Rap-Day który odbył się w nieistniejącym już klubie Colosseum w Warszawie (07.04.97) - Nagranie z Tego samego dnia. -UWAGA- Reupload. Wstawiam ponieważ kanał zarchiwumpaktofifki już nie istnieje.
Nic dziwnego, że ludzie którzy nie słuchają rapu, bo nie lubią, a w pamięci mają właśnie takie początki, to wcale mnie nie dziwi dlaczego nie polubili bo to cringe potężny XD
@@seyurstyp1045 bo teraz "rap" to takie śpiewanie o niczym. To co usłyszałeś to freestyle i wcale nie najlepszy. Polecam O.S.T.R. on to dobrze potrafi. Jeśli chodzi o płyty Kalibra 44 to pokolenie słuchające dzisiejszego "rapu" prawdopodobnie nie zrozumiało by 3/4 przekazu ze starych kawałków, szczególnie tych psychodelicznych. Podzielam opinię Ostrego, że w dzisiejszych czasach hip hop zmienił się w pop, a ci którzy zostali przy korzeniach hiphopu weszli do undergroundu. To czego słucha się w dniu dzisiejszym i nazywa się hiphopem, realnie nie ma już z tego hip hopu nic. Dzisiaj bez autotune nie ma śpiewania, każdy przez to ma taką samą barwę głosu ( jak gwiazdy disco polo w latach 1990-2000). Oczywiscie o gustach się nie dyskutuje i może się to ludziom podobać co w dzisiejszych przeobraziło się z hip hopu, ale nie zostało tam już nic z tego gatunku, tak więc nie ma sensu nawet próbować zestawiać ze sobą starego i nowego.
@@plejgazus88 W nowym i starym stylu może być coś dobrego i słabego. W nowym stylu na pewno dobrzy są dwa sławy, którzy potrafią złożyć sensowny tekst i całkiem techniczne dobry, bo zawierać może wielokrotne rymy i dobre gry słowne. Są różne style w nowym rapie, osobiście nienawidzę afro trapu, jak słyszę bit w tym stylu to wyłączam XD Są też mieszanki rapu i rocka/metalu/ punku. I to też w dwojaki sposób, bo albo energicznie albo smutne gitarki lil peepowe (jak smutne gitarki to wtedy emo-trap). I rap jak dla mnie w znacznym stopniu jest słaby i nie zależy od czasów. Starsze rzeczy są czasami wylewem intelektualnym (absurdalnie głupie teksty) z drewnianym flow i Częstochową. A dzisiaj wylew treści o niczym i darcie mordy na autotune. Można znaleźć paru dobrych wykonawców po obydwu stronach
Co nie zmienia faktu, że to gówno i pewnie za tamtych czasów też było gównem. Ludzie którzy nie słuchają rapu i próbują przyśmiewczo coś zrobić to brzmią właśnie tak XD
@@wuteka9957 To, że był to początek niczego nie zmienia. Jakby ktoś interesował się tekstem: książkami i wierszami. To automatycznie składał by to lepiej i nie byłoby tekstów jak po wylewie. Wszystko zależy od obcowania z wszelką kulturą. Jeśli jakiś ziutek z ulicy zacznie, który nigdy z niczym nie obcował to są tego skutki. Dzisiaj można to zobaczyć na podstawie końsko-zębnego discopolowca (bratana). I nie, żebym krytykował całość działalności kalibra czy Paktofoniki, bo są dobre momenty jak i te złe (te złe to rzekomo symbol początków rapu w Polsce XD)
@@seyurstyp1045 Po pierwsze to wolny zaczyna DJ Feel-X więc jak ziomek trudnił się adapterami bardziej niż rapowaniem to czemu miałby lecieć jak pogromca? a po drugie to wyglądało bardziej na zabawę przed kamerą a nie próbę imponowania komuś na siłę swoimi umiejętnościami smutny człowieku:)
@@wuteka9957 NIEWAŻNE CZY TO POCZĄTEK RAPU CZY NIE. FAKT JEST TAKI, ŻE MAGIK NIE POTRAFIŁ LECIEĆ NA FREE. MUZYKĘ ROBIŁ ŚWIETNĄ, ALE NIE POTRAFIŁ SPONTANICZNIE LECIEĆ Z RYMAMI. STARE CZASY GO NIE USPRAWIEDLIWIAJĄ, BO WTEDY BYLI TACY, CO POTRAFILI ŁADNIE SKŁADAĆ RYMY NA FREESTYLE'U.
@@maxdakota4670Ghostrider zapierdala na motorze i pisze teksty wycinając nery nożem, kasztanom wchodzącym mu na drogę, z ognistą czaszką ziomek pluje na Ciebie ogniem, nie skupił się jakby walił klocka, pisał z Los Angeles trafiło to do Kocka, translator nie zadziałał i masz klopsa chociaż miałbyć knockdown. Nie bierz tekstów od ziomka bez skóry na twarzy bo choć się żarzy to nic nie jarzy, Twój idol nie jest wege a je dużo warzyw, kolba reprezent, on samogwałt ja idę się parzyć.
