Które BAJKI dla dzieci niekoniecznie są dla dzieci? 

Zauważyłem, że sporo osób opacznie rozumie filmik, więc mówię - NIE uważam, że dzieci należy trzymać pod kloszem i strzec od wszelkiego zła. Uważam jedynie, że warto uczyć ich dobrych postaw. Trzymanie pod kloszem jest złe, ale tak samo zła jest postawa niektórych że "dzieciaki i tak wyrosną na skurczybyków, więc po co starać się wpajać im _zbyt_ dobre postawy". Mam wrażenie, że niektórzy mają takie podejście - "po co się starać skoro i tak nie wyjdzie". Między takim myśleniem, a trzymaniem pod kloszem trzeba znaleźć złoty środek :)

Taaaaaaaa " kiedy my byliśmy mali cieszyliśmy się jak dostaliśmy węgiel i jeszcze trzeba było ten węgiel oszczędzać" albo " Ludwiczek : Tato powiesimy lampki? Andy: Nie, oszczędzamy energię. Ludie: Twoją tato?" To jest nieśmiertelne

W bliźniakach 70% postaci ma niebieski lub inny chory kolor skóry...

Znaczy, moim zdaniem, w Bliźniakach, nie było żadnego konfliktu dobro vs zło. Problematyka skupiała się raczej wokół różnicy charakterów, poglądów i działań bohaterów, i właśnie tutaj był konflikt. Maniek był stroną złomowiska, że tak to ujmę, pierwiastkiem zniszczenia, a Lucian stroną bagna, czyli pierwiastkiem stworzenia, co nie definiuje tego, kto był dobry, a kto zły. Pokazane są różne natury ludzkie, które wchodzą ze sobą w interakcję. Cała kreskówka jest wręcz groteskowa i przerysowana, ze względu na to, że czymś takim łatwiej dotrzeć do dzieci. A z czym do nich docierać? No właśnie z pokazaniem, że różni ludzie potrafią być skrajnymi osobami, a i tak są zmuszeni ze sobą koegzystować. I każdy był niejako "karany" właśnie za to, że nie rozumiał poglądów innych osób, każdy był karany za swoją skrajność. Jak? Maniek był prześladowany przez Wendy, Lucian był popychadłem, Tony wraz z rodzinką byli wyłączeni ze społeczeństwa i szkalowani, ojciec był trzymany pod pantoflem i musiał znosić zachcianki Mańka, o ile dobrze pamiętam, a matka dostawała szału, bo była pedantką, a Lucian cały czas brudził, wracając z bagna. I myślę, że w tym tkwi przesłanie tej bajki. Jest ukryte, ale to jakby przekaz podprogowy. Bajka jest zbudowana na zasadzie "tak nie rób" - pokazuje coś, czego dzieci nie powinny powtarzać, bo będą popychadłami, albo będzie je śledzić głupia różowa dziewczynka. Idk, takie moje domysły. Aczkolwiek tym najmłodszym dzieciom bym mimo wszystko tego nie pokazywała.

Jesteś dobrym człowiekiem - kochasz wszy i ekologię. Przecież to takie logiczne :v

Bliźniaki Cramp faktycznie były słabe, odcinki były bardzo nieprzyjemne, a przy tym często nieśmieszne.

czy tylko mi surreaktor przypomina Jezusa????

,,Głupia bajka nierealistyczna jest lepsza od bajki realistycznej, która robi to źle." Surreaktor 2k16

1:12 chwila czy ona odkurza trawnik ? WTF.

Ja oniemiałam, jak mój brat to oglądał niedawno i usłyszałam "cholerne"... Ale nie uważam, że Lucjanek jest pozytywny. Każdy bohater tam robił coś złego. Tońcio czasem wierzył w głupie rzeczy, matka wolała czystość od dzieci, ojciec nie potrafił sobie radzić z niczym, Lucjanek przesadzał z ekologią (co mówiła mu kilkakrotnie jego przyjaciółka), a Marianek... No, wiecie, ale on też czasem robił fajne rzeczy i był pokazywany w dobrym świetle.

Bliźniaki Trump (haha) oglądałem zawsze i zryły mi mózg na maxa, standardowo najgorszy bohater był moją ulubioną postacią, tutaj Wayne (Marian) :D

6:30 Podejrzane... Lucjanek ma w pokoju obraz NIEBIESKIEGO WIELORYBA. Czy to coś znaczy?

6:29 Grał w niebieskiego wieloryba zanim to było modne XD.

