Kross Trans - czy warto kupić ten rower? 

A ja się nie zgodzę. Jeździłem dużo na Krossie Trans ze znajomymi, którzy mieli grawele czy rowery crossowe i w żaden sposób nie odstawałem od reszty. Powiem więcej: myślę, że w takiej sytuacji ten rower jest nawet lepszy pod kątem sportowym, gdyż przez większy ciężar wymaga od nas większego nakładu siły, przez co mamy lepszy trening niż ktoś na lekkim rowerze. Po rozmowach ze znajomymi kupiłem teraz rower crossowy, ale przyznam szczerze, że już wystawiłem go na sprzedaż i będę rozglądać się za rowerem trekkingowym. Jednak wygodna pozycja podczas jazdy to coś, czego wcześniej nie doceniłem wystarczająco, i mimo iż jestem aktywną młodą osobą, robi ona różnicę. Oczywiście nie mówię, że to rower na osiąganie jak najlepszego czasu na jak najdłuższych trasach, ale jeśli aktywna osoba szuka roweru, który pozwoli na dobry trening, a przy tym wygodę, to jak najbardziej polecę rowery trekkingowe.

Kupiłem Kross Trans 8.0 pod kątem długich wyjazdów z sakwami a także by mieć rower uniwersalny np. do miasta itd. Sądziłem, że jak wybieram topową wersję tego modelu i zapłacę nie małą kwotę za tego typu rower, będę miał produkt przyzwoitej jakości lecz tak nie jest. Od razu po zakupie padło oświetlenie i to podczas tygodniowego wyjazdu do Niemiec. Połączenia elektryczne są tak niechlujnie poprowadzone, że musiałem to przerobić w domu by jako tako trzymało się kupy no i mieć działające lampy. Tak samo jak prowadzenie samych przewodów i linek, można już było to puścić w ramie żeby nie było podatne na uszkodzenia. Złapiesz gumę w przednim kole, wypniesz kostkę i nie masz światła bo przewody miedziane się zagną i musisz sruboktęm lub nożykiem to jakoś wyprostować. Tak samo zamocowanie przewodów w tylnej lampie, na plastikowe zaślepki które wypadną i nie masz światła. (prod. France). Siodło mega niewygodne na dłuższe trasy, amortyzowana sztyca podsiodłowa to jakiś żart, zbędny gadżet. Mostek kierowcy skrzeczy i nie ma możliwości wyeliminowania tego nawet mocno skręcając śruby. Zastosowanie wkładu korby na tzw. kwadrat to rozwiązanie rodem z Wigry 3, sorry ale za te pieniądze można oczekiwać czegoś lepszego...sama precyzja i szybkość działania przerzutek też pozostawia wiele do życzenia, szczególnie kiedy załadowany, przed wzniesieniem chcesz szybko zmienić bieg. Dwa razy serwis regulował i dalej lipa (różne grupy osprzętowe, nie zgra to spójnie razem). Stopka/nóżka zamontowana centralnie powoduje, że rower z załadowanymi sakwami przewraca się, sama nóżka hałasuje podczas jazdy i się telepie bo sprężyna jest za słaba. Powinna być na tylnym widelcu jak w rowerach przemyślanych pod turystkę. Gripy na kierownicy przekręcają się. Otwory montażowe w ramie tylko pod jeden bidon. Także to wszystko jest do zmiany/poprawy na inne akcesoria. Czyli trzeba dokupić. Rower fajnie wygląda, ale przy bliższym użytkowaniu wychodzą na wierzch oszczędności i już wiesz , że to tylko przemyślany marketing, a nie konstrukcja na długie wyprawy i bezproblemowe użytkowanie. Na szczęście jest nowy i na gwarancji. Na plus: Solidna rama, przejechałem nim 800 km full załadowany (sakwy, namiot itd) dość sztywna przy takim ciężarze, nic się działo. Dobre wydajne hydrauliczne hamulce Shimano, solidny bagażnik, przednia lampa daje naprawdę niezły snop światła, chociaż opory prądnicy w piaście są jednak spore. Solidne koła i opony. Ale to wszystko są podzespoły Shimano, Shwable itd. Natomiast to co od Krossa no cóż... Moja opinia po przejechaniu około 3000 tyś km. Rower mam pół roku. Nie miałem czasu szukać a chciałem mieć już coś na wakacyjny wyjazd itd. Zaufałem Polskiej marce. Niestety. Wymienię komponenty niskiej jakości na lepsze i zobaczymy co dalej. Sumując ogólny koszt zakupu tego modelu, nerwy, wymianę akcesorii na lepsze itd. wychodzi że lepiej dopłacić i rozejrzeć się za czymś innym. Wyjdzie w sumie kosztowo to samo a całościowo będziesz miał rower naprawdę dobry.

