Film wyjaśniający czym jest i skąd się bierze derealizacja oraz mówiący o tym, jak sobie z nią poradzić. Więcej materiałów o zaburzeniach lękowych na: www.programy.dominikwaszek.com Terapia indywidualna: www.dominikwaszek.com
Mnie jak łapie lęk to wcale nie działam i nie wykonuję trudnych zadań. Raczej jestem otępiały, tak jak by mój mózg się wyłączył i nie jestem w stanie nawet rozwiązać prostego zadania. Ogólnie to teraz czuję się jak bym nie miał jakichś większych myśli natrętnych czy leków ale derealizacja się utrzymuje cały czas.
Dziękuje panu za pomoc, wiele razy kiedy czułam, ze lek się zbliża to włączałam pana filmik i było dużo lepiej. I tak już bez ataków leci mi 2,5 roku. Bardzo dziękuje za wszystkie filmiki
@@mariooo111kkk8 ja mam od 5 roku życia do teraz czyli 16 11lat się z tym mecze bez przerwy także da rady ale się z tym zle czuje jestem ciagle głową w chmurach
Nie zgadzam się oglądam to w 2023 i podczas derealizacji nie jesteśmy w stanie się skupić Np na tym co ktoś do nas mówi chcemy się schować widzimy wszystko jak w kamerce 0.5 i mamy spowolnione postrzeganie świata boimy się każdych bodźców napotkanych na naszej drodze typu, człowiek, auta itp jest to lęk o bardzo dużej intensywności i porównywanie tego do zwierząt nie jest moim zdaniem odpowiednie i poprawne, można mieć coś z tego ale na pierwsze etapowej derealizacji a mnie na stanie zaawansowanym gdzie za przeproszeniem sramy pod siebie kilogramami. Jestem osoba która zmaga się z derealizacja od roku i jest to cholernie ciężkie wiem jak to odczuwam i nie zgadzam się po części z panem.
Często wspomina Pan o kolarstwie a to jest mi bardzo bliskie :) tematyka kanału również w szczególności ten film. Najgorzej jak w tym stanie pojawia się lęk przed tym, co się dzieje. Ma się wrażenie, że jest się w jakieś pułapce albo koszmarze. Ale to mi dało do myślenia skąd to a przyczyny i odczucia poprzedzające start tego badziewia, które weszło do głowy gdzieś się zgadza. Tak czy inaczej wzięłam do siebie ostatnią radę i mam taką piłeczkę z kolcami. Rolowanie nią stóp dało na teraz dobry efekt - tak jakby wraca czucie ciała, z zimnym prysznicem też bdb opcja. Pewnie jakiś masaż też byłby dobry :)
Pierwszy atak derealizacji miałem w wieku 8 lat, w domu rodzinnym. Wyjątkowo nieprzyjemne doświadczenie, jakbym nagle stał się małym punktem uwięzionym w nieskończenie wielkiej, nieprzyjaznej przestrzeni. Tak jakby doświadczenia wzrokowe zaczynały mnie przytłaczać i zdominowywać. Nie potrafiłem nazwać tego uczucia, poza tym, że było ekstremalnie niemiłe. Nazywałem to agorafobią, bo najczęściej doświadczałem tego na otwartych, dużych przestrzeniach, z dala od bezpiecznego domu i zamkniętych pomieszczeń. Dopiero gdy powiedziałem o tym psychiatrze, to stwierdził, że jest to odrealnienie. Ponieważ mam zaburzenia nerwicowe, to jest to jedno z typowych objawów mnie nękających, obok fobii społecznej i nerwicy natręctw.
Miałem wypadek w ktorym złamałem 5 żeber , i stan fight or flight ktory towarzyszyl mi 3 tygodnie minał w karetce w drodze do szpitala. Wtedy myslalem ze to cudowna moc kroplowki a teraz wiem ze to poprostu zadziałal silny bodziec na ciało.