Ja uważam, że bliźniaki to była właśnie dobra bajka. Nigdy nie traktowałem tego Lucjanka jako zbyt pozytywnej postaci. Nie niosło to ze sobą żadnego górnolotnego przekazu, ale coś o wiele ważniejszego, czego nie przedstawiano zbyt często w bajkach. Balans cech wszystkich postaci dodatkowo odbitych w krzywym zwierciadle. Jest dobroduszny, ale przesadnie ugrzeczniony Lucjanek, który na siłę starał się wszystkich zmieniać na lepsze, w tym brata , będąc przy tym wścibski, za co zdarzyło mu się oberwać. Jest Maniek, który czasem stawał na swoim używając siły, jednak za to był niemiłosiernie głupi. Była też Ta locha, która była zakochana w Mańku, a przy tym wredna i rozpieszczona przez co była cały czas odrzucana. Itp. Kreskówka nie narzuca nam dobrych i złych postaci i dzięki temu musimy sami rozważyć, jakie postępowanie jest odpowiednie. Swoista nauka, że nikt nie jest idealny i kto wie, może gdyby było więcej takich kreskówek, szybciej uczylibyśmy się, że świat i ludzie nie są tylko dobrzy i źli, a składają się wachlarza rozmaitych cech.

nienawidzilam blizniakow..... Czasem ogladalam bo nic innego nie bylo. Byly nudne, glupie, blizniaki byly plytkie, a rodzice okropni. Nie rozumiem czemu to tak dlugo było emitowane. Nawiasem, milo zobaczyć kogos metalo-rockowo- podobnego (dlugie wlosy i broda :D) kto tez sie interesuje kreskówkami. Daje suba :D

-Kiedy byłem na wojnie całe jedzenie było zielone. zielona kapusta, ziemniaki, sałata ~Bo sałata jest zielona tato... -Teraz tak, my to zaczęliśmy kocham świat według Ludwiczka xD

Od zawsze nienawidziłam Bliźniaków Cramp... Nigdy w życiu nie obejrzałam ani minuty tej kreskówki, po prostu styl narysowania bohaterów przyprawia mnie o mdłości. Serio, nigdy nie widziałam brzydszych rysunków, czy cokolwiek to jest.

No i tak jest w prawdziwym życiu. bajka brutalna i przygotowująca do życia w naszym świecie xD

Ten odcinek z Potworakiem nie kończył się tak, że Maniek wykorzystywał Luszyna i kręcił z nim wyczyny kaskaderskie, bo to było w tym odc. gdzie Lucjanek chciał kręcić ten film przyrodniczy o bagnie dla szkoły. Z tym Potworakiem to było potem, tak że Luszyn miał dosyć tej całej popularności Mańka i uśmiercił go potem w internecie.

Świat według Ludwiczka jest na faktach, dlatego jest taki realistyczny. Rzeczywiście była to świetna kreskówka - nawet mam nadal na płycie kilka odcinków :D Co do Bliźniaków Cramp, niby to oglądałam ale zawsze ta kreskówka wydawała mi się dziwna i odpychająca. Nie było chyba tam żadnej postaci którą lubiłam, bo wszystkie wydawały się takie "psychiczne". Mimo wszystko w niektórych kreskówkach chciałam zobaczyć jak zło chociaż na chwilę wygrywa z dobrem, jednak w Bliźniakach Cramp mi się to nie podobało :/

Świat wg Ludwiczka jest na faktach.

Mimo, że lubię Bliźniaków Cramp zgodzę się z tobą, to nie jest dobra kreskówka dla dzieci.

8:22 Świat według ludwiczka jest kreskówką na podstawie życia Louisa Andersona, ale jest troch przerobiona.

W blizniakach Cramp byl taki tekst "Seksizmowi mowimy nie odczepcie od nas sie"

Nwm dlaczego ale on przypomina mi kudłatego 😂😂😂

Ja jakoś lubiałem "Bliźniaków Kramp" ale po obejrzeniu nigdy nie potrafiłem czegoś wynieść porządnego.

O szlag, ja sobie przypomniałem jak ja gadałem o hipisowskich rzeczach za dziecka. Teraz wiem, że to przez tą kreskówkę. Przez nią dałem się porządlić mrówkom.

O tak, dokładnie! Osobiście gdy byłam dzieckiem, to nienawidziłam Crampów. Te kreskówka wydawała się dla mnie ohydna i nieprzyjemna. Słowem - okropność.