Mam Trans Kross 4.0 już ponad 3 lata i sprawdza się dobrze. W dobrych warunkach gdy nie ma dziur w asfalcie lub innych przeszkód można nim też nieźle przyśpieszyć. Z tą zabudową łańcucha to prawda, jest delikatna, może nie tak często się łamie co odpina się z zapięć przy przypadkowym zahaczeniu butem. Używam go zarówno do pracy (przewożenie towaru), jak i do dłuższych wycieczek weekendowych. Nie mam potrzeby jak na razie przesiadania się na inny rodzaj roweru. Przednie światło roweru w porównaniu do innych lampek nie jest zbyt mocne, warto użyć dodatkowego oświetlenia aby dobrze widzieć drogę, szczególnie gdy jest ciemno. Jazda jest wygodna, żelowe siodełko sprawdza się dość dobrze. Jak dotąd przejechałem na nim najdłuższy dystans 114.5 km za jednym razem, a gdybym miał czas przejechałbym na pewno jeszcze większy. Zmieniłem obie opony na antyprzebiciowe i od tej pory nie mam praktycznie problemów z łapaniem flaka.

Jeśli ktoś szuka sportowych wyzwań kupuje mtb ewentualnie szosę. Co się komuś widzi. Trans może być najlepszym wyborem dla większości pedałującej. To, że sklep nie zgarnie marży jak na gravelu nie znaczy, że nie nadaje się do pracy nad sobą. To jest zwykła manipulacja sprzedających. Jeżdżę starym krossem mtb a6 w okolicach gdzie proste lasy nie występują. Grawela mam mieć bo modny. To rower na szosę i może ubity szuterek. Taki chwyt. Ale działa.

Kupiłem 1.0 bez obejrzenia tego filmu. Decydowały cena, przeznaczenie i firma. Film mnie upewnił w słuszności wyboru.

Był czas, że mocno rozważałem zakup roweru KrossTrans 5.0, po przymiarkach jednak zdecydowałem się na Evado 5.0 czułem, że mimo 47 lat jeszcze mocy w nogach trochę zostało. Był to super wybór, od marca do końca listopada przejechałem bezawaryjne prawie 3 tysiące km i tak się wkręciłem w jazdę, że od grudnia wjechała nowa maszyna Romet Aspre 2

Czy ten rower pomieści opony 2" (47-50mm)?

W żadnym razie nie jestem ekspertem, niemniej z tego, co kiedyś wyczytałem, na rowerze trekkingowym (przy dobrze dobranym rozmiarze ramy) powinno się mieć lekko pochyloną sylwetkę. Całkiem pionowa to domena rowerów miejskich - jest wygodna, ale na stosunkowo krótkich dystansach i nie zapewnia tak efektywnego przenoszenia energii w czasie pedałowania. Pozycja na rowerze trekkingowym powinna się mieścić gdzieś pomiędzy rowerem miejskim, a MTB (pod cross country) i to chyba bliżej tego drugiego. Jak wspomniałem, to jednak wiedza wyczytana - być może błędna. Niemniej, fajna recenzja. Niech mi ktoś tylko powie, czym różnią się najniższe wersje transów bez i z dopiskiem SR? Pozdro!

Mam trans syberiana 7 lat. Bardzo dobry sprzet. Jedynie co sie popsulo to osłona łańcucha i uchwyt błotnika

rower składany jest w polsce , a gdzie produkcja cześci jest w chinach?

Witam , prowadzacych kanal i widzow otorz posiadam Krossa Trans 10 od 5 lat pod konec 2021 roku przeszdl kapitalny remat ale do 5 lat rower krossa nie robil mi zadnych wiekszych technicznych problemow a przejechalem nim kilka tysiecy km z sakawmi pozd

Od 10 m-cy jeżdżę na Trans 8.0. W sumie jestem zadowolony. Musiałem dopasować, zmienić siodełko. U mnie nie ma osłony na łańcuch w całości, tylko przednią korbę. Zaliczył kilka przewróceń i żyje. Największa porażka to amortyzowana sztyca. Działa przy dużych obciążeniach i potem silnie odbija co jeszcze bardzie obija tyłek. Już lepiej tego nie montować. Jak ktoś chce to sobie dokupi sztyce z prawdziwym amortyzatorem. Jest jeszcze kilka drobiazgów. Nie jeździłem jeszcze w dużym deszczu i błocie. Zobaczymy co wtedy wyjdzie. Kupiony pod kątem długich wyjazdów z sakwami...

Czy macie w sprzedaży trekkingowy damski Unibike ?

