Kontrole paliwa i stanu technicznego 

Raz na bramkach od 10 do A1 mnie ściągnęli. Zaczęli oglądać stan techniczny, a ja podszedłem z telefonem do ich busika i zacząłem przyglądać się oponom. No nic ciekawego nie zobaczyłem bo już po chwili kazali mi wypie*dalac w siną dal 🤣

Oni mają nowe wozy tu bys sie zdziwil to nie policja.a po 2 nie ma co byc złym taka ich praca wyobraz sobie 1000 tirow dziennie z przegietym czasem kierowca jechal y 24h i w koncu ktorys by zasnąl ze zmeczenia i wali w osobowki a tam rodziny z dziecmi i co wtedy?sa musza byc bo sa firmy ktore stosuja sie do czasu pracy kierowcy a sa dziad transy co jechaliby non stop niestety a kierowca tez swoje prawa ma i odpoczynek mu sie nalezy

@@phuskarbek6834 uważam że są ważni i potrzebni ale niestety duża cześć inspektorów to cholerni służbiści(miałem problem o przepaloną obrysówke a zaraz obok przejeżdżało passeratti które paliło więcej oleju silnikowego jak ropy). I nie, duża cześć ich wozów sama błaga o krytyczne naprawy ;)

Jestes uprzedzony do nich praca jak kazda mnie zatrzymywali nasi i bagi u niemca nigdy problemu Światla sprawne hehe po to przed wyjazdem sprawdzamy !!!czas pracy jazdy git ladunek dobrze zabezpieczony to czego sie bac .

Przegięcia są przez tą go. Ja jeździłem bez tacho i nie narzekałem na przemęczenie. Absolutnie błędne podejście, stosunek, założenie. Tachovram to tylko pozorny bezpiecznik, gwarant, pewnik, pokazywany jako dar z niebios objawiony. To presją jazdy w ramach generuje, warunkuje pośpiech, bo żyje się pod presją czasu. Ja miałem możliwość sobie tak rozplanować i zorganizować czas, że wykonałem robotę na czas. Wcześniej sobie wyjechałem i wszędzie zdążyłem. Oczywiście w ludzkim trybie pracy. Instytucjonalna/administracyjna ingerencja to szukanie $$ na siłę. O żadne bezpieczeństwo, o troskę, dbałość o kierowców nikomu nie chodzi, nikomu nie zależy, bo nie ma interesu. Interes jest w $$, dlatego się tworzy przepisy pod $$, warunki pod $$, możliwości egzekucji pod $$😜😉

Dziwisz się? Oni są od transportu, a i pewnie by dostali prikaz z góry z zakazem ingerencji i kontroli/inspekcji. Zamień DPF na PDF i po problemie, albo kupuj u zaufanych.

Dziad Trans tfu ohyda

Święta prawda brawo

Tak tak, ale kto za to cierpi? Kierowca, a nie szef. Czyli, ty dostaniesz mandat, choć firma powinna dbać o stan pojazdu.

@@basserex4991 No raczej że kierowca. Przychodzisz do pracy jeśli auto jest nie sprawne nie jedziesz, to nie jest rower tylko ciężki sprzęt. Szef będzie kazał skoczyć Ci z mostu też skoczysz?

@@danielwojtyszko6475 No ciekawe gdy nagle stracisz pracę jak odmówisz pojechania XD widać że chuja się zna Ale się wypowie

@@b4rrssk449 No właśnie widać kto się zna. Na dzień dzisiejszy jest tyle pracy dla kierowców zawodowych że zwolnienie z dziad transa nie jest niczym tragicznym a po drugie czasy gdzie dziad mówił że jak się nie podoba to tam jest brama a za bramą dwudziestu czeka na Twoje miejsce się skończyły.

Bo przecież oni nie sprawdzają jakości paliwa, tylko czy nie jeździsz na jakimś opale albo rzepaku 😁

odnoszę wrażenie, że żyjesz w wirtualnym świecie :) nawet gdyby tak było choć to niemożliwe, to i tak by na siłę wykazywali niezgodności/nieprawidłowości. już samo prawo jest konstruowane/tworzone i nastawione na $$ :). a marketing/reklama/propaganda sukcesu zawsze będzie uzasadniać potrzebę/sens/konieczność/niezbędność/użyteczność ih istnienia/działania/funkcjonowania. nie ważne są koszty podatników, ważne są tylko i wyłącznie zy$ki/PR i tworzenie pozorów/wrażeń. każda służba/organ/instytucja ma sztab marketingowców/PRowców. dysponowanie/zarządzanie/administrowanie lokalnymi budżetami/zasobami/środkami zaiste musi sie opłacać, musi być rentowne. toteż procedury/działania/wyposażenie odpowiednie. już w fazie pomysłu się o tym myśli, oblicza, analizuje bilans.