Albo na odwrót planu filmowego (O ile by był): "Które Kreskówki dla osób dojrzałych {Czyli: Wyłącznie dla osób dorosłych} w rzeczywiśtośći są dla Dzieci?"

w bliźniakach Crump czy jakoś tak :P nierealistyczne są kolory niektórych ludzi (fioletowy zielony) itp

Czy tylko mi Lucjan z polskiego dubbingu przypomina głosem Harrego Pottera z pierwszej części Z Polskim Dubbingiem?

obejrzałem kilka bajek z tej listy i nie wyrosłem na psychopate/sadyste

Twarz Jezusa + suchary + youtube = Surekator + 4000 ciastek + trochę kurkumy + SZALEŃSTWO = ☆SURRRREKATOR!!!!!!!!☆

Lubię Bliźniaków Cramp, ale nie uważam, że to bajka, która powinna być puszczana dzieciom. Jerry'ego i Paczki oczywiście też bym nie dawał. Mogłeś dać jeszcze Króla Lwa, bo druga część uczy... KAZIRODZTWA. Ale to już chyba zostawię na filmik na swój kanał :P

Chyba jedyny nadnaturalny element bliźniaków Cramp to to, że każdy członek rodziny ma inny kolor skóry, ale to bardziej forma niż treść.

Ja jak byłem mały to rodzice jak tylko zobaczyli że oglądam tę kreskówkę to od razu wyłączali telewizor albo zmieniali program XD

oglądałem to jako dzieciak i jakoś nie brałem z tego żadnych lekcji życiowych ani morałów. jakoś nigdy nie chciałem rozwodu rodziców albo zostawać kaskaderem

Dobry odcinek, a tak z mojej obserwacji to "jerry i paczka" była tym dla lat 90(?) czym "włatcy móh" w 00(?)

Bardzo mi się podobała twoja wypowiedź,mam podobne zdanie :) Będę zaglądać częściej :)

Bliźniaki Cramp-owszem nie miałam za bardzo w latach 2001-08 dostępu do CN, więc jak byłam u cioci zdarzyło mi się obejrzeć i mnie rozwalała, że Wayne za swe zachowanie przez nich nie był ani razu ukarany a Lucian był traktowany jak gorszy.

a tam pierdolenie. Nigdy, PRZENIGDY nie bralam przykladu z postaci z kreskowek bedac dzieckiem. A dlaczego? A dlatego ze podswiadomie nawet wiedzialam ze sa to postacie fikcyjne, bajkowe, wymyslone. Ogladalam blizniakow, ogladalam eddow, ogladalam hojraka, johnego bravo(ktory przyznam szczerze teraz gdy mam te 24 lata mnie czasami przeraza swoja fabula), i nigdy, przenigdy z zadnej z nich nie bralam przykladu czy nie myslalam tak jak bohaterowie. Mysle ze wiekszosc dzieci interpretuje to tak samo.

Dzięki ci człowieku, że mi powiedziałeś dlaczegood zawsze tak nienawidziłam "Bliźniaków Cramp"!!!

wyglądasz jak moja ciocia xD 😂

Nie przesadzajmy bliźniaki cramp mają wartości dla dzieci . Pokazują jak to jest żyć w rodzinie pełnej indywidualistów. Powód by rodzice się nie rozwiedli jest dobry, co do wesz pokazuje on by nie być takim fanatykiem jak Lucjan. Co do kaskaderskich pokazów to widzowie mieli racje że Wayne pokazał sztuczki. Pomyliłeś się bo ten odcinek to był kasety wideo i bagna . Wtedy Lucjan przebrany za Wayne robił te sztuczki ale wtedy zagroziła Wendy bo zniszczył Wayne jej kamerę a nie mieliby pieniędzy na zwrot forsy. film zakończył się tym że Lucjan udając brata całuje Wendy , taki był pomysł Wendy na zakończenie. Pozytywna postać która tam występuje to Mari. Świat według Ludwiczka też ma swoje błędy zobacz odcinki Lato mojej goryczy i Dobrzy źli państwo Glenn. Jerry i paczka też świetni w takich kreskówkach są postacie dobre i złe . Co do odcinka to pokazał on że marzenia nie zawsze spełniają się tak jak byśmy chcieli i to było dobre! Jedyny kwas to to że Frank nie dostał kasy tylko Jerry.