Co robić jak czuje, że bierze mnie lęk,(klucha w gardle, napięcie mięśniowe karku, szyi, panika, pogoń myśli), jak z tego wyhamować? Czy np szybki spacer byłby wskazany, lub dluga gorąca kopiel,...co jeszcze, pomóżcie?
Witam, przydatne wideo. Mam jednak pytanie, czy to normalne w derealizacji i depersonalizacji, że totalnie jestem bezsilna? Uciążliwe chodzenie, gdy nie czuję się w pełni docisku do podłoża, próbowałam grać również w piłkę, nie nazwałabym tego "zaburzeniem równowagi", aczkolwiek gra nie jest przyjemna i normalna. Proszę o odpowiedź. Nie wiem, czy dobrze zdiagnozowałam chorobę, bo nie byłam jeszcze u specjalisty, ale wszystkie inne objawy się zgadzają
Cierpie na derealizacje od 3 lat.Obecnie mam 24. Mam lepsze i gorsze okresy, zmienione widzenie i postrzeganie świata towarzyszy mi cały czas 24h na dobę. Już nie pamiętam jak to postrzegać świat realnie. Strasznie mnie to frustruje. Czy to kiedyś minie ? Pozdrawiam i licze na odpowiedź :)
Hej. Ja mam też ciąg 24 na h trwa już od miesiąca. Tylko u mnie nic się na tle psychicznym nie dzieje... moje stany zdenerwowania raczej wynikają z frustracji i strachu bo im dłużej jestem w tym stanie tym mi gorzej. Dodatkowo cierpię na szumy uszne i ściskanie głowy. Uważam że nie powinno od razu sobie wmówić że się ma nerwice czy itp. i brać psychotropy... bo część przypadków jest wywołane innymi czynnikami. Ja mam zaburzenia hormonalne i problemy neurologiczne..
Super materiał :) apropos sposobów to zastanawiam się jak to jest, że po np wypiciu kawy, energetyka itp derealizacja na jakiś czas zmniejsza się lub przechodzi? Pozdrawiam
ja sie boje ze w trakcie wyrzutu adrenaliny i kortyzolu za ktoryms razem dostane ataku serca i to mnie ogranicza np na silowni czy przy wiekszym wysilku kiedy rosnie puls
To moze będzie dziwne pytanie ale czy jest możliwe, ze nasze ciało w silnym lęku wytwarzac moze brzydki zapach niczym skunks by odstraszyć? Mam lęki związane z tym, ze śmierdzę choc tego sama nie czuję ale reakcja ludzi powoduje takie obawy. Czy zapachowa deralizacja tez moze istnieć i jest to tzw olfactory syndrome?
Panie Dominiku czy to nie jest zachowanie odwracające uwagę od lęku? Bo przy postępowaniu przy napadach paniki należy wpuścić do siebie lęk etc żeby przeszedł przez ciało i zrobił co chce, wtedy się wyciszy. A czy przy derealizacji która występuje przy napadach paniki nie należy po prostu także się poddać i nie zwracać na to uwagi aż samo minie ? Pozdrawiam 😁
Bardzo dobre pytanie, Panie Agnieszko. Już odpowiadam. Cała filozofia stojąca za 5 Krokami i wszystkim, co tu mówię, polega na tym, żeby CZUĆ CIAŁEM: w tym przypadku lęk. I derealizacja polega właśnie na tym, że zamiast ten lęk czuć i... jakby to rzec :-)..."pozwolić mu wyjść przez ciało", odcinamy się od niego i nie chcemy czuć ciałem niczego - w podświadomej obawie, że jak poczujemy to będzie to coś złego. Mamy to odrealnienie, jak mówiłem, z powodu braku pewnych bodźców (czucia). Zimny prysznic, skok do basenu, czy nawet soczysty policzek... (od razu wyjaśnię, że wymierzony samodzielnie - żeby potem nie było, że biję ludzi na sesjach.... nie żebym nie miał ochoty, ale to już inny temat...) to bodziec, którego nie da się nie czuć. Dlatego przywraca - choćby na parę minut - system nerwowy do naturalnego stanu, gdy coś się czuje. Oczywiście jest to środek doraźny (podobnie jak ćwiczenie z piłeczką), który nie rozwiązuje problemu, ale stanowi krok do jego zrozumienia i rozwiązania. Teraz ma to więcej sensu? POzdtawiam
