za probe po podgrzaniu duzy props byku ;D dostaje takie konserwy w pracy i nawet sobie nie wyobrazam jak to smakuje na cieplo ;D na zimno muce 2 konserwy w tygodniu :)
Również bardzo go lubię, chociaż wydaje mi się, że z Krakusa te konserwy w ciągu kilku lat stały się jakieś takie bardzo suche, szczególnie jeśli chodzi o większe kawałki mięsa
Kupiłem ostatnio szynkę konserwową Krakus w puszce. Tak mi się jakoś sentymentalnie zachciało :)))\ Dokładnie te same spostrzeżenia: sól, sól i jeszcze raz sól. A nie jestem osobą, która soli nie lubi.
@Kwasior powinieneś tworzyć na bieżąco jakiś ranking Twoim zdaniem najlepszych konserw i innych produktów z kuchni przetrwania! Byłoby to ciekawe i pomocne w wyborze dla nas widzów :) Pozdro!
Jeszcze kilka lat temu konserwa 300g nr 1 był Łuków LUNCHEON MEAT - po otwarciu pachniało wspaniałe , duża mięsa . Dziś zostało wspomnienie jedynie , owszem dalej jest produkowana ale to już nie to
Cześć. Proponuję przetestować Sokołów Wołowina w sosie własnym ALE uwaga wersja Premium Quality bo jest jeszcze wersja tańsza i ma kiepski skład. Wersja Premium kosztuje ok 14-15zł i ma prosty skład: "mięso wołowe (80%), woda, skórki wieprzowe (9%), smalec wieprzowy, cebula suszona, sól spożywcza, przyprawy."
Fajnie że wziąłeś na warsztat tą konserwę chyba obecnie najpopularniejsza jest spoko. Czasami jadam sobie ich konserwy czy taką z biedry "Mięsiwo w sosie własnym". Ale pomimo iż mogą zawierać znaczną ilość soli peklującej to w takich ilościach raz na jakiś czas nie powinny być szczególnie szkodliwe, chyba lepsze to niż zatrucie jadem kiełbasianym. Ale co ważne myślę, że warto wspomnieć, żeby zawartości tychże konserw nie podgrzewać długotrwale, nie gotować długo i nie piec, ze względu na zawartość wspomnianego azotynu sodu.
Zabieram krakusa na cięższe górskie trekkingi. Sprawdza się, mogę zjeść całą konserwę i nie miałem jeszcze żadnych negatywnych konsekwencji po spożyciu😉 Pozdro4all...
Po zjedzeniu całej puszki tego ścierwa odbijało mi się przez pół dnia. Wątroba też swoje dostała. Taka ilość soli na szlaku to też nie najlepszy pomysł. Generalnie takich zeczy nie powinno się jeść. To trucizna.
Krakus ma taką puszkę Wieprzowina w sosie własnym i w składzie ma tylko mięso wieprzowe, sól, cebula, pieprz czarny, majeranek. Bez żadnych E itp. I smakuje na prawdę ok.
@@robertnowaczyk5760 też polecam. Najtaniej na aledrogo ;) daty ok. Są dwa rodzaje: ta w/w i Wieprzowina bez konserwantów - składy takie same i zawartość mięsa. Mniej różowa i słona. Chociaż mi osobiście ta w sosie własnym lepiej smakuje. Kwasior może przetestujesz te dwie?
Faktycznie tej konserwy nie lubię, jest bez smaku. Ale KWASIOR sprawdź wieprzowinę w sosie własnym również krakusa. Bardzo prosty skład: mięso i przyprawy. Moim zdaniem o wiele bardziej smakowa. Ciekawy jestem Twojego zdania :)
Wycinałem i obrobiłem (tj pociąłem siekierą) kilkaset metrów sześciennych drewna w tym sezonie i analogicznie w poprzedni i tak dalej, co drugi dzień mając na obiad konserwę Krakusa (głównie: schab, łopatka, gulasz angielski) i póki co jeszcze żyje i mam siłę na kolejną wycinkę . Bardzo pożywne i mega smaczne, dobre pieczywo + marynowany ogórek ze swojego ogródka i wchodzi jak złoto.
Świetny materiał jak zwykle 👍. Do serii "spiżarnia przetrwania" proponuję "Mielonkę gatunkową" MAZURY EŁK, z firmy bodaj Animex. Jeżeli chodzi o konserwanty to jest podobnie za wyjątkiem E301, za to mięsa powyżej 90%, jeżeli dobrze pamiętam. Jestem ciekawy Twojej oceny i oczywiście pozdrawiam 🖐️
Uwielbiam konserwy krakusa. Od Polish ham po gulasz angielski, wieprzowinę w sosie własnym czy golonkę. Aczkolwiek ostatnio nigdzie nie mogę trafić na ów wieprzowinę w sosie, nigdzie jej nie ma, albo wycofali, albo trudno dostępna. Czyste włókna mięsa, cudo. Rzadko, ale zawsze smakuje :D Kciuk w górę, pozdro Kwasior!