Do jerry i paczki się zgadzam. Ale bliźniaki cramp To była jedna z moich ulubionych bajek na cn.

spróbuj zrozumieć Lucjana - matka nigdy nie pozwalała trzymać w domu żadnych zwierząt. Dlatego kiedy zaraził się wszami, dbał o nie, bo w końcu miał pupila! i nie mów, że w "Bliźniakach Cramp" nie ma rzeczy niemożliwych, bo zobacz, jakie tam występowały zwierzęta! Szorstkowłosy ślimak błotny? Serio?

to dlatego jestem taka POJEBANA :d

Kiedyś gdy miałam 5 lat to oglądałam tą kreskówkę i tak się tego przestraszyłam że nie spałam prawie całą noc

WIEDZIAŁEM ŻE W BLIŹNIAKACH CRAMP COŚ MI TU ŚMIERDZI!!!

czyli na serio mówi się "łejn" i "luszyn"

12:05 To ja już wiem dlaczego masz koszulkę Juliana. :D

zgadzam się z twoją opinią (pomimo że nigdy nie obejrzałem żadnego odcinka tych kreskówek). Problemem tych kreskówek (aka "Jerry i paczka" oraz "Bliźnaki cramp") jest to, że zamiast wnosić dobre morały, to wnoszą złe i nie prawidłowe, w przeciwieństwie do innych jak "Ed, Edd i Eddy", które jeśli już nic nie wnosiły dobrego, to nie wnosiły też nic złego. A poza tym to JiP oraz BC mają okropną kreskę xd

Klan na drzewie nauczył mnie: -Dbać o Rodzinę i Bliskich -Nigdy nie zostawiać swoich

Wszystkie te kreskówki które wymieniłeś są zajebiste... Owszem trochę nietypowe... Mówię o Jerry i Paczce i Bliźniakach Cramp.... Wczoraj sobie odświeżyłem Jerry i Paczkę i szkoda że nie umiem znaleźć więcej odcinków niż te na yt z frajerskim i ssącym pałę dubbingiem... Pamiętam za gnoja chyba z 8 lat miałem jak leciała nieokrojona wersja z Knapikiem jeszcze na Fox Kids.... Achhh jakby ktoś miał te stare bajki ...

w bliźniakach crump były elementy nadnaturalne np opętana lalka

Bajka nie dla dzieci Wujcio dobra rada ... nosz kurwa zobacz chociaż 1 odc tej bajki wtedy zrozumiesz o co mi chodzi

A jak jest w dzisiejszym świecie? Czy nie jest tak że to ten silniejszy, a niekoniecznie ten dobry wygrywa? Że zło zawsze wychodzi na jaw i jest karane? Kreskówka przygotowuje dzieci na życie w normalnym, dzisiejszym świecie - takim jakim jest naprawdę.

Za moich czasów były lepsze bajki! A nie, zaraz... za moich czasów były właśnie Bliźniaki Cramp...

nienawidziłem tej kreskówki.

Ja nie lubiłam Bliźniaków kranp nigdy.Już wolałam oglondać Krowę i kurczakaXD.

Wogule zobaczcie intro bliźniaków trochę odrażające nie

kto nie chcę żeby nie hejtować jetix .zangnazujmy to

Dlaczego nikt nie mówi o "Chojraku - tchórzliwym psie"? Nienawidziłam jej, horror dla najmłodszych. :C

6:27 O nie! nawet tam jest NB Q.Q (Niebieski Wieloryb)

odcinki z potworakiem ci się powaliły dwa odcinki pomieszałeś

Gdy byłem mały uwielbiałem tę bajkę, ale patrząc na to teraz to jest cholernie dziwne XD i przez jeden odcinek chciałem przebudować swoje łóżko w samochód XD

Wiem, data ale jeżeli to przeczytasz to użyj tego w następnym odcinku - Sur...REAKTOR JĄDROWY. :P

Toż to logiczne "Jesteś za bagnem? Jesteś dobry"

Lubiłem tę bajkę, ale faktycznie była zjebana - mowa o Bliźniakach Cramp

4:06 Surreaktor - robił ,,duh" nie znając Billie Eilish. He's a legend. He's a bad guuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuy.

Chyba nigdy nie lubiłam tej kreskówki, ale oglądanie jej było silniejsze ode mnie ;)

Podobno 583 odcinek Anny Marii Wesołowskiej był o sprawie jakiegoś Krampa

Mi się spodobało to, że dobro nie zawsze wygrywało, a zło było karane. Jakieś zróżnicowanie w kreskówkach, ale na pewno niezbyt dobre to dla dzieci. Trzeba przyznać, że czasem oglądało się to nieprzyjemnie. Ale pamiętam odcinek z zębami i lodami (?), który był serio świetny, więc bywały tam też dobrze zrobione odcinki.

o jeju JETIX

Nie nie nie, nienawidziłam bliźniaków, NIGDY, strasznie brzydka i głupia kreskówka i już za dzieciaka to widziałam.