Teraz rozumiem :D derealizacja towarzyszyła mi często przy napadach paniki, wtedy wydawało mi się że to co mnie otacza nie dzieje się na prawdę, że swiat jest jakis wymyslony. Chodzę na terapię do cudownej psychoterapeutki, która uznaje takie metody działania jak Pan :) i mogę powiedzieć, że działa! Cudownie. Zostały mi dwa ostatnie spotkania. Ale niestety nie wspominała nic jak mialabym postepowac w razie derealizacji, takze super ze pojawil sie filmik 😝
Mam silne ataki lękowe od 9 dni biorę psychotropy , które mnie otepiaja i nie pomagają ,mózg mnie boli czy powinnam odstawić tabletki i zacząć panować przed lękami ? ataki paniki lęku mam od 4 tygodni kiedy znalazłam syna martwego .Lekarz każe mi je dalej brać choć nie sądzę że mi są potrzebne nic się nie zmieniło wciąż się czuje tak samo
Mam pytanie odnośnie mojego wyjazdu do szpitala psychiatrycznego dostanę tam okres I pytanie moje czy jeśli nie umyje rąk przed założeniem podpaski to znajdę w ciążę realne to jest?Bo tam toalety wspólne będą i się boję gdybym zapomniała umyć rąk
Switne filmy ale wtym wszystkim brakuje mi jednego elementu.... Wiadomow ze ataki lekowe sa elementenm nerwicy i tu fajnie by bylo poswiecic czas na inne objawy somatyczne ktore wystepuja nie tylko podczas atakow a sa scisle zwiazane z ta dolegliwoscia.... np arytmie serca, bole glowy , biegunki i wiele innych. Moze poswieci Pan kiedys troche swojego cennego czasu na ten problem
mam pytanie.. miał ktoś z was tak podczas derealizacji/depersonalizacji, że wam się zatrzymał obraz.. nie wiem jak to wytłumaczyć, bo jakby ja szłam i nagle zaczęłam inaczej dźwięk odbierałam i czułam się jak w śnie i potem patrze i jestem już daleko od miejsca w którym byłam
Czy idzie z tego wyjść raz na zawsze?? Czasami mam tak, że ciężko jest mi odróżnić sen od życia codziennego.. i mam taki lęk, że jak gdzieś wyjdę to już nie wrócę.. że ten "sen" się skończy.. wspomnę, że choruje na zaburzenia lękowe.
Jako osoba która sama zmaga sie z depersonalizacja i derealizacja, moge powiedziec zeby sie tym nie przejmowac. To nie jest sen, nie żyjemy w symulacji, zycie nie zakonczy się tak od tak. Wiec prosze sie tym nie przejmowac :)
Panie Dominiku mógłby Pan napisać coś o tych substancjach (ich nazwy) które odcinają człowieka od czucia i wprowadzają w ten stan? Ja mam stan odrealnienia/ mgły umysłowej 24 na h od miesiąca już. Dodam że mam zaburzenia hormonalne (gruczolak przysadki, insulino-oporność, za niski poziom jednego z estrogenów, za wysoki poziom hormonów nadnerczy) dlatego chciałabym dowiedzieć się czegoś więcej o powiązaniach hormonalnych/ neuroprzekaźników a tym stanem. Ja mam uczucia jak by wszystko było filmem, była po alkoholu, jestem trochę znieczulona, czyli nie czuje już aż tak mocno bólu na skórze, czy łaskotek, czy podniecenia seksualnego, emocji też nie czuje ani smutku ani radości- nic, niekiedy nie kontroluje myśli i mówienia (taki kołowrotek w głowie) , totalna dekoncentracja umysłu, nie mogę nic zapamiętać, opanować nauczyć się- muszę coś czytać bardzo wolno kilkukrotnie, mam zawieszenie umysłu i ciągłe uczucie zmęczenia. Dodatkowo uczucie ściskania głowy, i słyszę pisk (wysokie częstotliwości) taki pisk elektroniczny nieprzerwany, jak jest wieczór i nie ma słońca objawy się nasilają.
