Kamperowcy przerabiają się na 12V i dobrze bo bardzo łatwo ich pomysły przerobić na "offgird" i takie zabezpieczenie się w razie braku prądu i posługujemy się jedynie panelami. Podobne rzeczy oglądałem na Sri Lance gdzie oni potrzebują prąd właśnie kiedy świeci słońce, a świeci 10 mieś w roku. Czyli jak jest ciepło to lodówka , klimatyzacja i działają w nocy mają ciszę i śpią :) , no chyba że małpy nie śpią :) to jest hałas :)
Mam na 12V kompresorową polskiego producenta, rewelacja !!! wreszcie lodówka jest lodówką, zaletą 12V lodówek do kamperów jest lepsza izolacja, ponieważ na ogół pracują w dużo wyższych temperaturach jak typowo domowe, pobór prądu to ok 3A, pracuję średnio 20min na godzinę, w zamrażalniku -20, w lodówce ok4st C. sterowanie elektroniczne z dokładnością do 1st. Nigdy więcej absorpcyjnej, czyszczenia palniczka, wiatraczków i nerwów. Mam LifePo4 280Ah, panel 2x 200W, prądu bez ładowania do zasilania lodówki wystarczy na ok tydzień.
Mam dwa kampery i przyczepę, zawsze jeżdżę w miejsca ekstremalne dzikie i nie ma możliwością podłączyć się pod prąd. Gaz to dla mnie ideał a co za tym idzie wyłącznie absorpcja. Panel ma naładować co trzeba, zasilić pompę i ogarnąć oświetlenie 👍
lodowka na 230V o ile nie działa to bierze max 5x tyle co przy rozruchu i to przez okres 2-4s trzeba przełamać opór na tłoku ciśnienia zauważmy że spokojnie b16 wytrzyma ! PROBLEM TO INWERTER. bo tak naprawdę to one nie maja zapasu mocy i przysiada prąd i napięcie. trzeba mieć sporo nadmiaru mocy. Przy 3KW / powyzej to juz cena zabija/ porządnej marki nic się nie dzieje. mam na zapas bo reszta sprzętu też musi działać oraz porządny obwód elektryczny z bateria akku żelazowe Spadki napiecia SA WAŻNE nadmiarowe przekroje żył. jak tylko mogę podłaczam się do sieci. Panele na dachu. pseudo "100A" to w piku pomijalne. lodówek szukam na stary czynnik Lodówka musi oddać ciepło wokół kompresora mam zabudowane a tylna ściana ma cieńsza izolacje plus wywiew mechaniczny powyżej 50stopni. Ma sens przy 230 mamy przekrój 2.5-4mm a na 12V 16mm2 lub więcej
by do lodówki dotarło 150W prąd musi przepłynąć przez przetwornicę. 150 watów, to prawie 12A dla prądu 12-13V. Czyli przy rozruchu takiego kompresora między akumulatorem a przetwornicą płynie prąd między 100 a 200A, w zależności od lodówki. Mam nadzieję, że to jest dość zrozumiałe.
Mylisz się. Mam najtańsza możliwa lodówkę wysokości 85cm na 230V. Całość podpięta do przetwornicy GreenCell o mocy ciągłej 1000W. Podczas normalnej pracy lodówka bierze 4-5A , wiadomo że podczas rozruchu kompresora przez ułamek sekundy potrzeba więcej prądu, ale na pewno mniej niz 80A, bo przetwornica nigdy jeszcze nie sygnalizowała przeciążenia podczas załączania lodówki. Dodam że przy dzisiejszej pogodzie z solara (450W) szło w akumulator ponad 25A.Uwazam że oszczędzone 2k złotych na zakupie lodówki 230v lepiej zainwestować w Aku lifepo4 i prądu nie braknie. @@kamperplaster