Niestety zajawkę to można mieć już tylko w piwnicy/ samochodzie jak sobie po kilku piwkach ponawijasz z ziomkami... Cała scena freestyle jest ustawiona, o podziemiu nic nie wiem, a mainstream jest w 99% niesłuchalny jeśli masz więcej IQ niż lat
@@user-uc1eo8en6c Kazdy ma prawo do swojego zdania :D nikogo nie bronie, ale jak ja lubie ból dupy innych osób ze mają swoje zdanie a inni tylko czekają aby odpowiedzieć takim zdaniem jak ty :D
@@lukasz20062 Bo chłop był zwykłym ćpunkiem, których pełno, a spuszczacie się, jak by był jakimś wyjątkowym artystom. Olewał dziewczynę, rodzinę, ziomków. Paktofonika to wcale nie byli super koledzy trzymający się za rączki, ale co wy tam wiecie :)
W tym wideo nie chodzi o ukazanie poziomu paktofoniki ale o ukazanie hip hopu który szerzył się w polsce coraz bardziej. Gdyby nie kaliber 44, paktofonika i wiele innych, nie wiadomo jakby wyglądała dzisiejsza polska scena na ktorej mozna posluchac słodziakowy las
Niesamowite że dożyliśmy czasów że ktoś hejtuje Magika za skille xD w obliczu tego że to są ojcowie chrzestni polskiego rapu to naprawdę niesamowite. To tak jakby oceniać pierwszy film braci Lumiere że ma chujową jakość video i kiepskie dialogi XD haha
Tylko że magik naprawdę był fatalny we freestyle'u i taka jest prawda. Szanuję go, bo muzykę robił świetną, ale na free był fatalny. Pisał teksty spoko, ale spontanicznie nie potrafił nic.
@@damiandomaciuk9738 Nie było nam dane nigdy słyszeć jak Magik kogoś dissuje i jak wtedy mu idzie. Sprawdź freestyle Magika z Fokusem (całkowita pustka, ciśnie się nie na usta, jest właśnie za 15 szósta) Do tego weź pod uwagę że on był pierwszy w Polsce który freestylował z takim luzem, z takim unikatowym głosem i zajawką. Jasne, jak porównasz Filipka z 2023 roku na jakiejś bitwie i Magika to może się wydawać że Piotrek był słaby. Jednak nie, on był genialny i żałuję że tak mało mamy tego nagrane. On to nagrywał bez presji, bez przygotowania, po 2 blancikach na pizdeczce a Ci dzisiejsi goście studiują słowniki miesiącami żeby brzmiało to logicznie i się kleiło. Pionier jednym słowem.
@@damiandomaciuk9738 Dzisiejsze pokolenie ma w dupie Magika tak jak my mieliśmy w dupie jakichś tam Beatlesów, czy innych cudaków lat 60-70 , co nasi starzy ich wielbili. Jednak smutne jest to że ktoś podejmuje się oceniać Magika na tle dzisiejszego przeładowanego rapem i pop-rapem rynku. Magik to taki Dąb Bartek wśród lasu brzozowego, haha. Elo
@@GianniLoccoPosłużyłeś sie zajebistymi porównaniami w twoich komentarzach. Nie znam Cię ale jestem pewien że jesteś inteligentnym człowiekiem z rewelacyjnym poczuciem humoru. Bywaj zdrów.
@@GianniLocco ALE TO DALEJ NIE ZMIENIA FAKTU, ŻE BYŁ SŁABY NA FREE. NIEWAŻNE CZY TO PIONIER CZY NIE. W JEGO CZASACH INNI RAPERZY JAKOŚ BEZ SŁOWNIKÓW ŁADNIE LECIELI NA FREE, ON PO PROSTU NIE MIAŁ DO TEGO DRYGU I NIE MA CO GO TŁUMACZYĆ. ALE JEGO MUZYKĘ SŁUCHAM DO DZISIAJ I W PISANIU BYŁ GENIUSZEM.
Wow ! Sztosik ! Widze to pierwszy raz w swoim zyciu a w tym roku 40 stuka . Jezeli ktos sie obraza na rymy to sorry, jak na 97 rok to bylo mistrzostwo . Ksiegi tajemniczej merytorycznie nikt nie przeskoczyl przynajmniej przez 10 lat . w tamtym czasach kaliber to byl top topow . To byly inteligentne slowa .
Dużo osób narzeka na jakość rymów tej ekipy. Ale prawde mówiąc, kto byłby tak uzdolnionyżeby jakiegoś kozaka podczas wywiadu. Fakt słabiutko, ale to był 97', więc ja bym sie az tak nie czepiał.
