125cc as a tourist bike? Long distance test of the Yamahy Virago 125. sub ▶︎ / @motonewbievlog mail ▶︎ motonewbie@gmail.com instagram ▶︎ / motonewbie facebook ▶︎ / motonewbie
Też muszę się pochwalić tegoroczną samotną dwudniową wycieczką po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej (Honda Varadero 125). Pierwszy dzień z Warszawy w okolice zamku w Olsztynie ok 250 km, tam nocleg w namiocie. Na drugi dzień szybkie zwiedzanie zamków Jury, przez dolinę Prądnika do Ojcowa (ok 150 km) - polecam, wspaniała trasa na motocykl i piękne widoki. Potem już nie chciało mi się rozbijać namiotu i machnąłem jeszcze 300 km do domu - łącznie ok 450 km jednego dnia. Motocykl spisał się bez zarzutu, mnie bolał tyłek i gnaty (miały prawo, mam 57 lat) ale wrażenia niezapomniane - uśmiech na twarzy i czułem się lepiej niż niejeden 20 latek. Pozdrawiam.
na Virce 0,7 zrobiłem 2kkm w trzy dni. Z kumplem na tylnym siedzeniu... uciecha z wyprawy 100% (Rumunia) ale bolało dosłownie wszystko. W pewny momencie włożyłem frotkę między rolgaz a przełączniki bo bolała mnie ręka od trzymania gazu, położyłem się na plecaku na baku i kierowalem lewą ręką :)
Super filmik . W zeszłym roku na Bartonie Classicu 125 zrobiłem trasę Świnoujście Kraków Kazimierz Dolny Świnoujście w 8 dni . W tym roku planuję objechać Polskę do okoła na Hondzie Shadow a na Bartonie Classicu pojedzie mój syn. Tak więc stwierdzam z autopsji trasy 125 są możliwe i sprawiają wiele radochy. Do zobaczenia na trasie.
Kupiłem 3 dni temu 125 koło Opola kolega wracał na niej autostradą a ja robiłem jako pilot.byly nerwy ale dotarliśmy szczęśliwie do Krakowa narazie ja testuje bliżej domy pozdrawiam
Ja mam w planie taki wyjazd, podobny mocykiel (kymco zing ii). Tylko skończę go docierać. Apropo kasku - właśnie zamieniam otwarty na integralny. Szerokości !
Fajny filmik- dzięki dla autora!. Dodaje mi trochę otuchy, bo cały czas się zastanawiam nad zrobieniem trasy 450 km (x2) swoim skuterem 250cc. Od strony technicznej i użytkowej mam kilka plusów, bo silnik jest chłodzony cieczą, prędkość przelotowa ok 110 km/h (130 max), wygodne pozycja siedzenia i owiewka, Ale obawiam się trochę o znudzenie/znużenie, gdyż wielokrotnie jeździłem tą trasą dość szybkimi samochodami a w ostatnim roku obecnym ponad 300-konnym benzynowym V8, a generalnie preferuję dynamiczny styl jazdy - czyli wyprzedzam wszystko co dogonię. Na skuterze wyprzedzanie na trasie będzie mocno ograniczone. OczywiściewW mieście mam bardzo dużo frajdy z jazdy tym sprzętem, głównie ze względu na możliwość przeciskanie się w korkach i dużą praktyczność skutera - np przewiezienie pełnych siat zakupów, łatwe parkowanie itd. Może pomożesz/pomożecie mi rozwiać moje wątpliwości do końca?
Ja byłem w trasie z pasażerem, 370km Hondą CBR 125r 2005r. Ogólnie przyjemnie się jechało. Przelotówka u mnie była 90km/h, w tym zrobiłem 5 przerw. Jazda z pasażerem, więc troszke ostrożniej w zakrętach było, ale i tak było super ;) Chwile przez autostrade była mordęga, bo 90km/h po autostadzie to przesada, ale naszczęście tylko 20km nią jechałem :) Dla mnie było wygodnie, ale za to pasażer narzekał, że boli go tyłek :D Troszke w trasie się zgubiłem, ale najechałem na właściwą droge ;) Na następny rok też chciałbym się wybrać ponownie w taką trase :) Podziwiam wszystkich, którzy wybierają się w taką trasę 125, ponieważ jest to duże wyzwanie :D
Witam,tez mam virago 125 z 98r,nie narzekam jazda jest co prawda nie zabardzo szybka ale nie o to chodzi w czoperku,chodz musze przyznac zr po ok.200km bola plecy i d...a ,a konkret to kosc ogonowa ale i tak jest frajda z jazdy,no i nie maetwie sie zabardzo o awarie:)pozdro
Też się Wybrałem moją wirówką 125 w trasę ale krótszą niż twoja bo około 150 km w jedną stronę. W sumie nie jedzie się źle ale długo i samemu trochę nudno. Jechałem w podobną trasę z 4 osobami i było jakoś ciekawiej. A kask zdecydowanie polecam zamknięty nawet na taki pojazd jak Virago.
Niedawno swoim bobberem virago 125,zrobiłem trase 300km po krakow-zakopane. Moto na wysokich obrotach kręcone na serpentynach dostalo po tylku.spadek kompresji silnika. Teraz jestem w trakcie wymiany silnika.125ki dobre są na plaski trasy bo na górach się męczą zwłaszcza jak sie chce utrzymać tępo z mocniejszymi maszynami.mialem przejechane 35K na starym silniku.