Kormoran to taki ptak np jeżeli waży 4kg to potrafi zjeść 1,5kg ryb i co mogą powiedzieć ekolodzy. Niech ekolodzy założą swoje stawy i trzymają kormorany
Ci "ekolodzy" to nie poznali by kormorana nawet jakby na nich nas... eee wylądował. To tacy sami "ekolodzy" jak i "aktywiści" którzy są tacy aktywni że cały dzień siedzą przed komputerem albo z nosem w telefonie.
nie założą stawów bo to nieroby są i nie był by bez sensownym ekologiem utrzymywany z pieniędzy podatnika kormoran to szkodnik nic z niego niema poza gówna które to z kolei jest bardzo toksyczne pozdrawiam kill em all
kormorany pojawily sie pierwszy raz w historii malego jeziora, nikgdy wczesniej ich nie blyo,,, wszystkie drzwewa nad jeziorem pzw uschly, woda malego jeziorksa smierdzi strasznie...czemu ministerstwo nie nakazuje odstrzlu tego obcego ptaka, do lat 70 kormoran nie ywstepowal u nas to ptak inwazyjny
Oglądałem program z tym pseudo ekologiem i nie napisze co jeszcze... Gdzie on zgłębiał swoje mądrości???? U mnie ,gdy zamarzają stawy i jeziora na rzece żeruje po kilka tysięcy kormoranów. Ryby leżą pokaleczone i nie zjedzone bo są za duże. Mają po 60 cm. To szkodnik na skalę Europejską i nikt z tym nie robi porządku . Armatki to jakieś wyjście,ale mój pies już ma po spacerach niestety. A wystarczyło by wprawne oko i dużo tańsza amunicja... wędkarze też by pewnie pomogli. Kormorany niszczą nie tylko pogłowie ryb i to ryb szlachetnych nie chwastów wodnych. Ich kolonie legowe to pustynie zniszczonych drzew. Gdzie tu logika??? W czym pomaga kormoran w obecnych jego ilościach???? Pozdrawiam. Używaj tej strzelby jak naj częściej skutecznie,ale amunicja też kosztuje.
@@jacekliszewski5293 odcinek o kłusownikach byłby z pewnością ciekawy. Brzydzę się złodziejami i nie lubię tego tematu, ale przemyślę.... Pozdrawiam! Wesołych Świąt!
Bzdury gadaja ci ekolodzy i tyle, ja tez słyszałem ten ich bełkot a nawet to ze kormorany jedza tylko małe, chore i slabe ryby, czyli taka selekcja naturalna. Haha bzdury, a co ten kormoran bada te ryby? Na logikę wiadomo ze kormoran pierwsze co to upoluje tłusta i tak duża rybę jak tylko da radę połknąć. Ja również co roku mam odstrzał na 10-15szt. Rok w rok wykonuje celująco plan odstrzału😉 osobiście rozprawiłem kilka kormoranów aby na własne oczy sie przekonać co on tak naprawdę zjada i ile. I teraz ciekawostka, jeden (duży stary samiec) mial w żołądku 1/4 szczupaka takiego ok 70-80dag, kilka nie za wielkich karasi i w przełyku lina który miał dorby kilogram i każdemu z nas posłużył by za konkretny obiad. Nie zdążył go połknąć bo śrut 1/0 mu w tym przeszkodził 😉 ale po za rybami cały przewód pokarmowy byl wypełniony jakimiś białymi (żywymi) robakami, czyli z taką ilością pasożytów on je MINIMUM 1kg dziennie, a w czasie lęgów jest to 1,5kg w górę. Przez rok gdzie nie mieliśmy odstrzału skasowały 6 pięknych olch na obu wyspach 😒 chory kraj że się chroni taki latający syf, wszystko co czarne i latające powinno byc do odstrzału 365dni w roku.
Jestem Polakiem, kocham polską przyrodę i o nią dbam. Szanuję prawo i postępuję według zasad. Nigdy nie strzeliłem do perkoza, bielika i innych ptaków na których odstrzał nie miałem zgody. Na czaple również mamy pozwolenie.. Pozdrawiam!!! Wesołych Świąt!
Tomasz Klepać, urodziłem się 52 lata temu i pragnę Cię poinformować, że nie jestem żaden ekopsychol, jad to wychodzi z ciebie. Sam posiadam oczko wodne/120m2/i co rusz coś mi podbiera ryby, ale nie biadolę, wszytko chce żyć. Dziwią mnie tacy ludzie jak Ty. Jednocześnie pragnę Cię poinformować, że jestem serwisantem offshore i byłem już na wszystkich kontynentach i w większości krajów na tym pięknym świecie, więc daruj sobie swoje uwagi co do znajomości świata. Pozdrowienia ze statku Kaledonian Sky
Oczywiście, że nie wybić wszystkich! Ograniczać ich liczebność na obrębach hodowlanych. Jeszcze 30 lat temu na tych terenach nie było kormoranów. Pozdrawiam!!!
Jarek Nawojski to chyba się urodziłeś 15lat temu skoro twierdzisz ze one sa z nami od wieków. Pleciesz bzdury jak każdy ekopsychol. Bądź pewny że gdyby nawet byl na nie odstrzał 365 dni w roku to nawet o 50% nie spadla by populacja tego chwastu bo malo który myśliwy chce to strzelać, amunicja kosztuje, nie są jadalne a do strzału tez nie łatwe. Wez chłopie trochę pojeździj po świecie, ja bylem w krajach gdzie kormorany i reszta czarnego chwastu takiego jak wrony, sroki i kruki sa do odstrzału przez większą część roku, jakoś te gatunki nie wyginely. Ale dzieki takim działaniom jest tam bardzo dużo kuropatw, bażantów, zajęcy, skowronkow itd. A u nas? Ja 15lat kuropatwy na oczy nie widziałem, ale za to wron z roku na rok co rqz więcej tak jak tych przeklętych kormoranów. Wy macie chore głowy broniąc wszystkiego w ślepo ale nie wiecie że dzieki takim działaniom właśnie robi sie duża krzywdę dlq przyrody bo te gatunki sa niszczycielskie. Pogadaj z kormoranami żeby zaczęły jeść np żołędzie
Panie Jarosławie, bardzo miło się pana ogląda. Wyczytałem że w samym zalewie Włocławskim znajduje się około 14,tys sztuk. Sama ilość przeraża, zaznaczam że te kormorany muszą wykarmić lęg. Lubię naturę ale zrównoważoną, a ekologia nie ma nic wspólnego z przyrodą i prawami rządzonymi w niej
