Mam sztuczną korę za 6zł i w tym roku dodałem do niej miedzianu i topsinu i tym rany po cięciu malowałem. Co do tego czopa też bym go zamalował tylko swoim specyfikiem. Nie lepiej było pod tym drzewkiem położyć folię i te wszystkie wycinane kawałki z nią zabrać?
Jako material szkoleniowy do wycinania raka to bardzo dobry film. Ja bym dorzucil info dla chcacych cos takiego przeprowadzac u siebie - jesli macie raka na cienszej galezi to utnijcie ja z nadmiarem, a jak na przewodniku to raczej posadzcie nowe. W przypadku filmu drzewo zaslugiwalo na sciecie juz z powodu samego pokroju(zle poprowadzone - galezie wysoko), a stan chorobowy to juz tragedia.
nie myślał Pan o próbie zamiany żelu do wc który ma mnóstwo chemicznych dodatków MMSem chlorynem sodu NaClO2 który ma ogromne właściwości grzybo-bakteriobójcze ?
@@ogrodniknewstv Dosyć że żyje, mam też czereśnie Summiit i też ją męczy, dwa sezony wycinałem smarowałem tak jak przedstawiłeś, teraz już nic nie robię, dosyć że choruje to robale i osy wcinają, koniec z późnymi czereśniami. Pozdrawiam.😂👍
Miałam na całym pniuod góry do ziemi. . Wzięłam okulizator i cięłam do zdrowego pnia. Zabezpieczyła maścią na całej długosci Narazie nie wycieka guma. Żyje
@@ogrodniknewstv wiśnie , czereśnie , brzoskwinie , morele , nektarynki i czeremchy są szczególnie wrażliwe na raka bakteryjnego , nie wszystkie ale większość ale wszystko zaokulizowane i zaszczepione. Tylko na dzikich nie występuje , u mnie w rodzinie są wiśnie , brzoskwinie posadzone z pestki i mają tego raka już kilka lat i owocują co roku. i wszystkie i to dlatego powinno się ciąć na obrączki a taki kikut jest tylko i wyłącznie zaczątkiem raka bakteryjnego więc nie WPROWADZAJ ludzi w BŁĄD. Pooglądaj kanał zielone pogotowie i wtedy zacznij mówić coś co jest sprawdzone a nie "widzi mi się"
@@arrowscharge5844 Mistrzu, cięcie na obrączkę w pobliżu rany rakowej to jest strzał w kolano. Zobacz sobie drugi film po roku tej samej rany i sam może dojdziesz do tego co piszę. Zobaczysz jaki zdrowy jest ten czop (czytaj "kikut" i co jest z raną dookoła "kikuta".
Gnicie pierścieniowe pnia drzew owocowych ,dlaczego tak się dzieje? Posadzone drzewka rodzą 3 -4 lata ,później przestają rodzić lecz rosną jeszcze jakiś czas ,usychają im stopniowo gałązki . Po śccìęciu w przekroju są takie pierścienie od środka narzemian chore i zdrowe .
@@ogrodniknewstv Dziekuję za odpowiedź . Na moim polu tak się dzieje już od zawsze . Co ciekawe jabłonie dzikie (nie szczepione są zdrowe jak byki ,można obcinać i nic im sie nie dzieje ,tylko jabłka niesmaczne.Jest jeszcze bukówka ,ktorą ojciec posadził w latach 50-tych i jeszcze rodzi . Okołó 400m odemnie ,tylko ziemia inna (glina) i trochę podmokłe i sa jabłonie złote renety i inne zaniedbane bo spady b. tanie ,sadzone w latach 60-tych i nic im się nie dzieje oprócz tego że usychaja im gałązki bo nie są prześwietlane .Rodzą przeważnie co drugi rok . Ja mam ziemie coś w rodzaju rędziny . Sadownik zalecił mi w tamtym roku wapnowanie i nie wiem czy to co pomoże .
@@ogrodniknewstv każde drzewo owocowego może dostać raka bakteryjnego. Widzę by ciebie też nie profesjonalne cięcie. Kikuty się tnie na obrączkę , inaczej tak bakteryjny znowu się dostanie. Uschnięte pędy też się wycina.
@@ogrodniknewstv nie mogę znaleźć tego filmu z ja wszystkie drzewa owocowe ucinam i przycinam na obrączkę żeby nie chorowało. Jeśli na minutach nie ma pąka to uschnięte i będzie raj dla chorób