KIA Sportage II 2.0 CRDi 4WD - taniość, niezawodność, jednolitość - AutoMarian - Modern Era #13 

A o silnikach możesz powiedzieć pare słów i na co zwrócić uwage przy kupnie

*humoru

Pytanie do posiadaczy zagazowanych 2.0. Jak wygląda sprawa z regulacją luzu zaworowego? Jak często i jaki koszt?

@@Jabucasidi Akurat od razu po zakupie zakładałem instalacje LPG także nie wypowiem się. Wszystko przede mną. Jeżdżę już ponad 2 lata i wszystko jest ok.

Też mam ten sprzecik i jestem bardzo zadowolony, tani w eksploatacji i niezawodny, a do pytania o regulację zaworów to co 30tys i pilnować to i zrobić, a silnik odwdzięczy się bezawaryjność

@@piotrszem757 ile kosztuje regulacja zaworów ? Tak +/-🙂

Z tego co kojarzę nie ma tam centralnego mechanizmu różnicowego, więc z napędem 4x4 tylko po drogach o ograniczonej przyczepności.

Waga robi swoje a co za tym idzie bezpieczenstwo....jak ktos zaje....dzwona to wiesz ze jeszcze nogi bedziesz mial co w autach nowych praktycznie nie istieje ....bo jak dobrze reke docisniesz to sie sama blacha zagina a juz nie mowiac ze ruda zjada bo zaluja na ocynk zeby czasem zadlugo auto nie jezdzilo😆

Forester! Stały napęd robi robotę. Byle nie diesel w tym wypadku. Kia, to to samo co Hyundai. O Outlanderze, szczerze się przyznam, wiem niewiele.

@@qmil174 Tak, dalej rozważam. Dzieki za odpowiedź. Kia bardziej mi się podobała, ale jeśli jest w środku toporniejsza to rzeczywiście Tuscon lepszy. Też nową opcję odkryłem - daihatsu Terios, mały ale wariat z blokadą. No i suzuki grand vitara, ale trzyma cenę, 2.4 silnik to tak z 30-40 tysięcy. Trochę za dużo. Także, nie ma idealnego auta, trzeba pójść na jakieś kompromisy.

Ja mogę polecić od siebie Honde Crv sam mam z 2010 w dieslu co prawda napęd dołączany ale naprawdę daje radę i przede wszystkim auto bezawaryjne No i bardzo fajny moment obrotowy i na lanucuchu albo benzynka tez niezawodna jednostka

Deska w KIA nie trzeszczy i dobrze spasowana, ale zapięcia pasów bezpieczeństwa przy jeździe uderzają w twardy plastik przy drzwiach, ale co tam można się śmiać jak w nowym Mercedesie jest dokładnie to samo za dużo grube pieniądze,i to jest skandal

Dziadostwo i tyle :P

Kolego a wiesz może od jakiego koncernu pochodzi ten diesel 2.0crdi Ok 140kM ?

Te diesle nie są na łańcuchu a silnik to produkcja włoskiego VN Motori

​@@BLKPNTR79 2.0crdi to przevcież kia i hyundai jest

@@wiktor9684 później tak. Pierwsze silniki to włoskie vm motoru i są na pasku

@@BLKPNTR79 Człowiek sie uczy całe życie

zto jest auto do jeżdżenia w trudnych warunkach i tak jest duuzo lepsze niż duster. w moim (wersja active) skórzane fotele są jak nowe bardzo dobrze znosi próbę czasu niejedno nowsze auto już na fotele w strzepach.

@@chriskros8858 ​ @Chris Kros wiem, że to jest bardzo fajne auto może to które oglądałem było w słabej wersji, ale plastiki były naprawdę tandetne ... Natomiast ja takiego auta nie traktuje jako terenowe, tylko jako "auto dla leśnika" - sam miałem forestera 2.0 S-Turbo, autko wymiata bo całkiem dzielne :"w lesie" a środek ciężkości ma nisko i na drodze zachowuje się moim zdaniem najlepiej "w swojej klasie" - i mimo, że auto było stare (1999) to jakość plastików, i deska rozdzielcza lepsze - mimo, że "proste jak dla leśnika" - też miałem "w skórze" "pełna elektryka" i szyberdach ... dwa minusy 1) - spalanie (szybko przestałem liczyć ile na sto tylko lałem do pełna, żeby nerwów nie tracić) - drugi minus - to większość mechaników robiła dziwne miny na widok tego silnika - a w mojej okolicy nie było fachowca os Subaru, bo fachowcy ogarniają je bez problemu ... Reasumując ta Kia z zewnątrz ładniejsza od subaru (moim zdaniem), a kolejny minus Subaru mi się przypomniał - "fotele dla Japończyków" ;-) a z terenówek (jeszcze nie przez duże T, ale już bez "") - to *BARDZO PODOBA* mi się Kia SORENTO I po lifcie z silnikiem 3.8 V6 - ale w nieco mocniejszy teren wziąłbym do remontu dziadka - nissan terrano ze starym 2.7 z rozrządem na kołach zębatych, to auto "trochę poprawione" wiedzie prawie wszędzie i pojedzie na prawie każdej ropie

@@tomekzleszna7578 Plastiki w KS2 są twarde ale nie tandetne auto ma 11 lat i nic się nie gnie i nie skrzypi a w C klasie owszem skrzypi a ma tylko 3 lata.Teraz lakier przecieram to zwykłą szmata i nic mu nie ma a c klasę rysuje wiatr - ma 8 lat mniej a lakier wygląda gorzej. Fotele też w S2 wygodniejsze pomimo braku regulacji lędźwiowej są długie nie krótkie jak w japonskich i dobrze zestrojone na miękkość pi trasie 1200 km zero bólu d..y. Skóra do dziś jak nowa a w mercedese jest podróbka skóry która pęka. Tak auto jest twarde brakuje komfortu za to na zakrętach można jechać szybko autostradowe łuki przy 180 jeździłem bez paniki. Przywalilem przy cofania tyłem w słupek płotu lakier pękł i koniec. szkód. Wątpię który nowocześniejszey SUV lepuej by to zniósł. Spalanie? Mam diesla który pali dużo ale też auto waży 1700 kg ma 4wd i szerokie opony całoroczne oraz aerodynamika szafy .Za to auto jest dynamiczne (wg hamowni 370 Nm i 170 KM) OK cud to nie jest ale w kategorii ilość auta do ceny warte swoich pieniędzy zwłaszcza kiedy jeździ się po kiepskich drogach. Ja to mam już 8 rok i pomimo kilku wad lubię to auto bardzo choć mam też c klasę gliwnie na trasy bo do innych zastosowań jest za miękkie. Drogim autem nie pojechałbym też w krzaki bo szkoda porysowac a s2 ma plastikowe osłony dookoła i wysokie progi. kąty natarcia zejścia bardzo dobre. Nie ma idealnych aut ale na pewno wiele jest przewartosciowanych.

A ja mam podobną S2 i mam też c klasę. Jedno i drugie ma plusy i minusy i każde do pewnych zastosowań lepiej nadaje się od drugiego.

I o to chodzi że jest wysoko i wygodnie .

@@605380613WOJTEK i jeszcze lepiej widać

Lepiej wysoko, niż dupą po asfalcie