Co parę lat wracam do tego dokumentu. Kiedy obejrzałam go pierwszy raz jako nastolatka, myślałam, że to wszystko aktorzy. Dziś dużo podróżuję i zdarza mi się spotykać "na wioskach" starych ludzi zaciętych na jednym zdaniu..
Życzę walki i zwycięstwa z tym nałogiem. Nie bójcie się iść na terapię i podjąć wyzwanie. Ja sobie poukładałem dzięki temu w głowie klocki na nowo. Dzięki temu się ogarnąłem.
Jestem obecnie trzeźwym alkoholikiem. Przeżyłem (kilkakrotnie) takie dylirja że normalny człowiek nie jest w stanie sobie tego wyobrazić ❗ (nie potrafiłem się napić wody ze szklanki!) Miałem straszne omamy słuchowe, potworny nieuzasadniony i trudny do wytłumaczenia LĘK i niestety zwidy ale takie że najgorszemu wrogowi nie życzę! Totalnie odlecialem! Po 2 dniach ocknelem się w szpitalu na oddziale psychiatrycznym. Nie wiedzialem gdzie jestem i co sie ze mną stało. Opowiedzieli mi trochę to się przerazilem! Okazalo się że wyskoczylem przez balkon bo djabeł mi kazał. Ktos z boku moze się z tego śmiać ale zapewniam - jak przesadzisz to jest ZAJEBISCIE daleko od śmiesznie ❗ ❗ ❗ ❗ ❗ Obecnie jestem po kolejnym odtruciu ale tym razem zdecydowalem skorzystać z namow lekarzy i odrazu poszedlem na zamkniętą terapię, nie piję, trzymam się i jak Bóg da to już NIGDY się nie napije ❗ Filmik jest dobry ale to tylko lekka wersja zła jakie niesie ze sobą nadużywanie alkoholu Pozdrawiam i życzę miłego życia w trzeźwości 💪
Mi się kiedyś pierdolony diabeł po pijaku przyśnił ale skurwiel był odrażający, przystosowałem wtedy z piciem to miałem depresję ale wyszedłem z tego, wódeczki nie pije już parę lat, czasami coś machnę ale w zasadzie pół kieliszka wina i mi bania wchodzi.
@@lolipop1122 miałem jakieś dwadzieścia kilka lat. Nagromadziło mi się dużo problemów życiowych z którymi sobie nie potrafiłem poradzić psychicznie, a zauważyłem że po alkoholu wszystko choć na chwilę staje się bardziej znośne. Więc alkohol pojawiał się częściej i częściej i częściej... aż przestał wogóle znikać. I tak degradacja człowieka który coś sobą jednak reprezentował krok po kroku az do totalnego upadku i obszczanego żula niestety....
@@kutyna4nogi141 obecnie tak ale od mojego wpisu 3 lata temu zdarzały mi się potknięcia. Niestety jestem tylko człowiekiem. Ale nie poddaję się i cały czas walczę aby już nigdy się nie napić. Bywa BARDZO ciężko ale walczę z pokusą ✊
Po pierwsze alkohol nie zmienia się w metanol tylko w aldehyd octowy dlatego powstaje kac. U osób uzależnionych po ciągach alkoholowych nie ma już kaca tylko rozwija się zespół abstynencyjny czasem powikłany padaczką delirium lub halucynozą. Lerzałem na takich oddziałach widziałem takich ludzi poniewasz sam jestem alkoholikiem raz tylko po przerwaniu picia na 3 dnień dostałem chalucynozy która trwała 4 dni ale poradziłem sobie z tym jakoś w warunkach domowych. Pozdrawiam
@Klinsi89 To prawda, trudno w to uwierzyć ale osoby pijące nałogowo długi czas, mogą mieć padaczkę i różne halucynacje, słyszą "głosy" itp. To jest proces stopniowy i postępujący. Jeśli ktoś miał alkoholika w swoim otoczeniu to może to potwierdzić.
Moj wuj zmarl przez alkohol. Lekarze widzac zniszczenia przecierali oczy ze zdumienia. Trzustka, watroba, uklad krazenia, serce. Wszystko na raz wysiadlo.