Drogi Kwasiorze. Jeśli stwierdziłeś w konserwie obecność czynnika peklujacego i to w nadmiarze to w żadnym przypadku nie polecaj tego wyrobu do smażenia bo związki azotowe pod wpływem wysokiej temperatury stają się rakotwórcze. Więc grozi konsumentowi nie tylko osteoporoza ale też nowotwór 😢
Pracuję w hurtowni spożywczej i mamy wszystkie konserwy tej firmy. Każdy ma inny gust ale jeśli chodzi mnie to chyba najlepszy jest karczek, wieprzowina w sosie własnym i salceson szefa. No ale chyba nic nie pobije konserwy schab z chili, szczerze tą puszkę polecam.
kiedyś zdarzyła mi się taka sytuacja, że znalazłem w takiej właśnie konserwie kawałek blachy, podczas produkcji jakiś pracownik (kolaborant) musiał to wrzucić, bo innej metody nie ma, zgłosiłem to i w zamian za nie rozpowszechnianie sprawy dostałem pół palety dobrodziejstw od Krakusa, konserwy,szynki, kiełbasy itp. P.S. nie zraziłem się, nadal opierdzielam produkty krakusa....z tej palety
Jestem ciekawa jak ta szynka smakuje w porównaniu do Gulaszu angielskiego z tej samej firmy. Ten gulasz to moje guilty pleasure i smak dzieciństwa, a patrząc na makro szynka może być mniej kalorycznym zamiennikiem. Duża ilość soli peklowej (bo w sumie tym właśnie jest duża słoność + wyczuwalne E250) brzmi, wbrew pozorom, dobrze jeśli je się to dla przyjemności parę razy do roku ;)
Kiedyś na jakiejś konserwie turystycznej robiliśmy w trakcie imprezy sos bolognese :D było bardzo smaczne, choć pewnie za podbicie smaku odpowiadały już procenty
Kwasior, abstrahując od treści materiału chciałem powiedzieć, że bardzo lubię dobór muzyki w Twoich filmach. Niektóre melodie są łatwo rozpoznawalne dla ucha (zwłaszcza Gothic i Twierdza ;)), a inne niestety nie, a przynajmniej dla mnie. Wierzę, że nie tylko ja doceniłbym, jakbyś w opisie dał info z jakiego źródła pochodzi audio. No i pozdrawiam serdecznie :D
Mam taką dużą po terminie i nie wiem co z nią zrobić gdyż nie lubię samej z chlebem jeść. Mam nadzieję że w tym materiale dowiem się z czym to się je hehe
Gada Pan o zwykłej konserwie, w tle muzyczka z mojej ukochanej gry (ponad 20 lat temu), nastrojowe światło w pomieszczeniu... Genialny klimat 🙂 Obejrzę ze 3 razy jak nic 👍😁
No i w jednym masz rację. TO nie jest dobre, jak wszystkie inne konserwy Krakusa. Jedynie wieprzowina w sosie własnym jest jako tako jadalna, ale tylko i wyłącznie z lodówki. 3o lat temu była zupełnie inna, była pyszna, ale to se ne vrati. Wtedy nie stosowano tego całego chemicznego gówna.
Konserwy z sieciowek są absolutnie niejadalne właśnie że dosłownie wszystkie są cholernie słone. Jedyną którą mogę polecić (na biwak czy coś) to pikok ale też bez rewelacji.
Po pierwsze droga dwa skład guwniany . Kupuję konserwy koszerne . Wołowina 86% papryka ostra pieprz i sól . Wołowina 86 papryka słodka pieprz sól . Za cenę 10zł za 300g . Kozina z daktylami mięso kozie 70% daktyle oliwa z oliwek 12 zł za 500g
niestety a moze na szczescie - wsrod konkurencji nie ma zbyt wielu produktow ktore prezentuja zblizony poziom. Konkurencja raczej odstaje. Moze sa i lepsze produkty rzemieslnicze ale duzo drozsze.
@@dominikNH tak, nie wiem dokładnie co. Słyszałem też, żeby np nie bawić się rtęcią, mimo że też dokładnie nie wiem co ma się stać, to tego nie robię. I podbnie tutaj. Nie wiem dokładnie co ma szkodzić, ale nie podgrzewam mimo niewiedzy. I ten komentarz należy traktować jako prośbę o wyjaśnienie. I jak wiesz, to proszę wytłumacz, zamiast ze mnie szydzić.
Odkąd Animex czyli chińska firma przejęła Krakusa to już nie jest ta sama jakość. Polecam za to ostatnio testowaną wołowinę w sosie własnym firmy Łmeat Łuków. Zero chemii. Prosty skład. Ok 15 zł. PS. Ta muza w tle jest dobra hahah :) Taka dramaturgia :)
moi drodzy, zrobienie domowej konserwy w słoiku jest tak banalnie proste i kilka razy tańsze od kupowania gotowych często odpadów w puszce że nie potrafię zrozumieć ludzi którzy to kupują... nawet nie potrzebujecie maszynki do mięsa wystarczy troche czasu nawet nie godzina i odrobina chęci... no i słoiki oczywiście ;-)
@@piotrsupski8474 nikt zachęcam tylko do robienia swoich konserw ale oczywiście musiał się trafić typowy cebulak co będzie chciał zabłysnąć głupimi docinkami...
Pamietam jak robiłem za czasów studenckich na Openerze w Gdyni, zbieraliśmy się rano każdy dostawał wielką bułę, konserwę turystyczną i heja do roboty :)