wystarczy wykreować tragiczno-katastroficzno-apokaliptyczny obraz, wmówić i przekonać tzw. "społeczeństwo" i można mnożyć służby na jego koszt. ono we wszystko uwierzy, wszystko przyjmie/odbierze za prawdę/fakt i na wszystko się zgodzi. zapłaci każdą cenę/poniesie każdy koszt za "bezpieczeństwo" :):). to są cwaniacy od wizerunku/marketingu/propagandy. i tym sposobem znajomki/kolesie mają pracę/zatrudnienie. wiesz ile sztucznych, bezpodstawnych, zbędnych, bezużytecznych posadek stworzono tylko po to, by kolesie i znajomki prackę mieli? multum. oczywiście wszystko jest zgodne z prawem, konstytucją, procedurami, standardami. pospulstwo można obciążyć każdym balastem i każdy ciężar zwalić na łeb, a on nie zaprotestuje, nie podniesie ręki, nie oprze, nie sprzeciwi, bo wierzy w słuszność, użyteczność, zasadność, funkcjonalność. ascetyczni męczennicy/niewolnicy już tacy są. taka natura, kultura, tożsamość, mentalność :). wiesz jaki szacun/powagę/estymę/wagę/znaczenia/rangę u nas mają organa/służby/instytucje/struktury "państwowe". człowieku niejeden by oddał za nie życie, zdrowie, poświęcił, ofiarował, powierzył, oddał w dyspozycję/usługi :)

jeśli już mowa o przepisach, ich naturze, konstrukcji, celowości, funkcjonalności, użyteczności, to one nigdy nie były, nie są i nie będą życiowe, skrojone pod ludzi/dla ludzi. przepisy są orężem/narzędziem/instrumentem w rękach elit/władzy by im służyły do różnych celów. taka jest. dlatego są właśnie takie a nie inne. na tyle pozwalają/dopuszczają i na nic więcej. taki rygor. dlatego one tworzą warunki w których mają miejsce w/g nich wykroczenia. przepis/paragraf daje podstawę nakładania kar/opłat. panowie legislatorzy jako mędrcy właśnie nad tym główkują co by tu zrobić, co by objąć limitem, standardem, normą, procedurą. gdyby nie było przepisów nie byłoby podstaw do ukarania haha. to jest tylko twórczość legislacyjna, a nie np. prawidła/zasady/reguły naturalne/fizyczne. po prostu administracja/legislacja wzięła wyższość/nadrzędność/pierwszeństwo. za PRL była tylko karta drogowa jako rozrachunek kilometrów, orientacyjnego czasu pracy i zużycia paliwa. później cwaniactwo/kombinatorstwo poszło po rozum do głowy i zaczęło szukać pieniędzy w kieszonkach, bo i potrzeby/wydatki/aspiracje/ambicje wzrosły :). a zalegalizować można dosłownie wszystko. nie ma praktycznie żadnych przeszkód/ograniczeń. a przykrywkę/powód/zasłonę dymną/parawan też się wymyśli :). " społeczeństwo" wszystko łyknie, każda bajkę, mit, haczyk, przynętę, slogan, hasło, statystykę, twierdzenie, opinię, osąd. warunek tylko jeden musi tego dokonać "autorytet". przepisokracja to bardzo polityczny projekt instytucjonalizacji/indoktrynacji ludzi.

przepisokraci/interesanci/promotorzy/reprezentanci już wynieśli swe przepisy ponad zdrowy rozsądek pod kult/cześć/wielbę/chwałę i dokonali zbiorowego/masowe gwałtu, aktu terroru na masie. ale nikt tak tego nie postrzega/odbiera :). to wszystko wolność, suwerenność, niepodległość. manipulacja pojęciami, obracanie pojęć też. ważne by przepisy jak najlepiej sprzedać, by zostały przyjęte/odebrane z fascynacją/ekscytacją/entuzjazmem/optymizmem/nadzieją i wiarą w lepsze juterko hehehehehe. jeszcze trochę a przepis nam wyreguluje jak mamy stopy stawiać czyli odległość i też będziemy musieli się zastosować, poddać, podporządkować hehehe. to już chyba zaawansowany etap fanatyzmu/patokracji. to już obłęd/opętanie/mania przepisowania.

@@struspedzisraczka7853 Mądre słowa.

