...Jeszcze jedna ważna rzecz.....oczywiście do oksydacji używamy stali odczyszczonej i odtłuszczonej...wszelkie ślady wyjdą, wiec proces należy przeprowadzić starannie i w rękawiczkach!
Zgadzam się z Tobą przyjacielu i podzielam Twoje zdanie, że lepiej robić coś fajnego bo to rozwija - a wiem coś o tym bo jestem terapeutą zajęciowym- niż chlać wino w bramie albo zbijać bąki. Pozdrawiam
Nie probowałem tej metody ale spróbuje. Dzięki wielkie! Zmotywowałeś mnie do działania! Nie robię noży, ale oksydy potrzebuje do innego projektu. Pozdro dla ludzi którzy nie siedzą przed telewizorem tylko tworzą małe wielkie rzeczy! Dzięki jeszcze raz !
Podzielam zdanie! A rzemiosło szczególnie jest piękną aktywnością żeby "coś ze sobą zrobić" bo człowiek po godzinach cierpliwej, żmudnej pracy trzyma w rękach jej fizyczny, namacalny i wymierny wynik. Trzymanie w rękach coś pięknego, co właśnie skończyłeś robić daje niesamowitą satysfakcję i uczy czegoś co mój dziadek nazywał "miłością do dobrze wykonanej roboty".
Witam. Osobiście przetestowałem i metoda jak najbardziej działa robi się śliczny czarny kolor. Od siebie mogę dodać że można użyć tacki do pieczenia takiej prostokątnej. Ona jest z nierdzewki i emaliowana A można tanio kupić. Druga sprawa to na początku po dodaniu wody nie chce się to rozpuścić bo jest za mało wody. Ale cierpliwości w miarę gotowania się rozpuści. Jak zaczęły się robić bąbelki to wkladalem elementy 10minut i gotwe. Dla eksperymentu włożyłem śrubę na minutę i też zrobiła się czarna Ale nie wiem czy wystarczająco trwała w każdym razie mega szybko i skutecznie działa polecam metodę pozdrawiam
Witam Stefan Sękowski polecał stosowanie azotynu sodu z tego co pamiętam, ale z azotanem potasu też dobrze wychodzi. Sam stosuje tą metodę z powodzeniem. Pozdrawiam
Witam, dobrze zrozumiałem ze na 1,2 litra wody dać 500 gramow sody i 25 gram saletry ? Po 30 minutach wyjąc z roztworu poczekać aż ostygnie, przelać woda blank i włożyć do oleju silnikowego i zagotować ?
Masz w 100 % rację odnośnie opierdalania i stanie w brami z winem, jeszcze te dzisiejsze czasy gzie pokolenie przedłużonego kciuka (do obsługi teleponu) nic nie umie zrobić pomimo gdzie chce się ich uczyć i przekazywać swoją wiedzę.
CZesc mam pytanie odnosnie trawienia w roztworze solnym. chcialbym wytrawic wzory na toporku ale slabo wyzera mi ta stal. Uzylem takiego malego zasilacza ma na wyjsciu niby 12 V ale cos kiepsko to idzie
Jak oksydować tylko część noża? Chciałbym żeby ostrze pozostało w kolorze stali. Wykąpać całość, a potem wypolerować samo ostrze? Czy też może zabezpieczyć ostrze jakimś lakierem?
Witam. Super film. Mam pytanie. Moje detale są bez powłoki ochronnej przeć co po wyjęciu z 5% HCl i opłukaniu woda odrazu rdzewieją. Czy mogę bezpośrednio po wyjęciu z HCl włożyć detale do gorącej oksydy? Pozdrawiam
Dzieki za film - wszystko ladnie wylozone. Ja szukam do innego zastosowania. W sprzecie plywajacym mam sruby, ktore szybko lapia rdze. Po plywaniu staram sie je odkrecac i wycierac ale jednak jest to dalej problem. Mysle, ze taka oksydacja mogla by troche pomoc. Prosze o komentarz czy to ma sens.
Mam dwa pytania :) 1) Czym przywiązałeś blaszkę i blanka, co t za sznurki/druty dzięki którym można je wyjąć:) 2) Czy ma sens robienie satyny do 2500 przed oksydą. Czy będzie zauważalna różnica w oksydzie między 400 a 2500 satyny (całość satynowana ręcznie)
Pytanie tylko jeszcze w jakiej temperaturze Pan oksyduje? bo nie widziałem tam wrzenia cieczy, a wszędzie gdzie się spotkałem temperatura oksydowania, to 140-150 stopni czyli dobre wrzenie cieczy.
ze to się nie gotuje to nie znaczy ze ma poniżej 100 tp już nie woda !!!!!!! i dlatego nie wolno dolewać wody bo wybuchnie w twarz bo to ma 130 140 stopni
Dzień dobry. Pytanko mam. Jak już zaoksyduje nóż a potem dokleję rękojeśc i będę ja obrabiał to przecież przy tym pozdzieram też tą oksyde. Jak sobie z tym problemem poradzić?
