tomku, jest pan młodym człowiekiem ale trzyma się pan starych, dobrych zasad i chwał panu za to. Zadowolony klient wraca, życzę panu tylko takich klientów i proszę "trzymać" tak dalej.
Używam ENA7 od 10 lat. Działa dalej a kawa jest smaczna. Od czasu do czasu ląduje w serwisie na czyszczeniu, chyba raz wymieniono jakieś uszczelki. Maszynę polecam
Jestem posiadaczka (szczęśliwą!!!) jura ena8 zakupiona defacto u pana Tomasza w sklepie PrimoCaffe Opieka nad klientem przez Pana Tomasza jest całkowicie realna - odpisuje na @ nawet w niedziele (choć przecież to czas wolny od pracy) i służy pomocą telefoniczna. Wszystko wytłumaczył,poinstruował i wszystko gra jak trzeba. Bardzo Dziekuje!
Cieszę się Pani Aniu, że udało się problem telefonicznie rozwiązać. Proszę się stosować do moich zaleceń a ekspres odwdzięczy się Pani bezawaryjną pracą:) Pozdrawiam. Tomek. PrimoCaffe.
Nie. Nie wymieniam w takim przypadku wężyków które prowadzą kawę. Nie po 1600 kawach. Wężyki wymieniam wtedy gdy są porowate wewnątrz i tym samym napar kawy w nich osadza się lub gdy są twarde albo gdy się kleją bo ktoś użył nieoryginalnych tabletek czyszczących i zareagowały z wężykami.Tutaj primocaffe nie widzi potrzeby bezsensownej wymiany wężyków. Całą jednostkę wymienia się zawsze z wężykami ale nie po takiej rewizycie przy tak małym przebiegu.Pozdrawiam.
Panie Tomku co do wady konstrukcyjnej czy nie uwaza Pan że Jura E8 EB (którą notabene sam posiadam w domu i pijemy żoną z niej kawe codziennie) posiada takową wade, a dokładnie chodzi mi tutaj o mocowanie pompy. Zdążają sie egzempkarze (u mnie też miało to miejsce) podczas Jej pracy ze strasznie terkocze. I znam przynajmniej kilka osób którym tez sie to przydarzyło.
Owszem. Czasami mocowanie pompy podczas transportu potrafi nie trzymać w odpowiednim miejscu samej pompy. Czasami sama pompa jest uszkodzona albo wężyk doprowadzający wodę który jest nieszczelny i sama pompa pracuje głośno ponieważ łapie fałszywe powietrze. Aby pompa pracowała cicho musi być cała w wodzie. NIe może być w niej powietrza. Przyczyn jest kilka od błahych po poważniejsze.
@@primocaffe.tomaszbebel dziękuję. Mam nadzieję że nie zrobiłam ekspresowi krzywdy 🙄 mam go trochę ponad rok w międzyczasie dwa razy go odkamieniałam no i cały czas jest na filtrach.
W takim układzie wyciągamy zbiornik wody, wyciągamy filtr, wkładamy zbiornik bez filtra, ekspres zawoła włóż filtr, a Pani w rogu klika "brak". Ekspres zapisze opcję bez filtra. Trzeba zaopatrzyć się w tabletki odkamieniające. Będą Pani potrzebne. sklep.primocaffe.pl/srodki-czystosci/102-jura-tabletki-odkamieniajace.html@@agaa.9827
@@primocaffe.tomaszbebel Panie Tomku to już wiem. Dziękuję za uświadomienie że jednak niepotrzebnie wyrzucam pieniądze na filtry których nawet nie powinnam stosować 😅
Doktor Tomasz od Jury musi poprawiać po ekspertach który by najmniej naprawiaw wszystkie marki i tak naprawdę żadne . Po prostu bez narzędzi nie i wiedzy nie podchodź bo można więcej zepsuć niż naprawić . Pozdrawiam eksperta i z wielką wiedzą .
Dziękuję za miłe słowa aczkolwiek troszkę przecenia Pan moją wiedzę i umiejętności. Uczymy się całe życie przecież. Ja również czasami się mylę.Pozdrawiam.
@@primocaffe.tomaszbebel Nie ma ludzi nie o mylnych tylko trzeba się przyznać i rzetelnie poprawić swój błąd tak aby klient był zadowolony a widać że pan to potrafi . Dla mnie jest pan ekspertem .
Witam ,duża większość mechaników dotyczy się to każdej branży, jest oszustami okradającymi klienta. Ta opinia jest napisana z doświadczenia, przytoczę jedną z wielu. Historia ok 10 lat temu, Ekspres saeco dwa dni przed końcem gwarancji zablokował się młynek . Oddany do autoryzowanego serwisu, serwis go wyczyścił i młynek zaczął pracować. Po dwóch tygodniach to samo , oddany spowrotem , diagnoza serwisanta silnik młynka do wymiany ,oczywiście już na mój koszt. Po wymianie młynek zupełnie inaczej zaczął pracować znaczy lepiej bardziej dynamicznie . Podsumowując, serwisant dobrze wiedział że silnik jest uszkodzony za pierwszym razem. Pozdrawiam serwis w Łodzi . Nie powinno się kryć oszustów.
Proszę usunąć nazwę części ulicy serwisu w przeciwnym razie będę zmuszony usunąć Pana komentarz.Dziękuję. ps. nie uważam że obecnie większość serwisantów to oszuści, raczej zdecydowana mniejszość. Różnicą jest bowiem stwierdzenie oszust a serwisant z niewiedzą. primocaffe.
Osobę która pracuje w autoryzowanym serwisie tłumaczy Pan że ma niewiedzę , tylko że za jego "NIEWIEDZĘ " płaci klient. Pozdrawiam i rzycze aby Pan na swojej drodze napotykał tylko ludzi z wiedzą
Rozumiem Pana rozgoryczenie jednak nie stoję ani po Pana stronie ani po stronie serwisu ponieważ serwis z Łodzi nie ma możliwości obronienia się z tej sytuacji. Nie wiemy czy do młynka np nie wpadł kamień. Nie bronię serwisu z Łodzi ale zawsze należy wysłuchać dwóch stron a ponieważ nie ma takiej możliwości to poprosiłem Pana aby usunął Pan nazwę ulicy felernego według Pana serwisu. Dziękuję za uszanowanie mojej prośby.Na moim kanale można się pożalić ect ale nie można kogoś konkretnego pod konkretnym adresem po prostu nazwać oszustem nie mając opinii np biegłego itd itd. Można mieć podejrzenie ale nie 100ntową pewność a to zmienia postać rzeczy. Pozdrawiam Pana życząc jednocześnie jak najmniej problemów z nami serwisantami a proszę mi wierzyć każdy się myli - primocaffe również.:) @@midas2802
Panie midas, to duża czy większość? I dlaczego się to tyczy każdej branży? W każdej branży jest Pan ekspertem? Miał Pan do naprawy ekspres marki Saeco. młynek został odblokowany i zaczął działać. Odebrał Pan sprawny (!) ekspres. Ponowna usterka pojawiła się dopiero po dwóch tygodniach. Tak, to się zdarza. Nawalił silnik młynka i trzeba wsadzić nowy ( dość typowa usterka). Serwisant na BANK wiedział, że za dwa tygodnie nawali silnik młynka. Gratuluję sprytu.