@@SkutecznaTerapia juz minęło trochę miesięcy prawie rok i nic nie przeszło. Chodze do psychologa biore trittico cr 75. Co robic? Z prysznicem próbowałam
@@SkutecznaTerapiaTak. Okazało sie ze hormonalnie choruje ( niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm, insulinooporność) ale lecze sie i jest to juz wynormowane. Dalej psychiatra stwierdził epizody depresyjne i zaburzenia nerwicowe biorę tylko trittico od miesięcy. Wyszlo rowniez ze neurologicznie mam: mikrogruczolak przysadki mózgowej, 3 łagodne małe oponiaki (prawa półkula mózgu),przepukline miedzykregowa szyjna uciskajaca na worek oponowy i nerwy. Jesli chodZi o lagodne gozy sa male i neurolog mowi ze nie maja znaczenia. Gorzej z podejrzeniem padaczki. Jeden neurolog stwierdził ze mam drugi ze nie. Wiec nie lecze i jestem w trakcie diagnostyki. Metod o których pan mówił w filmie próbowałam kilkukrotnie minute nawet pod prysznicem zwyczymalam.... nie przeszlo... nawet na kilka minut nie minela mi derealizacja. Jest ciag od roku juz. Lęki i strach ze umre załanczaja sie kiedy zachodzi słońce i jest wieczor. Jestem w rozsypce nie wiem co robic i gdzie leży podstawa problemu tego stanu.
Mam pytanko, wiem o czym mowa rest and digest, zdalam sobie sprawe, ze jesli mam problem z lękiem to powinnam unikac jak najbardziej bodźców? Czy samo pragnienie czegos pobudza moj uklad nerwowy i nie służy mi to walce z lękiem? Czy mam w sobie wyrobic inne schematy zachowan.? Jestem od 3 mies na progabalinie... Czy służy mi zamkniecie sie w domu i unikanie bodzcow ? Gdyz jak rozumiem to nie jest dobre dla ukl nerwowego ktory i tak juz reaguje zbyt szybko.
Siedzenie w domu w czasie leku może być złym pomysłem.. mówię z własnego doświadczenia...lepiej wyjść szybko do ludzi bo wydaje mi się że siedzenie w domu zwiększa ilość myśli obaw lekowych
@@mateuszjohnson7873 - Czyli bylbyś w stanie stac pod lodowatym strumieniem... powiedzmy... przez pół godziny i nie zrobiloby to na Tobie większego wrażenia - dobrze rozumiem?
Pytanie zarówno do właściciela kanału jak i osób piszących komentarze. Czy branie trittico cr 75mg może spowodować nasilenie derealizacji? Czy raczej jego działanie powinno zmniejszyć jej siłę?
@@SkutecznaTerapia Już pytałem - stwierdził, że lek nie powoduje nasilenia dd/dp. Ciekaw byłem opinii innego specjalisty, ew. osoby która miała styczność z tym lekiem.
1: zapomniales o trzeciej opcji czyli freeze. Znaczace pominiecie z tego wzgledu, ze odrealnienie wg badan jest najbardziej prawdopodobne wlasnie w tym stanie, freezekiedy organizm przezywa uczucie terroru lub traume. 2: fight-flight-freeze dotyczy nie tylko zwierzat. Stwierdzenie jest nielogiczne, poniewaz czlowiek jest zwierzeciem
Psychologia to w ogóle nie jest szczgolnie logiczna dziedzina, wiesz, ale dziękuje za zwrócenie uwagi :-))) Ja się nie zgadzam z tym, ze derealka to freeze, ale fakt - uczeni od duszy tak twierdzą. Nie zgadzam się również z tym, że czlowiek to zwierzę - raczej takie Zwierzę Plus :-), ale fakt - uczeni od czlowieczeńsstwa tak twierdzą...