Rap w Polsce już wtedy jako taki funkcjonował 6-7 lat. W 97 roku płytę wydało Ascetoholix, gdzie podwójne rymy były standardem TrzyStyle rymowali na rzeczownikach W podobnym okresie Konstruktor już prawie nie miał czasowników I tak można wymieniać i wymieniać. To, że to był 97 rok, nie usprawiedliwia nic.
@@iddri_ podwójne rymy ascetoholix w 97 roku. No, ciekawe stwierdzenie. Zespół powstał w 1999… Nie mówiąc o tym, że doniu albo kris to do dzisiaj nie mają nawet jednej zwrotki gdzie by gęsto rymowali.
@@ukaszszwed4518 3xlak już było wydane w 99, także jeśli dla Ciebie informacje na zasadzie encyklopedycznego założenia równa się istnieniu to bardzo ciekawe. Myślisz, że kiedy te numery wychodziły do obiegu, tak w 97 roku. Mam nawet kasetę po ojcu z właśnie 97 roku. Zwrotka Kirsa w Na spidzie z 2003, ma co chwilę zmianę rymu, podwójne, pojedyncze na dwóch wersach, pojedyncze na jednym wersie, dokładne, niedokładne i poza drobną końcówką praktycznie bez czasowników.
@@PzB28nie, nie powinien. Skoro we wszystkich dziedzinach pożądany jest postęp, to czemu nie w muzyce? Chyba, że dalej powinniśmy żreć surowe mięso i mieszkać w jaskiniach
@@krzysztofkaczor9722 Ale ja nie mówię, że nie powinno postępować naprzód tylko uważam, że teraz jest za dużo przesyt do tego ludzie przychodzą znikąd i robią niewiadomo jaką muzykę wymyślną a rap to dla mnie powinna dziecina być prosta dla prostych ludzi od prostych ludzi i ich prostych problemów codziennych przeżyć itp nie uważam że muzyka obecna rap obecny jest zły ale no dobrze też nie jest
@@krzysztofkaczor9722 Wywodzi się to po prostu z prostej muzyki dla prostych ludzi i uważam, że przez to że ludzie tak bardzo kombinują dzisiaj w muzyce sprawia że świat wokół staje się przekoloryzowane przez nich przez raperów i nie jest to już tak bardzo muzyka prosta dla ludzi😅
@@PzB28A moim zdaniem rap to rymowanie i dobry rap powinien się wyróżniać od tego słabego poziomem i złożonością rymów. Głupi raper przez całą karierę będzie rymował 1 sylabę a ten, który ma skille i coś w głowie potrafi składać potrójne itp.
Świetny raper , pogubiony strasznie człowiek: ćpał, chłał ,sprzedał duszę , Lucyfer przyszedł po swoje 1 dnia świąt - nic nie dzieje się bez przypadku. Był wówczas pionierem obrażania Boga , demony porychiuchowi teksty pisały tytułując się samemu Bogiem "Jestem Bogiem", jako nauczyciel wiele dusz zostało zwiedzonych przez niego, nasz Kurt Cobain. "Lepiej spłonąć niż tlić się powoli".
Zawsze się zastanawiałem dlaczego oni byli tacy popularni skoro dawali takie słabe rymy ;) Czy kaliber czy paktofonika zawsze tylko teksty żeby się rymowały bez żadnego sensu.
@@vivians7209 dla przykładu z albumu 3:44 rok 2000 albo 2001 Gdy chujnia jest na dworze Po mieście się nie wożę i teraz TDF z 2001 Z dnia na dzień jestem człowiek freestyle Do którego życie mówi: "Korzystaj" Przystań tylko na chwilę, zbierz siłę Dokładnie tak zrobiłem comeback Właśnie rozbrajasz moją bombę SPORT wielki problem Słyszysz i widzisz przepaść ??
Sracie się o słabe rymy. Po pierwsze hiphop wtedy był inny i freestyle był czymś nowym i w przeciwieństwie do tych łaków co się dissuja pre rymowankami ktorymi się jaracie ci tutaj byli w chuj autentyczni❤
Magik bardzo nie chciał iść do woja, więc wkręcał sobie choroby psychiczne do tego stopnia że sam ich doświadczył i pewnie nawet nie miał świadomości kiedy. A nie pierdolenie, że przez ćpanie.
Czuję zażenowanie jak tego słucham. FellX chciał przykozaczyć, ale taką chujnię na siłę i bez sensu złożył, że nawet nie wiem co chciał przekazać. I nie, w latach 90tych byli lepsi freestajlerzy, a to nawet freestajlem bym nie nazwał, tylko bełkotem o niczym. Oczywiście z całym szacunkiem do K44, bo kawałki mieli boskie, ale ten freestyle....no nie.