Katarzyna Kowalewska do pisania książek podeszła na poważnie, bo zaczęła od nauki, jak to robić, na kursie kreatywnego pisania. W rozmowie z Magdaleną Mądrzak opowiada, dlaczego było warto na taki kurs pójść i jakich tajemniczych sztuczek się tam nauczyła.
Z poważnego pisania nic nie wyszło (próbowała), za to powstał jej pełen humoru debiut pt. „Zawód spadkobierca”. Autorka kocha tę książkę jak pierwsze dziecko i zapewnia, że jej bohater Maciej ma wiele wspólnego z Don Kichotem, a tak konkretnie - kłody pod nogami, które padają mu z każdej strony. Mimo że potem stworzyła jeszcze kilka książek obyczajowych, do „Zawodu spadkobiercy” zawsze chętnie wraca. „Musiałam ją z siebie wypisać” - mówi i opowiada, co w życiu jej bohaterów zdarzyło się w realu, co z siebie dała głównemu bohaterowi oraz dlaczego silna kobieta z tej książki jest jedną sprawczą postacią w męskim gronie.
Jest też o sznurówkach, humorze i Zielonym Garnizonie.
Posłuchajcie!
---
📚 🔥 „Fanbook” prezentuje najciekawsze książki oraz ich twórców. Bądź na bieżąco z nowościami i bestsellerami, odwiedzaj naszą stronę www.fanbook.news/
----
➡ Znajdź nas na Facebooku: / magazynfanbook
➡ Instagramie: / magazynfanbook
➡ Po cytat dnia zaglądaj na Twitter: / fanbookmagazyn
➡ Wywiady z autorami oglądaj na: ru-vid.com?searc...
🛍 Najlepsze książki do kupienia na fanbook.store
#czytamy #książki #książkimłodzieżowe
2 апр 2024