Ed Edd Eddy uczyło dzieci, że cwaniakowanie i oszukiwanie kolegów nigdy ci sie nie uda? xD

Udany odcinek, szczerze zgadzam się że Bliźniaki Cramp nie były dobrą bajką. Osobiście już w wieku 6 lat pojawiła się u mnie jakaś antypatia dla niej. Mógłbyś nagrać kiedyś odcinek o Domu Dla Zmyślonych Przyjaciół Pani Foster? :D

Wychowałem się na tych kreskówkach i bardzo się z tego cieszę. Wcale nie widzę w nich nic złego. Proponuje wygłuszyć trochę pomieszczenie, bo ciężko się tego słucha.

ja tam lubiłem bliźniaki crump ale nie lubiłem nigdy sceny z 5:46

Zgadzam się z tobą😉

Zawsze lubilam ta bajke, nie zwracalam uwagi na te rzeczy o których tu mowiles, po prostu to dla mnie byla zwykla kreskowka

3:22 zabrzmiałeś jak Niekryty Krytyk... Czyżby podwójna tożsamość? ;)

8:00 na tym obrazku obok, postacie z kreskówek nawet w zime nie zmieniały ubrań

Ta kreskówka była taka poyebana że ja pyerdolye... xdddd

Dlatego najlepsze są bajki typu np. Bolek i Lolek, Reksio, Kociołek Matołek, Miś uszatek itp.

Ja nie muszę rozwodzić moich rodziców. Oni już są rozwiedzieni... Plz help me (Mam 10 lat...)

to nie najgorsz odcinek krampów był gorszy tylko nie pamiętam nazwy i były scena erotyczny

Bliźniaków Cramp lubiłem - wiedziałem, że to bajka, że Lucjanek jest dziwny, że Wayne jest też dziwny, po prostu dziwny świat i dziwna rodzina, działy się tam dziwne rzeczy. Tak po prostu. Świat Według Ludwiczka był świetny, najlepsza bajka na świecie, przebijała wszystko.

Ja "nie słuchałem" kreskówek nawet gdy miałem chyba 3-4-5 lat i widziałem kreskówki takie jak robot boy albo bliźniaki cramp a to było nie dawno bo mam 10 lat^^

a jeżeli ma ktoś 19 lat a ojciec ma kochankę to możecie zrobić po niszą rzecz po prostu odbić ojcu kochankę i doprowadzić do powrotu ojca do matki

...LUSZYN

W sumie fajny odcinek. W sumie spoko temat. W sumie zostawię łapkę w górę bo mi się podoba. W sumie dam Suba. W sumie polecam.

przeczytałem Bliźniaki Trump xDDDDD

,,Wszy to nasi przyjaciele!'' A pchły to co? :(

O Jezu, ludwiczek to moje dzieciństwo. Niestety chyba z mojego rocznika jestem jedyna. A ludwiczek, w szczególności odcinek, o śmierci babci i o filmie Ludwiczka były mega smutne. 😞😞😞

Kiedyś nawet lubiłem bardzo oglądać Crampów, ale teraz jako dojrzalszy człowiek to też patrzę na niektóre odcinki krytycznym okiem. Poza tymi wymienionymi przez Ciebie to pamiętam epizod, jak ta ruda przyjaciółka Lucjana założyła babski gang w szkole i przewijał się przez niego też temat... seksizmu. Co ciekawe, to jako przejawy takiego seksizmu zostały pokazane takie gesty, jak przytrzymanie drzwi kobietom czy zasada, że dziewczyn się nie bije. Może zostałem jakoś źle wychowany... ale proszę, odpowiedźcie mi - czy gdybym przytrzymał drzwi starszej kobiecie to ona nazwałaby mnie seksistą czy dżentelmenem? Realistyczną kreskówką "dla dzieci", która przebija takich Crampów czy Jerry'ego pod względem nieodpowiednich treści był też Titeuf, puszczany niegdyś na Zig Zapie. Co to tam się działo, to współczuję nieświadomym rodzicom małolatów, które to oglądały... W jednym odcinku chłopaki zamartwiały się o rozmiar swoich ptaszków, a w innym chwalili się kupioną prezerwatywą... Gdyby to była kreskówka dla nastolatków wchodzących w pełnoletność - ok, ale to było reklamowane jako bajka dla najmłodszych! No ludzie!

była jedna nienaturalna sytuacja w bliźniakach kramp że padało mydłem zamiast śniegu

Totalna porażka też nie jest dla dzieci.

6:00 Jezu pamiętam ten odcinek

Dobrze mówisz