Kurwa

W tym wypadku jest to służba w inspekcji transportu drogowego jakbyś nie załapał.

ale wiesz sama akcja/operacja robi wrażenie :). poczekaj aż będą badać i brać do analizy powietrze w kołach :). szukają "lewizny" i "dziczyzny" :)

Olej opałowy i napędowy to ta sama frakcja ropy naftowej. W Polsce te paliwa podlegają tym samym normom, jedynie kolor jest różny

@@damiansakowski Tak, tak. Dokładnie. I jedynie zapach jest inny. No i nie ma opłaty paliwowej. Jednak poza tymi drobnostkami to tak. Są to te same paliwa. Nie wiem czego się czepiają tych co jeżdżą na opale? Zwykli porządni obywatele, którzy zwyczajnie są sprytni i tankują tańsze paliwo. Gł...cy jak chcą, to niech ropę na stacjach kupują i przepłacają.

W jaki sposób? Nie rozumiem, robią swoją robotę i tyle.

​@@dawiddawid4840 dokładnie. układ/system korporacyjno-prywatno-państwowy(marionetkowy) jest zadowolony jak i monopoliści rynkowi, więc o co pretensje, zarzuty? o co chodzi? przecież w tym celu, do tej roli, funkcji zostali powołani, uposażeni, wyposażeni i uprawnieni, by przynosili pieniądze do budżetu.oni mają/muszą szukać, węszyć i czepiać się, bo to ich obowiązek. za to mają płacone. a korporacyjni monopoliści dbają o swoją pozycję, udziały, klientów/konsumentów używając/wykorzystując państwo. mają prawo je wykorzystywać i wysługiwać nim, bo podpisało lojalność i zobowiązało się służyć, chronić, bronić, asekurować i reprezentować monopolizm oddając/powierzając korporacyjno-monopolowym wpływom.

no co Ty? absolutnie na serio jak nasza patronka/przodowniczka/orędowniczka sprawiedliwości Anna Maria Wesołowska. ona żadnych wpływów/nacisków/gróźb się nie bała i nie boi. podobnie Artur Łata i Paweł Sobczak. to nie Barbara Piwnik umoczona. oni są kryształowi/czyści jak łza, wolni od skazy, po prostu bezgrzeszni. oni zawsze stoją po jasnej stronie mocy.

Na oko 👀😁

@@michalwalendzik2294 a tak konkretnie to na któro oko?

Organoleptycznie 🤣

Po kolorze sprawdza czy nie jest czerwona (Olej Opałowy) o połowę tańszy. Proste

@@r4dzio160 jeżeli chodzi o wykazanie iż paliwo jest czerwone to najlepiej zatrzymać do kontroli jakiś motocykl dwusuwowy np. Simson benzyna z olejem do 2t da właśnie taki kolor jak opałówka. Ale zamiast nabijać statystyki ile pojazdów zostało zatrzymanych na paliwie koloru czerwonego, proponuję zająć się poważnie kontrolą paliwa w laboratorium czy czasem w zbiorniku nie ma oleju transformatorowego który spalany wydziela substancje rakotwórcze, a kolor i konsystencję ma identyczną jak olej napędowy.

Orlen ma bardzo dobre paliwo. Czołówka pod względem jakości

@@marcingruba7391 toszto ruskie paliwo o czym mówisz :D to najgorszy shit jaki jest u nas

@@andrzej3878 wszyscy biorą paliwo z Orlen i Lotos, innych nie ma poza drobnym wyjątkiem.

@@marcingruba7391 właśnie o tym mówię, paliwo tylko z lotosu i bp bo oni pozyskują w głównej mierze od lotosu. Ten orzełek jest serio nic nie warty, to tak jakbyś pojechał na wiochę i zatankował ze stacji noname albo od znajomego co to z Rosji przyciągnął wache. To zwykły shit

@@andrzej3878 no i tu mamy problem bo to właśnie bp ma prawdopodobnie najgorsze paliwo w Polsce. Pokazują to braki mocy w nowoczesnych silnikach. Zobacz sobie na stronie sportmile na FB że na ich paliwie brakuje nieraz kilkudziesięciu koni. A na paliwie z Orlenu jest dobrze i sami tunerzy je polecają.

XDDD a co jest nieuczciwego w tym ze ktoś łamie przepisy i zagraża innym na drodze dziad transy itd płaca wkoncu

@Seweryn Maj Tak jest w większości służbach wiec to jest normalne a składki emerytalne i tak działają tak ze ty nie płacisz na swoje konto tylko na tych co właśnie otrzymują świadczenia