Mam pytanie.czy koniecznie potrzebny jest emaliowany garnek ?.czy da się to zrobić np w ''zbiorniku'' z nierdzewki?. Pytam bo chce poksydowac lufę w wiatrówkę dług ok52 cm .i z nierdzewki .coś by się znalazło. Drugie pytanie .co to znaczy .że proces oksydacji przerywamy woda?. Czy wyciągamy element z kąpieli i np zanurzamy w wodzie zimnej bądź ciepłej .proszę o wytłumaczenie.pozdrawiam
Przy macie łatwo, ale na lustro używam komponentów w czystej postaci, bo zdarzają się rozlane przebarwienia, które idealnie widać. Tu ekonomiczne podejście się nie sprawdzi. Nawet sposób odtłuszczania ma znaczenie, bo resztki taniego acetonu itp. wzbogacą niepotrzebnie podstawowy roztwór. Przy połysku prosta sprawa, do odtłuszczania IZOPROPANOL. Wbrew pozorom nie wychodzi drogo, bo ten spirytus nie paruje tak szybko jak spożywczy - polecam, stosuję od lat. Pozdrawiam wszystkich eksperymentatorów.
Witam Mam pytanie co do tego pół godzinnego gotowania, czy element który chcemy oksydować wrzucamy do zimnego roztworu i odliczamy 30 min, czy element dajemy do gotującego się roztworu i odczekujemy 30 min.? Pozdrawiam
Dwie uwagi: 1. Jesteś pewny, że mieszankę proszków zalewasz wodą a nie odwrotnie? Czysty ług przygotowuje się wsypując sodę do wody aby zapobiec gwałtownemu wrzeniu i wykipieniu mieszanki. 2. Jeśli chodzi o kreta raczej odradzam. Stary kret to faktycznie był środek oparty na czystej sodzie kaustycznej. Obecnie ten środek zawiera tylko 70% sody reszta to mieszanka różnych substancji w tym metalicznych.
Ad.1. To zależy od temperatury wody - reakcja sody z wodą daje 60*C, więc zimna woda jest bezpieczna. Ad.2. No trzeba uważać na te Super Krety, bo mają dodatek proszku aluminiowego jako katalizatora reakcji, ale to nie jest standard, więc większość jest po prostu czystą sodą.
Cześć! Możesz napisać jakiej stali użyłeś do oksydacji? Pytam, bo zrobiłem próbę na D2 i niestety nic z tego nie wyszło. Uzyskałem piękną, równomierną warstwę tlenku żelaza... ruda weszła mi na całą klingę! :(
Kolego D2 ma dużo chromu w sobie co powoduje że ciężko ją oksydowac takim sposobem, do tych gatunków stali używa się zazwyczaj mocniejszych proporcji z domieszką innych składników.
Fajny filmik. A czym najlepiej oczyścić stal z rdzy? Czy można zagotować na gazie czy trzeba koniecznie prądem? Te druty są tylko po to aby wyjąć te detale czy jakieś napięcie jest przez nie puszczone? Widziałem na innym filmie, że facet odrdzewiał wodą z sodą i prądem.
Oksyda działa ale po wyjęciu trzeba zanurzyć detal w czystej wodzie aby przerwać proces oksydacji o dopiero później do oleju bo mi zardzewiało przez noc. Dodacie alu to jebnie, reakcja jest natychmiastowa.
krzysztof tereszkiewicz - tu chodzi też o różnicę temperatur - gotujący się roztwór ze względu też na swoją gęstość/ciężar będzie wrzał w temperaturze wyższej niż sama woda, więc dodanie takiej spowoduje gwałtowne wrzenie tej czystej wody i taki wybuch pary gotowy.
proszę sie nie irytować wszystko fajne z tym że kolega chociaż ma rękawiczki bo wchodzi w kontakt przed niebezpiecznymi substancjami tymi samymi pociera się przy oku :) ale garnek idzie na straty
UWAGA!!! NIE ALUMINIUM. oksydowalem prawie wszystkie elementy surowe do zabytkowego motoru. Garnek nierdzewny wszystko fajnie. Super efekt. Użyłem raz garnek z aluminium. Tragedia!!! Cała zawartość wykipiala Po delikatnym podgrzaniu.
Patryk Głowacz odpuszczanie to około 200C dla stali węglowej więc można przyjąć że wszystko do 200 stopni bd bezpieczne. Tutaj mamy 100 stopni więc jest ok.
@sebastiangodawa "nie rozhartuje.." nie wiem jak się odnieść, bo skutki hartowania usunie dopiero wygrzanie w temperaturze rekrystalizacji, ale twardość już zmniejszy odpuszczanie. Spojrzyj proszę na ten wykres: goo.gl/images/cHZhPS porównaj zależność twardość HRC - temp odpuszczania. Widać wyraźnie, że twardość spada wraz z temp odpuszczania (oczywiście są wyjątki: patrz: odpuszczanie na twardość wtórną/ secondary hardness). Zatem odpuszczanie w temp 400 stopni dla większości prostych stali będzie zmniejszać twardość ( jest to już chyba odpuszczanie średnie, albo nawet wysokie, które nie tylko usuwa naprężenia, ale i zmniejsza twardość).