Mój ojciec był alkoholikiem. Właściwie mogę powiedzieć, że nie miałem ojca, tj. nie czułem z jego strony żadnego wsparcia, zawsze tylko mnie bił. Dzisiaj czuję się, jakbym był w jakiś sposób gorszy od wszystkich, może tylko ludzie wykolejeni, brudni, pijani, bez pracy, są niżej ode mnie. Skończyłem studia i zrobiłem prawo jazdy kat. C+e, ale czuję się zupełnie bezwartościowy na rynku pracy. To stwarza możliwość wykorzystywania mnie przez innych. O poderwaniu dziewczyny nigdy nie było mowy. I teraz można powiedzieć... Jestem chyba nieudacznikiem, chociaż staram się robić wszystko co w mojej mocy, subiektywnie patrząc, aby żyć normalnie.... I czyja to wina ? Mojego ojca ? A może on był również tylko ofiarą ?
no Ja jeszcze nie widziałem palaczy trawki w takim stanie, nie wiem jak Ty. Alkohol narkotykiem wyjątkowo perfidnym i podstępnym - bo legalnym oraz społecznie akceptowanym.
Minusem trawki jest to, że jak ktoś jest jebanym lebrem to jak zajara to będzie jeszcze większym lebrem i spierdoli sobie życie. Znałem paru takich ziomków, w zasadzie niczym się nie różnili od żuli tyle że nie śmierdzieli.
@Korneliusz78 Nie bądź śmieszny, naród sam się spija, omamia i otępia. To chyba jeszcze niektórym po PRL zostało przekonanie, że państwo powinno myśleć za nich.
Przechodziłem to na sobie,ten koszmar,lęki , omamy,strach przed nocą, udało mi się od tego koszmaru uciec,obecnie jestem wyszywany raz,po razie,tak już przez 52 razy, byle nie próbować czy umiem,nie sprawdzam siebie,ale może dzięki temu żyje
@kubusjk człowieku, zanim cos napiszesz to poczytaj i się dobrze zastanów. nie wychowywałeś sie w takim środowisku to nie wiesz co to znaczy. ja to niestety widuję na codzien, mimo ze juz dawno mam swoja rodzine to widuje ojca ktory niestety objawowo ma juz koncowa faze uzależnienia: psychozy, majaki, agresja, itp. g...wno wiesz o zyciu
Dlatego nie polecam przez więcej niż tydzień non-stop pić wódki. Oni musieli pić ciągle i bez towarzystwa. Takich ludzi już nie ma bo wódka jest za droga i niemodna.
O kuźwa to już w stereo nadawali? A mój Ametyst nie chciał odbierać 2 programu :(((( i tylko na jedynce oglądałem teleexpress i dobranockę :(((( chlip chlip
@cichydd ee ty a miałeś kogoś w rodzinnie alkoholika, to nie zabieraj tematu, OK ja mam ojca, i wujka co podobno ufo mu zęby wyrwało i miał podsłuch wsadzony do zęba. Spadaj koleś jak nie masz pojęcia o życiu!!
@lalapo666 Nie wszystkie badania naukowe na to wskazują, niektóre badania właśnie potwierdzają, że umiarkowane picie alkoholu ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie ogranizmu. Umiarkowane oznacza spożywanie alkoholi niskoprocentowych a nie wódki oczywiście
Mam złą wiadomość, niedawno opublikowano wyniki badań z których wynika że nie ma potwierdzonego pozytywnego wpływu picia jakiejkolwiek ilości alkoholu.
@sobersky Nie wiem jak jest w ekstremalnych przypadkach, ale tez pije alkohol od czasu do czasu i nigdy czegos takiego nie mialem, to jest propaganda więc mogli przedstawić ludzi chorych psychicznie i powiedzieć, że to alkoholicy
Hej, to jest przecież filmik z PRL, więc zanim uwierzysz, zastanów się. Jak wiele innych filmów, zapewne i ten został zmanipulowany. Naręcilii ludzi chorych psychicznie i niby to alkohol?!