➫ Tytuł: 'Nie chcę się cofać'
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
➫ Wokal: K.M.S
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
➫ Mix/Master: AstrØWilk
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
➫ Video mash-up: K.M.S
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
➫ Produkcja: Kabu Beats
/ @anyvibe
- - - - - - - - - - - - - - - - - - -
➫ Tekst:
Żałuje no i trudno, wejdę następną furtką.
Gdy w życiu nie ma lekko trzeba wdepnąć gaz w podłogę,
na noże idź przed siebie, na szpady jak muszkieter,
na miecze jak na wojnie - zawalcz, by było lepiej,
bo życie ma się jedno choć żyjemy nadzieją wierząc w drugie.
Dzisiaj uciec to nie problem
uciekamy w ekrany, uciekamy w używki
potem poturbowani się staramy wygrać z losem.
Próbuję być uparty w podążaniu jak Khaleesi
choć to nie młode wilki - na głowie stare plany.
Na zmianę pozytywny i fatalny mood się miesza jakby
karcił mnie ktoś za to, że uśmiecham się czasami.
Uciekam przed tym samym i gonię za tym samym,
jedyne co się zmienia to poranki bo wciąż starszy.
Za rogiem czyha problem, za plecami upadki,
ale podążam ciągle pewnym krokiem jakbym chciał żyć.
Żałował kiedyś każdy,
jak boa do mnie pełzły przeciwieństwa.
W zawodach byłem niezły,
zachowałem zwycięstwa, przepracowałem straty.
Dziś nawet jakbym przegrał to i tak mam co wspominać.
Praktykowałem błędy, kolekcjonuje lekcje,
dziś wiem którędy chce iść i to robię konsekwentnie.
Gdybym nie był uparty pewnie skończyłbym z tym wcześniej,
dzisiaj dalej kocham dźwięki, bo mnie koją kiedy nie śpię.
Są zbroją kiedy cierpię, zasłoną gdy uciekam,
ostoją kiedy stres chce mnie dojechać i przestraszyć.
Chłodne niczym Denali - szczyt Alaski mam spojrzenia,
nie zaprzeczam, ale serce ciągle pali się do walki.
Więc żyję, bo tak trzeba - nie kryje, że mam dosyć czasami,
to normalne gdy coś nie tak.
Summa summarum liczy się, że mamy sens istnienia,
jakiś cel co daje siły, żeby wstać i nie umierać.
30 июл 2024