Mam rower od maja ( trans 1damski) 2022r Strasznie się zawiodłam na nim. Jeżdżąc do pracy to ten rower długo nie pociągnie. Zaczęło mi coś stukać w tylnim kole do tego dziś doszły dziwne odgłosy z pedałów. Śrubki zaczynają rdzewieć. Podczas jazdy w deszczu to tak terkocze, trze w przerzutkach jak by miały się rozpaść. Po przedni mi ukradli. Tym razem nie chciałam kupować z zagranicznej firmy roweru tylko uwierzyć w Polską firmę. Tak wyszło, że się zawiodłam. Niestety poprzedni rower był za 1400zl.i osprzęt był dużo lepszy i nic mi się nie działo, a tym bardziej nic z przerzutkami i całym osprzętem. Ten kosztował 1599zl. Jeżdżę ogólnie rowerem cały rok i ciężko widzę aby ten przetrwał zimę. Nie polecam roweru ani trochę. Rower nie stety muszę oddać na gwarancję

Czym się różni trans 1.0 od 2.0? Nie jestem wymagająca - mój aktualny rower nie posada amortyzatorów i ma tylko dwie przerzutki. :D Chcę jeździć do pracy ok 6km i do miasta/sklepu. Nie chcę, aby był zbyt drogi, bo przechowuję go w rowerowni w moim bloku. Rozważałam też storm manhatan, ale nie posiadają dożywotniej gwarancji na ramę.

Cześć , przymierzyłeś się do roweru trans ile masz wzrostu i jaki to był rozmiar ramy??

Wygląda jak Romet gazela. Prawie taki sam, tylko sporo droższy

Cześć planuje kupic rower, proszę doradźcie który wybrać Kross trans 4.0, Unibike Vision czy Romet Gazela 5? 🤯

Jak dla mnie, to ten rower to jest seria małych porażek. Poczynając od "amortyzatora", który pełni jedna istotną funkcję jaką jest zwiększanie masy. (Dopiero w wysokich modelach to się zmienia). Przez napęd oparty o: Przerzutkę tylną i cała reszta na Tourneyu. Dostajemy Acerę, Alivio, Deore z tyłu natomiast cała reszta napędu jest ta sama. Na uwagę zasługują też klamkomanetki, które tylko zwiększają cenę napraw. Dużo lepsze byłyby oddzielne manetki i klamki. I dochodząc do clue programu: wszelkie dodatki: - gripy: typowy wciskany chłam, jeżdżą po całej kierownicy, wycierają się i brudzą ręce gumowym pyłem - błotniki: hałasują, mają sztywność żelka, plastikowe elementy mocujące druty do błotnika? Strzał w dziesiątkę, dwa krawężniki i już błotników nie ma. - opony: absolutna beznadzieja, przecierają się jak chore, Schwalbe Silento lepiej wymieniać na Land Cruiser, oponę o 10, 20 zł tańszą od założonej, przebieg zrobiony dwa razy większy i jeszcze są w porządku. - osłona łańcucha: świetny dowcip, to samo co z błotnikami, element mocujący osłonę do rurki łańcuchowej jest plastikowy bo jest częścią samej osłony i pęka mniej więcej co dwa krawężniki Jedyne do czego nie mogę się przyczepić w tym rowerze to bagażnik i przednia lampka, bo Basta Standlicht to też nie jest za dobra lampa, podtrzymywanie światła działa przez 2 tygodnie, po czym lampka przestaje świecić. Te rowery to jest kawał złomu, nie polecam

GoodJob!

Nie chce wydawać wielu pieniędzy, a potrzebuje roweru do asfaltu i szutru typu drogi polne czy las (takie drogi cywilizowane). Czy uważacie, że Kross trans 1.0 będzie ok czy według was to nie to? Z góry dzięki za pomoc

To machanie rekami mocni rozprasza. Rower sam z siebie jest ciężkim.klocem A co.dopiero dołożyć do niego sakwy. Pod.gore jazda dla amatora jest niemozliwa

Ten Pan po lewej nie mruga oczami, creepy hahah :D

Te fabryczne amortyzowane sztyce to gów... walą w tylek i łapią luz na boki z którym nie można nic zrobić.

Jak kupowac Krossa Trans to tylko od 3 zero!!

po kilku mc używania kross trans 1.0 - absolutnie nie polecam, wręcz odradzam. Rower, tak jak wspomniano w filmie niemozliwy do wyregulowania. Przerzutki, hamulce, korba po totalnej taniości, jakość tych elementów to solidne 1/10... Ja rozumiem ze za 1700 zł nie można oczekiwać cudów, ale ten rower można powiedzieć ze jest jednorazowy. Raz się popsuje/rozreguluje i juz zawsze będzie chodził tragicznie...

Man dwa nowe rowery i gorąco nie polecam, tarcze cały czas ocierają, serwis i reklamacje nie rozwiązują problemu, części z zamiennych dla Radius nie ma nigdzie, nawet producent nie umie dostarczyć, przerzutki hałasują, dno, a kosztowało sporo kasy.

Znowu profesjonalnie